callanetics

marcia- dziękuję za Twoje słowa, ja mam rozmiar 38, moja młodsza siostra 34, dodałaś mi nadziei; bardzo motywujące były dla mnie na początku stopki ze zmieniającymi sie wynikami dziewczyn; naocznie można było się przekonać, że pewne rzeczy naprawdę są do zrobiena;powinnyśmy do tego wrócić; z zakupów wróciliśmy ok. 18; nie usiadłam do 16; po powrocie przeleciałam podłogi umyłam kanapę, zrobiłam pranie i chyba już nie wstanę; z dietką udało sie nawet w kfc zamówiłam sałatkę, niestety kurczak był z panierką, ale mogło być gorzej; to uż trzeci dzień;

Witaj Marcia-to super schudlas-na brzuch tylko calanetiks? Oagap-ja od jutra dieta ale nie wiem czy jutro 1 faze -postaram sie dzis bylam ostatni raz na podyplomowce-jeszcze tylko obrona

Zyczę Ci Ufia tyle przyjemnosci i samozaparcia co ja mam.Cwiczmy razem.

piedziesieciolatka zaczynam od jutra callanetics-- dzis zrobilam z mezem i dzidzia maratonik na spacerku szybkim krokiem a teraz brzuszki. jestem za wspolnym cwiczeniem ;) bede zdawac relacje.:)

Witajcie oagap31 obiecuje zronbic dzis pomiary i wkleje dokładnei jakie teraz mam wymiary ,bo napewno sie zmieniły. guga 35 tak cwiczyałm tylko callanetics oraz niekiedy dokładałam dirtke 1200kcl ,ale to po urlpoie wiadomo lody brac cwiczen ,ale szybko zbubiałm to co nabrałam. Jesli moge jeszcze cos doradzic to naprawe dziewczyny nie przejmujcie soe waga ja od wakacji waze 58 czasem waga spada do 57 ,ale szybko wraca do 58 i tak juz jest ,a rozmiar mam mniejszy mimo tej samej wagi w lecie 36 teraz 34 najbardziej mnie matrwi to ,ze ciuchy co kupialm sobie na lato ,a było ich dosc duzo ,bo byałam pewna ,ze juz niemzoliwe miec mniejszy orzmiar sa za duze.Wiec callan piszac o wadze pisze prawde .Ja juz po cwiczeniach i zycze wszystkim miłego dnia

czesc Marcia co do wagi to się zgodzę, że nie zawsze idzie w dół :( ale co zrobić jak tak na tym zależy, np. mnie :) RZeczywiście wymiary sie zmieniają, bo widzę po sobie (choć systematycznie ostatnio nie cwieczę). Warte podkreślenia jest to, że ja jestem w trakcie odchudzania i trzymam dietę. Ale jeśli cwiczę, nawet parę dni robię się smuklejsza. Widac to zwłasza na brzuchu. Robi się bardziej płaski, mam większy luz w spodniach. Chodzę do dietyczki, więc mnie waży. Waga stoi albo zmnienia się minimalnie od kilku tygodni. Wiadomo, ja się stersuję, bo wygląda to tak, że diety nie trzymam. Ale jak mnie mierzy jest zaskoczona. Widac, ze proporcje się zmieniają. POzdrawiam :)

to normalne że waga się nie zmienia lub idzie wręcz w górę - tłuszcz jest lżejszy od tk mięśniowej i ćwicząc spalacie go na rzecz budowania tejże tk miesniowej właśnie :)

no własnie ja od dzis na serio bede cwiczyc od nowa-dosyc wymigiwania sie-dobrze ze napisalyscie o efektach-jak czesto cwiczycie-codziennie?

no to po 7 dniach sb, a rezultaty następujące: waga(-2kg), pas(-1cm), biodra(-2cm), udo(-1cm) no coś się ruszyło, Guga ja ćwiczę codziennie, ale moje ćwiczenia są kombinowane, nie mam do tej pory płyty z callanetiksem, a ćwiczenia z kartki mnie zniechęciły, wybrałam tylko kilka na brzuch i nogi, dołożyłam kilka swoich starych wypróbowanych ćwiczeń no i działam, aha i walczę z hulahopem corazlepiej mi wychodzi Bipi dla mnie również waga jest ważna, cm cieszą, ale mam fobię na punkcie wagi może dlatego, że zawsze tak dużo ważyłam, no a terz chciałabym to zmienić Marcia miło mi Cię poznać, ja chciałabym ważyć 65kg, byłabym przeszczęśliwa, a to będzie wiązało się też ze znikającymi cm

Samanta rozmawiałam z lekarze w sprawie ciągłych infekcji mojej córki, jeżeli chodzi o migdałki to Olga jest za mała, żeby coś zrobić, no ale jeżeli chodzi o alergie to zaczęliśmy działać, dostałam 2 rodzaje leków, na miesiąc, będziemy ją obserwować, a później zrobimy badania pod kątem alergii, dzięki za dobrą radę

Zmartwień co niemiara:Moja mama w ciężkim stanie prawie na wykończeniu,wszystko blednie przy tym.Jedynie ćwiczenia pozwalają mi zachować równowagę i siłe,chyba schudnę niechcący:-PSą ważniejsze problemy okazuje się niż nienaganna sylwetka,SAMO ZYCIE:-(Dziewczyny mają problemy z dziećmi,ja ze starymi rodzicami,chyba trudniej ,a na pewno mniej optymistycznie:-(Smutne jest, jak człowieka nic już nie czeka oprocz choroby i śmierci,taki fin de siecle.Tylko Jan Paweł potrafił przejść tą granicę z poczuciem sensu...My nie umiemy

Smutno mi Boże:-(

Asika - mój brat miał usuwane lmigdałki chyba w zerówce (7 lat miał) ale była dziewczynka 4 letnia na oddziale z nimi (swoją dorgą taka agenciara że do dziś ją pamiętam :) ). najważniejsze to jak najszybciej poznać przyczyny (młodego nawet do kajetan do tego ośrodku słuchu wysyłali, badali go tam i też nic im nie wychodziło..) i zacząc je zwalczać.. on ma mieć do końca życia podawane leki jakieś na odporność i jak będzie chory to jeszcze jedne awaryjnie ma brać i tyle. od chyba września/października chorował raz czy dwa przez parę dni. wcześniej był chory min raz w miesiącu przez tydzień Pięćdziesięciolatko - współczuję :( trzymaj się Kochana, dasz radę.. wszystko ma sens.. chociaż czasami ciężko jest go zauważyć (mój dziadek choruje na altzheimera, zaawansowane stadium.. to chyba ma być szkoła dla nas wszystkich.. taki głębszy sens..) dziś już musiałam napisać referat na zrobienie którego zrobiłam sobie wolny piątek :P dlatego dziś tylko rozciąganie mięśni brzuszka trochę, króciutko hula hop (swoją drogą ja po 10 min jestem wykończona, mogę aerobic skakać godzinami a to hula hop mnie kładzie..) i tamilee legs of steel.. jutro też nie poćwiczę bo wrócę późno pozdrawiam

pięćdziesięciolatko- współczuję, w takiej sytuacji pomaga chyba tylko myśl, że bliscy nie odchodzą, są wśród nas , tylko inaczej, ja kolejny dzien na diecie, niestety dziś trochę zgrzeszyłam, do 19 , 30 byłam w pracy, dlatego kkupiłam sałatke krabową, były w niej ananasy i kukurydza :)

50-latko, trzymaj się... Jesteśmy z Tobą. Wierzę, że jest Ci ciężko na sercu. Nie wiem jak Cię pocieszyć. Nie potrafię. Ale jestem z Tobą.

Asikad, napisalam do Ciebie na maila :)

Piecdziesieciolatko-wiem ze ci ciezko dolaczam sie do slow dziewczyn ja wczoraj cwiczylam pi dlugiej przerwie mam dzis straszne zakwazy w udach

bipi na jakiej jestes diecie? S_A_M_A_N_T_A ja tak byam chciaław zyc 55 kilo ,bo te 58to blsko 60 ,a dzien po godzinnym treningu waga wzrasta mi o kilo do 59 i po 2-3 dniach spada ponownie do 57,5-58 . asikad30 Cie bie rowniez miło poznac .Gratuluje wspaniałych rezultatów.Bardzo trudno ow ykrycie alergii ,ile córeczka ma ? pięćdziesięciolatka równiez współczuje ,ale trzeba wierzyc i miec nadzije ,ze bedzie wszystko dobrze Ja ccwicze od poniedziałku do piatku program pielgancyjny w soboty robie godzinny trening .

Nierz boli mnie kolano nie wiem czy to od cwiczen ,czy ppprstu przemarzłam

Marcia - a strzela ci też w kolanie? czy tylko boli? a z tą wagą to moze być problem. już od ćwiczeń pewną masę mieśniową masz i jej nie zgubisz tak łatwo (tzn przerywając ćwiczenia i obrastając w tłuszczyk, ale to chyba się mija z celem ;) ) myślę że lepszym \"wyznacznikiem\" szczupłości są wymiary :) btw. wrzucę wam tu zdjęcie mojego potężnego ramienia haha :D ćwiczac tylko aerobiki i ćwiczenia na dolne partie ciała najładniej wypracowały mi się biceps i triceps :D

Nie tylko boli nic mi nie strzela choc był atki czas ,ze kolana mi strzelały ,ale nic nie bolały teraz juz od dawna nie strzelja tylko mnie pobolewaja nie ,ze cały czas bola tylko ja zginam mocno noge lub mam jakis czas zgieta to potem mam bol przy wyprostowaniu

cześć, mam do was pytanie, jak to jest z rozciągnięciem u was?zaczęłam cwiczyc callanetics pare dni temu i widzę, że jestem strasznie nierozciągnięta. czy po dłuższym ćw. callan będą efekty w tej kwestii?

pytanie - będą będą :) ja własnie miałam problem z kompletnym nierozciągnięciem a teraz to pikuś :) Marcia - to jakieś dziwne przykurcze jakby.. przetrenowałaś je trochę :)

Ja sie nie zgodze z Marcia.Wyraznie powiedziane zostalo,ze jesli juz sie zgubilo cm i kg,nalezy cwiczyc raz w tygodniu godzine callaneticsu ALBO codziennie po 15 minut. Wiec marcia za duzo cwiczysz ;)

Cześć, Można dołączyć?? Jestem po drugiej godzinie ćwiczeń, strasznie one trudne. Jak często ćwiczycie? czy co drugi dzien jest ok? Kiedy zauważyłyście pierwsze rezultaty? Stosujecie dodatkowo jakąś diete?? Jak długo już ćwiczycie>?>

naprawdę tak mówi gdzieś Callan - że tylko godz tygodniowo lub 15min codziennie? pewnie że można się dołączyć, tu każdy znajdzie dla siebie miejsce :) dziewczyny ćwiczą i stosują diety (teraz chyba SB jest na tapecie :) ) więc na pewno pomogą ci się zorganizować ze zwlaczniem tłuszczyku :)

ja słyszałam że na tej płycie Bojarską jest że dwa razy w tygodniu , ale ja mam płyte z Callan i ona nic nie mówi jak często

aha, to możliwe.. ja ćwiczyłam zawsze z Callan i nie kojarzę żeby mówiła o częstotliwości ćwiczeń ;) dzięki za info :)

Callan tego nie mowi,ale Bojarska twierdzi,ze 2 razy wtygodniu po godzinie wystarczy,zeby spalic tluszcz i nie przeciazac organizmu-miesni,stawow.A jesli zrzuci sie to i owo wystarczy razw tygodniu przez godzine,lub codziennioe po 15 minut. Ide cwiczyc 15-minutowke Kawa-rezultaty widac po 2 m-cach wtedy waga , centymetry zmieniaja sie :)Trzeba byc cierpliwym. Dla mnie callanetics ma wiekszy plus od innych cwiczen,ze nie chodze glodna(po aerobiku ciagle bym cos skubnela ;) )

to fakt ja za każdym razem jestem w szoku że jestem spocona wogóle...niby wszystko jest tak na spokojnie robione a na czym polega ta 15 minutowóka?? to któreś z tych ćwiczeń czy wszystkie ale 4 razy krócej robione? a po ilu miesiącach osiągnełaś swoją wymarzoną sylwetkę?