callanetics

Nie wiem dlaczego ale ucina mi wpisy.. Pisałam jeszcze ze ja bardzo polecam rozkochanie się w tych ćwiczeniach

Gratulacje Pamcik, czekam niecierpliwie na twoje pomiary. Jak dla mnie 6 kg od lipca do końca listopada to optymalna ilość, ja wiem, ze my chcemy więcej i więcej tych kilogramów w dół, ale łatwo wtedy o zwisająca skórę albo efekt jojo, w dodatku nabierasz masy mięśniowej, a one więcej ważą. Przy okazji fałdek w okolicach biustonosza, radzę tez sprawdzić czy nosicie dobrze dobrany biustonosz, bo to on może być winny. A mnie ostatnio jakiś leń dorwał i nie chce mi się ćwiczyć, usprawiedliwiam się czasem chorowaniem i zepsutym komputerem, co prawda podstawową wersje znam na pamięć, ale wiecie jak to jest. Jak już się zbiorę do ćwiczeń to wykonuje kwadrans do młodości z Bojarską i turbo spalanie z ud i brzucha z YT(ud, pupa i dół brzucha to taka moja wymagająca strefa), ale co z tego jak poćwiczę jeden dzień, przerwa, drugi dzień, dwudniowy przerwa albo i trzydniowa, nie było w tym nic dziwnego gdyby to był supercallanetics, a nie te 35 minutowe podrygi. Chyba powinnam ćwiczyć codziennie, zrobić dwa dni przerwy. Chyba własnie dzisiaj wezmę się za super-callanetics. Proszę o kopa dla lepszej motywacji!

:-) wisienko najlepszą motywacją jest chyba świadomość jak wiele robisz dla samej siebie przez callanetics.. Działamy działamy! I cieszymy sie każdym efektem ;-) ja zgłaszam niedyspozycje od wczoraj ale mam nadzieje ze już jutro będę w dawnym rytmie:-) pozdrawiam!

Uff, dziś udało mi się w końcu poćwiczyć, krótka, bo krótko, głównie pośladki i uda. Może jakoś powoli wbije się w dawny rytm? Już mi się tyłek powoli rozjeżdża, a i brzuch nadyma wieczorami, własnie on mnie skutecznie zniechęca do wszystkiego.

Co tam u was słychać dziewczyny? Wzięłam się za siebie ostatnio i ćwiczę co drugi dzień, co prawda coś innego niż callanetics, ale ważne, aby coś działać. :) Z każdym dniem ćwiczę coraz dłużej i dłużej, zaczęłam skromnie od 15 minut, a dwa dni temu dobiłam do 72 minut.

Kedzierski podciera sobie rowek kablem usb....

Jestem po 20 h z Callan..brak efektow....cm nie ubywaja nic a nic...jestem juz zdolowana bo caly rok cwiczylam z Ewa i tez nic....myslalam ze c mi pomoze ..mysle ze wykonuje je poprawnie bo czuje miesnie jak cwicze..co jest nie tak..m

Brak efektów w cm, ale może wizualnie są? robiłaś zdjęcia porównawcze? Też tak miałam przez jeden miesiąć ze centymetrowo nic się nie zmieniło, ale na zdjęciach było wyraźnie widać poprawe:)Jak często ćwiczysz? No i jak wygląda Twoje zycie poza cwiczeniami? Wiesz, jak dieta pozostawia wiele do życzenia to czasem ćwiczeniami nic nie nadgonimi- zwyczajnie jak wiecej zjadamy niż spalamy nie schudniemy.. Chyba,że po prostu jesteś tak szczupła i dobrze wyglądasz, że zwyczajnie już nie masz co gubić :) bo nie wierzę,że nic się u Ciebie nie zmienia ćwicząc Chodakowską czy Callanetics... Opisz dokładniej swoją sytuację to może coś zaradzimy... ;-)

ahahahhaah nie widać w cm, ale na zdjęciach widać hahahah

weźcie się za jakieś spalanie, cardio, a nie głupoty po których widać efekty na zdjeciach, ale chyba w fotoszopie?

fiflac, nie ma w tym nic śmiesznego, nie raz w cm nie widać różnicy a wizualnie już tak, chociażby znika cellulit. Sprawdź dietę, ile spożywasz dziennie kalorii i co jadasz. Jeżeli ćwiczenia i dieta nie pomagają, a masz co zrzucać, to może na coś chorujesz?

TernerTernerski, taa, bo ćwiczenia z Chodakowska to głównie leżenie na macie.

Trenerze widzę ze specjalista z ciebie na całego .. Pewnie palcami po klawiaturze:-) ćwiczę callanetics i cardio, robię przysiady brzuszki i pompki, trzymam dietę a nie zmienia to faktu ze choc zgubiłam juz kilogramów i centymetrów to byl taki miesiąc ze liczbowo nie zeszlo nic, a wizualnie widac bylo wyraźne zmiany- pomyśl łaskawie ze nie mierze całego ciała tylko kilka konkretnych miejsc- w nich nic sie nie zmienilo ale cale ciało i owszem.. Mózgu trochę polecam użyć! Kilogramy i cm to nie wszystko.

Ćwiczeń te ćwiczenia od 3. Miesięcy,ale efekty słabe.Właściwie tylko talia zarysowała się i nic więcej.Liczyłam na zmiany dolnej polowy ciała,ale niestety rozczarowałam się.Uprzedzając Wasze sugestie ćwiczenia wykonuje dobrze,nadmiaru kalorii na pewno nie mam,bo niemal czasu na duże porcje.Właściwie to nigdy nie objadalam się.Widocznie taka moja uroda:-(

Mam czasem wrażenie, że te negatywne komentarze na temat ćwiczeń, które nawet nie zostały przetestowane, pisze ta sama osoba pojawiająca się co jakiś czas. Czymś innym jest, gdy ktoś coś ocenia nie próbując nawet ćwiczyć, a gdy ktoś próbował i nic. xx Nie mam zielonego pojęcia w jaki sposób ktoś chce schudnąć, przekraczając codziennie bilans kaloryczny albo jak ktoś chce ćwiczyć jedząc niewiele. xx Oceniacie ćwiczenia bez uprzedniego wykonywania ich i sprawdzenia na sobie, a nawet jeśli ktoś wstawia żywe dowody na ich działanie(pomiary, zdjęcia - chcesz zdjęcie wpis vitalia callanetics w google i na pierwszej stronie masz jedno, przejrzyj temat to znajdziesz parę innych) to pojawia się głosy, że dieta, bo ćwiczycie coś dodatkowo i stąd efekty albo po chipsach może pupa chudnie? xx Gość, spróbuj c.evolution albo jak masz dostęp obejrzyj wstęp do supercallanetics, co prawda masz tam wersje trudniejsze niektórych ćwiczeń chociażby tych na ręce, ale przejrzyj się i zweryfikuj czy faktycznie dobrze wykonujesz ćwiczenia, bo nawet po dłuższym okresie sama odkrywam, że coś nie do końca robiłam dobrze. Ewentualnie przewertuj książkę. Najprawdopodobniej twoja dolna strefa jest bardziej wymagająca i chudnie ostatnia, u mnie jest tak samo, że pupa i uda, najwięcej potrzebują czasu.

Pamcik, nie chwal się tak tym co ćwiczysz, bo zaraz ktoś znów wyskoczy, że to tylko i wyłącznie dzięki dodatkowym ćwiczeniom oraz diecie tak schudłaś, a twoje efekty na zdjęciach to pewnie pomysł męża/chłopaka/kochanka, który obrobił je photoshopie, aby nie było ci przykro.:P Chociaż wszystko to co aktualnie robisz, ma wpływ na twoje ciało nawet ten cholerny callanetics, trzymam kciuki za ciebie, abyś miała jak najlepsze efekty.:)

Wisienka ja mam po prostu taki specjalny photoshop, ze obrabia zdjecia i od razu rzeczywistosc, super sprawa- wszystcy widza na moim ciele dokladnie to, co obrobie:-) polecam! ;-) co do braku efektow dolnych partii- u mnie tez stawiaja najwiekszy opor :-( ale lepiej miec wiecej w pupie niz w brzuchu moim zdaniem :p cwicze kilka rzeczy, ale o dzialaniu callaneticsu wiem swoje- pierwsze 2miesiace cwiczylam tylko callan i cialo pieknie sie zmienialo.. Kazda z nas wie swoje i przekonywanie czy kontrargumenty nie maja sensu tak jak Wisienka mowisz, poki sie nie sprawdzi na sobie a nie na ekranie... Powodzenia wszystkim walczacym o swoje zdrowie i piekne cialo :-)

Widze ze inny gosc podszyl sie pode mnie....z jedzenie roznie ale raczej zdrowo..owszem codziennie cos slodkuego ale to juz nie rzucam sie jak kilka lat wczesniejm..sposob jedzenia inny nie slodze nie pije sokow kartonowych czy napojow chipsy solone raz na kilka tygodni a tak to nie sole pihe duzo herbat ziolowych i wody nabial sporadycznie..do pieczenia tez podmieniam skladniki..duzo warzyw owocow i kasz...dolozylam skakanie na skakance na poczatek po 500 skokow bede zwiekszac..staram sie wiecej chodzic a nie autem jezdzic..nie pracuje zawodowo...rok po urodzeniu dziecka w tali przybylo 5 cm w biodrach 4 w udzie 6 w lydce 3... Zdjecia robie co 10 h ...dojde do 50 to moze zauwaze efekt. Bede tu zagladac jak mozna.

Fajny masz ten photoshop pamcik. Sama nagrywam krótkie filmy zamiast zdjęć, bo na zdjęciach człowiek różnie wychodzi, więc zbytnio nie mam jak przerabiać.:P Gość, nie zapomnij o białku, które jest ważne, zresztą nie wiem jak wygląda twój przykładowy jadłospis, co jesz w ciągu dnia, co na śniadanie, obiad, kolacje, jak masz chwile weź kartkę i uczciwie zapisz co jadłaś poprzedniego dnia. Nie przytyłaś dużo, więc spokojnie dasz radę zrzucić cały tłuszczyk już w tali udało ci się schudnąć, a to zawsze coś na początku przygody. :)

a w rzeczywistości jakoś nie widać? Internet wszystko zniesie. Szkoda tylko,że jeśli ktoś tu pisze rzeczowo, że te ćwiczenia nie spalają, nie odchudzają, jest zakrzykiwany. Przy głodzeniu się nie trzeba ćwiczyć, nawet callanetics, i tak się schudnie. Jakaś religia z tym callanetics? Przecież tu sama logika wystarcza.

Jeszcze jedno mnie zastanawia, coś, co nazwę mentalnością sekciarską: na tym forum nie można krytykować tych ćwiczeń. Chodzi o wzajemną adorację? Na vitalii też są głosy krytyczne, podobnie jak tu ludzie ćwiczyli i nie mieli efektów. Zapewne to ich wina, bo źle jedli itp. Szukałam blogów o callanetics, zdjęć. To, co znalazłam - a chodzi mi o zwykle ćwiczące, a nie strony osób żyjących z callanetics i mających za sobą przeszłość gimnastyczną czy taneczną - nie przekonuje mnie. Są dziewczyny, które otwarcie piszą na swoich blogach że ćwiczyły i że Callan obiecuje "cuda na kiju" (cytat dosłowny).

Masz rację, średnio to działa :( Pomyliłam się :(

Racjonalna, zdrowa dieta, to głodzenie się? Pisałam tutaj o przekraczaniu bilansu kalorycznego, czyli jeśli ktoś spala 2000 a zjada 2500, to nie schudnie, to oczywiste chyba? Nie wiem co widzisz w tym nie logicznego? Gdzie widzisz tą konstruktywna krytykę na 359 stronie? xx "Są dziewczyny, które otwarcie piszą na swoich blogach że ćwiczyły i że Callan obiecuje "cuda na kiju" (cytat dosłowny" xx A ja znam osoby, które ćwiczyły i miały efekty, obie grupy mają prawo do przekazania swojej opinii, ale tak ciężko zauważyć, że osoby negatywnie komentujące te ćwiczenia, nawet ich nie tknęły, nawet nie wiem czy widziały film z ćwiczeniami? Rzucają hasła, to głupoty, to nic nie daje, to pewnie dieta pomogła albo inne ćwiczenia, które ćwiczysz dopiero od 2 dni. Często wygląda to tak jakby ktoś na siłę chciał powiedzieć, to są do kitu ćwiczenia, koniec kropka. x Czymś innym jest, gdy ktoś ćwiczy i nie ma efektów, też próbowałam różnych ćwiczeń, które nie przynosiły efektów, ale nie wchodzę na fora czy tematy poświęcone danym treningom i nie wykrzykuje, że jest to przereklamowane, lepiej ćwiczcie coś innego.

Sama przejrzałam, akurat tylko jeden temat na vitalii o callaneticsie(obszerny) i głosów, mówiących, typu:" to nie działa i to głupoty", było bardzo bardzo niewiele, było sporo osób mieszających ćwiczenia czy stosujących dietę, mało kto ćwiczył tylko sam callanetics, tylko część osób twierdziła, ze jednak z callaneticsem szybciej widać efekty, a może mam urojenia, to już nie te lata co kiedyś :D, oczywiście były też takie co zrezygnowały, z różnych powodów. Zresztą, same ćwiczenia lata popularności mają dawno za sobą. xx Nie widzę nic głupiego w zapytaniu danej osoby czy na pewno wykonuje ćwiczenia poprawnie, odpowiednio się odżywia, nie chodzi tylko i wyłącznie o callanetics, bo w przypadku innych treningów też należy zwrócić na to uwagę. Wiesz ilu ludzie nie potrafi poprawnie wykonać zwykłych przysiadów? Nie chce tez czytać smutnych wpisów kobiet, które ćwiczeniami chcą leczyć swoje kompleksy, chociaż maja świetne figury i szukają u siebie na siłę fałdek. xxx Nie jestem na tym forum, aby promować callanetics, ale po to, aby przychodzące na to forum osoby wspierać, może chciałabym wzbudzić na ich twarzach uśmiech i dać nadzieje, zachęcić do aktywności fizycznej jakiejkolwiek, samoakceptacji, bardzo mocno ubolewam, ze moja stawka wynosi 0 zł za to(żart), no ale pewnie i tak znajdzie się ktoś kto wyciągnie mylne wnioski.

właściwe wnioski są tylko jedyne? Nie można myśleć albo doświadczać inaczej? Na stronach internetowych osób żyjących z callanetics (Sandra Hannah) jest otwarcie napisane, że callanetics nie odchudza. Podobnie przy zdjęciach dokumentujących "skuteczność" callanetics we wszystkich przypadkach jest napisane, że ćwiczący jednocześnie stosował dietę, jedne z najbardziej imponujących zdjęć (bez ironii) dotyczą kobiety, która była na diecie proteinowej. Tyle że na tej diecie można wyglądać i chudnąć bez żadnych ćwiczeń. Nie zamierzam zakłócać spokoju niczyich szarych komórek na tym forum. Życzę jak największego samozadowolenia.

to jest nic innego jak jakiś bełkot!

Ależ macie ludzie problemy.. Niech każdy robi swoje (tudzież nic nie robi jak mu tak dobrze) i nie przeszkadza wspierać sie i motywować ludziom, którzy ćwiczą sobie callanetics.. Chillax ludziki- tylko spokój moze nas uratować:-)

oglądacie serial Singielka?! Tam właśnie ten grubasek jadł tabletki na odchudzanie i skończył w szpitalu, prawie się przekręcił na tamten świat. Wiem, że to jest serial, ale takie przypadki mają miejsce! Więc dalej faszerujcie się tym dziadastwem to podzielicie jego los!

Hahaha- wypowiedź powyżej wygrala wszystkie konkursy- m.in. Na najlepszą wypowiedź z tych 360stron forum :-))))))))) faszerujemy się callaneticsem i mozemy się zatruć i umrzeć xDxD tego argumentu anty jeszcze nie słyszałam (ani nie czytałam) padlam ;-)

smacznego