Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cessna

Co to jest miłość?

Polecane posty

Gość Cessna_Pajper
Marion v. Denhoff spylala przed sowietami ze strachu o swoje życie a nie w poszukiwaniu domu i czegoś tam jeszcze. Nikt jej o to nie pytał, czy ma ochotę na tę podróż, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Nie zawsze masz siły na uniesienia, ponieważ nie jesteś odpowiedznio pobudzana. Wiesz, Morrison, gdyby w moim zamiarze było podbechtywanie twoich receptorów nerwowych, nie zabrakłoby Ci nigdy pobudzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cessna --> Przecież napisałeś, że \"musiała\", więc wiadomo o co chodzi. A ja napisałam w nawiązaniu do tego, o Polakach, którzy siedzą zagranicą cholera wie po co i też opowiadają takie rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Nadto, Morrison, przyjąłem do wiadomości, iż Ty twierdzisz, że miłość nie istnieje. W imię pluralizmu poglądów się to dzieje. Nie mniej, jak już pisałem, skoro dla Ciebie nie istnieje miłość, to oznacza, że brak jest miejsca na nienawiść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Człowiek za chlebem także "musi" wyjechać. Ale gdyby został, nie koniecznie musiałby zginąć z głodu. Gdyby M. v. Denhoff zaryzykowała pozostanie w swoich majątkach, w najlepszym razie stałaby się ofiarą zbiorowego gwałtu, albo ofiarą zbiorowego gwałtu a potem dwudziestoletniej wycieczki na białe niedźwiedzie, albo nieco bardziej litościwego wariantu, czyli zbiorowego gwałtu a potem serii z pepeszy przez pierść, w charakterze zapłaty za udaną zabawę wyzwolicieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Cessna \"Nie zawsze masz siły na uniesienia, ponieważ nie jesteś odpowiedznio pobudzana. Wiesz, Morrison, gdyby w moim zamiarze było podbechtywanie twoich receptorów nerwowych, nie zabrakłoby Ci nigdy pobudzenia.\" Niestety obawiam się, że nie masz racji :( Ok, cessna, ale Ty o dupie, ja o słupie...Rozumiem, że nie chcesz ustosunkować się do mojej wypowiedzi odnośnie Ciebie i Twojej traumy...Trudno. I tak każdy widzi jak jest...Ja tam nie ukrywam co mi dolega...A nienawiść, to wcale nie dowód na istnienie miłości (fikcji po mojemu). Niby czemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cessna, ja mówiłam o ludziach, którzy nie musieli wyjechać, wiadomo o co chodzi. Z tym gadaniem o miłości jest tak samo...My tu sobie gadu gadu a miłości jak nie było tak ni ma. I czas posprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Czy Ty wiesz, Morrison, dlaczego my wiemy, co to takiego jest dzień? Ano, dlatego, że znamy pojęcie nocy. Gdybyśmy nie wiedzieli, co to jest noc, skąd mielibyśmy wiedzieć, co to takiego dzień. Podobnie jest z miłością i nienawiścią, Morrison.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Ale skąd takie przekonanie, Morrison, że miłości nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
O! Morrison! Spostrzeżenie o niezwykłej intelektualnej głębi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Albo nieco inaczej, Morrison - "hic haeret aqua" - tak dla odświeżenia Twojej łaciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cessna --> Zostałam oświecona wyobrażasz sobie ? I żyję w jakimś takim przeświadczeniu, że miłość to fikcja i jakoś nikt mi jeszcze nie zaprzeczył definitywnie...Jest związek dwojga ludzi i mnóstwo innych związków opartych na mnóstwie innych...i tak dalej...Ale miłość ? Lubię sobie o niej poczytać, wiesz... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Swoją drogą, Ty wiesz, Morrison, że za zarząd cmentarze Perla Szez nosi się z zamiarem usunięcia zwłok Morrisona? A Morrison pewnie myślał, że jak spocznie na Perla Szez, to zostanie wielkim artystą. Drugi Szopen się wziął i znalazł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Byłbym, Morrison, z chęcią zaprzeczył Twojemu przekonaniu, że miłość, to fikcja, ale nie tutaj i nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
POważnie? Morrison? Z tą łaciną, to ja sobie żartowałem. Przecież nikt nie oczekuje od Ciebie klasycznej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
:-) Morrison, kochana, ja dawno już wyrosłem, co więcej, nie tylko wyrosłem ale także pozbyłem się gówniarskiej mentalności. Nie mniej o Morrisonie cóś wiem a nadto powiem, że sam kiedyś przespacerowałem się koło jego grobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Z Morrisonem, Morrison, to wiąże się pewne zabawne wydarzenie. Otóż, poszukując na cmentarzu Mont Parnas grobu genialnego Dinu Lippatiego (a cóż to za jeden, co?) natknąłem się na bramie tegoż cmentarza na wywieszkę adminiostracji: "Jim Morrison is nt been buried here." I wiesz co, Morrison, kiedy coś takiego przeczytałem, dostałem takiego napadu śmiechu a potem czkawki, że omal nie zostałem pensionariuszem tegoż cmentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Cessna Zabawne, jak mnie ciągle męczą o tego Morrisona, a ja nie mogłam znieść tej mody na Doorsów... Patricia to doskonała współczesna basistka i dobra wokalistka. Mało kto ją zna...przynajmniej na Kafeterii. Aktywna była przede wszystki m w latach 80ych - moich ulubionych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Pajper
Jak napisałem, dawno wyrosłem ze słuchania strasznych rzeczy, Morrison. Równowaga mojego ducha wymaga zupełnie innych dźwięków. Kiedy słyszę dudnienie staję się najnieszczęśliwszym człowiekiem na świecie. W ogóle, Morrison, uwielbiam ciszę. Właśnie znalazłem sobie takie pewne miejsce, dla słuchania ciszy. Co do Szopena, a nie koniecznie. Doceniam, bo to jest wybitna muzyka. Jednakowoż mam swoje bardziej osobiste typy. A czy tu wiesz, Morrison, że Glen Gould twierdził, że Szopen to jedynie przeciętny komponista? I w zasadzie nigdy Szopena Gould nie grywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylasia
Nieżle sobie tutaj podyskutowaliście, aż skry szły. U mnie burza wywaliła korki i sieć wysiadła. Na marginesie do morison, jeżeli wygłaszam jakiś pogląd to wyłącznie we własnym imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Cessna Nie, Ty napisałeś, że wyrosłeś i pozbyłeś się gówniarskiej mentalności. Ok, jeśli więc masz o mnie takie zdanie, to proszę bardzo. Ja Cię przecież nie przekonuję do żadnej muzyki :) O gustach bez sensu rozprawiać czasami, ale do straszności - to nieco straszne są dla mnie na przykład choćby Carmina Burana, bardzo lubię :) Gould nie grywał Szopena, fakt, no to co :) Nieważne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×