brak intymności u lekarza

No, mistrzostwo to mialam jak mi ginekolog (bylam prywatnie) robil dowcipne usg i pigula wchodzila i wychodzila, a widok przez drzwi z poczekalni byl centralnie na moje krocze. A w poczekalni pacjentki w ciazy z partnerami... Mialam tez robione EKG w przychodni na parterze w nieogrzewanym pokoju (byla zima, za oknem trzasakajacy mroz) + okna nie mialy zadnych firan, ani zaluzji. Uwazam, ze najbardziej chamskie jest wlasnie to wchodzenie bez pukania, pielegniarek i lekarek. Raz mi weszla lekarka jak mialam robiony zastrzyk w pupe, otworzyla drzwi na osciez ( w strone malej poczekalni) i jeszcze stanela obok nich - chyba,zeby publika lepiej moj tylek widziala... A ludzie w poczekalni znudzeni jak mopsy, wiec zawsze jak otwieraja sie drzwi, to patrza, bo wreszcie cos sie dzieje.

Moim zdaniem lekarz nie powinien tak zrobić że nie powiedział mi że dostamę zastrzyk, ale jak by powiedział to bym się nie zgodziła na nie i był by problem. A miło to nie było bo strasznie one bolały.

ja chodzę do ginekologa państwowo. muszę przyznać, że sam lekarz jest w porządku. jest przede wszystkim dokładny, zawsze mnie zbada, zleca dodatkowe badania.po wywiadzie najpierw każe rozebrać mi się od pasa w dół bada mnie na foteliku, następnie pozwala założyć majteczki i każe zdjąć górę, więc zostaję w samych majtkach, wtedy wymaca moje piersi, waży mnie, bada brzuch itp. i niby wszystko jest ok, ale gabinet nie jest wyposażony w parawan za którym mogłabym się spokojnie rozebrać. niby i tak lekarz widzi mnie nagą, ale samo rozbieranie się przed ok. 35 letnim facetem jest mega-krępujące. mam dopiero 23 lata i wiem, że jestem dosyć atrakcyjną dziewczyną. dodatkowo moje wątpliwości budzi fakt, że mam spory biust i jakoś mam przy każdej wizycie pan doktor musi go obejrzeć, a mojej kuzynce, która jest po trzydziestce i ma raczej małe piersi bada piersi średnio co drugą wizytę.z kolei wczoraj dowiedziałam się od sąsiadki (36 lat), też kobieta ze sporym cycem, że była jego pierwszą pacjentką po jego powrocie z urlopu to po badaniu dołu, kazał jej od razu zdjąć górę także została na golasa przebadana,kiedy zapytała się czy może się ubrać usłyszała, że jest u lekarza i ma stosować się do jego poleceń. kolejne wizyty u tego lekarza wyglądały już normalnie. może chciał po urlopie nacieszyć oczy. Najgorsze jest to, że wierzyłam że lekarz to lekarz i jakoś nie patrzy na mnie jak na kobietę. ale po ostatnio usłyszanych opiniach mam co do tego coraz więcej wątpliwości.

Ja dużo przypadków nie miałem z lekarzami ponieważ nie choruję ale z perspektywy czasu też nasuwają się mi pytania na które nie znam odpowiedzi. Pamiętam jak miałem 6 może 7 lat ze szkoły może jeszcze z przedszkola wysłano mnie do lekarza ponieważ stwierdzono u mnie platfusa (płaskostopie). Kiedy trafiłem do lekarza w przychodni z tatą, lekarz kazał rozebrać mnie tacie od pasa w dół, po chwili lekarz dodał majtki też. Zawstydziło mnie to ale tato wykonał posłusznie polecenie lekarza. Następnie lekarz wysmarował deskę jakąś pastą i kazał mi na nią stanąć i w ten sposób pobrał odciski moich stóp. Następnie kazał mi gimnastykować stopy, chodzić na obu bokach piętach i palcach. Potem kazał ojcu żeby mnie ubrał i przypilnował żebym te ćwiczenia wykonywał w domu. Nie wiem po co lekarzowi było potrzebne oglądanie dziecięcego tyłka skoro badanie ograniczało się tyko do moich stóp. Czyżby ten lekarz miał skłonności pedofilskie.

Jako osiemnastolatek trafiłem do szpitala na chirurgię. Tam pierwszy szok przyszła młoda pielęgniarka z żyletką i na sali gdzie byli inni pacjenci a dziwi na korytarz nie było. Kazała mi spuścić dolną część piżamy bo przed operacją musi mnie wygolić. Ja posłusznie to zrobiłem ale tak by nie odsłonić swego ptaka. Ciekawe po co było potrzebne im to golenie skoro operowano mnie znacznie wyżej na brzuchu od pępka wzwyż. Ale na tym nie koniec, operowano mnie wieczorem po operacji na chwile wybrudzono. Obudziłem się w środku nocy na chwile. Przy sobie zobaczyłem młodą pielęgniarkę która zobaczywszy że się obudziłem poruszała kroplówką i wyszła Ja od razu usnąłem ponownie ponieważ dalej byłem jeszcze pod wpływem narkozy. Trudno mi już stwierdzić czy ta sama co mnie goliła czy inna Wtedy sobie pomyślałem ale mnie pilnują, czy po operacji wszystko w porządku. Ale po latach to zdarzenie zaczęło mnie zastanawiać, kiedy obejrzałem film produkcji Angielskiej Zwierzenia lekarze i pielęgniarki. Była tam mowa jak dla odreagowania stresu zabawia się to medyczne towarzystwo kosztem pacjenta będącego pod narkozą. Po pierwsze, często podczas operacji np. na wyrostek podczas snu pacjenci płci męskiej dostają erekcji. Wiec personel asystujący przy tej operacji ma radochę. Pielęgniarka opowiadała że dla zabawy potrącały penisa pacjenta, potrącając go ręką żartowały a ty dokąd stój opadnij. Już opad pacz znów się podnosi. ku uciesze reszty personelu. Inna pielęgniarka opowiadała że wstyd się przyznać ale zdarzało się jej że zaglądała pacjentowi który wrócił po zabiegu na sale co on tam ma. I to wtedy przywołało moje wspomnienia Chodź głównym źródłem żartów byli mężczyźni dostało się też kobietom. Ale dotyczyło to szpitali akademickich. Studenci na zajęciach praktycznych muszą zaliczyć badania ginekologiczne u kobiety a ta musi wyrazić zgodę. Dlatego prościej było zrobić takie badania ze studentami na pacjentce będącej pod narkozą . Wiadomo kobieta się nie uskarża i niema poczucia zażenowania że zgraja napalonych studentów obojga płci ogląda jej narządy rodne za pomocą narzędzi ginekologicznych. Po tym filmie pytałem się znajomej pracującej w naszym powiatowym szpitalu w sekcji administracyjnej i opowiedziałem ten mój przypadek odpowiedziała nie bój się na pewno ta pielęgniarka nic ci nie zrobiła a zaglądnąć rzeczywiście ci mogła ale to co z tego dla niej to nie pierwszyzna. Skoro tak to po co miała by to robić. Byłem wtedy bardzo szczupłym chłopakiem z dużym nosem i wielu mi z tego powodu w pracy docinało że muszę mieć spory sprzęt, Nie wiem, mogła liczyć że w nocy podczas snu mam erekcje i sprawdzi sobie czy mit dużego nosa sprawdza się w praktyce, albo po prostu z czystej ciekawości jakiego ma ten suchy chłopaczek. Niedawno rozmawiałem z kobietą która przebywa przy operacjach jest sterylizatorką narzędzi chirurgicznych, potwierdziła że rzeczywiście personel śmieje się z śpiących pacjentów, nawet lekarze. Raz słyszała jak lekarz się śmiał ten to ma pokaźnego żona powinna być z niego zadowolona. Ale o badaniach ginekologicznych na kobietach nic nie wie. Nasz szpital niema studentów to tu może tego nie być pomyślałem sobie. Inna kobieta powiedziała mi że pracując w szpitalu widziała jak Lekarz przeprowadzał kobiecie badania EKG, leżała na leżance z dużym biustem na wierzchu z podczepionymi elektrodami, do pokoju wszedł inny młody lekarz i dyskretnie tak żeby nie widziała tego pacjentka zaczął się śmiać z jej piersi pokazując to oburącz na sobie, drugi lekarz w odpowiedzi również zareagował uśmiechem. Lekarze mimo że takie rzeczy mają na co dzień na pewno mają radochę z każdej młodej pacjentki jak by nie patrzeć to chłopy wzrokowcy. Myślę sobie że ci upokarzani u lekarza, gdyby mieli taką możliwość robili by to samo, może nie wszyscy ale większość.

Ranking lekarzy. Jak wybrać dobrego specjalistę i nie dać się oszukać? http://goo.gl/sXx5Y

Ja ostatnio myślałam, że przez własną głupotę zapadnę się ze wstydu pod ziemię. Otóż potrzebowałam pilnie zwolnienie L4. Jako że mam dopiero 22 lata, spory biust, fajną pupę - postanowiłam, że trzeba to wykorzystać. Założyłam sukienkę do kolan, obcasy, koronkowy stanik i stringi. Po wejściu do gabinetu naściemniałam ok 35 letnie lekarzowi, że źle czuję itd. Oczywiście dobrze mi znany lekarz wykorzystał sytuację i kazał mi się rozebrać od pasa w górę. Zostałam w samych stringach, Pan doktor mnie zbadał i powiedział, że da mi zwolnienie, ale zwrócił jeszcze uwagę na moją opaleniznę, wygadałam się, że chodzę na solarium i ten zaczął oglądać mój brzuch i w tym momencie wszedł drugi lekarz do gabinetu. Niby nic nadzwyczajnego, ale okazało się, że tym lekarzem jest mój nowy sąsiad. Sąsiad od razu mnie poznał i chciał wyjść, a ten mój lekarz powiedział, że nie przeszkadza, bo on już ze mną kończy i że mogę się ubrać. tak się zdenerwowałam, że stanika nie mogłam zapiąć. Najgorsze jest to, że często widzę sąsiada i od razu wszystko wraca.

ja byłam u lekarza w środe i na prześwietlenie płuc. Zdjełam bluzkę i lekarz powiedział że musze zdjąć stanik. Powiedziałam że się trochę wstydzę (to był facet) i powiedział że mam podejść do takiej płyty (zapomniałam jak to się nazywa) kazał zdjąć ramiączka i przybliżyć się do tablicy i powiedział że mam spuścić stanik do pasa. Stałam do niego tyłem i mnie ustawił. Zrobił prześwietlenie ubrałam się i się spytał czy nie było tak źle odpowiedział że jest bardzo miły i że narusza mojej prywatności osobistej podziękowałam mu i wyszłam

Witam, z ciekawością przeczytałem wszystkie 41 stron. Po kilku wypowiedziach, dało się wyczuć które zostały zmyślone, a które nie. Jednak są osoby pokrzywdzone. Są zboczeni lekarze i nie da się tego ukryć. Z tego powodu jestem zazdrosny o żonę i do ginekologa chodzi do kobiety, jednak do internisty do mężczyzny. Nigdy nie powiedział aby ściągnęła stanik, a już o spodniach nie wspomnę do pewnego momentu gdy zalecił jej EKG. Moja żona powiedziała, że przecież na piersiach nie będzie jej przypinał tych czujników. Po czym on, tak byłoby wygodniej, ale jeżeli pani ma opór przed tym, to jakoś sobie poradzimy. Jak czytam wypowiedzi w stylu, że lekarz internista kazał się rozebrać kobiecie i ona to zrobiła, po czym leżała na kozetce a on ją w intymnych miejscach dotykał, to ja dziękuję za taką żonę. Gdzie ślubowanie wierności podczas ślubu? Jednym słowem straciłbym szacunek do niej po takim braku asertywności. Na szczęście mam mądrą żonę i ona nie pozwala żadnemu mężczyźnie poza mną tam się dotykać.

up ! Piętnować nadużycia miłe panie !

To jest "chore" wstawianie linków z filmów p***ograficznych ! To nie sa zdiecia z badan tylko z filmu.

Miałem w tym roku badanie USG w Szpitalu nr.1 w Gliwicach. W gabinecie musiałem ściągnąć spodnie i majtki, i położyć się na łóżku, które jest ustawione przodem do drzwi w odległości ok. 2m od drzwi, bez żadnego parawanu. Badanie trwało 10 min. Wykonywał je lekarz a pielęgniarka pisała przy biurku. W trakcie badania weszła inna pielęgniarka i rozmawiała z tą pierwszą. Wchodząc, otwierała szerokie drzwi, więc ludzie siedzący na korytarzu przed drzwiami, mogli przez chwilę zobaczyć moje nagie krocze. Miałem robione USG brzucha, miednicy, różnych narządów jak nerki, prostata, jądra, moszna itp. Gdy ta pielęgniarka wyszła, do gabinetu weszła młoda kobieta, myśląc że nie ma pacjenta i weszła wprost na mnie jak leżałem nagi z jajami na wierzchu i stanęła jak wryta, przeprosiła i wyszła. Potem na korytarzu raz jeszcze mnie przepraszała, ale ja powiedziałem, że to nic, ją też to może spotkać. No cóż -leczenie wymaga wyrzeczeń..

Jak się blokuje cdn. to nie zobaczy wpis kończącej strony, ale chyba nie zobaczy, bo ktoś wcisnął reklamę.

Okropne..

Kilka lat temu myślałam, że spalę się ze wstydu w gabinecie ekg. Generalnie źle się czułam i poszłam do lekarki ogólnej. Starsza Pani doktor mnie dokładnie przebadała - oczywiście bez stanika, bo jak stwierdziła mam duży biust i może mnie dokładnie osłuchać tylko bez biustonosza, ale nie to było najgorsze. Przecież ok. 60-letnia lekarka nie jedne gołe cycki w swoim życiu widziała. Skierowała mnie na badanie ekg do gabinetu obok. Tego badania też jakoś specjalnie się nie stresowałam, bo przecież w moim 36-letnim życiu zawsze takie badanie robiły mi pielęgniarki. Po wejściu do gabinetu ujrzałam ok. 23-letniego chłopaka. Po wejściu do gabinetu byłam w szoku. Dałam mu kartę, ten mnie zmierzył i powiedział: "Pani Aniu proszę się rozebrać od pasa w górę i odsłonić kostki. Zaczęłam się rozbierać na jego oczach, najpierw buty, później sweter, podkoszulek i się zapytałam: Przepraszam, Panie doktorze czy mogę zostać w staniku ? Odpowiedział, że do tego badania jest konieczne ściągnięcie stanika. Poddałam się i zdjęłam stanik. Wtedy na mnie spojrzał i powiedział, że muszę zdjąć jeszcze rajstopy, bo kostki też muszą być gołe. Zdjęłam spodnie i te cholerne rajstopy. A ten gówniarz bezczelnie patrzył na moje dyndające piersi. Na dodatek zostałam w skromnych stringach, bo przecież nie spodziewałam się tego. Jak się później okazało on nie był lekarzem, tylko zwykłym technikiem rtg. Podczas przystawiania elektrod dotykał moich piersi. Podczas badania co chwilę spoglądał w kierunku moich piersi. Na koniec poodczepiał te elektrody i nic nie powiedział. No to się zapytałam: Czy mogę już się ubrać ? Odpowiedział, jak najbardziej. Niby badanie jak badanie, ale pokazanie gołych cycków i tyłka przed ok. 13 lat młodszym kolesiem jest po prostu żenujące.

to prawda z tym ekg ?

szkoda że temat zamarł/

up

eh, no niestety to nie jest nic przyjemnego, ale profilaktyka w tych sprawach czy badania jak coś się dzieje jest naprawdę ważne. Wiele jest o tym artykułów, na przykład http://poznan.dlastudenta.pl/dlafaceta/artykul/Profilaktyka_urologiczna,101935.html, wiele się o tym mówi a niestety niewiele robi. Warto, bo w przypadku mojego taty na przykład się udało - wczesna diagnoza i wyleczenie, ale mogło być różnie...Nie bójcie się Panowie, kobiety chodzą do ginekologa a Panowie muszą do urologa...

Dzisiaj byłam na RTG jamy brzusznej, wyszłam z założenia że będe musiała się rozebrac do stanika, bo to brzuch ma byc odslonietya nie piersi. Wchodze go gabinetu, drzwi na korytarz pozostaly otwarte, w gabinecie oblesny facet ok.45lat, kazal przejsc do drugiej sali i sie rozebrac. Drzwi do drugiej sali tez pozostaly otwarte. Zajelam tylko bluzke, a on wchodzi prosto na mnie, gapi sie i mowi ze biustonosz tez. Zaczal cos majstrowac przy RTGenie. Przez sekunde sie zastanowilam: oblesny typ z zezem (nie wiadomo gdzie dokladnie patrzy), oboje drzwi otwarte, ja kompletnie zakompleksiona, wstydliwa (tylko przed męzem sie rozbieram i to tez z opormi), odpowiedziałam: TO JA REZYGNUJE! Teraz siedze na necie i juz wiem ze moge RTG jamy brzusznej zrobic w koszulce (!!!) i poszukam gabinetu gdzie badanie robi kobieta. Z dziecinstwa pamietam 2 sytuacje: - lekarzy zagladajacych w majtki - jako 10-latka bylam w szpitalu, calą grupę dzieci wzieli nas na EKG, byla tez tam 18-latka w tej grupie, w ostatniej chwili jakas pielegniarka kazala sie chlopcom osunac od lozka i zasunala kotare, albo poprostu sie odwrocic (juz nie pamietam) ale i tak ją podgldali, a reszta dziewczynek sie normalnie na nią gapila. Aha i mimo ze chodze do prywatnego ginekologa i jest parawan, to lozko jest tak ulozozne ze jak ktos wejdzie (a z reguly to jest okropna recepcjonistka) to wszystko widac... Jako 24latka mialam RTG klatki piersiowej (potrzebne do pracy). Pierwszy raz musialam sie rozebrac. W Medycynie Pracy przyjmowali od g.7.00 do 11.00 Bylam tam juz o 8.00, tlum ludzi wszedzie. Odwazylam sie dopiero przed 11.00, nikogo juz nie bylo. Weszlam do przebieralni, stamtad wchodzilo sie juz rozebranym do gabinetu, weszlam w staniku. Dopiero wtedy okazywalo sie kto robi badanie, miałam szczescie ze kobieta, kazala zdjac stanik... Zrobila to zdjecie. Ale ten koszmar pamietam do dzis. Godzine po badaniu siedzialam w aucie w nerwach, caly dzien to odchorowywałam.

Chciałam dodac ze spotkalam mnie jedna dobra sytuacja: na porodówce przebrana juz w koszulę do porodu, mialam stanik pod spodem, polozna kazala zdjac stanik do badania KTG, zdjeclam, pozostalam w koszuli. Potem okazalo sie ze musze miec cesarke, podczas ktorej lezy sie zupelnie nago. Polozna zorientowala sie ze mam problem z nagoscia, piersiami itd. i sama powiedziala (ja nawet jej o to nie pytalam), ze moge zostac w koszuli (oczywiscie podciagnietej, zakrywajacej moj biust) :) Nawet jedna pielegniarka sie zdziwiła, a polozna powiedziala ze ja tak zostaje :) A wiadomo podczas cesarki mnostwo osob sie nad Toba kreci, lekarz anestezjolog caly czas nad moja glowa, caly czas rozmawial ze mna. Gdybym byla z piersiami na wierzchu to chyba bym tego nie przezyla. A tak komfort psychiczny super. Jestem wdzieczna tej poloznej!!!

Wstydliwa jesteś batii,oby Cię to kiedyś nie kosztowało wiele gdy czegoś nie wykryją...

Ludzie-minely czasy zacofania i glupoty. Teraz w dobie internetu itp, np. ja kobieta wyksztalcona, mezatka a maz herb w nazwisku mialabym nie ochrzani cepa ze wsi ,bo czesto taki lekarz ma krowie pochodzenie. Smieszne. Co z tego ze skonczyl medycyne.....kundel nie nauczyl sie zasad wiec nim dalej jest i potrzebuje opier..... jak nie umie cwok postepowac.

Szpital Zywiec ,izba przyjec. Moja kobieta wchodzi do srodka a, po niej mega wymiana ludzi, pomieszczenie małe, a w srodku paru pacjentow, ich rodziny, co chwile a to lekarz a to sprzatacz .. a ona Ekg ... cool. Szpital ,na oddziale.. dostala swoja prycze , spoko, po momencie kazali mi wyjsc, i przyjechali z takim mobilnym EKG ... stoje na korytarzu i sobie mysle .. kurw... przeciez tutaj na przeciwko jest gabinet z napisem EKG !! Dlaczego nie biora tam osoby ktora badaja ?? Poj...e ! Potem zobaczylem goscia co nosi jedzenie i wozi ludzi, i widze ze on chodzi kolo tych drzwi od tej i sali ciagle zaglada, bo oczywiscie ich nie zamykaja dobrze. I czy to jest normalne ? Kazac kobiecie swiecic cyckami przy pacjentach ? I jeszcze sie zamulili i zostawili jedna babke i goscia co odwiedzali, ale byli troche dalej.... ogolnie to myslalem ze mojej kobiecie wlasnie robia to badanie i mialem ochote zaje...ć tego salowego ze tak zagladal.. chwile pozniej wszedl tam jeszcze lekarz, i drzwi zostawil za soba otwarte w pol .. extra. Potem mowie swojej kobie ze moze pojdzie sie przebrac do lazienki czy cos .. idziemy .. okazalo sie ze w lazience niema zamka a na przeciwko drzwi sa dwa prysznice bez parawanow ... Extra... moja kobitka prosi mnie abym jej popilnowal drzwi bo sie chce bez stresu przebrac ... i stoje sobie ... a nagle podchodzi ten debil salowy i pyta mnie co ona sie tak wstydzi .... to mu mowie ,bo ona ma swoja godnosc... i ze to jest bez sensu ze nawet sie czlowiek nie moze umyc w spokoju ! I ze ja tez jak bym tu byl to bym sie na to wkurzal... I powiem wam ze ogolnie pobyt w szpitalu to jest chyba dla kobiet gorsze niz puscic sie jeden raz z jakims gosciem... tyle roznych osob pooglada nasza kobiete ze to chyba gorsze niz gwałt... tylko kobiety ktore nie maja wlasnej wartosci i poszanowania dla swojego ciala powiedza, a co tam ... z tym naprawde cos trzeba zrobic !! Tak poprostu nie moze byc !! A kobiety niskiej wartosci, ktore chodzac bez stanika z wielkim dekoldem ,wykorzystywalem jak bylem maly do swojej bazy wiedzy o kobietach.. ogolnie wspolczuje takim faceta ktorzy maja kobiety myslace ze ... e tam cycek to cycek, on sluzy tylko do karmienia ;) ... takie kobiety to wlasnie zwykle kumoszki ktore sa klodami a ich faceci zazwyczaj mysla o innych... Ogolnie moja kobitka ma przejsc jeszcze troche badań w tym zacofanym baraku... i jak z tamtad wyjdzie to raczej skonczy sie nam sex ... po prostu jakas taka BE mi sie bedzie wydawac, jak by byla juz taka nie czysta ... i tak wlasnie szpitale i warunki/zwyczaje potrafia rozj....ć czyjs zwiazek. Bedziemy razem ale moj poped wobec niej zostal wlasnie zahamowany.. jak by mnie przestala interesowac. Nie zebym sie nie martwil czy cos, chce aby wszystko bylo z nia ok, ale cala ta otoczka szpitalna tak wplywa wlasnie na zauroczenie/sex itp .. my jestesmy juz 7rok ze soba. Ogolnie zgadzam sie tu z jednym postem, gdzie ktos pisal o tym ze ludzie chca miec po 3 4 dzieci, a po porodzie juz im przechodzi ... chyba wlasnie mam podobna akcje. Moze mi ktos cos poradzic ? Moze psycholog ?

Najlepiej psychiatra

ja bylem raz na badaniu okresowym pielegniarka chyba przez przypadek trocnela mi penisa i nagle mi stana

Dawno temu w latach 90-tych zapisałam się jako ochotniczka na pielęgniarkę w miejscowym WKU. Bylo to mniej więcej współczesne dodatkowa umowa zlecenie. Z relacji koleżanek z pracy mniej więcej wiedziałam jak wygląda procedura przyjęcia do komisji. Otóż lekarz który przyjmował personel pomocniczy wcześniej sam przeprowadzał badanie do pracy w komisji. Najgorsze bylo to, że lekarz który przeprowadzał badanie na co dzień pracował w tym samym ośrodku. Po wejściu do gabinetu ok 35-letni lekarz przeprowadził ze mną wywiad dotyczący mojego zdrowia. Następnie zaczął mówić, że podczas komisji będę widziała wielu mężczyzn nago i że liczy na to, że ja jako 22-letnia pielęgniarka będę miała stricte medyczne podejście do swoich obowiązków, mówil też o tym, że czasami podczas badań stosuje się wobec pacjentów kolokwialne zwroty w celu rozluźnienia atmosfery mówiąc np. susiak, czy cycuszki w przypadku dziewczyn. Chcąc dostać się na komisję zgadzałam się z lekarzem - mówiąc to co chce usłyszeć. Oczywiście Pan doktor to wykorzystał mówiąc: Dobrze teraz proszę się rozebrać do badania. - Dobrze a jak mam się rozebrać doktorze ? - Na golasa Zdjęłam z siebie wszystko wlacznie ze stanikiem, skarpetkami i majtkami. Przez moment zaczelam zakrywać pierwszy, wtedy uslyszalam, chyba lekarza się nie wstydzisz ? zbadał mnie bardzo dokładnie. Obejrzał gardło, osluchal, wymacal cycuchy i brzuch, kazał mi się przespacerować po gabinecie, obejrzał kręgosłup, nogi na koniec zwazyl i pozwolił się ubrać. upokorzył mnie strasznie, ale z drugiej strony musialam to przejść aby obejrzeć te wszystkie gole penisy. Najgorsze były jeszcze jego teksty typu: zbadam cycuchy, nozki proszę szerzej zerknę okiem między nóżki, proszę nie wciągać brzucha itp. No ale cóż sama się godzialam na to podczas wywiadu.

No chyba zartujesz!?!?!?! Rozumiem u ginekologa sie rozebrac (gdzie albo ma sie dol i piersi pokazuje do badania, albo ma sie gore i tylko siada na fotelu), ale przed jakims takim pierwszym lepszym lekarzem calkiem nago stac, paradowac i jeszcze zeby takie teksty rzucał?!?!

witam altorke powiec mi jaki lekarz i co ci badal bo to roznica

Byłem ostatnio na badaniu usg brzucha i pachwiny wchodząc do gabinetu był lekarz i trzech starzystów jedną dziewczyna i dwóch chlopaków.Wstyd mi było rozebrać się cały przed dziewczyną ale mówiłem sobie trudno przecież to tylko jedna i prędzej czy później zostanie lekarzem ale jak byłem cały goły to z gabinetu obok bo są połączone gdzie robią usg piersi kobietom zaczęły mi wchodzić inne lekarki i starzystki na dodatek co chwiele otwierali drzwi od drzwi wejściowych gdzie oczekują inni pacjenci wychodząc gdzieś. Źle się czułem i było mi tak ciężko na sercu że mnie tak obnażyli wobec płci przeciwnej .Nigdy nie leczyłem się w szpitalach teraz pierwszy raz mam wykrytą przepuklinę boję się trochę i operacji jak i następnego upokorzenia ponieważ do operacji nie można samemu wygolić włosów łonowych a ponoć golą pielęgniarki.Tylko żona mnie wspiera żebym o tym nie myślał i się załamywał tym że byłem goły wobec innych pociesza mnie że ona miała gorzej przy porodach.Uważam że starzyści muszą się na kimś uczyć ale chciał bym być poprzedzony jakimiś słowami czy wyrażam zgodę ale na pewno nie że do gabinetu podczas badania wchodzą sobie jak chcą.Tak samo dziewczyna przed chłopakiem się wstydzi jak i chłopak przed dziewczyną.Więc proszę was lekarze i was stażystów wykonujące swój zawód z poszanowaniem godnośc***acjętów.