Mężatki zakochane...nie w mężu...

PS. ja te dla Ciebie po nocy wybierałam i teraz jestem w niewyspanej niedoformie z błędami w postaci podkreślonej przez Iftar ;-)

lusiu, spalas w baraku? ;-)

"lusiu, spalas w baraku? " No chyba, ze nie w buraku ;-)

Wklej zdjęcia , to rozładujesz zagrożenie kucharek dopisze odezwe i bedzie git a potem nad tym wszystkim ZS postawi swój krzyż Zs próbujesz pomóc mi obrać stronę?

Lusiu iftar rządzi, iftar radzi, iftar nigdy cię nie zdradzi. Ze skautowskim pozdrowieniem

Zs próbujesz pomóc mi obrać stronę? ja? pomoc? dobrze sie czujesz?

"Lusiu iftar rządzi, iftar radzi, iftar nigdy cię nie zdradzi." Iftar, tam było przymrużone oko, gdybyś w razie przeoczyła wskazówki interpretacyjne :P

ja? pomoc? dobrze sie czujesz? och daj spokój nie ukryjesz przede mną swojej wrażliwej natury

no i znowu ci sami debile rozwalaja topik

Pomarańczo to nie terapia ale ucieczka .Zdaje sobie sprawę że nie najlepiej mi wychodzi i jestem bydlakiem ale mogę spróbować ,zbiorę siły .

Zdaje sobie sprawę że nie najlepiej mi wychodzi i jestem bydlakiem ale mogę spróbować ,zbiorę siły . a zdajesz sobie tez sprawe, ze mozesz sie udac do poradni sam na poczatek, opowiedziec o swoich problemach, porozmawiac? tak czy siak ponownie gratuluje trzezwej oceny

Szczery to że tak postąpiłem a nie inaczej nie oznacza że nie wiem co zrobiłem ,po prostu zależy mi na żonie i nie wykluczam jej z dalszego życia.

przepraszam cię mad max za szczerość ( a co ! też jestem wrażliwa) ale mam dziwne wrażenie, że na marudzeniu obiecywaniu, że coś zmienisz poprzestaniesz..... bo tak jest ci teraz po prostu wygodniej no ale kto cię tam wie cuda się zdarzają

i nie wykluczam jej z dalszego życia hahahahaha

...gdybyś w razie przeoczyła wskazówki interpretacyjne... Nooooo... Lusiu jeszcze troszkę, a zrobisz, wraz ze Szczerusiem, kafeteryjną specjalizację w jedynie słusznym nakierunkowywaniu narodu. Staraj się Lusiu staraj, może w końcu ktoś to doceni.

Zmienię kolejność, ja dodam zdjęcie. Szczery, specjalnie dla Ciebie, z wyrazami..., no wiesz...;) I słowem pociechy - Nie martw się, kiedyś będzie lepiej http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6279931b15efebe.html Zmykam, by nie rozwalać topiku, ale tak naprawdę ze strachu, że znów skopiesz mi moje tłuste dupsko :(

idę po paluszki

tez cie podziwiam kucharku :-)

maksiu, widzisz jak to absurdalnie brzmi co piszesz? najpierw - o rozwodzie nie ma mowy teraz - nie wykluczam jej z dalszego zycia chlopie, wyjedz gdzies sam, na ryby, polowanie, nurkowanie, jeden pies i pomysl czego tak naprawde chcesz

"Staraj się Lusiu staraj, może w końcu ktoś to doceni." Z psychologii słabo, ale może to dlatego, że masz te misję na głowie - nawracać zagubionych :-)

maksiu, mniej gadaj więcej rób :-), nie na boku a we wsłanym ogrodzie i nie bądź aż tak łaskawy, bo może się okazać, że kiedy żona dowie się jak miętki jesteś, to Ona Ciebie, a nie Ty ją wylkuczy :-) facet, nie bądz dupa, kurde - przestań się mazgaić do diabła

ja pierrr o co cholera poszło?

Z psychologii słabo... Fakt, nigdy nie było lepiej niż 4+. Do dziś sobie tego nie wybaczyłam. Trzymaj się Lusiu i jak to już dziś zostało powiedziane GO GO GO!!!

przestań się mazgaić do diabła dokladnie, po twoich wpisach maskiu mozna odniesc wrazenie, ze to zona nosi spodnie w waszym zwiazku

Szczery wcale nie brzmi absurdalnie ,nie wykluczam jej z życia bo z nią żyje i prowadzimy normalne życie ,nie zapominam o niej . Ike :) cuda się zdarzają i wcale nie przeczę że mi teraz nie wygodnie ale nie mogę prowadzić w nieskończoność takiego życia . Pomarańczo masz rację .

Szczery wcale nie brzmi absurdalnie tak samo nieabsurdalnie jak kocham i zdradzam :-)

Ike cuda się zdarzają i wcale nie przeczę że mi teraz nie wygodnie ale nie mogę prowadzić w nieskończoność takiego życia . daj spokój facet jeśli masz świadomość ,że nie możesz to do dzieła na razie tylko się usprawiedliwiasz "robię źle wiem, że robię źle kiedyś to zmienię więc nie bijcie"

nie zapominam o niej tylko sam nie wiem, czego żona chce, bo z Nią o tym nie rozmawiam, przecież może robić co chce, w sumie zupełnie jak ja - na boku też :-D super - nowa definicja "niewyklucznia" maksiu, przestać pierd... olić

No tak,chyba się już zmęczyłem na dziś . Sobota będzie odpowiednia.

zona z dawnych lat przywroci ci sily witalne :-)