Co robić, żeby znaleźć dziewczynę? Poważnie.

Wygralem--> w polowie zgadzam sie z tym co napisales ale wszak po stylu pisania ,wypowiedziach ,pogladach mozna czegos sie o kims dowiedziec :) W 100% zgadzam sie z osobka ktora napisala ze wydajesz sie byc interesujacym facetem ,byc moze sie myle moze tak nie jest ale Twoje wypowiedzi maja styl po ktroym mozna stwierdzic żeś jest mądrym,ciekawym i nietuzinkowym człekiem:) Hhehe coś ze 3 razy chcialam? ano tak pamietam zapewne po mleko sie zgosilam ;)

Ale Ty nie jesteś nijaki!!!!!!!!!!! Wbij to sobie raz na zawsze do głowy - i nie wypuszczaj uchem;) Nijaki to jest ten, co nie ma własnego zdania, nie wie, czego chce - na wszystko przytakuje, mówi "jak chcesz", "jak wolisz", "masz rację" cały czas itp. A Ty taki nie jesteś - widzę przecież i nie wmówisz mi, że jest inaczej. A że nie jesteś rozmowny czy emocjonalny, to czasami tacy ludzie są. Zdaję sobie sprawę, że większość takich ludzi nie lubi (widze po sobie) - nie znaczy to jednak, że nie można znaleźć fajnego towarzystwa, z którym chciałoby się spędzać czas. Oczywiście jest trudniej, ale się zdarza. Racja, to Ty wiesz, jaki jesteś w realu, ale i tak myślę, że zbyt ktytycznie siebie oceniasz. A ludzi pytają standardowo, jak minął dzień czy co robiłeś wtedy i wtedy, ale przecież nie są to jedyne tematy do rozmowy. Ty tak specjalnie trollujesz - tylko właśnie nie wiem, po co to robisz. Może ktos Ci kazał, co?

Ale i tak jesteś - z tego, co słyszałam - niereformowalny.:P Dobranoc Państwu, kolorowych snów.

nie wiesz i pewnie zakładasz, że poza czymś co napisanie jest jeszcze coś więcej, ale nie ma prawie nic a czemu ty prowadzisz intensywne dyskusje na x tematach?

Dlaczego masz takie niskie mniemanie o sobie?Ktoś Cię skrzywdził ?A może potrzebujesz adoracji i komplementow zeby sie dowartosciowac? Rozumiem ze czlowiek czasem potrzebuje zapewnienia ze jest interesujacy itp itd ,ale zeby az tak?Nie widze powodow zebys byl az tak zakompleksiony ,dla mnie i tak jestes ok ,a nawet wiecej niz ok,jestes jedna z nielicznych osob na kafe ktora ma cos sensownego do powiedzenia i ktora chetnie bym poznala w realu (jakbym miala taka mozliwosc). Oczywiscie z tym poznaniem to bez rzadnych podtekstow ,nie klikam na forum w celach matrymonialnych hehe :)

potrzebuję spełniać standardy, złe słowo, których nie spełniam... i nie jakieś specjalnie wygórowane. Większość ludzi się na nie łapie

A jakie sa te Twoje standardy?Może masz za duże wymagania dotyczace swojej osoby i dlatego uwazasz ze jest cos z Toba nie tak .Doceń w sobie pozytywne rzeczy a nie doszukujesz sie "mankemantow" i skupiasz sie na nich to nie ma sensu ,tak to mozna do usranej smierci za pszeproszeniem byc niezadowolonym z siebie :)

a ja wygrałem życie " nie wiesz i pewnie zakładasz, że poza czymś co napisanie jest jeszcze coś więcej, ale nie ma prawie nic" Prawie robi wielką różnicę. "a czemu ty prowadzisz intensywne dyskusje na x tematach?" A czemu by nie? Oczywiście uzależnienie, poza tym - jak pisałam - też jestem introwertyczką i to skrajną, ludzie mnie męczą dość szybko, więc wolę tu popisać niż z kimś pogadać. Ale nie uważam, że przegrałam życie.:P No, chociaż każdy na kafe...:P:P:P Ale dobranoc. Jejku, jak późno.:o

"Prawie robi wielką różnicę." gdyby to ich prawie było takie jak moje to browar by zbankrutował :P "A czemu by nie? Oczywiście uzależnienie..." a mi sięnawet pisząc, zwykle kończy cokolwiek do tego nieszczęsnego napisania, najdajel po około 5 postach w jednym temacie "A jakie sa te Twoje standardy?" takie rózne banały... \ bez jakiegoś perfekcjonizmu czy ambicji zresztą nieważne... to jest głupie :O chcyba wszystko zostało już napisane

Widać jakie to sa banaly skoro nie chcesz napisac ale nie nalegam :) Ide pod kolderke choc śmigam tak od 1.00 i dojsc nie moge,chyba za slabo sie staram :( Kosmatych i DOBRANOC

... Jak wy śmiesznie rozmawiacie ... Wasza wymiana poglądów przypomina grę w tenisa patelnią i to bez punktów. Tzn. troszkę bez sensu. Po co dawać komuś rady w tej sprawie. Chłopak ma 22 lata, jest młody, studiuje (znaczy jest w miarę inteligentny), mieszka w dużym mieście. Duże miasta mają to do siebie, że uczą mieszkańców wielu pożytecznych rzeczy, np. jak podrywać dziewczyny:P Jeśli ktoś chce znaleźć to musi wyjść z domu... to wszystko... nie ma co pytać GDZIE tylko trzeba ruszyć tyłek i pochodzić. Martwią mnie takie tematy. Sam jestem po 3,5 letnim związku i pewnie też będę musiał zaczynać przygodę od nowa. Szczęście, że ludzie są tutaj by podtrzymywać na duchu innych. I za to im dzięki. Pozdro

mam cudowną odpowiedź: "Co na środku drogi rozkraczone , to jest tobie przeznaczone

No wlasnie, mieszkasz w dużym mieście w każdej chwili możesz wyjść na miasto pokręcić sie po uliczkach. A co mają zrobić osoby mieszkające w małych wioskach, gdzie młoieży może być ze 20 osob, bo znam takie mijscowości. Wtedy jest to dopiero prblem. Moim zdaniem powinieniś zminić pogląd do dziewczyn; pierwsze spojrzenia mogą być niesczere, wiec jak jużzauważysz jakąś dziewczyne to świruj ile sie da, w razie czego to nic sie nie stanie jak nie wyjdzie. Kiedyś chcailem być juz w wieku rodzicow, miec swoją rodzinę, chodzic codziennnie do pracy, no wieszs chodzi mi o to,ze ominely bynieto wszystko,ta cala wlaka o dziewczyne. Teraz jednak mysle zupelnie inaczej, starać się o względy dziewczyny nalezy sie nauczyć koniecznie, to sie poznije porzyda w zyciu. A poza tym ziomek dasz rade tylko nie otwieraj sie przed kazda dziwczyna, dopiero przed ta, która lepiej poznasz.

słuchaj tak się składa,że ja szukam chłopaka .pomyślałam sobie,że byłbyś dobrym kandydatem,ale nie wiem czy oferta jest nadal aktualna.odpisz.pa

siemka:) Ja mam inny problem... Jak pisze z dziewczynami to moje krecenie z nimi dochodzi do pewnego momentu a potem ja juz sie nie staram bo nie wiem czy chce z nimi byc i czy to wlasnie jest ta...i po prostu krece dla zasady , choc bardzo chce dziewczyne to nie chce mi sie do niej krecic po pewnym okresie juz z nia krecenia... moze jest to dziwne No ale po drugie... jak juz sie zakocham to zawsze zle trafie , a nastepnie sie przez to doluje :\ moze szukam zbytniego idealu ... nie wiem powoli mnie to wszystko zaczyna denerwowac... bo jednak chcialbym miec dziewczyne ... 2 razy trafilem zle i to na dziewczynach na ktorych mi zalezalo... choc nie pisalo mi sie z nimi tak super co z innymi z ktorymi krece aby krecic ,ale wlasnie to ze sa takie inne mnie w nich pociagalo... I na dodatkek mimo ze mieszkam w miasteczku to no nie ma ty fajnych kobitek a te lepsze pozajmowane ...:///

dobra.. krotka pilka z mojej strony.. widze ze ci co tu pisza malo maja wspolnego z logika.. podchodzimy do tego \"analogicznie\" i laboratoryjnie.. masz przed soba kilka dziewczyn \"roznego rodzaju\".. i masz prawo wyboru - wybierasz taka ktora jest najlepsza.. proste.. ok.. tutaj zaczyna sie zabawa.. czyli wybor - no bo o tym ten temat, prawda?? nie oszukujmy sie - zycie to naturalna i bezlitosna selekcja.. teraz podejmujesz wybor ze wzgledu na sobie tylko znane kryteria.. czyli co?? wiek, inteligencja, status majatkowy?? eeee.. nie zapominajmy ze one stoja przed toba i nic nie robia.. czyli kierujesz sie wygladem, zapachem stylem ubierania, tym co stoi kolo nich, tym w czym siedza (czym jada), tym kto stoi kolo nich - prawda?? ona musis sobie jakos tlumaczyc dlaczego chce ciebie, a nie tego typa obok.. powiedzmy sobie wprost - wez sie kurwa w garsc i zacznij cos soba reprezentowac!! musisz uzmyslowic ze selekcja poczatkowa to jest to wszystko co wyroznie cie od reszty.. wiadomo, wiele osob przede wszsytkim ceni sobie poczucie humoru, inteligencji i podejscie do zycie, ale tym bedziemy sie martwic jak juz zechce z toba pogadac.. nie wazne jak bylbys inteligentny to i tak nikt z toba nie bedzie gadac jak nie umyjesz dobrze rak lub bedziesz w pogietych ubraniach i trzymal kluczyki od fiata125p swojej mamy w rekach.. (ponioslo mnie, ale trzeba to glosno powiedziec czasami).. kobiety sa jak rynek telekomunikacyjny: -40% zawsze powie \"nie\" nizezaleznie od tego co bys nie zrobil, -30% \"jest do przekonania\", czyli narazei mowi nie, ale moze da sie ja przekonac -30% i jest zawsze te trzydziesci procent ktore co by sie nie dzialo powie tak a teraz zapomnij co powiedzialem i zaakceptuj siebie samego, bo to jest klucz niuniek.. w odp pisac na gg bo nie chce mi sie tu wchodzic i sprawdzac.. pozdro..

ty geju

kurwa dziewczyny sa pojebane bo nie dają dupy ja bym se jebał w burdelu

chuj wam w dupy kurwy :D

ja też szukam dziewczyny moje wymagania totylko to to że powinna być bardzo podobna do mnie o sobie: jestem 18 letnim chłopcem,ostatnio poza szkołą oglądam tv i czasami wyskocze na jakiegos browara hobby:jaranie jointów,oglądanie tv zainteresowania:kręcenie blantów, palenie zioła wykształcenie: podstawowe praca: czasami pomagam mamie prasować za dyszke osiągniecia w życiu:godzina oglądania telewizji trwam

Najleprze wyjscie to wyemigrowac. ja bylem z dziewczyna prawie 9 lat, zareczylismy sie i po wyjezdzie za granice po roku puscila mi sie z facetem prawie 20 lat starszym, mimo ze chcialem sprobowac wszystko naprawic, wytrzymala 2 miesiace i puscila sie z ciapatym. Wyjedz za granice na pewno kogos szybko znajdziesz, ale wiedz ze nie bedziesz jej pierwszy i na pewno nie ostatnim.

rozczrowany - Wyrazy wspolczucia . Wiem jak to jest i masz calkowita racje. Laski jak tylko wyjada za granice to odwala im dokumentnie. Tez kiedys bylem z jedna 6 lat. Naprawde ladna i poukladana. Wyjechala za granice, mialo byc na dwa miesiace. No i zadzwonila , ze poznala kogos, przerywa studia bo "tu jest inny, lepszy swiat". Oczywiscie po pol roku wrocila skomlac o wybaczenie. Bylem twardy i choc wiele mnie to kosztowalo powiedzialem nie. Nawet nie chcialem wiedziec co tam robila i z kim sie zadawala. Do tej pory o niej mysle (minelo juz chyba z 10 lat) i zastanawiam sie, jak kobiety moga byc takie glupie. Zmienila mnie ta sytuacja i w pogardzie mam wszystkie panienki, ktore emigruja do "lepszego swiata". Trzymaj sie chlopie.

Za dużo tekstu nie chce mi się tego czytać, ale powiem tak jesteś studentem nie szukaj dziewczyny na siłe baw się ciesz życiem studenta ona się znajdzie, zawsze tak jest więc korzystaj póki jesteś sam. Pozdrawiam

esen0661@hotmail.com znaleźć dziewczyny

Ogolnie to powiem, ze ten swiat jest okrutny. Gadamy tutaj o takich inteligencikach itd. ale wlasciwie niby madre laski a idiotki biegaja do idiotow. czyli do polglowkow kozakow co fajnie sa ubrani. malo kiedy patrza na jego charakter i zwracaja mu uwage jak sie zachowuje. tak jest.. ;/

fajny temacik, mam podobny problem jak vvv jest tu może jakaś fajna koleżanka z Radomia lub okolic

fajny temacik, mam podobny problem jak vvv jest tu może jakaś fajna koleżanka z Radomia lub okolic

siemka mam podobny problem jak vvvv jest tu może jakaś koleżanka z Radomia lub okolic??

sorka za 3 kolejne wiadomości ale coś mi się tnie forum

Jak znaleźć dobrą, miłą i do tego ładną to nie jest takie łatwe.Dziewczyny piszą że szukają mądrego, uczciwego, romantycznego, itd. ale to nie zupełnie prawda, jaka piękna dziewczyna zechce brzydkiego albo grubego faceta i jeszcze mówią że wygląd się nie liczy. Co jeśli spotkają grubego albo brzydkiego chodziarz spełnia jej wymagania jest mądry, romantyczny,wysportowany, wygadany, umie ją rozśmieszyć itp. nie umówi się z nim bo jej wstyd będzie . To jest cała prawda. U mnie w szkole są ładne dziewczyny i nie znam żadnej która chodziła by z "wybrykiem natury" one zazwyczaj( te ładne i modne) chodzą z chuliganami, albo przystojnymi i wysportowanymi . Inną sprawą jest że dziewczyny patrzą na wygląd zewnętrzny ( chodzi mi o ubrania) jak kogoś nie jest stać na drogie markowe ubrania i kupuje ubrania w lumpeksie no to " nie modny unikać go". Ja nie wiem jak ktoś pisze że cały wygląd zewnętrzny się nie liczy i że jak się postarasz i dasz z siebie wszystko to ci się uda zdobyć wymarzoną dziewczynę. To samo wiąże się do chłopców.