Co robić, żeby znaleźć dziewczynę? Poważnie.

szukam dziewczyny

zacznij grac w mmo:P coraz wiecej dziewczyn gra:P ja tak jednego eksa poznalam xD

wyjedź na Erasmusa na praktyki zagraniczne z jednej z tych organizacji studenckich albo jakiś wolontariat europejski da się, wystarczą chęci (no i czasem google;) ) podszkolisz angielski, poznasz nowych ludzi, i będziesz mieć klimat jak w wakacje, tylko dłużej na takich praktykach czy wolontariacie osoby spoza danego kraju się spotykają i integrują :) jak dla mnie w sam raz pasuje do tego czego szukasz ;)

"one zazwyczaj( te ładne i modne)" Jaki z tego wniosek? Ładne i modne nie są dla ciebie. Im prędzej się z tym pogodzisz, tym szybciej kogoś znajdziesz. Celuj w swojej lidze, a nie startuj do innej. Oceń się uczciwie od jednego do dziesięciu. Oceń uczciwie tę dziewczynę. Jeśli różnica pomiędzy waszymi ocenami wynosi więcej niż 2 punkty, nawet nie startuj. To się nigdy nie udaje :P

jak to jest dlaczego kazdy na sile chce sobie kogos znalzc??:)

kazdy sie cxzuje zle jak jest sam, ale nie raz warto moze poczekac i nie spieszyc sie, jak sie szuka na sile to nie raz mozna zle trafic

tak zgadzam sie ale nie rozpaczliwie szukac... a pan panie sossss gdzie spotykasz najczesciej dziewczyny?

Nie aż tak nieprawdopodobne, jakby się moglo zdawać. I potwierdzam, na kafe są tylko albo wyjątkowe pasztety (jak ja) albo urocze i piękne, ale one tu się wyżalają w innych topikach - bo takie piękne, z nielicznymi wyjątkami, zawsze już kogoś mają.

wydaje mi sie ze tu na kafe sa rozne osoby, pozatym kazdy jest na swoj sposob ladny

na necie mowisz... na necie nie kazda osoba jest powazna bez obrazy

jak poznajesz z kim piszesz? tak apropo nie jestem facetem

to nic nie da takie pare dni... widzisz ja poznalam jedna osobe na necie wydawal sie normalny jak tak z nim rozmawialam i rozmawialismy bardzo dlugi czas nie pare dni... spotkalismy sie i bylismy ze soba jakis czas.... problem z tym, ze byl strasznym zazdrosnikiem i nawet gdy czesc na ulicy komus powiedzialam to juz flirtowalam, podejzliwy i wszystko musialo byc tak jak on chce, no i musialabym worek na siebie nalozyc zeby nikt na mnie nie spojzal.... tak wiec dlatego pisze ze nie wiadomo kogo sie spotka na necie, po tym pezypadku twierdze, ze nie nalezy sie spieszyc i rozpaczliwie szukac

wiesz on mnie nie klamal co do takich rzeczy czym sie zajmuje itd itd wydaje mi sie ze nie widzi tylko dlaczego dziewczyny od niego odchodza a tego ze ktos jest zazdrosnym nie idzie odrazu poznac przez internet... mozliwe ze byly jakies oznaki jego charakteru ale nie zwracalam uwagi bo pisalismy czesto jak bylismy w pracy z soba

sprecyzuj troche inaczej pytanie bo troche nie rozumiem

gdyby nie jego slowa, zazdrosc to pewnie bylibysmy dalej razem... poznalam juz jego rodzine itd itd ktos z mojej rodziny powiedzial mi tak... mozliwe, ze dopiero teraz stal sie takim zazdrosnikiem bo wczesniej nie mial takiej dziewczyny... i tego nie rozumiem do tej chwili jak sobie przypomne jak jego zwiazki mogly funkcjonowac dlugi okres. .. ja nie neguje tego ,ze powinno sie szukac tylko napisalam , zeby nie szukac rozpaczliwie

mozliwe, ze tak.... ok mykam spac zycze tobie spokojnej nocy:)

widze ze topic nadal żyje :} swoja droga rowniez mam taki problem jak kolega VVV, zaczalem troche dbac o cialo i wyglad zewnetrzny sadzac ze to jest przyczyna i zwiekszy mi pewnosc siebie. Kupilem troche ciuchow z prywatna stylistka i trenuje cialo (bieganie, silownia, MMA), ale ostatecznie nie przynioslo to zamierzonych efektow - zwiekszenia pewnosci siebie i atrakcyjnosci w oczach kobiet. Prawdopodobnie jest to spowodowane brakiem doswiadczenia i brzydka twarza. Takze jestem w kropce i chyba popierdole ta cala szopke i zaczne systematycznie chodzic na dziwki, bo mimo ze jestem studentem to bogatym ze wzgledu na dobra prace :} ogolem jebac zycie i tyle w temacie pozdrawiam serdecznie!

ja szukam od bardzo dawna dziewczyny i normalnie sie zalamuje i sie chyba zabije jeśli ktoś ma jakieś dobre rady prosze pisać GG:11124529

WItam , mam podobny problem co kolega vvv .. Tez mam 22 lata .. 3 lata temu mialem dziewczyne na ktorej mi bardzo zalezalo , bylo zupelnie inna niz ja .. poprostu jak dla mnie ideal!! No nic wszystko sie skonczylo po roku czasu i jakos nieumialem sie pozbierac po tym wszystkim.. dzisiaj kiedy juz minelo sporo czasu odnosze wrazenie ze coraz bardziej brakuje mi uczucia .. Edukacje zakonczylem juz , prace mam biurkowa i przez to poznaje strasznie malo ludzi.. w zasadzie mam wszystko procz milosci... zadko chodze na dyskoteki i do pubow ... nieraz to poprostu jestem zalamany swoim zyciem.. niby powinienem byc szczescliwy , prace fajna zarobki eleganckie .. ostatnio bylem na wakacjach to nie potrafilem sie nawet dobrze zabawic... Prosilbym o jakies rady.. moze jakis psychoanalityk czy cos takiego?:D Pozdrowki i mam nadzieje ze ktos wytrzymal do konca czytajac te bzdury samotnego 22 latka

Zagaduj dziewczyny tam gdzie tylko masz okazję to zrobić, a nawet mało wychodzący z domu człowiek wbrew pozorom ma ich wiele... :) "ze ktos wytrzymal do konca czytajac te bzdury samotnego 22 latka" - i skończ z takim podejściem w stosunku do siebie

Dla nieśmiałych najlepszym sposobem, żeby znaleźć dziewczynę są randki internetowe... Dlaczego? 1. Możesz zastanowić się zanim cokolwiek napiszesz 2. Faceci na randkach przez internet są z reguły strasznie nudni, więc jeśli będziesz ciekawszy niż oni masz duże szanse na znalezienie dziewczyny 3.Nie potrzebujesz dużo pewności siebie, żeby napisać do kobiety w internecie bo w internecie nie możesz dostać kosza .ale potrzebujesz pewności siebie, żeby ją zainteresować jak już się spotkacie. Użalanie się nad sobą nie jest atrakcyjne. Zastanów się dlaczego kobiety właśnie Ciebie powinny pragnąć czym jesteś wyjątkowy. Załóż sobie konto na jakimś portalu i zacznij pisać do kobiet i się umawiać. Tylko bez banałów: Pogadamy?, może kawa?, porozmawiamy?, Śliczna jesteś? Wysil się trochę. Dla wszystkich którzy szukają dziewczyny! Siedząc i czekając aż ta jedyna sama się zjawi możecie obudzić się pewnego dnia samotni z siedemdziesiątką na karku. Żadnych wymówek i użalania się. Do dzieła!

Trzeba być cierpliowym i czekać

Mógłbym się podpisać pod tekstem autora. Chyba trzeba czekać...

Czekanie to rozwiązanie dla tych, którzy nie mają odwagi wziąć sprawy w swoje ręce i skuleni czekają aż jakaś dziewczyna zwróci na nich uwagę. Możesz czekać na dziewczynę i budzić się każdego ranka samotny, patrzeć jakie dziewczyny mają Twoi znajomi. Patrzeć i zazdrościć widząc całujące się pary. no i zasypiać z przytulając poduszkę zamiast kobiety. Możesz też o prostu zrobić coś z tym i zacząć spotykać się z kobietami. ale tą decyzję każdy musi podjąć osobiście.

Możesz też zacząć spotykać się z kobietami, ale nie jest powiedziane, że nawet spośród stu znajdziesz odpowiadająca Tobie. Nie jestem taki, że mam 5 do wyboru, z 3 pochodzę i zobaczę, z którą będzie fajnie. To tak jakbyś chciał oszukać przeznaczenie, które moim zdaniem istnieje w jakimś stopniu.

dużo dużo duuuuuużo uśmiechu na twarzy:)w każdym miejscu o każdej porze,a także wiele życzliwości,pogodni mężczyzni przynciągają kobiety.Skoro sam nie masz odwagi aby zapoznać sie z dziewczyną to wkońcu muisisz jakoś ją sprowokować,a ja nie widze lepszego rozwiązania niż usmiech:)Poza tym musisz naprawde chcieć,polecam książkę"Potęga podświadomości" może ona też w czyms pomoże:)

" Dla nieśmiałych najlepszym sposobem, żeby znaleźć dziewczynę są randki internetowe..." Teza ciekawa a uzasadnienie przekomiczne: "1. Możesz zastanowić się zanim cokolwiek napiszesz" I tak trzeba się będzie spotkać w realu. Wtedy też będziesz się zastanawiał? "2. Faceci na randkach przez internet są z reguły strasznie nudni, więc jeśli będziesz ciekawszy niż oni masz duże szanse na znalezienie dziewczyny" Jak się jest nudnym w prawdziwym życiu to wyżej dupy przez net nie podskoczysz. "3.Nie potrzebujesz dużo pewności siebie, żeby napisać do kobiety w internecie bo w internecie nie możesz dostać kosza" Ale i tak trzeba będzie się spotkać w realu i dopiero kosz zaboli :D Z dupy wzięte te twoje argumenty. "potrzebujesz pewności siebie, żeby ją zainteresować jak już się spotkacie" Można sobie jej gdzieś dokupić? Nie? To po co chrzanić farmazony? "Zastanów się dlaczego kobiety właśnie Ciebie powinny pragnąć czym jesteś wyjątkowy." Pod względem DNA to każdy jest wyjątkowy. Jak jesteś ogólnie kiepski to nie ma powodu dla którego ktokolwiek poza rodzoną matką (i to też nie zawsze) miałby cie kochać. To, że jesteś wyjątkowy nie znaczy, że komuś potrzebny. "Załóż sobie konto na jakimś portalu i zacznij pisać do kobiet i się umawiać." Porada z serii: 101 sposobów jak uprzykrzyć sobie życie :D "Tylko bez banałów: Pogadamy?, może kawa?, porozmawiamy?, Śliczna jesteś. Wysil się trochę." To dopiero banał :D "Siedząc i czekając aż ta jedyna sama się zjawi możecie obudzić się pewnego dnia samotni z siedemdziesiątką na karku." No i co z tego? Żadnych wymówek i użalania się. Do dzieła! Muahahaha :D "Możesz czekać na dziewczynę i budzić się każdego ranka samotny, patrzeć jakie dziewczyny mają Twoi znajomi. Patrzeć i zazdrościć widząc całujące się pary. no i zasypiać z przytulając poduszkę zamiast kobiety." Jak nie masz tego czegoś to chuj zdziałasz mistrzu podrywu :D "Możesz też o prostu zrobić coś z tym i zacząć spotykać się z kobietami." Które modlą się abyś sobie w końcu poszedł :D

a może zapisz sie na kurs tańca?

Taniec jest dla kobiet nie dla mężczyzn.

Sęk w tym, żeby trafić na odpowiednią osobę, byle kogo zawsze znaleźć można... Śmieszą mnie ludzie którzy stawiają bycie w związku jako sukces porównywalny ze zdobyciem dobrego dyplomu albo znalezieniem świetnej pracy. Chodzi o to, żeby znaleźć odpowiednią dla siebie osobę (co garstce się udaje, sądząc po historii rozstań i rozwodów) a nie wejść w związek dla samego związku, bo to żałosne Ludzie!!!!