Dużo młodszy mąż

no to musze cie zawiesc ale nie jestem ^^ jezeli 4 lata nawet do dla ciebie za duzo moze sapa sie zglos na badania ;p pozdrawiam;d

witam wszystkie kobiety w wieku 30-47 lat. Mam 24 lata i bardzo chciałbym poznać jakąś kobietę gotowę na sex. Jestem gotowy na różne propozycje i fntazje. Czekam na kontakt mieszkam woj opolskim opole mój numer telefonu 500584832 http://sexnk.net/user/krzysiek0233 krzysiek1987rok@interia.pl

witam wszystkie kobiety w wieku 30-47 lat. Mam 24 lata i bardzo chciałbym poznać jakąś kobietę gotowę na sex. Jestem gotowy na różne propozycje i fntazje. Czekam na kontakt mieszkam woj opolskim opole mój numer telefonu 500584832 http://sexnk.net/user/krzysiek0233 krzysiek1987rok@interia.pl

ze zrozumieniem??? Tytuł topiku "dużo młodszy mąż" a nie "dużo młodszy ruchacz". Wszędzie te twoje anonse, ale moze zobacz, czy wszędzie warto. :o

Kasa i fizjologia robia swoje, ma jedno - to będzie drugie, nie ma to to koniec ! Powodzenia !

dojrzale kobiety moga imponowac pod wieloma wzgledami ale zwiazki z nimi sa za trudne dla mlodych ludzi. Te kobiety mysla bardziej jak mezczyzni i jezeli panowie, zwracam sie do mlodych szukajacych starszych kobiet, panowie! jezeli nie umiecie sie calkowicie poporzadkowac kobiecie to dajcie sobie spokoj...nie wiecie w co sie pakujecie..

święta racja, często jest tak że facet musi się całkowicie podporzadkować a jeśli mu nie pasi to droga wolna, u mnie tak jest,poczatkowo nie myślałam że tak jest i nie zwracałam na to uwagi ale moje dzieci ,tak..tak, moje dzieci mi uswiadomiły że jestem zbyt wymagająca i surowa dla mojego partnera (jest tylko 6 lat starszy od mojej córki)

moze jemu to odpowiada bo jeszcze chyba calkowicie nie zerwal z potrzeba matki w swoim zyciu, sa tacy faceci i napewno lubia byc podporzadkowani i uleglosc w pewnym sensie jest dla nich wygodna, po co sie nadwyrezac kiedy moze to robic kto inny a dzieci dla nich to tylko bol glowy i przeszkoda w wygodnym i beztroskim zyciu. Ze mna taki zwiazek bylby niemozliwy...bo lubie kontrolowac sam swoje zycie i czulbym sie tylko robotem w takim zwiazku i nie wyobrazam sobie takze zycia bez wlasnych dzieci, zycie bez wlasnych dzieci jest niespelnionym zyciem.

takie związki to są dobre w wakacje dla dobrej zabawy.

W jakim świecie my żyjemy? Jakim prawem ktoś ma decydować o tym jaka różnica wieku jest ok a jaka nie! Żal mi tych ludzi którzy uważają ,ze związki ze starszymi kobietami to choroba!!! Boszeee!!!! Czy miłość ma granice wieku???? Otóż NIE!!! Sam jestem z kobieta o 11 lat starszą i wiecie co? Jest ona miłością mojego życia! piękna,mądra,inteligentna i niesamowicie dowcipna! A co najważniejsze kocha mnie szalenie! Każdego ranka widzę w jej oczach miłość a to najważniejsze!!! Rozumiemy sie jak nikt inny,po prosty urodziliśmy sie aby spotkać siebie i doprawdy nie ważne ,ze ja 11 lat później!!!!!! Wszystkim szczęśliwcą życzę jeszcze szczęśliwszej podróży przez to pogmatwane życie!

Migg, pogadamy jak będziesz miał 50 latek,ona 61 latka. Szczęśliwcom,nieważne , powinno być :-) Piszesz jak analfabeta,więc rozumiem dlaczego wybrałeś starszą :-) Z braku laku i kit dobry :-) Kochasz ją,bo ona kocha cie szalenie,ale nie jest dziwne,ze kobiecina 11 lat starsza kocha młodszego :-)

właśnie dziwne, bo trzeba sobą cos reprezentować, żeby zawrócić w głowie starszej i zwykle dość mądrej kobiecie :p

wystarczy młodzieńcza naiwność ,brawura i troche seksu i taka stara już jest zakręcona na punkcie młodszego chłopaka.do czsu aż sie skończą jej pieniądze to wszystko jest beauty.

Miałam wielu młodszych kochanków i żadnemu nie pomagałem finansowo.

Chciałam bardzo podziękować wszystkim którzy dzielą się tu swoimi doświadczeniami.Mam 49 lat, ale ponoć wciąż jestem "seksowna"-stąd ten pseudonim.Mężczyźni mówią na mnie do tej pory- seks bomba.Koleżanki też twierdzą że jestem bardzo kobieca. Niestety ja nie umiałam radzić sobie ze swą seksualnością-jestem ofiarą gwałtów,mam za sobą wiele terapii i wciąż pracuję z psychologiem.Wycierpiałam się bardzo wiele przez swą urodę- zazdrość koleżanek, które cieszyły się jak przybierałam na wadze i zazdrość mężczyzn. Byłam i jestem bardzo samotna.Miłość odnalazłam w Bogu.Na dodatek teraz jestem nieszczęśliwie zakochana w młodszym i żonatym mężczyźnie.On bardzo mnie adoruje, nikt nigdy nie patrzył mi w oczy z taką miłością.I znów cierpienie.Nic mu nie mówię o swoim uczuciu bo nie wybaczyłabym sobie rozbicia małżeństwa. Staram się cieszyć każdym dniem kiedy go widzę.PROSZĘ BOGA O ROZWIĄZANIE TEJ SYTUACJI I WIERZĘ ŻE TO MA JAKIŚ SENS. Może ktoś powie że to nie miejsce na takie zwierzenia, ale koniecznie chcę pogratulować i życzyć wszystkiego co najlepsze kobietom które miały odwagę walczyć o swoją miłość, przeciwstawić się stereotypom.Brawo!!!!. Brawo kobietom które są z młodszymi mężczyznami,metryka to nie wszystko,człowiek to dusza i ciało, u Boga nie ma czasu.100-letnie rodziły- to On jest naszym Panem.Strasznie mnie też martwią kobiety które piszą o innych-stare krowy.Przecież siebie tak nazywają , tyle że z przyszłości która niestety zbliża się zawsze nieuchronnie i bardzo szybko.Pozdrawiam wszystkich z miłością.

Ciekawwe czy autorka topiku jeszcze zyje a moze umarła na uwiaz starczy hehe :D

brrrrrr.... obrzydliwe :( mąż musi być cholernie nieatrakcyjny skoro zdecydował się na taki związek. ale to jego zmarnowane życie - jego sprawa

nie zawsze wszystko jest piękne. co z tego że mam 15 klat młodszego męża, jak nienawidzę go z całego serca, jest okropny apodyktyczny wybuchowy wulgarny choć jest dobrym człowiekiem i mnie kocha, no koszmar

Zakochalam sie w facecie 16 lat mlodszym.on twierdzi ze tez kocha.Mam 48 a on 32.Jednak mysli ze jestem 10 lat starsza,chce bym sie rozwjodla,wyszla za niego i chce dziecka.Odchodze od zmyslow.Nie wygladam na tyle lat ale niestety.W lozku jest cudownie ale czy tak bedzie zawsze.Co mam zrobic,kocham go

a ja mam 26 lat i zauroczulam sie w 19, ktory wyglada na 27 latka...zaprzestalam jakichkolwiek z nim kontaktow bo chialam zabic to uczucie i nadal to utrzymuje, on o niczym nie wie i sie nie dowie, ale nie spotkalam takiego jak on. Mój ideal

28.09.13 Stara jestes i głupia. Ten Twój młody facet nie kocha Cię.Gdyby Cię kochał,to nigdy by nie nalegał abyś sie rowiodła i do tego rodziła dziecko w wieku ponad 42 lat,bo on mysli,ze tylko 10 lat jestes od niego starsza.Poza tym Ty twierdzisz,ze go kochasz i wierzysz,ze on kocha Ciebie a jednak okłamujesz go co do swojego wieku. Facet bajeruje Cię ile wlezie,bo nie chec stracic daemowego seksua Ty naiwna myslisz,ze on taki zakochany w Tobie. Seks to seks,a zycie codzienne to juz inna bajka.Sama o tym dobrze wiesz. Stawiam,ze jakbys z nim była na stałe to pewnego dnia mielibyscie dosc swojego towarzystwa.

jak sie zyje w umarlym zwiazku przez 10 lub 20 lat to kobieta jest tak zdesperwoana i zaslepiona, ze kazdy glupek ktory powie, ze jest piekna i seksowna bedzie najwspanialszym i najmadrzejszym facetem nawet gdy jest w wieku jej syna. . . "Nikt na mnie tak nie patrzyl" . "Kocham go jak nikogo przetem" . "Milosc to nie metryka" . To nie odwaga na przeciw stereotypom tylko czysta GLUPOTA!!!!. . Seksolina -jestes tak pieprzenieta, ze zaden normalny facet w twoim wieku nie dotknie cie nawet kijem. Prosisz Boga o rozwiazanie tej sytuacji???? na dodatek jestes takze chora psychicznie skoro mylisz, ze Bog ci pomoze rozbic czyjes malzenstwo i unieszczesliwic inna kobiete i jjej dzieci tylko daltego, ze jej mezowo zachcialo sie nagle r****c ciebie. Bo to tylko o to mu chodzi -P******C sobie na boku i wrocic do zoneczki. Faceci chca sobie tylko P******C i nie wazane ile ma lat. Wazne zebuy dawala d**y na kazde zawolanie.

odradzam

Ja jestem w zwiazku z mlodszym od siebie juz rok czasu. On ma 27 ja 40. Jest miedzy nami roznie, mowi ze bardzo mnie kocha, ja nie wygladam na swoje lata a on wyglada na troche starszego, jego rodzina nie wie ile mam lat, a moja ile on, boje sie co bedzie jak prawda wyjdzie na jaw, boje sie co bedzie za 10 lat, ciagle zastanawiam sie czy on na prawde mnie kocha, on mowi do mnie abym poprostu zyla i nie myslala co bedzie , ale ja tak nie potrafie , nie jestem do konca pewna czy to ma sens

andziiiia,zlituj sie,nauczcz sie wreszcie poprawnie pisac.

Jest pewna kobieta, która mi się szalenie podoba. Jestem osobą transseksualną k/m. Jest ona ode mnie starsza 16 lat. Ona wie o moim transseksualizmie-jest moim lekarzem. nie mam pojęcia jak mam zdobyć jej serce, powiedzieć jej o swoim uczuciu. odważyłem się i wczoraj napisałem do niej sms-wyznałem jej swoją miłość. jednak ona nie odpisała, pewnie nie jest zainteresowana transseksualistą?

Myślę, że raczej nie jest zainteresowana pacjentem.

Mialam meza mlodszego o 7 lat. Na poczatku bylo widac roznice. On 21 , ja 28. Z tego zwiazku mamy corke. Rozwiedlismy sie,ale z mojej inicjatywy. Obecnie wszyscy mysla,ze on jest starszy- tak ,,zdziadzial,,.Jestem wolna, mam obecnie 34 lata, ale podoba mi sie 19 latek . Nie widze w tym nic zdroznego. Kulturowo jest przyjete,ze stary pryk , moze miec mloda zone,ale odwrotna sytuacja juz sieje zgorszenie...oj dziadek byl starszy od babci o 10 lat, a przezyl ja o 20 lat... zmarl po 90, wygladajac na 70. Wiek to nie kalendarz, ale charakter i pogoda ducha. Kobiety ,ktore nie wyobrazaja sobie zwiazku z kims duzo mlodszym, sa po prostu ,,stare,, psychicznie.

tutaj nie psychika co biologia ma duzo do powiedzenia. Faceci to swinie i *****cze i im mlodsza zona tym mniejsze ryzyko ze bedzie z wywalonym jezorem latal za mlodszymi kobietami.

:)z mlodymi facetami tak zawsze a juz w ogole trudno to zrozumiec 222 www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg