Dużo młodszy mąż

:) Zyczylam Ci szczescia i bardzo ciesze sie, ze sie udalo. Moj zwiazek nie wyszedl, ale fajnie wiedziec, ze sa tacy, ktorym sie powiodlo. Mam nadzieje, ze bedziecie szczesliwi i nie pozwolicie ludziom zepsuc tego szczescia

Fajnie ze jesteś szczesliwy.

Ja od 4 lat jestem w związku z młodszym o 10 lat mężczyzną. Od 3 mieszkamy razem. I nie zamieniłabym tego na nic innego. Dopiero teraz wiem co to miłość, szczęście, szacunek i bezpieczeństwo. I nic więcej do szczęscia I nie potrzeba.

Powiedzcie gdzie Wy poznajecie tych wszystkich młodszych facetów albo facetów w ogóle? Ja owszem miałam młodszego aż dwa razy, ale nie wyszło. Nie zrobiłam żadnego głupiego kroku, ot po prostu pewnego dnia facetowi zainteresowanie opadło bo ma 25 lat i ma jeszcze czas. No cóż ja jestem o 9 lat starsza. I teraz jak wygląda może życie? Mieszkam w obcym kraju, pracuję bardzo ciężko na wysokim i odpowiedzialnym stanowisku, na co dzień robiąc pasjonujące rzeczy... tylko wracam do domu późno, potem idę do pracy, potem znowu do biura... it. Czasem mam home office...i tak już mijają miesiące. Zatem ja się cieszę, że odnalazłyście szczęście, tylko sama siebie pytam, gdzie ja mam kogoś znaleźć??? A te historie Wasze brzmią dla mnie jak jakaś nierealna bajka... i podobno nie jestem nieatrajcyjna... chociaż będąc tutaj po raz pierwszy od lat doświadczam uczucia bycia kompletnie niewidzialną. Może to kwestia wieku? Jakiejś aury? Pracuję tak ciężko, że obecnie dosyć szybko, niestety, się starzeję i moje szanse u mężczyzn, cóż, maleją. Życie ułozyło się tak, że do 30-tki mogłam się wysypiac ile chciałam bo miałam kiepsko płatny ale wolny zawód a teraz zasuwam jak dziki osioł... nie mam czasu ani siły przejmowac się urodą, uprawiac sport itd... Ok, nie chciałam się aż tak wywnętrzać, cieszę się, że jesteście szczęśliwe :) a jak mi opowiecie gdzie poznałyście tych swoich młodszych facetów to się ucieszę z inspiracji :)

hmmmmmmmmm ja mam 56 moj maz 28 i coz w tym dziwnego?dzieci mu nie urodze ,jestem dla niego wszystkim,kocham i jestem kochana,staram sie byc zadbana starsza pania,

Mam 52 lata, on 38. Jesteśmy razem od 4 lat. Wszystko byłoby ok, gdyby nie jego zazdrość. O wszystko, o spojrzenie, o błahą rozmowę...Bez przerwy stara się mnie kontrolować , przegląda komórkę...Na początku to było rozczulające, po totalnej obojętności w poprzednim związku, ale ostatnio założył podsłuch przy łóżku...Kiedyś marzyłam o szalonej miłości, ale nie to miałam na myśli...

piszecie-10,15 lat roznicy,a co powiecie na 28 lat roznicy?????????moj maz ma 28 lat ja 56,jestesmy z soba 3 lata,jestesmy bardzo udanym malzenstwem,jak narazie,zdaje sobie sprawe z tego ze moze nadejsc taki dzien kiedy on zechce dzieci,mlodej kobiety,nie placze,nie jestem smutna,zyje chwila,tym co mi zeslal los i dziekuje Bogu za to ze ktos kocha mnie i tylko mnie .Nie dla kasy ,nie dla vizy do UK ale dla mnie,wiele nocy przeplakalam ,wiele nocy myslalam o tym zwiazku,serce mowilo tak,rozum -nie Zaufalam sercu i dobrze zrobilam,ciesze sie zyciem Zyje w dwoch swiatach-tunezyjskim i angielskim i na pewno chce zyc tylko w Tunezji,gdzie moj wiek jest bez znaczenia.A moj maz? coz zycie w UK nie pociaga go,chce abym zostala z nim do konca moich dni,to jest po prostu milosc,jestem szczesliwa

gdy miałam lat 29 związałam się z facetem o 21 lat starszym, czarował mnie dotąd, uwodził, aż się zakochałam, spędziliśmy ze sobą ponad trzy lata,okazało się , ze szykował mnie sobie na starość na opiekunke. Taka darmowa, a zdrowa i silna jeszcze niania. Nigdy, nikt nie powiedział o mnie córka ,ani o nim ojciec, zawsze słyszałam żona albo mąz od obcych ludzi. Nikt nie zwracał uwagi na róznicę wieku między nami, nawet jego starzy rodzice zaakceptowali mnie, bo stwierdzili, ze jestem dobrą kobietą i nie poleciałam na żadne majątki. Teraz mając lat 35 jestem z chłopakiem o 14 lat młodszym i stwierdzam, że jest on bardziej odpowiedzialny i dojrzały, od starszego partnera, ale różnica jest w traktowaniu nas przez ludzi jest znaczna, raz zdarzyło mi się usłyszeć pytanie czy to syn, czy przyjaciel. Tak więc po swoim przykładzie widzę, że na dużo starszego faceta jest przyzwolenie społeczeństwa, pełna akceptacja.....a młodszy partner to juz jakieś zjawisko niesamowite, wytykanie palcami, komentarz, ze na starej piczy młody się ćwiczy. Zaś czytając komentarze z tego wątku(przeczytałam wszystkie 56 stron) powinnam się juz kłaść do trumny, bo za 15 lat będę stara. Nie czuć, nie żyć , tylko czekać na śmierc, bo za 15 lat bedę już stara....paranoja. Patrząc na swoją 60 letnia mamę, wiem, że na starośc nie bedzie tak zle, moja mama jest nadal ładną , kobietą z iskrą. Może dlatego, ze nigdy nie pacykowała twarzy, ja zresztą też tego nie robię i często trudno odgadnąć mój wiek. A Polacy mają to do siebie, ze cudze to pod lasem zobaczą, a swojego pod nosem nie widzą.

lepsza jest mniejsza roznica wieku

mi podobali sie kiedys starsi faceci.

milosc jest najwazniejsza.

Zawsze byłam przeciwna związkom z dużą różnicą wieku, w których starsza jest kobieta. Na zdrowy rozum oczywiście są bez sensu...Kobieta jest w nich skazana z góry na porażkę, pośmiewisko...Kimkolwiek by nie była, dla otoczenia będzie tylko "tą starszą" ...przedmiotem kpin i chamskich żartów... To wszystko wiem, mimo to jestem z nim od czterech lat...

nie patrz na to co ludzie gadaja

zaluje ze nie bylam z mlodszym.

Zbliżając się do pięćdziesiątki byłam pewna, że wszystko jest już poza mną, że nic się nie wydarzy, na wszystko jest za późno. Totalna beznadzieja, każdy dzień podobny do poprzedniego . Jedyne plany to kupno miejsca na cmentarzu... Pojawienie się jego, młodszego o 14 lat, całkowicie zmieniło moje życie...Nic nie jest pewne , ani oczywiste , ale czuję , że żyję...i nikt mi nie odbierze tych czterech szalonych lat...

Leopold Staff L.Staff /PODWALINY Budowałem na piasku I zawaliło się. Budowałem na skale I zawaliło się. Teraz budując, zacznę Od dymu z komina.

a co ja mam powiedzieć? mam 56 lat , dobre życie, dobrego męża a jednak poznałam kogoś 2 lata temu do tej pory było na etapie kolega-koleżanka i stopniowo zaczęło się, jestem nie wiem zakochana? zauroczona? on ma 39 lat, rodzinę , zrobiliśmy to, było cudownie i wiem jedno nikogo tak nie pragnęłam i pragnę jak jego,ale niestety życiowe kłopoty nie pozwolą nam się szybko spotkać, jak z niego wyleczyć?

trzeba trafic na odpowiedniego faceta

tez mi sie ktos podoba .ale nic z tego nie bedzie.

"zakochana 59 wczoraj a co ja mam powiedzieć? mam 56 lat , dobre życie, dobrego męża a jednak poznałam kogoś 2 lata temu do tej pory było na etapie kolega-koleżanka i stopniowo zaczęło się, jestem nie wiem zakochana? zauroczona? on ma 39 lat, rodzinę , zrobiliśmy to, było cudownie i wiem jedno nikogo tak nie pragnęłam i pragnę jak jego,ale niestety życiowe kłopoty nie pozwolą nam się szybko spotkać, jak z niego wyleczyć?" Takiego układu jednak nie pochwalam. Popieram związki, w których kobieta jest starsza (i sama wiele razy w takich związkach byłam), ale Ty jednak zdradzasz męża, a on żonę. Powinniście zerwać wszelkie kontakty.

jak sie kocha to nie patrzy na nic

za duza roznica wieku

czy ktorys zwiazek z pierwszych stron topiku przetrwal?

chlopak 28l szuka starszej kobiety.

Jestem tu by powiedzieć wam: miłość, dobro i cierpliwość Jezusa do was nie ma granic, to on jest tym czego Ci zawsze gdzieś tam na dnie serca brakowało, to za nim była ta tęsknota kłująca Cię gdzieś od czasu do czasu, to stąd ten smutek gdzieś na dnie radości nie męcz się dłużej, już dziś zacznij modlić się o prawdziwą bliskość z nim, a gdy zostanie to spełnione gwarantuję Ci że oszalejesz ze szczęścia, to jest coś czego się nie da z niczym porównać, jestem wdzięczna za szczęście które eksplodowało w mojej dotąd smutnej i znudzonej, pełnej strachu duszy. On da Ci to czego nie da Ci nikt inny, nigdy, prawda krzyczy do Ciebie właśnie teraz, właśnie po to żebyś od tego, dokładnie tego momentu zaczął nowy lepszy etap, etap który doprowadzi Cię do milion razy lepszego zakończenia niż kiedykolwiek dla siebie przewidywałeś, rozumiesz? Mówię to serio i mówię to do Ciebie !

skad to wiesz?

ja nie znalazlam milosci

Ja znalazłam na plaży nudystów.Polecam forum naturystyka com.Fajne też maja miejsca w których się saunuje i można sobie popatrzeć na fajnych nagich facetów.

Przyda się forumkowiczkom trochę wiedzy historycznej: Magdalena Samozwaniec z domu Kossak wyszła za mąż za faceta, który przyszedł prosić o rękę jej córki. Był od niej młodszy o 20 lat. Po 20 latach sprowadził do domu kochankę młodszą od niego o 20 lat, nazywaną przez Magdalenę Samozwaniec domową pomocą erotyczną......

Witam!!! Do programu TV poszukujemy Par w których jest duża różnica wieku minimum 10 lat i które chciałyby sprawdzić czy mogą sobie ufać. Jeśli jest Pani w takim związku lub zna Pani kogoś kto mógłby być zainteresowany proszę o zostawienie numeru telefonu a oddzwonię i opowiem o szczegółach. Rozmowa jest niezobowiązująca i nie oznacza udziału w programie. Zgłoszenia pod adresem: wer.stanuch@gmail.com Pozdrawiam.