*Sprawdzone i zdrowe sposoby na schudnięcie*

miało być: przez 3 dni* jeszcze chyba pijana jestem :o

ale sie zle czuje :( ale nic nie jem jestem jakoś pełna ....... dobrze bede dokładnie wpisywała ...

Słuchajcie ..ja czuje sie jak balon...:( nie wiem co sie dzieje :) dostałam dzis okres i czuje sie koszmarnie. Tez uwazam ze jedzienie chleba SPOWALNIA nasze efekty.ale ja nie lubie jesc samych warzyw owoców i miesa..ble 4 dzien diety ..raz jem wiecej raz mniej i jeszcze nic nie schudłam COS JEST NIE TAK!! MAM WRAZENIE ze mi sie woda zatrzymuje w organizmie! POMOCY!!:(

Moze znacie jakies tabletki na odwodnienie( tzn: jakies silnie moczopędne) Zaraz pękne............................ Zjadłam dzis grahamkę 100g twarozku z chudego sera, mały jogurt jagobella ,zumkę chinską i grapefruita a ta niezdrowa zupka strasznie mnie zapchała.

Cześć!!!Kurde powiem szczerze-chyba nie ma nic lepszego na poprawę humoru jak widoczne efekty diety:-) Od tygodnia staram się jeść z głową, ćwiczę regularnie, wykupiłam karnet na basen! Trzymam kciuki za wszystkich, ale najbardziej za siebie :-) (nie żebym wredną babą była)

hej dziwczyny! przeczytalam ze ktos zupke chinska dzis jadl.niewiem jak twoja ale ja moje sprawdzilam i maja po 400 calori za zupe i duzo tluszczu jakies 15 gram na zupe.tez myslalam z eto alternatywa ale chyba nie

Moja ma 2.7 tłuszcze i 30 kcal około ,to taka normalna chinska z makaronem do zalewania wodą .Chyba masz jakąs inną.Gdzies w dziale diety przeczytalam o dziewczynie ktora 3 razy dzinnie jadła tę zupkę i schudła 6 kg w 2 tyg.Oczywiscie nie mam zamiaru jesc tylko zupki chinskiej bo to by sie napewno zle skonczyło. Znacie cos moczopędnego bez recepty????

polecam skrzyp,odwar ze skrzypu,odwadnia bardzo mocno,albo gotowy preparat ziolowy Urofort

zatrzymywanie wody w org. to przede wszytskim wina soli- nie wiem czy jesz słono...jeśli tak to warto przystopować poza tym możesz bierzesz tabletki anty? one też zatrzymują wodę poza tym- cierpliwości, to że na razie waga stoi nie znaczy że się nie ruszy już niedługo, a jedząc mało skurczycie sobie żołądki co Wam na pewno na dobre wyjdzie! O tym własnie można przeczytać w mojej książeczce: I.Waga lekko spada: Sam początek diety- jesz mniej, więcej warzyw co przyspiesza pracę jelit- na wadze widać to prawie natychmiast II. Waga stoi w miejscu: dalej mało jesz, ale waga nie rusza się. To dlatego, że organizm chroni jeszcze swój magazyn tluszczowy III. waga lekko spada: "dobra nasza":) organizam zaczyna czerpać zapasy z "magazynu" czyli tkanki tłuszczowej IV. waga znów stoi: pełna mobilizacja organizmu, przestawił się na oszczędne spalanie energii, mechanizmy obronne walczą V. waga skokiem rusza w dół: organizm zaakceptował kryzysową sytuację, czerpie z zapasów VI. waga stoi w miejscu: organizm jednak walczy, jeszcze oszczędniej gospodaruje energią VII. waga stoi: org. przyzwyczaja się do nowej wagi VIII. waga skokowo idzie w dół: org. sięga po zapasy do tkanki tłuszczowej IX. waga stoi- org. przyzwyczaja się do nowej wagi, akceptuje zmniejszone zapasy magazynów To oczywiście teoria...ale warto wiedzieć, że tak "zatrzymania" w spadku wagi podczas diety to co zupełnie normalnego ja dziś zjadłam trochę dużo...spore śniadanie i obiad- makaron zapiekany z róznymi rzeczami, może mi to nie wyjść "na zdrowie":?( dziś wieczorem, o ile nie lunie, wybiorę sie na rower

Mój dzisiejszy jadłospis też nie był ubogi, że tak się wyrazę. Dziewczyny, a Wy planujecie sobie jedzenie na przyszłość, np. na następny dzień ? Myslicie, że tak jest łatwiej ?

jestem dumna z siebie ...hehe :) uroczystość rodzinna - miałam nie jesc ale nie mogłam sobie odmowić pyszna ryba .... w ciescie , papryce i 2 kawałki ciasta truskawkowego :(:(:(:( ale to przez ten okres .... brrrrr...... jutro dieta , tez jestem jak balon ... i wszystko mnie boli .... jutro koniecznie dzien głodówki .... tylko woda i koniec z tym chlebem ...

No nie !!! :( Zjadłam prawie pół paczki płatków na sucho, tak mi przysmakowały. To chyba przez to, że prawie zrezygnowałam ze słodyczy, ale chyba lepsze to niż pół tabliczki czekolady, co nie ? Jutro się postaram, 2 ostatnie dni nie były najlepsze, też mi się zbliża okres, pewnie to przez to :( Pozdro.

hej! nie martwcie się tak...połowa urody to dobry humor:) własnie wróciłam z roweru...a do tego zrobilam sobie dziś przyjemność- poszłam do fryzjera...jestem całkiem odmieniona!:) i dobrze mi z tym... teraz trochę nieprzepisowo popijam breezera i powoli zaczynam myśleć o śniadaniu;)

ja wam powiem: jedzcie płatki nestle fitness, albo otręby, albo kupcie sobie błonnik w aptece.. zobaczycie az będziecie zaskoczone :) :) :) ah.. ja to bym chciała sobie zrobić taka długa głodówke ale nie potrafię :(

Kapka..to bez sensu Ja kiedys wytrzymałam na głodowce 6 dni:0 jak dla mnie to duzo.Piłam dziennie jedego kubusia i wode.schudłam 3.5 kg ale tak mi sie zawracało w głowie ze zemdlałam na lekcji wf bo musiałysmy biegac.Weszłam juz w taki stan,ze mi jedzenie nie było potrzebne. MOim zdaniem kazda dieta ktora ma zanizoną wartosc energetyczną jest doniczego...i tak wrocisz do jedzenia. Ja zauwazam teraz ze jak jem te 600kcal to nie chudne..no moze 1 kg przez te 4 dni a to mało jak dla mnie.

a z płatkami fitness to masz jakies sprawdzone info??:)

tak sprawdzone na 100% ja teraz ich nie mam.. koniec miesiąca nie stać mnie na głupie płątki :P ale zaraz je sobie kupuje i szamie! są rewelacyjne!!!

Miałam kiedyś te płatki, ale chyba 1 paczkę. Bardzo mi smakowały :) A jakie polecacie, te zwykłe, z owocami czy z jogurtem ? Może te z owocami mają więcej kalorii... Ile razy dziennie je jecie ? Dwa ? Pozdrawiam !

1 kg na 4 dni to mało....?:O i 600kcal to za dużo?:O to chyba powinnyście w takim razie zmienić tytuł tego topiku...bo "zdrowe i sprawdzone" sposoby przestają tu pasować!

od dzis 0 pieczywa , ziemniaków :-p Śniadanie godz 11.00 morela[nie wiem czy nektarynka;)] 1/2jogurtu naturalnego 1 plaster sera i sałatka z majonezem .... ale gdyby nie ona to zjadłabym chleb .... :o :-o :O :-O nie mam pomysłu co pozniej jeść ..... chyba przegryze marchewki albo ugotuje sobie jajko + pomidor + jogurt naturalny ale rzeczywiscie to wina weglowodanów ....

właśnie wróciłam ze słonka :) jeszcze nic nie jadłam od sniadania :-D i nie czuje głodu :):) pozniej przegryze coś małego i troche pocwicze :) Mysle ,że do wrzesnia bardzo sie zmienie [juz jestem opalona a co bedzie za 2 miesiące :-D ] Mam nadzieje ze od poniedziałku bede mogła wypełniac cały zestaw moich ćwiczeń :) ........ I troche bardziej sie ogranicze bo jak tak dalej pojdzie to nie osiągne zamierzonego efektu ;-) A co u was ? Jak się trzymacie ? :-D ......

Nie to głupie!!! ja nie jem juz 600kcal bo nic sie na tym nie chudnie i cały czas mi słabo.Jutro jade na rower gdzies daleko i bede biegac po parku rano i wieczorem:) a noi 1000kcal -nie mniej:)

Na tym schudłam najlepiej i nie bede wydziwiać:) W koncu tu mają byc zdrowe sposoby:)

:o :-o :O :-O:o :-o :O :-O:o :-obeksa] :O :-O Jestem wsciekła , okres pokrzyzował mi plany ......... mam apetyt jak słoń ............. zjadłam 4 kostki czekolady z orzechami , takie \"cos\" czekoladowe z likierem pomaranczowym .... i 2 kawałki ciasta z truskawkami

Dwie głupie rady - niesty, nie zawsze do zastosowania. 1) Zero zapasów w lodówce. Masz ochotę na czekoladę? To po nią idź do sklepu, a nie do lodówki. Ma się wtedy chwilę czasu na refleksję, trzeba się ubrać, ruszyć etc. 2) Jeżeli mieszkasz w dużym mieście: zmień środek komunikacji. Jeżli mieszkasz parę kilometrów od pracy/uczelnii/szkoły to równie dobrze możesz się przejść na piechotę. Zamiast pół godziny tramwajem/autobusem/samochodem możesz np. iść godzinę - ale parę kalorii się spali. Przez parę miesięcy w roku można spokojnie tak robić. I jeszcze jedna dobra rada: śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, kolację oddaj wrogowi. Działa - oczywiście, pod warunkiem że mamy pustą lodówkę.

:) wiem ze bedzie dobrze bo ja mam tak zawsze w czasie okresu jem słodycze ....... jakies dziwne zapotrzebowanie :)

tłuścioch, ja tez tak mam podczas okesu..i wogole wszystko mnie boli i jestem senna wiec nici z cwiczeń. Ale mam jakies dziwne przeczucie ze nam sie uda!! :)

pomozesz nam w ułozeniu skutecznej diety? znaczy jej menu?

czuje sie taka pełna :( ...... juz chyba nic nie przełkne ..... bleee

zmieniłam nika :)