Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość minutka...
wiesz jak ja go znalazlam?! wolalabys nie wiedziec.,......historia naszego poznania byla taka drastyczna ze hej.... no wiesz mi to przeszkadza ale kocham go tak mocno ze nawet to mi sie przeszkodz....[ wieczorkiem muzyczke puszczam i wyginam przed lustrem....:) ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganja
dobrze jest tak kogos kochac i aceptowac wady tak poprostu, taki facet to ideał własnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minutka...
hmmm....ideal z wadami:) ale tacy sa wlasnie nasi kochani faceci:) ganja a ty co sama? bo cos nie chce mi sie wiezyc zeby taka kobitka sama spacerowala wieczorami po tym swiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganja
Sama bo trafiam na prostków ...kurcze zostwiłam dzis kolesia bo ten znowu przegioł i tak siedze i mysle o jakis pozytywach ale nie mogę ich znalezc ,nie zalezy mi a mogło bardzo. bo bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minutka...
nie ma co sie zalamywac..... jesli facet przegina to znaczy ze mu nie zalezy.... to po co tobie ma zalezec? jestes wartosciowa kobieta nie ma co sie mieszac do takiego zwiazku.... moj zwiazek....hmm....kocham go za wszystko ale wiele przeszlismy. dla mnie zmienil wszystko, styl zycia, swoje zachowanie, nieodpowiednich kolegow.... dzieki mnie nie pije nie pali, nawet nie jest juz taki nerwus..... moim zdaniem jesli facet robi tak wiele dla ciebie to to jest milosc.... ZADNYCH PRZEGIEC... moim zdaniem nie warto dawac 2 szansy jesli chodzi o zdrade i klamstwo. a jesli chodzi o inne sprawy moim zdaniem nie dawac 2 szanse tylko stanowcze ultimatum " tak ma byc albo odchodze....". ja jak tak mu powiedzialam trochce sie balam ze nie poslucha i bede musiala odejsc... a ja go przeciez kocham... nie wiem co by bylo gdyby nie posluchal,..... na szczescie wzial sie za swoje zycie.... mysle ze to kwestia czasu i akceptacji samej siebie zeby zapomniec o tej przykrosci ktora cie spotkala. glowka do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfds
Ganja - najpierw sie pytasz, gdzie znalezc faceta, ktory nie lubi dyskotek, a pozniej piszesz, ze takiego mialas, ale go zostawilas. O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 od niedawna
upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam
to tu tez podniose

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszta
!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrpa
Prosze dolozyc do pieca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more more more

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i umarl
mój ulubiony wątek ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to idz od lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co z moim ulubionym topikiem:( - mój były był strasznie niesamodzielny, miał jednego kolegę , którego wielbił nad życie i bez niego nie potrafił nic załatwić - mieszkał dość daleko ode mnie a kazał mi samej przyjeżdżać do niego wieczorem a mieszkał na jakimś zadupiu gdzie trzeba było iść kawałek drogi lasem (nigdy wiecej) - uważał się za króla parkietu a tańczył jakby go prad kopnał :) - cały czas gadał jaki to biedny i że nie ma na nic kasy a jak sie później okazało to często chodzil do baru i przepiepszał kupe kasy w pilkarzyki, które wielbił ŻAŁOSNE ehhhhhhhhh dobrze że to już było dawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekhalandi
-uwielbiał pierdzieć bez gaci, wypinał przy tym swój goły tyłek i tak się prężył ,że mu rów latał -gdy szłam pod prysznic to jemu się zachciewało robić kupę -w przypływie dobrego humoru symulował, że liże czyjąś ci.. -w trakcie wspólnie oglądanego filmu lubił komentować biusty aktorek...swoich koleżanek również - nad jedną ubolewał, że taka atrakcyjna a płaska -dodam ,że jest przystojny, wykształcony lecz manipulant, cwaniak i egoista równocześnie niedojrzały emocjonalnie, wszystko miało się kręcić wokół jego potrzeb -będąc ze mną założył dwa konta na randkach o2.pl ...raz gdy byłam chora to wyjechał ,żeby coś zarobić jak się okazało spotkał się z pewną randkowiczką -ze swoimi koleżankami ze studiów spotykał się często i nigdy nie raczył mi ich przedstawić -kwiaty dostałam, od niego tylko raz i to wtedy , gdy zniknął na cały dzień , mimo że umawialiśmy się inaczej...widocznie coś przeskrobał -znalazł sobie młodszą o 9 lat,(on 33) jak się później okazało- mężatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frwgrs
wr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPUPUPUUPUPUPUPUPUPUPU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brtrtr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-uwielbiał pierdzieć bez gaci, wypinał przy tym swój goły tyłek i tak się prężył ,że mu rów latał HAHAHAHAHA! Ależ to musiało komicznie wyglądać i matko jedyna, jakie to musiały być wibracje! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nie pierdział ale.... Mówił do mnie Tuptusiu i Hałabałku i zagłaskiwał mnie na śmierć. Był zazdrosny nawet o o moje koleżanki. Masakros...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co prawda to prawda
a mój pierwszy ex okazał się... gejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz moj ksiaze
-byl do przesady pedantyczny, myl sie, kapal, pielegnowal, smarowal twarz oliwka :O balsamowal sie, ciagle sie kurwa czyms nacieral!!! a stopy to chyba myl 10 razy dziennie i obowiazkowo kremik za kazdym razem!!! kiedys odkrylam ze sie pudruje :O a zamiast spedzac ze mna weekend to on organizowal co tydzien generalne sprzatanie w domu i garazu, - wszystko mowil swojej mamie i babci :O noramlnie sie zwierzal, a jak go rzucilam to dopiero zaczal zwierzenia z mamusia i babcia, jego matka zrobila awanture i przyszla do mojej mamy z pretensjami ze go zostawilam, bo nie mam prawa, bo co ja sobie wyobrazam :O a babcia leb odwraca na ulicy i udaje ze nie zna mnie i mojej mamy, - skonczyl zawodowke to go pchalam do technikum, a potem na studia, potem pomagalam jego bratu i kurwa dosyc ze mialam wlasne studia to jeszcze latalam calymi dniami i musialam im tlumaczyc wszystkie przedmioty i jednemu i drugiemu, a potem jeszcze jakiegos kuzyna do mnie przysylali :O -nie umial sie calowac, w ogole nie mial o tym pojecia, noramlnie zeby wystawial i wbijal mi zeby w buzie :O -uwazal sie za najmodrzejszego i najprzystojniejszego na swiecie -ciagle sie mnie pytal czy nie ma w nosie baboli!!!! zadzieral nochal do gory i tak nim pociagal :O i pytal zobacz czy nic nie mam, ale sprawdz na pewno !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz moj ksiaze
prawda niestety :O wiem jak to sie wydaje, on mial fiola ze ktos moze zobaczyc ze ma cos w nosie, taka fobia czy cos i ciagle zadzieral i kazac patrzec :O rany bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz moj ksiaze
samej mi siebie szkoda jak siegne pamiecia :O najgorsze bylo to pociaganie, jak krolik tak ruszla tym nochalem, zeby w razie czego wciagnac zanim ktos zobaczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaka jedna
moj czasem ruszał nosem jak krolik ale to akurat robił fajnie :) i wcale nie po to zeby patrzec czy nie ma babola:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×