Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Agawa-wrogość sluzu można zrobić z badania krwi (nie wiem jak sie to nazywa, ani ile kosztuje, ale w Novum powinni Ci objaśnić) oraz można zrobić w okolicach owulacji, sześc godzin po stosunku, który musi być poprzedzony 5 dniową abstynencją seksualną. Więc 6 godz. po stosunku idzie się do gina i pobiera on wymaz z pochwy i ogląda po mikroskopem ilosć plemników w śluzie. W Novum kosztuje to ok. 70 PLN. Będę to robić w marcu

Witam, Mam 36 lat i w zeszlym roku udało mi się od razu zajść w ciążę. Niestety radość nasza była bardzo krótka, nasze maleństwo było z nami zaledwie 8 tygodni. Teraz zaczęliśmy nowe starania. Lekarz zalecił mi branie CLO, zaczęłam je brać w zeszłym miesiącu. W 13 dc poszłam na USG i okazało się że mam 3 prawidłowe pęcherzyki. Tydzień później (ok. 22 tc) zaczęłam się czuć nieco inaczej: mdłości, nadwrażliwość na zapachy,skaczące po brzuchu bóle. Dwa dni przed @ czułam się paskudnie, jakbym zaraz miała coś znieść. Minęło jak ręką odjął, kiedy 29 dc zaczęła się @. I tu mam pytanie: Jak to u Was wyglądało? U mnie norma to 3-4 dni, tymczasem teraz to 1,5 dnia, takie prawie nic. Dzisiaj mam 4 dc, od jutra powinnam brać CLO, i dalej czuje trochę nieszczególnie. Dalej nadwrażliwość na zapachy i lekkie mdłości. Do lekarza idę za tydzień, może on coś powie... Czy któraś z Was miała coś takiego? Pozdrawiam wszystkich i trzymam za Nas kciuki. B.

beza, jezeli @ zeczywiscie prawie nic, to moze byc to oznaka zagniezdzenia, tym bardziej przy dolegliwosciach ktore opisujesz, ale nie chce cie wprowadzac w blad. na twoim miejscu szybciutko zrobilabym test z krwi, zeby sie upewnic, bo nie ma co gdybac. pozdrawiam

Beza-dokladnie jak mowi gamna. Zrob chociazby normalny sikany test. te Twoje objawy są nietypowe. @ po CLo u mnie byla normalna 3-4 dni i mniej bolesna. Zdarza sie ze dziewczyny w pierwszym m-cu po zajsciu miesiaczkuja, wiec znim zaczniesz brac CLO aby nie narobic sobie klopotow i miec czyste sumienie proponuje testowac. Chyba ze wolisz od razu isc na bete.

Beza jestem tego samego zdania co gamna, zrób test najlepiej z krwi bo od razu będziesz wiedziała czy wszystko ok czy może się coś dzieje no i najważniejsze że wynik jest pewny na 100% Powodzenia

Ziółka-jutro bede w laboratorium to zobacze ile kosztuje to wszystko, bo dodatkowo chce sobie progesteron zrobic. Akurat przypada dobry dc na niego. Ja na razie ogolnie poczytalam o tym. A tak w ogole to musze szybko zanim mazy wybedzie zrobic wrogosc sluzu i tyle. Bo mzoe sie okazac ze wlacze z wiatrakami. A co do twojej inseminacji, to trzymam kciuki za dobry wynik!!!! A masz innego gina jesli zrezygnujesz z Ab Ovo? Moja kolezanka z L. tez chodzila do tej przychodni. Jak wiesz na razie probuja naturals. Wiem, ze poprzednio ona leczyla sie wlasnie tam. Wiec nie poradze Ci innego dobrego gina w L. Wejdź na bociana. Tam czasem zdiewczyny polecaja sobie dobrych ginow w miastach, w ktorych mieszkaja. na pewno cos doradza. Sama nie szukaj w ciemno. Szkoda zcasu i pieniedzy.

nadwislanka - dzieki, własnie juz sobie wybrałam innego gina między innymi dzieki dziewczynom z bociana i naszej kolezance szakal, no i troche jeszcze innymi drogami. Takze jesli nic nie wyjdzie(tfu, tfu) to lece do niego, zobaczymy co za nowosc tym razem wykryje u mnie kolejny pan \"specjalista\". Eh, czasami mam juz dosc tych wszystkich profesorków, z których jeden jest mądrzejszy od drugiego, a suma sumarum w koncu sie okazuje, ze to zwykłe konowały albo psy na kase

j.w - tak nazywa się badanie krwi na wrogość ziolka :-)

Dzięki, chyba się raczej przejdę do lekarza, bo wczoraj zaczęła mi się @, po dwóch dniach przerwy. Można zwariować...

Beza-idź bo to faktycznie dziwna sprawa. Ja wlasnie wrocilam z pobrania krwi. Wydalam 160 PLN. Musze to wszytsko jakos w czasie rozlozyc bo czeka mnie jeszcze badanie nasionek i wrogosc+USG. Chyba w marcu reszte zrobie. Gabonik-najbardziej ciekawi mnie wynik prolaktyny. Zrobilam bez obciazenia, bo po obciazeniu trzeba by bylo czekac godzine, a musialam jeszcze do pracy zdazyc, więc.... Ale i tak nie licze na rewelacje. Zobacze. Zrobilam tez progesteron, bo to akurat 22 dc (chyba :) ). Warto go sprawdzic. No i zrobilam toxoplazmoze i 2 grupach i cytomegalie (CMV) w jednej grupie-ona byla najdroższa. A tak ogolnie to u mnie w miescie wszystko jest taniej niż w Novum. Porownywalam konkretne analizy. Jak bedą wyniki to dam znać.

Przyszła @. Dziś zaczynam nowy cykl. Dobrze że już dostałam @ przynajmniej nie mam złudzeń :(

Zaglądnijcie tutaj. http://emagia.narod.ru/index.htm Coś na poprawę humoru. Należy przycisnąć kciuk do monitora przez 1 - 2 minuty. Po tym czasie kwadracik zrobi sie niebieski - nie jesteś w ciąży, czerwony - jesteś w ciąży. pamiętajcie to tylko zabawa !!

betka32-A to dobre,noi wyszlo mi ze niejestem he he,a skad to moglo wiedziec??

szacha-nastepnym razem sie uda

Cześć laseczki, Szacha przykro mi ale przynajmniej nie żyjesz już w zawieszeniu. Wiecie co jak czytam ile wy płacicie za te wszystkie badania to głowa mnie normalnie boli. Chyba jakbym miał tyle placić za głupie badanie krwi to zrezygnowałabym z ciąży. Z całego serca współczuję :(

BETKA!!! sciema mnie wyszedl czerwony kolor ze jestem w ciazy hehehe a u mnie dzisiaj 11 dc :P faktycznie to tylko zabawa he co ruscy juz nie wymysla:D szacha: przykro mi ale wazne ze juz wiesz na czym stoisz ......

Dziewczyny - mam pytanko, może tendencyjne, ale jestem ciekawa, a mianowicie, czy tempke mozna mierzyć tak zwyczajnie pod pachą, czy tylko w pochwie, a jesli można to czy jest jakas znaczna róznica pomiedzy mierzona w pochwie a tą pod pachą? dzieki za odpowiedzi i nie smiejcie sie ze mnie za glośno:P I jeszcze jedno, czy jesli w piatek miałam inseminacje, a od soboty tempka mierzona zwyczajnie pod pacha jest ciągle podwyższona (w granicach 37,2 - 37,8) to czy to może oznaczać ze bierze mnie jakieś choróbsko, chociaż nie czuje sie żle, czy może jakiś stan zapalny, o którym nie wiem. Powinnam isc z tym do gina? Poradżcie coś prosze, bo nurtuje m,nie ta podwyższona temperatura;)

szacha-właśnie. Najważniejsze, ze nie torbiel. Trzeba szukać pozytywów. Właśnie dzwoniłam do domku. Znam wynik prolaktyny. Wynosi 13,08 ul/ml. Serio b. mnie cieszy ten wynik!!!!! Ostatnio w lipcu był 31. Jak będę w domu to sprawdzę pozostałe. Dobrez ze je zrobiłam,. Zawsze to krok do przodu. I mniej w portfelu :( Takie zycie. NFZ mi tego nie zasponsoruje. Leczą się bogaci. Od braku dzieci się nie umiera, ale co maja powiedzieć śmiertelnie chorzy!!!! Taką miałam wczoraj reflekcję.

nadwislanka - wszystko idzie w dobrym kierunku :) ziolka - niestety na ten temat nie mam info, jak cos znajde, to dam znac gaboniK - gdziez ty?? dziewczyny - ja jestem troche zaskoczona podejsciem do tego wszystkiego w anglii :? moze ktoras z was cos wie na ten temat?? otoz przeszukalam troche rozne fora i z tego co zrozumialam, to tutaj w ogole nie chodzi sie do ginekologa!! wszystkie watpliwosci rozstrzyga zazwyczaj lekarz pierwszego kontaktu!!! w czasie ciazy kobieta opiekuje sie tylko polozna, wykonuje sie 2 USG, zeby nie zaszkodzic dziecku. zleca sie wtedy badania krwi i moczu. jezeli podczas porodu nie ma problemow, komplikacji, to gin raczej tez nie wpadnie z wizyta. jako takich badan wewnetrznych nie przeprowadza sie w ogole. i co wy na to?? najbardziej zastanawia mnie jednak proces leczenia w przypadku, kiedy ma sie problemy z zajsciem. opinie na temat tutejszej sluzby zdrowia kraza rozne. niektorzy wybieraja opieke w polsce, ale ja juz teraz nie bede mogla zbyt czesto stad sie wyrwac, wiec odpada. coz, niektorzy mowia, ze angielski sposob prowadzenia pacjentow to jeden z najlepszych. nie wiem co myslec. :(

ziolka, a jezeli chodzi o samo mierzenie, to mozna tez w ustach. chyba jest to bardziej miarodajne niz pod pacha

Ziolka-najprościej byloby zmierzyc w tym samym momencie pod pacha, i w pochwie i sama zobaczysz, ze bezdie roznica. Wszyscu gynowie mowia ze najdokladniejsza jest ta mierzona w pochwie. Zdaje sie ze szacha to sprawdzala.Natomisat jesli chodzi o mierzenie tempki to slyszalam o ustach i pochwie a nigdy o tym by pod pacha.

dzieki dziewczynki, jutro spróbuje zmierzyć i tu i tu, tylko czy mozna takim zwykłym termometrem mierzyc w pochwie, czy jest do tego jakis specjalny? Sorki ze tak wypytuje, ale nigdy tego nie robiłam i jestem zielona w tym temacie. Szacha - bardzo mi przykro, sledziłam z zapartym tchem forum i twoje wpisy kazdego dnia i byłam przekonana ze ci sie uda tym razem, mialam taką nadzieję:( Trzymaj się dziewczynko i walcz dalej

Czesc dziewczyny! Bylam wczoraj z mezem na badaniu nasienia... i ponoc fatalnie (tak powiedziala pielegniarka) Ruchliwosc A tylko 5%, B-10%, C-35%, D-50%. Norma dla A+B wynosi minimum 50% :( Liczba plemnikow zywych 25mln. Jestem zalamana. Czy ktoras z was borykala sie z takim problemem? Czy my mamy wogole jakas szanse? Na 11 jade do gina z wynikami - boje sie uslyszec wyroku :(

Oto moje wyniki: IgM ujemny IgG dodatni CMV IgM ujemny A oto interpretacja: Interpretacja wyników badań przeciwciał (Dotyczy Toxoplazmozy) IgM i IgG: IgG (-), IgM (-) - brak odporności, badanie kontrolne co 3 miesiące IgG (+), IgM (-) - oznacza przebyte zarażenie, jeżeli IgG znacznie podwyższone, powtórzyć badanie po trzech tygodniach - jeżeli poziom jest taki sam, nie trzeba leczyć, ani dalej kontrolować, jeżeli następuje wzrost, należy rozpocząć leczenie. IgG (-), IgM (+) - jest to wynik nieswoisty, kontrola za trzy tygodnie, jeżeli wynik taki sam - ciężarna seronegatywna, nie wymaga leczenia, wskazana kontrola za trzy miesiąc IgG (+), IgM (+) - przy obecności objawów należy rozpocząć leczenie Przy braku objawów należy powtórzyć badanie po trzech tygodniach. Leczenie należy rozpocząć przy wzroście IgG co najmniej o 2 rozcieńczenia lub gdy miano IgG jest wysokie, przy dodatnim mianie IgM. O Ile wiem jak interpretowac toxoplazmoze to nie wiem jak CMV (cytomegalie). Nie robilam w grupie IgG bo to kolejne 50 zl. Doradźcie coś!!!!

Mari123-Muj maz tez ma obnizonom ruchliwosc plemnikow.W takiej sytuacji naturalne zaplodnienie jest niemozliwe,ale na pocieszenie powiem ci ze wynik nasienia moze sie poprawic,np.mojemu mezowi kazali powtorzyc badanie za dwa tygodnie noi czekamy,codziennie teraz zazywa cynk multiwitamine noi staramy sie zeby tez niebylo przez ten czas stresu,papierosy alkohol oczywiscie tez odpadaja,naszczescie moj mezulek ani niepali ani niepije to my akurat z tym niemymy pproblemu.Jednak jezeli nieskierowali twojego meza na dodatkowe badanie to twoja gin pewnie cie wysle do specjalistycznej kliniki i tam juz prawdopodobnie czeka cie inseminacja.Nierozumiem dlaczego niepowtarzaja badan twojemu mezowi,mozesz sie zapytac dla wszelkiej pewnosci.Jednak wiem ze jezeli sperma jest calkiem zla to tez niemogom nic zrobic na inseminacji.Ale kochana ja wiem ze i wam sie uda.Ja mieszkam w niemczech i moze dlatego umnie to tak przebiega

mari - potwierdzam słowa marleneczki, ze nasienie zmienia sie i raz moze byc złe a raz całekiem, całkiem a to zalezy od wielu czynników.Jak mój mąż zrobił pierwsze badanie jakies 1,5 roku temu to tez kiepskie były wyniki. Miał ich małą ilosc bo ok. 8,5 mln/1 ml w dodatku mała ruchliwość i duża patologia głowki, Jak lekarz zobaczył te wyniki to powiedział ze na naturalne zapłodnienie z takim nasieniem raczej nikłe szanse i wspominał o inseminacji. Wtedy jeszcze się nie zdecydowaliśmy na to, bo bylismy na wstepie badań i nie wiadomo było czy ze mna wsio oki. W miedzyczasie robiliśmy kilka badan nasienia, i co kolejne to lepsze, ale musiał troszke zwalczyc swoje stresy i odstawił piwko, które bardzo lubił, teraz jeszcze walcze z jego paleniem, ale chyba juz nic nie wskóram. W kazdym razie tydzień temu wyniki nasienia były już całkiem niezłe: 36,6 mln/1 ml, ruchliwość A+B powyżej 50, no moze tylko jeszcze duży procent tych z patologią głowki. W kazdym razie nie jest żle, a inseminację przeprowadzają już kiedy jest co najmniej 1 mln prawidłowych plemników, także nie ma się co załamywać i faszerować męzusia witaminkami - dobry jest na to podobno cynk, selen, wit. C i folik.:)

witajcie! jestem juz po wizycie u gina. Powiedzial ze wyniki sa zle i konieczne jest leczenie u androloga. Mieszkam 70km od Poznania wiec najblizsza poradnia i w zasadzie jedyna jest wlasnie tam. dzwonilam i pierwszy termin koniec kwietnia :( no luuudzie. Musze sie umowic na prywatna wizyte bo nie bede przeciez czekala 3 miesiace. Gin mowil rowniez ze jest jakis tam procent blednych wynikow i zebysmy je powtorzyli za jakies 3 tygodnie. marleneczka - dziekuje ze te cieple slowa! Ja tez wierze i trzymam kciuki zeby Tobie i wszystkim tutaj wreszcie sie udalo. Jesli chodzi o insminacje to najpierw musza sie poprawic wyniki nasienia meza przynajmniej o polowe czyli ruchliwosc musi byc na poziomie 30%. Pozdrawiam

ziolka, marleneczka - ulzylo mi troche jak przeczytalam wasze przypadki! U mojego meza na tym badaniu (pierwszym w zasadzie) wyszlo ze ma 25mln/ml wiec tutaj tragedi chyba az takiej nie ma. Najgorzej z ta ruchliwoscia bo tylko 15%. Od dzisiaj maz łyka androvit ale bede mu podrzucac kwas foliowy i wit.C.

Mari123-Bardzo istotne jest tez dobre zdrowe odzywianie sie.Z wielu zrodel informacyjnych dowiedzielismy sie z moim mezulkiem ze na porawe nasienia wlasnie vademecum sa owoce.Najlepiej kupic pare rodzajow owocow i je zmiksowac,noi taki napoj pic codziennie.W ostatnich czasach ludzie ciagle sa przemeczeni niedozywieni,do tego stres i uzywki,fastfoody takie jak MC Donalds tez nic dobrego z nami nierobiom noi natura sie buntuje.Ja wlasnie wrocilam z mezem z media markt z fajnym mikserkiem,trzeba probowac wszystkiego nie???Noi dzis zaczynamy staranka,jutro tez,a noz widelec moze sie znajdzie jakis szybki zolniezyk.Pozdrawiam goraco was wszystkie kobitki

Ziółka-można mierzyć normalnym, ale ja dostalam od koleżanki taki specjalny (do kupienia w aptece) z mniej ostra koncowka. I ma wiekasza przedzialke.