Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Wasiulka - jak tam wynik testu?????? Podasz dobra nowine? :-) :-) :-) Poza tym gratuluje wlasnego kata:-) Jak widziciue marzenia sie spelniaja....

hej dziewczyny przeciez to szok.dzisiaj rano na tescie zobaczyłam 2 krechy.ale za 2 dni aby sie upewnic zrobie jeszcze raz test.pozdrawiam

JA CIE KRECE WASIULKA !!!!!!!!! GRATULACJE I TRZYMAM KCIuKI, ZE DALEJ BEDZIE DOBRZE. No to fajnie, ze chociaz ktos w tym miesiacu podal dobra wiadomosc:-)

ja sama jestem w szoku niewiem czy to naprawde sie dzieje,czy ten test mnie oszukał..!@!!!!!!

ale są wyrazne 2 kreski

Wasiulka, zrob jeszcz jeden dzisiaj, a potem za dwa dni, albo od razu idz na badanie krwi.Ciesze sie razem z Toba:-) Powodzenia :-)

dzisiaj zrobie jeszcze jeden test

AHA, no i znalazła sie przechwytywaczka fluidków, widzisz madalenko? A nie mówiłam?:D:D:D To są żarty oczywiście i wasiulko gratuluję ci z całego serca i cieszę się, że ci się udało:)Wszystkiego dobrego.

wasiulka-nie sledzilam dokladnie topiku, moze przypomnisz nam swoja droge do II??? Opisz jak dlugo sie staralas, czy sie leczylas i w czym byl problem?? Poki co gratulacje ogromniaste!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wasiulka gratuluje!!!!!!!!!!! Ziolka ciesze sie ze komus przydaly sie moje fluidki mam nadzieje ze ty przechwycilas w calosci te które wczoraj wysłałam :-D

witajcie.ja starałam sie bez tabletek ok poł roku.ale z tego nic nie wyszło,wiec udałam sie do ginekologa i ona stwierdziła ze mam za duzo prolaktyny,miałam ok 766 czy cos takiego.i przepisała mi bromergon poł tab wieczorem.takze witaminke b6.brałam te tab poł roku i teraz jest rezultat.ale test dla pewnosci jeszcze powtorze.pozdrawiam moje drogie.

witajcie. o dzidziusia staralismy sie od poł roku bez tabletek,i nic i nic,wiec wybrałam sie do gin i ona stwierdziła ze mam za duzo prolaktyny ,miałam az766.kazałam mi brac bromergon poł tab wieczorem i witaminke b6.i po 6 mies brania uzyskałam taki rezultat.pozdrawiam was drogie i zycze powodzenia...

a fluidki to chyba ja przechwyciłam......

Cześć dziewczyny:) wasiulka wielgachne gratulacje nareszcie coś się u nas ruszyło życzę szczęścia dalej:) a ja byłam dziś na usg.... a miało być w porzo..:( cholera mnie bierze bo mój pęcherzyk już sobie poszedł w dalszą drogę....i chyba to odsysanie śluzu wczoraj było już za późno:( i teraz jak dostanę @ to nie będę wiedziała czy to dlatego że odsys był za późno czy dlatego że po prostu był zbędny:( a miało się coś wyjaśnić....gin powiedział że niekoniecznie z tym śluzem było za późno, ale tak na prawdę to nikt nie wie:(.....idę jeszcze na wizytę na 20 ale nie wiem co on chce więc się odezwę wieczorkiem jak się dowiem cokolwiek. Pozdrawiam Was wszystkie i czekam na więcej dobrych wieści:) Carolla ależ Ty się wczuwasz w te staranka że się nie pokazujesz na topiku..:D ale to dobrze...bardzo dobrze:D

wiecie co skoro ja jestem już po owulce to dlaczego tym razem mnie nic nie bolało?? no wiecie przy pękaniu pęcherzyka wogóle nic nie czułam...ale to chyba dlatego że nie brałam clo...może miałam jakąś słabszą tą owu albo coś......jestem w kropce... OneWish jak się masz??? odezwij się chociaż co u Ciebie:)

Wasiulka wieeelkie gratulacje :) Migmig ja sie az tak nie wczulam w staranka bo cierpie okrutnie. Teraz juz lepiej ale dopadlo mnie zapalenie pecherza, masakra, po kropelce i taki bol jakbym zyletkami sikala:( Zaczelo sie w sumie 3 dni temu ale leciutko, dzisiaj rano dalo czadu, no i teraz nie wiem bo dzisiaj 4 dzien staranek i sie boje bo wzielam 2 tabletki furaginum a w 1 trymestrze nie nalezy stosowac. Boje sie ze jesli sie udalo (chociaz watpie) to czy nic sie nie stanie. A podejrzewam ze dwie za malo i jeszcze na noc musze sobie zapodac. Buuuuu u mnie zawsze jak nie urok to sraczka :( Migmig No to faktycznie razem ciagniemy leb w leb :) Ja juz odliczam dni do hsg ktore jednak mnie nie minie:( bedzie jakos miedzy 9 a 12 lipca. Dobra lece moze sie do meza poprzymilac :)

Carollciu kochana że też takie kurestwo nie miało się kiedy przyplątać...wiem co to jest za ból bo sama kilkakrotnie miałam zapalenie pęcherza, ale ostatnie miałam 5 lat temu bo mi lekarka przepisała takie coś przeciw nawrotom i to zażywałam już po skończeniu antybiotyków. To jest takie cholerstwo że jak już raz złapie to lubi wracać.....niestety.. Właśnie wróciłam od gina...była kolejka jak cholera...znów jakieś smyranie fukanie i....do domu:D mam jeszcze dziś dla zasady wykręcić numerek...chociaż myślę że to i tak za późno...ale gina trzeba słuchać..nie po to do niego chodzę żeby i tak robić to co mi się podoba.. Pocieszeniem jest to że on idzie na urlop od 01.07 i będę miała spokój przynajmniej 2 tygodnie:D:D:D ziolka OneWish k*** a gdzie Wy??

migmig - ja dzisiaj zdycham, wczoraj mówiłam, że była pompa ale w porównaniu z dniem dzisiejszym to było pierdnięcie... Normalnie ze mnie chlupie hektolitrami, nie wiem czemu, bo az tak obfitej @ nigdy nie miałam (może to od tych zastrzyków Clexane co brałam od owu do @, a one są przepisywane sercowcom, żeby się nie robiły zatory i na zmniejszenie krzepliwości krwi), mówię wam, jak się świnie zażyna to zapewne jest mniej krwi (przepraszam wrazliwców za porównania). Po prostu zdycham:( dlatego ide zalegnąć na mojej kanapce. A ty co tu jeszcze robisz? Do roboty i niech wiesz co sie sypie...:D Trzymam kciuki;)

cześć dziewczyny wasiulka gratulacje ja was podczytuję, ale się nie udzielam ... czekam :) jestem z wami caaaaałym serduchem :)

hej.dzisiaj musze umowic sie z gin na wizyte ,aby potwierdziła ciaze.trzymam kciuki za was dziewczyny.bede sie jeszcze odzywac,jak chcecie miec na topiku ciezarna.

wasiulka - moje gratulacje, bardzo sie ciesze :):) w koncu cos sie zaczselo dziac na kafe :) dbaj o siebie i badz szczesliwa w swym szczesciu :) migmig - przykro mi,ze w tym miesiacu nic z tego,czekaj na nastepny z nadzieja ale sie nie wczuwaj zanadto :) i Tobie sie uda!! u mnie wielki problem. w niedziele dostalam @ - jakis dziwny,inny niz zwykle bo zazwyczaj leci mi po nogach a tym razem normalnie kropla dziennie. do tego tak potwornie boli mnie lewy jajnik,ze szok. i do tego glowa. glowa boli mnie tak,ze wczoraj chodzilam po scianie. i nie jest to moja migrena-bo tamten bol jest inny - teraz glowa mnie boli okropnie, przedwczoraj polozylam sie o 17 aby sie zdrzemnac i obudzilam sie o 21 po czym myslalam,ze moze sobie poogladam tv.zasnelam na siedzaco jeszcze przed 22 mimo,ze wstalam,wzielam prycznic i w ogole nie chcialo mi sie spac. wczoraj to samo. wracam z mezem z manufaktury i w pewnym momencie on krzyczy,ze wjechalam na przeciwlegly pas :( normalnie przysypialam :( nie wiem co jest grane, mam zle mysli.do tego ten jajnik.. nie wiem,ale wiecie co?? mam wszystkiego tak dosyc,ze chyba wypieprze milvane w cholere mimo,ze jestem juz po 3 tabletkach i dam sobie spokoj z tym wszystkim. a teraz pytanie do madrzejszych ode mnie - czy glowa moze mnie bolec od pigulek?? dodam,ze bralam kiedys femoden-jednofazowy przez 2 lata i czulam sie super-extra,wiec to moze nie miec zwiazku. pozdrawiam wszystkie koleznaki

nie zrobiłam 2 testu .ale juz jestem pewna ze jestem w ciazy poniewaz ctest jeden i brak miesiaczki....

dziwnie sie czuje.boli mnie brzuch a musze isc do pracy

Cześć dziewczyny!!! Wasiulka- gratulacje dla Ciebie i dla wszystkich którym się udało!!!! odzywam się nie za czesto ale mam ograniczony oststnio dostęp do internetu ale czasami was podczytuje. Chcę się z Wami podzielić tym, że wczoraj byłam u lekarza w Białymstoku. Podobno najlepszy nawet wczoraj kupiłam gazetę i był wywiad z nim prof. Szamotowicz gazeta " SAmo Zdrowie" nr z czerwca artykuł i in vitro. Fajny facet zdiagnozował mnie po jednej wizycie a w Warszawie poł roku leczenia. Niestety potwierdził u mnie PCO. Ale nie nastraszył tak jak w Warszawie że bedzie ciężko. Mam brać clo duphaston i coś jeszcze. My kobiety z PCO mamy 20% mniej szans na donoszenie ciąży. Nie mam juz siły ale zaczynam na nowo mieć nadzieję że będzie ok. Pozdrawiam kobietki!!!

wasilka nie ryzykuj mnie też bolał i poszłam do pracy no i stało się nieszczęście. Bólu brzuch szczególnie na dole nie należy lekceważyć. Nie straszę Cię ale dzielę się doświadczeniem. Pozdrawiam, uważaj na siebie!!!

Witam kobietki! Juz sie przeprowadzilam i ciesze sie niezmiernie, ze mimo, ze czekac musze na uruchomienie internetu mojego jakies dwa tygodnie, to dziala mi tutaj jakis obcy, niezabezpieczony:-) Ale co sie wczoraj narobilam!!!! Te wynoszenie, wnoszenie i sprzatanie...Padlam wieczorem jak kawka, ale oddal nam facet kaucje i powiedzial, ze czystszego mieskznia nie ogladal...A w nowym domku super, ale jak to u Iroli, wiele rzeczy pozostawia wiele do zyczenia - niezbyt czysto ( ztym, ze dzios sie tylko rozpakuje i ogarne po wierzchu, ale wiele rzeczy poczeka na inny wolny dzien), no pare rzeczy do naprawienia, typu zaluzje, zarowki...Ufff. Jest rano, jeszcze nic nie zrobilam, a jestem zmeczona jakbym nie spala... No i wiadomosc - dzis mam 28dc, zrobilam test, bo juz bylam ciekawa, a i wczoraj wieczorem slabo sie czulam, no i ...jedna kreska. Drugiej nawet bladego cienia nie bylo:-(. Tej @ jeszcze nie dostalam i boje sie ze tez bedzie ciezka. Ziolka, martwie sie o Ciebie, ja bym poszla do gina, bo moze to nie jest ciezki okres tylko poronilas? Co prawda nie znam sie na tym, ale po czyms takim napewno jestes strasznie slaba...Trzymaj sie, zaraz do Ciebie dolacze:-) Carolla, wspolczuje tego padziewia (zwlaszcza w tak waznym momencie), ja tez to przeszlam, akurat na slub sobie zaziebilam... Ale, DACIE RADE. Migmig, ale sie nachodzisz do tego gina, cos moze jednak on wie, skoro Cie tak ciaga. Dobra, musze sie zebrac znow do roboty. Pozdrowienia i papa!

One Wish-to normalne ze reagujesz na lek zlym samopoczuciem. W koncu to hormony. Mowi sie ze jesli kobieta na antyki tak reaguje to trzeba zmienic lek. Zapytaj przy okazji lekarza. No i dlaczego ta @ tak skapa??? A ja jutro ide na posiew+ czystosc. Jak wsio bedzie OK to jak sie uda (jak, sie uda, jak sie uda, jak sie uda :) ) to w lipcu inseminacja. Ale jeszcze tyle pzrede mna schodkow ze nikla szansa by to wsio zgrac. Ale sprobuje zanim ostatecznie powiem ze juz nic nie robie w kierunku bycia mama.

dziewczyny jak to jest z tymi temperaturami? jestem po pierwszej kuracji clo, a dziś jestem w 9 dc i temperatura jest codziennie 36.3 mierzę od 6 dc jak przestalam brac clo. tylko mam te uderzenia gorąca,może naprawde przekwitam....czy to znaczy że ta kuracja nie wiele mi da? wszystkie wykresy jskie sudjuję maja małe skoki temperatur,a u mnie znów jak przed clo bez wahan!!!!

cześć dziewczynki:) ziolka skoro aż tak Cię dopadło to dlaczego chociaż nie zadzwoniłaś do gina czy to po prostu przeczekać, albo się dowiedzieć jaka jest przyczyna taaaakiej powodzi??? OneWish jak @ skąpa to może tylko na początku a potem się rozbuja bo ja też tak miałam ostatnio że dostałam po31 dniach i tak skąpo dopiero po 2 dniach zaczęło się w miarę normalnie..(a Ty masz już 4dc) ale uważaj na siebie i Ty też koniecznie skontaktuj się z ginem... aniusia fajnie że jesteś zadowolona z przeprowadzki ale tak naprawdę to chyba odsapniesz dopiero jak już faktycznie się urządzisz...no ale teraz to już z górki:):):) wasiulka my chcemy mieć na topiku ciężarną jak najbardziej byłoby miło gdyby choć jedna z nami została:):):):) nadwiślanka mam nadzieję że dacie radę wszystko zorganizować w czasie do inseminacji.....a to już w lipcu...ojej to szybko a można wiedzieć mniej więcej którego lipca Ci wypadnie?? trzymam kciukasy pewnie będę następna...ale dopiero ok września. Carolla hop hop melduj się czasem!!! Trzymajcie się kobietki...pozdrowionka:D:D:D

....zapomniałam dodać że jadę od nowa na duphastonie od wczoraj....tak mi kazał gin...znów się nawpieprzam chemii nie wiadomo po co jak i tak było z późno z tym śluzem...ja to wiem najlepiej..po minie mojego gina jak zobaczył w 14dc że jestem już po owu...dobre sobie normalnie to by mi sie dopiero zaczynała, do tej pory to myślałam że jak @ później to owu też później, albo przynajmniej w normalnym termine 14 15 16 dc.... Pierwszy raz tak miałam, że @ po 31d a owu w 11dc na całego ja to naprawdę jestem perpetum mobile:D:D:D