Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Gość evig
Mi się udało w pierwszym cyklu z clo. Mój pęcherzyk był za mały- clo brałam od 2-7 dnia cyklu (cykle mam 28) po 1 tabletce. Ciągły monitoring i UDAŁO SIĘ! Do tego mój mężczyzna miał 8 mln plemników... (powinien mieć min 80) Więc cuda się zdarzają- i wam wszystkim ich życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evig
AAAa, jeszcze jedno: nie miałam absolutnie skutków ubocznych może dlatego, że to mała dawka a może dlatego, że nie taki diabeł straszny... Więc bierzcie clo i do roboty ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziolka-trzymam kciuki za piatek. Migmig-nie wiem czy ona ma meza alkoholika, ale napisalam to co czulam. Ciekawi mnie tylko, czy po urodzeniu dzieci juz nie bede zauwazac meza... Nawet na naukach przedmalzenskich (swoje nauki b. b.b.b chwale) dowiedzialam sie ze 1sze kryzxysy pojawiaja sie po urodzeniu dziecka. Bo nagle Matki napiedstale stawiaja dziecko a maz idzie w odstawke (najczesciej z 2 powodow: 1, bo jest ktos nowy, maly i bezbronny, kto wymaga opieki, 2 powod-o seksie nich maz zapomni, nie chce wiecej dzieci i porodow, niech sobie sam urodzi i pozna jak to smakuje!!!!!). No i kobieta nie pozwala sie tknac. Maz czuje sie odrzucony. I kryzys na wierzchu. I tu wam powiem, ze Kosciol b przykalda uwage na to by dbac szczegolnie o relacje maloznkow, by nie zaniedbywac chlopa. Nawet moja tesciowa : wzor matki i zony powtarza, ze maz jest b. wazny. A teraz troche optymizmu. Moja przyjaciolka (moze nas podczytuje, wiec ja serdecznie pozdrwiam) starala sie o dzidzie chyba ze 2 lata. I nic. Niby PCO, niby cos innego, ale w sumie nie wiedziala co. No i tak sie stalo, ze wyszla drugi raz za maz i po pol roku staran jest w ciazy. A @ miala nieregularnie, a cykle dlugie. Sama nie wiedziala kiedy miala owu. I zaznaczam, ze te pol roku to byly naturalne staranka. Wiec wiecej optymizmu Panienki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanka - ciesze się, że udało się twojej koleżance, pamietam jak mi o niej opowiadałas - jednym słowe szcześciara z niej, ale coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, że w końcu i nam się uda:) (p.s. dostałam jakiś urywek wiadomośco na gg od ciebie, ale nie byłam pewna czy to do mnie i nie bardzo wiedziałam o co chodzi, więc nie odpisywałam, ale teraz już wiem o czym chyba była ta wiadomość:) mam nadzieje, ze nie pomyslałas, ze nie chce z tobą gadac, tylko w pracy nie zawsze mam na to czas, no i tak jak mówiłam wczesniej, nie byłam pewna czy faktycznie to było do mnie, czy moze sie pomyliłas i chciałas ja wysłac do kogos innego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jestem nieco w tyle,ale czytam Was codziennie choc nie zawsze \"zabieram glos\" . powiem Wam szczerze,ze powoli zaczynam sie lamac... chodzi o te 4 m-ce brania bigulek.mam rozne obiekcje i ogolnie nie wiem czy jestemw stanie to zrobic. bo mysle,ze to 4 m-ce w plecy... czasu na zastanowienie tez coraz mniej bo dzis 24dc i czuje zblizajacy sie @ a pigulke musze wziac 1 dnia i nie wiem juz sama co zrobic. mam dobrego lekarza,ktory prosil abym mu zaufala ale jakos \"trace oddech\" w tym wszystkim.. :( emma8 - jak test??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Ziolka-to bylo do Ciebie. Nie, nie gniewam sie ze nie odpisalas. ja tez mialam urwanie glowy i zawieszalam gg, bo nie bylo mnie czesto przy kompie. Mowie Ci jaka ona szczesliwa. Znasz jej historie i uwierz mi ze po tylu przejsciach jej zycie nabiera blasku :). One Wish-nie uwazam, ze tracisz czas. Cokolwiek sie robi dzieje sie w zaplanowanym momencie. ja, gdyby nie lokiec meza i nakaz insemiacji pewnie nadal bym czekala na cud. Tak mi dobrze jak nic nie robilam od grudnia... No , ale chce 2-3 inseminacji sprobowac. To ostatnia szansa. Ale juz podjelismy dec. ze adoptus bedzie tez pelnia szczescia. Wlasnie rozgladam sie na forach. mam juz w swoim miescie kontakt do malzenstwa ktore niedawno adoptowalo corke. Chce sie z nimi poznac i pdpytac co i jak. ogolnie luzik. Zrobilam, zgodnie z zaleceniem endokr. Badanie preciwcial TPO oraz TSH i ft4. Wsio OK. To mnie martwi, bo wsio OK a dzidzi jak niet, tak niet :(. W czym problem??? A!! I postanowilam sprawdzic czy mam owu i zdalam sie na sprawdzona metode i mierze temp. na razie jestem w koncowce I fazy niskich temp. Jutro lub w srode bedzie owu. A maz 160 km od domku a w tym miesiacu musialam auto do generalngo remontu oddac i nie mam czym dojechac do niego na...bara-bara. Nic. przynajmiej nie bede z nadzieja oczekiwac na II.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! One Wish - wspołczuje ci, bo wiem jaki to dylemat. Z jednej strony ufamy lekarzowi, pragniemy by nam pomogl z drugiej wiedzac, jak czesto sie oni myla wahamy sie, czy aby napewno dobrze robimy. Czasami wydaje nam sie, ze my lepiej wiemy. Skoro chodzisz do niego przez dluzszy czas to napewno poznal twoj organizm i mysli, ze tyle czasu potrzebne jest do zregenerowania. Chociaz sama mysle, ze 4 miesiace to dlugo.... Ja, jak sie nie uda w tym miesiacu zrobie tak, jak przy pierwszym dziecku i moj gin na to przytaknal. Miesiac antykoncepcji i od razu clo. Moze porozmawiaj z nim, dlaczego az przez 4 cykle, czy to konieczne... Ja mialam w sobote testowac, ale powiem wam dziewczyny, ze bardzo sie boje.... I chyba poczekam do @ ktora ma przyjsc do niedzieli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki:) ziolka czekam z Tobą....;) nadal nie zapominam... nadwiślanka ...rzeczywiście po Twoich słowach można z powrotem nabrać sił do dalszej walki....miałam na jakiś czas zamiar dać sobie spokój ale jutro dzwonię do ginesa i niech się poci dalej...:D co ma być to będzie ale nie mam zamiaru się poddawać...przynajmniej na razie... dzięki dziewczyny... OneWish zastosuj się do porady lekarza to chyba najlepsze co możesz zrobić ...no i bez żadnych załamań mi tu teraz.;) 4 miechy zlecą jak nic...to tylko teraz wydaje się że to długo....no ale @ jeszcze nie dostałaś?? Pozdrawiam Was wszystkie trzymajcie się cieplutko:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwislanka,gnieszka,migmig - dziekuje za Wasze slowa,za pomoc. decyzje juz podjelam - ciore te pigulki bo w moim przypadku jest to szansa na normalne,regularne wreszcie cykle i latwiej wowczas bedzie mi starac sie o dziecko w sposob naturalny bez dopingowania sie clo i duphastonem. a jak sie nie uda to trudno. bede miec chociaz taka swiadomosc,ze zrobilam i probowalam wszystkiego. bardzo Wam dziekuje - jestescie kochane :)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem tak chora, ze wymiekam. Zarazilam sie anginka od meza:( najgorsze jest to, ze biore clo i teraz musze brac antybiotyk a z tego co pisza w ulotkach obniza on dzialanie hormonow:( i jak tu nie dostac szalu? a ze o zwolnieniu moge pomarzyc to juz nie wspomne...normalnie ledwo na galy patrze... kolorowych snow kolezanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OneWish cieszę się że podjęłaś decyzję, dobrze być zdecydowanym i wiedzieć na czym się stoi.... Carolla bidulko to Ty chora do pracy chodzisz??? i jeszcze te antybiotyki i clo naraz...może akurat się nie \"pogryzą\"...życzę Ci szybkiego powrotu do zdrówka i Twojemu też... Całuski dziewczyny na dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migmig musze chodzic niestety, bo moja praca wymaga dwoch stanowisk na raz, jesli ktorejs osoby zabraknie szef musialby zamknac interes na te dni:( a za to chyba by zabil... mam nadzieje, ze ten antybiotyk nie oslabi clo :( ostatni miesic brania i chcialabym zeby bylo tak jak trzeba. Dzieki za zyczonka, lece sie kurowac do mniej chorej juz polowki :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....a ja do swojego gina miałam dzwonić już kilka dni temu ale tak jakoś się złożyło że nie miałam sił .....no ale dzięki Wam podnoszę się z popiołów:D jutro biorę się do życia i umówię się na wizytę... niech się ma na baczności ten kto spróbuje mi znów przeszkodzić....heheehee:D Dobranoc kobietki miłych snów🌼 do jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolla mam nadzieję że mimo wszystko szybko Ci przejdzie no ale szefa to Ty masz rzeczywiście miłego nie ma co...no ale takie czasy.....wygrzejcie się gołąbki razem to szybciej wyzdrowiejecie.....:D:D:D moim zdaniem clo i tak zrobi swoje...więc się nie przejmuj tak bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Carolla - biedactwo :( nie martw się - co ma być to będzie. Szef? No muszę przyznać, że mój do Twojego to pikuś - bo jak trzeba to mój i sam na stanowiski siądzie - chociaż potem tydzień się nie pokazuje - taaaaaki chłop zmęczony ;) OneWish - widocznie tak ma wyglądać Twoje leczenie, trzymaj się i rób jak karze jeżeli mu ufasz :) ja mojemu ufam - i teraz bujam się na naturalce :) migmig - co tam? nocka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Przepraszam, ze tak pozno, ale inaczej nie moglam. Migmig trzymaj sie i ja mysle, ze to moze dobrze, ze bedziesz teraz miala czas \"malej szansy\", bo odpoczniesz psychicznie, przestaniesz myslec o dniach cyklu itd, seks bedzie przyjemniejszy:-) Bo ja tak mysle, ze niby my tak sie staramy nie myslec o tym po co to wszystko itd, ale to nie jest prawda, bo inaczej bysmy sie nie znalazly na tym forum... Poza tym u mnie chyba juz po starankach i teraz pozostaje czekac na @. A to jeszcze dlugo. ale nie mam teraz czasu sobie tym glowy zawracac, bo do konca tygodnia mam sie wyprowadzic i jeszcze nie mam gdzie!!!! Zwlekaja mi z decyzja i juz nie wiem co mam myslec. A @ moze mi sie spoznic, bo te nerwy, praca 6 dni w tym tyg, i jeszcze ten antybiotyk. Chociaz zazwyczaj nic takiego na mnie nie dziala opozniajaco. A tymczasem juz piaty dzien biore duphaston i jakos mnie nie bola piersi, nie jestem jaks umeczona jak zazwyczaj...DZiwne. Pozdrawiam wszystkich goraco! Carolla grzejcie sie nawzajem i szybko wracajcie do zdrowia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane Wy jestescie tutaj :) az gardelko mniej boli po przeczytaniu:) dzieki :) dobra klade sie spac, bo sie czuje jakbym byla pijana... kolorowych snow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło, ho, ho, ale się rozpisałyście:) Carolla - bedactwo, wracaj szybko do zdrówka. Wiem cos na temat anginy, bo swego czau w wieku 6-7 lat chorowałam na nią co dwa tygodnie i oczywiście non stop jechałam na antybiotykach, aż zaczęły mi lecieć stawy i w końcu moi rodzice zabrali mnie nad morze dla zmiany klimatu a przy okazji tam była taka zakonnica, która leczyła ziołami, no i przepisała mi taką kuarcję ziołową (napary do picia i zioła w kropelkach) którą stosowałam miesiąc potem miesiąc przerwy i tak przez pól roku i słuchaj po tamtej kuracji pierwszy raz zachorowałam po 8 latach i to było zwykłe przeziębienie, a anginę miałam może 2 razy (głownie własnie w lecie, po zimnych napojach). Jak masz z tym problem, to mam jeszcze spisane te zioła do tej kuracji, u mnie w rodzinie nikt nie ma z nią problemu, bo wszyscy ją stosowali na sobie i na dzieciach - polecam:) one wish - dobra decyzja, lepiej przeczekac 4 miesiące z nadzieją, że po kuracji wszystko będzie już tylko ok, niż czekac 4 miesiące w zawieszeniu lecząc torbiele i nie wiedząc czy wszystko będzie ok, jak się juz wyleczy. Nie łam się, szybko zleci, naprawde:) migmig - trzymaj, trzymaj, i nie puszczaj;) i tez bierz się do roboty:D nadwiślanka - cieszę się, że badania u ciebie wyszły ok, no tak tylko z drugiej strony znowu się człowiek zastanawia, gdzie leży przyczyna? Może faktycznie w tej naszej psychice, tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy? Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale do późna pisałyście!!! Spać nie możecie??? :) Bo ja juz wracajac do domu o 17stej zasypam w aucie. na szczescie czesciej jestem pasazerem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corolla-wracaj do zdrowia :) ziolka-zgadza sie i racje masz-wole to i 4 miesiace wyluzowania i nadzieii niz pozniej boje z torbielami i innymi cudami :) ja dzis mykam na koncert do katowic,wiec nie ma mnie wieczorkiem,pozdrawiam wszystkie kolezanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim :) OneWish bawcie się dobrze....i daj znać jak było na koncercie..... ale jak jedziecie jak Twój T ma jeszcze nogę w gipsie??? no chyba że go wyrzucił..hehee:D dobrej zabawy;) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wieczorkiem ! Ja zazwyczaj pisze do pozna, bo 1) wracam z pracy po 19stej, a u Was jest po 20stej, no i jeszcze musze zrobic obiad i inne domowe rzeczy, a \") no wlasnie u mnie jest godzine wczesniej niz u Was:-) W koncu juz wiem, ze mam gdzie sie przeprowadzic, agencja wybrala nas i bede miala (wynajmowala) piekna chatke z ogrodkiem:-) z tym, ze ja sie musze wyprowadzic 17stego, a wprowadzic sie moge 19stego....!!! No i dwa dni bede na walizkach u brata mojego meza...Niezle jaja, co nie. Juz bym chciala zeby bylo po wszystkim! Ziolka, do piatku niedaleko...ale zajmij mysli czyms innym przyjemnym, albo jakims pracochlonnym zajeciem... OneWish zycze ubawu po pachy! Cos sie od zycia nalezy! Carolla trzymaj sie cieplo! No i w ogole pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej aniusia - już myślałam, że nikt tu dzisiaj nie zajrzy, bo zaglądam od czasu do czasu i ciągle cisza w eterze:) mam nadzieje ze w nowym domku bedzie wam sie super mieszkało, a może na nowym miejscu was przybędzie?;) Wiem, że do piatku już niedaleko, ale im bliżej tym bardziej zaczynam fiksować, i zamiast wyluzować i się nie nakręcać, to ja już chyba wyczytałam wszystkie strony w necie na temat ciąży. Więc, jak nie zwariuje do piątku, to też będzie sukces:D:D Pozdrawiam wszystkich, coś dzisiaj sie towarzystwo rozleniwiło, więc ja tez uciekam do mojego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie:) właśnie wróciliśmy od mojej mamuśki z grilla...jest taka ciepła i przyjemna nocka że posiedziałoby się jeszcze...no ale jutro wszyscy wstają rano do pracy.... aniusia fajnie że będziecie mieli swój kąt do mieszkania i to jeszcze z ogródkiem...:) ziolka myślami jestem, nawet jak mnie nie ma :) byle do piątku czekam z Tobą niecierpliwie.... Carolla kurujesz się ?? mam nadzieję że chociaż trochę się lepiej czujesz k*** 🌼 ...a ja wracam do rzeczywistości i już się umówiłam na wizytę u gina na czwartek na 20 zobaczymy co powie mądrala nowego...zobaczymy ale jak znów będzie mi chciał od następnego cyklu wcisnąć clo to ja chyba zwariuję.... dobranoc dziewczynki papaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasiulka
siemanko dziewczyny.ja juz bromergon biore 6 miesiac .moze w tym nie dostane okresu,moze bocian przyniesie mi jakies malenstwo.obyyyy.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka - trzymam kciuki za piatkowe testowanie i zycze Ci tych 2 kresek bardziej niz sobie tego,zeby przeszly mi migrenowe bole z ktorymi sie zmagam od 5 rano i wiem,ze do soboty mam z glowy wszystko i bede chodzic po scianie. zycze Ci z calego serca wielkiej niespodzianki :) migmig,aniusia28 - koncert byl super!! to byla Dream Theatre - rockowa kapela ze Stanow,ale to muzyka niekomercyjna i moze nie slyszalyscie nigdy o tym zespole. ale koncert byl rewelacyjny :) zakonczyl sie migrena,z ktora zmagam sie od 3 lat,ale warto bylo :) pozdrawiam wszystkie kolezanki :) K*** - osobista prosba - potrzebuje Twojej pomocy w kwestii zyczen, odezwe sie pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) nadwiślanka - w zasadzie nie mam jakichś nadzwyczajnych dolegliwości, jak tylko te co mam zwykle na @ czyli ból piersi i brzucha, z tym ze bół brzucha utrzymuje mi sie praktycznie od dnia inseminacji, a na okres bolał mnie zawsze tylko dzień przed@ no i dzisiaj mam jakieś dziwne kłucia w okolicach prawego jajnika (na tym był pęcherzyk) no i wczoraj wieczorem często biegałam siku,ale to pewnie dlatego, że jest gorąco i więcej się pije, no i pewnie połowa z tych dolegliwości jest skutkiem obsesyjnego już myślenia o wyniku piątkowej bety:) onewish - wielkie dzięki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×