Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Witam dziewczynki! Bardzo Wam wszystkim dziekuje za gratulacje, zyczenia, wsparcie itd. Jutro ide zbadac krew...Zeby juz miec 100% pewnosci, ale wynik bedzie dopiero za 2-3 dni. Ale chyba te dwa testy nie klamia, poza tym juz ze 3 tyg sie mi @ spoznia i dzis mialam pierwszy raz jakis lekkie nudnosci - naprawde dziwne uczucie. Poza tym mi sie wydaje, ze strasznie szybko przybieram na wadze (ale moze za duzo zarlam w tej Grecji) OneWish, ja mialam cykle regularne jak w zegarku, co 28-29 dni, takze zawsze jak mi sie raz moze na rok spoznil dwa trzy dni to juz panikowalam, ale z badania wlasciwie podstawowego wynikalo, ze chyba bezowulacyjne - ja nie mialam nigdy zadnych boli przed @, ani boli cyckow ani brzucha, ani nic takiego, jesli juz to mialam nastroje, no i okres byl nie za dlugi, przewidywalny, bezbolesny...Poza tym po pierwszym usg badanym pod tym wzgledem wyszlo, ze moich jajeczek prawie nie ma , sa malutenkie, a to byl srodek cyklu, no i chyba jeden jajnik nie pracowal za bardzo (to juz mi dwoch ginow powiedzialo) Dopiero po clo (a zwlaszcza po duphastonie) odczulam objawy owulacji. No i chyba te clo pobudzilo mi na tyle owulacje, ze jeszcze w drugim mies po odstawieniu musiala sie ta owulka zdazyc. A ja tylko z obowiazku widzac sluz sie raz poprzytulalam, choc juz sluz byl taki slabiutki, ze wlasnie pozniej juz nie mialam ochoty walczyc, a moj maz widocznie mial wypoczetych zolnierzy i tak wyszlo w koncu. Takze chyba zawsze jest szansa w momencie kiedy u Was wyniki sa ok, tylko moze to musi przyjsc ten moment, albo cos? Rzeczywiscie nie myslalam wtedy tak intensywnie ostatnio na ten temat, bo nawet widzialyscie , ze nie bylo mnie na forum, chociaz lubie je bardzo (wlasnie pisze o tej porze, chociaz padam na twarz, po pracy, gotowaniu i prasowaniu, dopiero teraz siadlam). Nie maialam czasu... Pozdrwaiam Was kochane i trzymajcie sie mocno, do uslyszenia:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusia-szczesciaro!!!!:) Ciesz sie i uzywaj radosci i melduj jak przebiega ciaza... jak zareagowal mezus jak mu powiedzialas??? pewnie malo nie wylecial prze sufit!! dziwne tylko ze 3 dni czekasz na wynik. U mnie jest tego samego dnia. Ale co tam!! To juz ciaza na bank :) K****-faktycznie 80 km to taleko, ale przy takim spoznieniu trzeba wyjasnic co to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie,mnie tez długo nie było na forum bo mysle ze jestem tutaj zbedna.aniusia gratulacje.wierze ze wam tez sie uda,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam wlasnie na chwile bo w pracy. Maz byl nad wyraz spokojny, jakby byl jasnowidzem, wydaje mi sie ze dopiero powoli do niego dociera... A Ty k*** i w ogole dziewczyny, nie traccie nadziei, bo ja akurat wtedy co zaszlam to mialam potworne poczucie beznadziei i bezradnosci, bo ja jak wiecie nie mieszkam w Polsce tylko w tej cholernej Irlandii i jak myslicie ze tu jest z lekarzami latwo, to blad - jest ciezko z lekarzami, polacy ok, ale Irole to kompletna porazka. Na wynik czekam tak dlugo, bo wlasnie bedzie robione przez irlandzkie laboratorium. Takze odezwe sie jak bede wiecej wiedziala, albo i dzis wpadne wieczorekim na mala pogawedke... Buziaczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki:) ale mnie tutaj dłuuugo nie było....a tu tyle szczęścia na raz:):):) aniusia jesteś szczęściarą największą pod słońcem:D:D:D uważaj teraz na siebie bo jest już dwójka:) pamiętaj o tym i nie pal już więcej!!!!!!!!! mam nadzieję że będziesz już miała wszystko tylko z górki:) życzę Ci ogromnego brzuszkaaa;) k*** Twoje spóźnienie jest faktycznie dość długie, najlepiej wybrać się w miarę szybko do lekarza....ale ja nie ufałabym testom z allegro tylko zatestowała jakimś z apteki może akurat te Twoje były jakieś trefne? oby tak było...życzę Ci powodzenia i nie stresuj się tak bardzo wszystkim.. OneWish hello kochana u Ciebie też rewolucje w leczeniu a raczej wielki znak zapytania, no cóż zawsze możesz jechać na wizytę do novum i spytać się czy taka metoda którą teraz zalecił Ci lekarz jest sensowna i czy daje efekty, i najważniejsze czy w Twoim przypadku jest możliwe że się sprawdzi....kto pyta nie błądzi...a będziesz spokojniejsza....trzymaj się cieplutko i nie martw się...uszy do góry:):) ziolka nadwiślanka Carolla Nina pozdrowionka i dla całej reszty także której nie jestem w stanie wymienić bo ledwo żyję Pewnie nawet dziś bym do Was nie zaglądnęła ale u nas pada i na działce nie da się nic robić i wróciliśmy do domu...pierwszy odpoczynek mam od 2 tyg...... Ja jestem już po @ ale nawet nie wiem który dzień mam cyklu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K*** - nikogo nie nudzisz. kazda z nas czesto powtarza te same pytania,opowiada wciaz o niezmienionych cyklach itd. kazda moze zanudzic kazda,ale jakbysmy z takiego zalozenia mialy wychodzic to bysmy nie bywaly tutaj :) ja czytam wszystkie posty i jeszcze sie nie znudzilam i prosze Cie abys sie nie martwila. po to jestesmy,aby sobie pomagac,wspierac sie i podtrzymywac na duchu.mysle,ze powinnas powtorzyc test np. jutro rano. kup innej marki i zrob go rano.zycze Ci 2 kreseczek,ale gdy pojawi sie jedna to nie panikuj ani nie martw sie,ze cos jest nie tak-tylko za 2 dni znow ponow test-przynajmniej ja bym tak zrobila :) testy sa czule,ale kto je tam wie??? :):) aniusia_28 - dziekuje za Twoja informacje a propos regularnosci cykli.ja zawsze mialam nieregularne,ale wiem,ze nie ma reguly.bardzo sie ciesze,ze Ci sie po tych 5 latach udalo i kolejny raz napisze to,ze kazda taka nadzieja daje nadzieje takze mnie (moze nie tylko mnie??:) migmig-hello!! postanowilam posluchac nowego gina,ktory nieco swieze spojrzenie wniosl w moje sprawy i powiedzial,ze za wczesnie na novum.,bo aby sie tam udac to jeszcze trzeba przynajmniej 12 m-cy wspolzyc bez rezultatow. zaraz nam stuknie 1-sza rocznica slubu a ja dopiero w lutym tego roku poszla do gina aby sie dowiedziec,czemu mam nieowulacyjne cykle a potem szprycowalam sie tabsami i pigulkami anty,wiec jak tu mowic o staraniach jak ich bylo moze ze 2 m-ce??:):):) teraz odstawiam wszystkie specyfiki,jutro pewnie bedzie @ i spokojnie,na luzie stratuje z 6-miesiacami nieodwiedzania gina,zadnych badan.nic. i zobaczymy. teraz o novum - zadzwonilam ale pani powiedziala mi w zasadzie to samo,co moj gin.zebym dala sobie jeszcze szanse i zebym zapisala sie na luty- a wiec faktycznie 6 m-cy bedziemy sie starac a jak nic to do novum gnamy. ciesze sie,ze jestescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OneWish cieszę się że masz zdrowe podejście do sprawy:) bo faktycznie z Twoim stażem starań nie ma co panikować....tylko działać co cykl i nie odpuszczać sobie bardzo Ci życzę tego abyś następnym razem odwiedziła gina aby potwierdzić ciążę:) czego z całego serducha Ci życzę i wszystkim innym dziewczynkom także:) dobranoc kochane...ja jutro wcześnie wstaję a teraz oczy mi już same się zamykają.....ale musiałam tu jeszcze luknąć....papapaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:):):) Mam!!!, są - cieszę się jak nie wiem co, mam dwa pęcherzyki 15 i 18 mm, jest jeszcze jeden ale malutki i chyba nie urośnie. Mamy się przytulać z mężem od czwartku do poniedziałku codziennie:):):) We wtorek idę na ponowne USG bo mój gin musi sprawdzić czy szanowne pęcherzyki postanowiły pęknąć:) K*** nawet nie myśl, że możesz nudzić - przecież po to tu jesteśmy żeby siebie wzajemnie wysłuchać, doradzać i oczywiście wspierać na duchu !!!, przecież po to jest ten topik. Wszystkie mamy wspólny cel - chcemy dzidzi, a jeżeli którejś się uda to trzeba się cieszyć i pomyśleć sobie , że może ja będę następną:):):) OneWish myślałam, że staracie się dłużej. Jeżeli tak sprawa wygląda to chyba możesz odetchnąć i działać spokojnie przez te 6 miesięcy:) Pozdrawiam was cieplutko i idę lulu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, nie wiem czy jeszcze mnie pamiętacie, ale postanowiłam się przypomnieć. Opisywałam wam kiedyś ze stwierdzono u mnie wysoką prolaktynę i że zacznę starania jak mąż wróci ( nie było go 4 miesiące). Prolaktyna jest już zbita, czyli w normie i w drugim miesiącu po zbiciu PRL , pierwszy raz w życiu miałam owulację w 14 dc.Byłam na USG 13 dc , pęcherzyk w lewym jajniku 17 mm i endometrium 8 mm (zawsze było 4 mm!). Dostałam Pregnyl i zaczęliśmy działania. Dziś mam 18 dc, łykam Duphaston i czekam.W tym cyklu robię sobie wykres temperatur, był wyraźny skok i temperatura utrzymuje się na wyższym poziomie. Nawt jesli się nie uda tym razem to i tak jestem szczęśliwa, że wygrałam walkę z prolaktyną . Pozdrawiam Was i życzę powodzenia. Odezwę się jeszcze i dam znać o wyniku końcowym tego cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani_inka - gratuluje po cichutku dwoch pecherzykow i zycze duuuuzo powodzenia i sporej dawki luzu :) szacha-ja tak sobie wlasnie myslalam wczoraj,co sie z Toba dzieje i bardzo sie ciesze,ze odezwalas sie i ze udalo sie zbic prl. jakis czas temu pisalam o mojej kolezance,ktora 3,5 r starala sie o dziecko i mimo,ze miala dobre wyniki nie mogla zajsc w ciaze.w koncu lekarz z novum skeirowal ja na prl z obciazeniem i okazalo sie,ze to faktycznie za wysoka prl byla klopotem z zajsciem w ciaze. caly czas brala pregnyl (do odwolania) i po 3 m-cach zaszla w ciaze :) wierze,ze i Tobie sie uda. powodzenia!! u mnie @ i tym samym 1-szy dzien cyklu a moj gin kazal nam sie starac od 10 do 18 dc co drugi dzien i tak przez 6m-cy. no wiec dlugo u mnie nie bedzie zadnych rewelacji,bo mam gina nie odwiedzac i nie brac lekow i jedyne co sobie zafunduje to tylko tescik na owu. bede tu jednak codziennie i bede z Wami caly czas.powodzenia dla wszystkich kolezanek z tego topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! Tragedia, jutro rano lece do Polski na ten slub siostry, a wlasnie sie chyba dzis przeziebilam, mam tak zpachany nos i w gardle drapie i chyba mialam do poludnia co najmniej stan podgoraczkowy bo ciagle mi zimno... chyba nie moge zadnych lekarstw brac, co nie ?....:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) aniusia ale pech! i nie chodzi mi o ślub siostry ale o Twoją ciążę:( może spróbuj się wygrzać pod pierzynką i wypij gorącą herbatę z cytrynką oby się to paskudztwo rozeszło do rana....życzę Ci zdrówka i dbaj o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko ale ja piszę sama nie wiem co....chodziło mi oczywiście o pechu z tym przeziębieniem w ciąży aniusia przepraszam za moją nie zbyt składną wypowiedź ale miałam dziś bardzo ciężki dzień...mam nadzieję że mnie dobrze zrozumiałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....lepiej pójdę już spać zanim znów coś napiszę....mózg mi wysiada dobranoc dziewczynki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochana migmig:-) Wlasnie wypilam dwie lyzki syropu z cebuli i teraz sie przystawiam do wypicia cieplego mleka z czosnkiem, miodem i maslem... pewnie srednio mi to bedzie smakowalo, ale trzeba byc twardym... Buziaczki, odezwe sie po powrocie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowionka. U mnie 20 dc temperatura podwyższona i ból piersi, ale nic poza tym.Kurcze, za tydzień zrobię test i wszystko się wyjaśni.Co tu taka cisza???? Chyba wszystkie działają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szacha-no witam!!!!!!!!!!!!!!:) Jak nas wywołujesz to jakze mialybysmy sie nie przywitac ;) U mnie nie wiem jaki dc, bo juz ie licze, ale blizej konca niz poczatku. Trzymam kciuki za wszytskie czekajace i testujace :) Ziolka-a co z Toba !!!!!!!!!!!!! dawno Cie nie bylo, martwie sie......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczekk zły
Hej dziewczynki :) Mam pytanko otóz napewno kazda z was miala kuracje CLo i moje pytanie brzmi czy kazda z was zaszła w ciaze po clo, czy na ktoras z was nie reagował Clo ???? A jesli nie zareagowal to czy byly przy braniu jakies bole, nudnosci, przede wszystkim bol jajnika podobny do owulacyjnego, a sprawa wyglada tak mam PCO brak owulacji i od dzis zacelam kuracje clo bardzo boje sie ze on na mnie nie zareaguje :( ale mam nadzieje ze jak wystepuje u mnie bol jajnika jakiego nigdy nie mialam to chyba oznacza ze cos sie zacznie dziac ??? Czyz nie Prosze was doswiadczone kolezanki za odpowiedz 👄 🌼 a to dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczku zly - nie kazda z nas zaszla w ciaze, w sumie bezposrednio po clo to zadna z nas. byla tu kiedys z nami Paulka123 i jej sie udalo zajsc w ciaze w pierwszym cyklu z clo, ja znam prywatnie 4 dziewczyny,ktorym sie udalo tez zajsc w ciaze po clo-jedna w pierwszym cyklu,dwie w 3 i czwarta w 5 cyklu stosowania. tez bralam clo ale mi doraznie nie pomogl.to znaczy wplynal na wielkosc i jakosc mojej komorki,ale ciazy z tego nie bylo :) clo ma to do siebie,ze jest wysoce skuteczny ale moze wywolywac rozne dolegliwosci - bole i zawroty glowy, napiecie w piersiach,bole brzucha itd. mnie lekarz zalecil brac na noc,aby przespac ewentualne objawy. ostatnio tez moj nowy gin powiedzial,ze byl na sympozjum zwolanym na temat clo i badania wykazuja,ze jesli podaje sie kobiecie clo w pierwszym cyklu-zalozmy w styczniu a w lutym juz nie - to predzej zajdzie w ciaze wlasnie w lutym :) pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczekk zły
One Wish 🌼 dziekuje Ci bardzo za fachowe wytlumaczenie :) Ja biore pierwszy cykl CLO i bardzo chcialbym zeby sie udalo poniewaz starm sie juz ponad rok :( Nie mam zadnych skutkow ubocznych po leku tylko w pierwszym dniu bolal mnie troszke jajnik, ale wydaje mi sie ze biore za małą dawke tego leku :( bo AŻ 1/2 tabletki raz dziennie :( od 4 do 8 dc , mam nadzieje ze sie uda bo moj mezus musial wziasc urlop w pracy zeby zostac ze mna do 20 dc zby sie starac ;). Dziekuje jeszcze raz 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, jestem tu pierwszy raz ale zdecydowanie polecam Castagnus zamiast Bromergonu. Ja o dziecko starałam się półtora roku zaczęłam brać tabletki Castagnus(Niepokalanek) na napięcie miesiączkowe. Brałam jeden cykl i teraz jestem w 16 tc:) Nie wiem czy to zrządzenie losu czy pomoc Castagnusa ale wczesniej brałam np. Dhupasthon na wyregulowanie cyklu i nic. Warto spróbować. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) ....ale tu pusto:( Kasia gratulacje że Ci się udało zajść w ciążę, powodzenia i zdrowia dla Was dwojga.... ...a ja mam dziś 18dc i nawet nie wiem ale chyba raczej nie miałam w tym cyklu owu :( nie miałam żadnych objawów...ani bólu w podbrzuszu ani grama śluzu.... kompletnie nic... tak miałam ostatnio właśnie że w jeden miesiąc nic nie czułam a w następny (czyli poprzedni) miałam wszystkie pożądane objawy i właśnie na tej podstawie podejrzewam że mam owu co drugi cykl....zastanawiam się czy to możliwe że bez clo mam jajeczkowanie co drugi raz?? albo może jeden jajnik poszedł na urlop? hę? jak brałam clo to usg potwierdzało owu ale bez clo to nie wiem już teraz czy mam czy nie:( i tak się mało staraliśmy w tych dniach bo roboty jest kupa, no i ja też przegapiłam sprawę bo nie liczyłam dni cyklu i owu mnie wystawiła do wiatru nie dając znaku istnienia..... tak naprawdę to już bym chciała iść na iseminację a nie czekać bez sensu..ale trudno :( wytrzymałam 6 lat to 4 mies. też wytrzymam:) ....jest mi bardzo przykro że nie mogę zajść w ciąże tym bardziej że kilka dziewczyn znajomych ostatnio zaciążyło.....tyle dzieci będzie w okolicy a u nas jest pusto..powiedziałam do mojego Ł a on mi na to żebym się nie dobijała i że nam też się na pewno kiedyś uda....tylko że to kiedyś może nigdy nie nastąpić, tak właśnie myślę....ale i tak się nie poddam:P Pozdrawiam Was wszystkie laski, ale odzywajcie się więcej bo mi smutno:( przychodzę zmęczona zaglądam na topik..a tu nic...no i nie wiem co u Was....Onewish Carolla Ziolka nadwiślanka k*** aniusia i caała reszta trzymajcie się cieplutko bo coś ostatnio zimno u nas;) papapaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście nasz topik jest milczący.Pewnie to jesień tak na nas wpływa. Osobiście jak jadę do pracy (a mam drogę przez same lasy) to widać że jesień już zadomowiła się na dobre.Smutno że lato tak szybko minęło no i że bociany już odleciały......U mnie 24 dc i poza utrzymującym się bólem piersi innych objawów nie ma.Czekam jeszcze 4 dni i testuję.Przeczuwam że nic z tego, no ale póki test nie pokaże jednej , smutnej kreski to zawsze jest nadzieja.Czy ktoś z Was też testuje na dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szacha-no pustki na topiku. Ziolka sie wykruszyla...moze nas podczytuje. pisalam do niej smsa, ale nie odpisala....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście pusto na naszym topiku:( No dobrze coś napiszę a miałam poczekać do wieczora. Siedzę dzisiaj w pracy jak na igłach - idę dzisiaj do mojego gina, żeby sprawdzić czy pękły mi te pęcherzyki. Mam dzisiaj 17 dc i pobolewają mnie jajniki, a poza tym jestem zdziwiona bo nie miałam do tej pory tego pięknego śluzu, a zawsze był (raz mniej raz więcej). Nie wiem o co chodzi może to przez clo?? A może nam się wreszcie udało?? Już sama nie wiem - wmawiam sobie , że się nie przejmuję i jak nam się nie uda teraz to nic takiego, spróbujemy w następnym miesiącu. Tylko to wszystko przeżywa też moja córka, bo ona tak strasznie pragnie rodzeństwa, jakiś czas temu to mówiła nawet żebyśmy adoptowali jakiegoś dzidziusia. Wiem , że jak urodzę dzidzię to będzie najszczęśliwszym dzieckiem pod słońcem:):):) Sorki, że czasami przynudzam, a dzisiaj to mi się chce ryczeć. Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani-inka, nie przynudzasz!!!!! Rozumiem Cię doskonale bo ten okres wyczekiwania \"wyszło, nie wyszło, wyszło.....\" to tortura psychiczna. No ale chociaż przez te kilka dni można żyć nadzieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ja juz po wszystkich wyjazdach i dzis mam jeszcze wolne, to sobie siedze i odpoczywam, bo juz naprawde padalam z nog. Chyba sie przeforsowalam, ale to pozniej... Misiaczku zly i inne zainteresowane - ja tez potwierdze, ze clo jakby bezposrednio podczas brania tylko pobudzilo prace jajnikow ( u mnie chyba tylko jednego), ale w drugim cyklu po odstawieniu zaszlam w ciaze :-) Kochane kolezanki, mam nadzieje, ze nie bedziecie mialy za zle, ze napisze, ze bylam wczoraj u ginekologa i tez robilam wczesniej bete zeby sie upewnic i jestem w ciazy 7 tyg i dwa dni, a moje male cos ma 9mm i bije mu serduszko:-) Tylko na wizycie bylam taka podjarana, ze w ogole nie zadalam tysiecy pytan ktore mnie nurtuja. Ale trudno, moze powinnam je zapisywac i przy nastepnej wizycie je zadac. Aha, to chyba mimig mig pisalas, ze nie czulas owu i w ogole malo teraz dzialaliscie... ja sie cofniesz pare stron to zobaczysz co ja pisalam - w momencie gdy sie udalo w calym cyklu wspolzylismy tylko raz i w ogole nie odczuwalam owulacji (tak jak dawniej przed braniem clo). I bylam wtedy strasznie zajeta, zapracowana i zmeczona. Takze jak to bedzie i jak to wszystko dziala, to chyba najstarsi gorale nie wiedza...:-) A mnie powoli katar przechodzi, ale wraz boli mnie gardlo. Ale pani ginekolog nie zaoferowala mi zwolnienia, a ja sie nie prosilam (moze powinnam pojsc z tym do ogolnego). U mojej siostry na slubie bylo pieknie, a ona ma juz w 5tym mies. dosc spory brzuch, ale szczesciara, bo wlasciwie to chyba tylko brzuch jej rosnie...Wyglada pieknie. A ja na tym weselu tak wytancowalam sie, ale kondycja mi juz nie dopisywala. Ale bylo fajnie. A teraz trzeba wrocic do pracy, a mnie sie juz tak nie chce...Poza tym chyab bedzie rozsadniej poczekac z poinformowaniem w mojej pracy co najmniej do wyplaty (mam dostac podwyzke). Z tym ze chyba bedzie ciezko, bo ja sie teraz strasznie szybko mecze, no i wierzcie lub nie, ale spodnie ledwo dopinam i wlasciwie na dniach musze je zmienic, bo mnie cisna... Tymczasem pozdrawiam wszytkie staraczki i podkreslam, ze bardzo Wam dziekuje za wsparcie w dzialaniu:-) Dzialac zatem i nie marudzic, nadzieja zyje!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szacha! ja przez pierwsze 2-3 tyg. nie mialam zadnych objawow ciazy, co najwyzej bylam przemeczona, zla i ciagle glodna (ale ja duzo pracowalam, a glod mi sie utrzymuje , to moze dlatego, ze jestem dosc szczupla i chyba teraz moj organizm nadrabia zaleglosci...) dopiero jak mi sie zaczal spozniac okres to zaczely mnie bolec piersi, a potem i dalej tak jest tylko sutki...teraz dopiero czuje ta podwyzszona temperature, slabo mi jak jade samochodem, czsem draznia mnie zapachy z kucni i to zmeczenie...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po zawodach, są nie raczyły pęknąć - prawy 24mm, lewy 32mm podobno jest jeszcze szansa mogę mieć opóźnioną owulację. Mam przyjść kontrolnie w czwartek na usg. Ale mnie jajniki bolą - ciekawe kiedy przestaną?? Troszkę się załamałam:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×