Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Migmig-ja z choroby nieuleczalnej pt liczenie dni sie lecze. Niby wiem kiedy sa (o ile sa) ale i tak nie \"korzystam\" z nich, bo po 1sze-nie ma meza, a po drugie chce sie pogodzic z mysla, ze niestety, ale sa pary ktore nie moga miec dzieci. A ja byc moze do nich naleze. Ciezko mi jest z tym, ale pisalam o tym ze nie chce spedzic kolejnych 3 lat na czekaniu i nadziei. jak ma byc dziecko to bedzie, a jak nie to nie. Chce sie nauczyc przyjmowaz zycie jakim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma29
migmig - ja tak samo mam, raz z większym nasileniem raz z mniejszym, a w dodatku wszyscy znajomi mają lub będą mieli dziei a tu nic... nadwiślanka- może jednak nie my...., trzeba próbować ale nie chorobliwue jak coś to tyle jest dzieci potrzebujących czułości. Musimy dać radę i damy!!! Wiem czasem trudno w to uwieżyć ale wiara czyni cuda bo mi to już chyba tylko to pozostało. Pozdrawiam wszystkie kobietki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wasiulak-niekoniecznie. Moja daleka kuzynka poronila w 3 m-cu bo byla zarazona tox. nic nie wiedziale o tym i stracila dziecko. Lekarze po poronieniu kazali jej sie zbadac i wyszlo szydlo z worka. Za kilka m-cy zaszla w ciaze, ale caly czas brala przed ciaza i w trakcie jakies zastrzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wrocilam. Wlasnie mnie wypisali ze szpitala bo ponad dobowym pobycie. Coz... nie opisze bolu. Jestem ogolnie bardzo odporna na bol, ale ten graniczyl juz z moimi mozliwosciami. Nigdy wiecej. Kazdy inaczej to przechodzi ja mialam koszmar. Okazalo sie ze mam powyginane jakies te jajowody i bolalo poniewaz mogly byc posklejane. Na wypisie ze szpitala nie jest to napisane ale tak powiedzial moj gin na obchodzie. Ogolnie drozne obustronnie. Teraz dwa mce kazal probowac i jak nie zadziala to skierowanie do bialegostoku. Najgorzj wspominam moment zakladania cewnika ale wlewanie kontrastu brrrrrr...... Dostalam glupiego jasia ale tylko mnie zmulil i nic wiecej. Nina_24 to ten \"fachowiec\" ktory stwierdzil u mnie endometrioze i powiedzial zebym sobie poczytala co to jak nie wiem. Ogolnie jest u nas znany z tego, ze kazda ma endometrioze, bo chyba tylko to zna. Nie wylicze na palcach obu rak ile moich kolezanek to \"ma\". Zakonczylam leczenie u niego po pierwszej wizycie na ktorej dostalam juz skierowanie na laparoskopie, bez zadnych pytan ile sie staramy czy mialam jakies badania, czy maz byl badany....zero wnikania. Lekarz u ktorego teraz sie lecze jak poszlam przerazona po wizycie u w/w lekarza od razu wiedzial dlaczego przyszlam przerazona i jaka mialam diagnoze i co najlepsze wiedzial u kogo bylam. Mam nadzieje, ze Ty nie mialas kontaktu z nim? Lece kobitki wypoczywac bo emocje mnie wykonczyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caroll-ja choc minelo dokladnie rok od HSG to wspominam to jak koszmar....Wlasnie to nakladanie cewnika. Ja mialam tylko zastrzyk, ale on nic nie dal. Bolalo jak skurczybyk. Co gorsza powiem Ci ze jak nakladaja cewnik do ineseminacji i wlewaja to bolo podobnie. Az mi sie ten bol przypomina. Brrrrrrr. I nikt mi nie wierzyl ze inseminacja boli. Boli :(!!!! Ja miala je udroznione pod zwiekszonym cisnieniem. Czyli u mnie tez cos tam zaklejone chyba. W kazdym badz razie ja na druga inseminacje nie pojde chocby mnie knmi ciagneli. Nawet perspektywa dzidzi mnie nie zmusi. A maz prosil bym sie zastanowila i chcial. Ale ja nie i nie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwislanko no ja tez mialam zastrzyk, wlasnie tego glupiego jasia i tez nic mi nie pomogl. Domyslam sie wlasnie, ze insemiancja tez boli bo przeciez zakladajac cewnik musi zlapac za szyjke macicy czyz nie? A to wlasnie to chyba najbardziej boli przy zakladaniu. Koszmar normalnie. Ogolnie caly pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze poza tym badaniem. Kolezanki mialam w deche i bylo spoko. Ja rowniez nie wiem czy zdecydowalabym sie ponownie na taki bol. Mysle w sumie, ze gdyby ktos mi powiedzial, ze sie moze udac to bym zacisnela zeby i sprobowala raz jeszcze. Aaa i strasznie mnie po tym bolala glowa, az nie moglam oczami ruszac. No i pojawilo sie pytanie... czy od razu po hsg mozna sie starac? Mi gin powieddzial, ze no teraz to brac sie do pracy przez 2 mce ale wlasnie zdania sa bardzo podzielone ... ja mowil Ci lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) Carolla hsg to rzeczywiście ohyda ponad nasze możliwości, ja myślałam że inseminacja nic nie boli a tu nadwiślanka straszy że tak, ojej co my się dziewczyny musimy nacierpieć:( mimo wszystko ja jestem zdecydowana na podejście do inseminacji, po prostu musimy spróbować i tyle nie mamy wyjścia.... nadwiślanka ja też staram się zacząć przyzwyczajać do takiej myśli że nigdy nie będę miała dzieci, ale strasznie ciężko mi to przychodzi...wiem że mogę należeć par bezdzietnych i bardzo mnie to przeraża tym bardziej że mój Ł nie chce nawet słyszeć o adopcji:( i tak wiem że z czasem on zmieni zdanie tylko się boję że mogę być już wtedy za stara...czas leci nieubłaganie... OneWish co u Ciebie?? ujarzmiłaś już teściową?:) Pozdrawiam Was wszystkie i dobrych snów....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Przepraszam, ze tak sie nie udzielam, ale nie mam czasu, mam gosci, pracuje i w ogole szkoda gadac... ten cykl to juz zupelnie spisalam na straty, bo jestem za bardzo zmeczona, zeby palcem ruszyc. Ostatnio nawet wyszlam z pracy w polowie dnia, bo mialam juz wszystkiego dosc... Tak Was czytam i zazdroszcze, ze chociaz sie badacie... ja nic, ani tu lekarzy kompetentnych, ani czasu... A koszty tez znacznie wyzsze. ale jestem z Wami i trzymam kciuki. carolla jestes dzielna, jak i Wy wszystkie:-) Buziaczki dla wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny mam do Was pytanko odnosnie Clo, czy jest szansa ze pomoze jak sie po nim czułyscie ???? Czy od razu wystapila owulacja ?????Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik ja bralam clo od 5 do 9 dc, owulacja wystepowala miedzy 13-14 dc chociaz jeden cykl mialam z owulacja dopiero 18 dc ! Kazdy reaguje inaczej. Ja przez 2 m-ce brania bylam strasznie spiaca, moglam spac na okraglo, potem mi przeszlo. Poza sennoscia nic mi nie bylo. Takze nie wiem jak bedzie u Ciebie, ale moze byc zupelnie inaczej jesli chodzi o skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolla 👄 dziekuje Ci bardzo za info, mam nadzieje ze mnie tez nie bedą nekały skutki uboczne :P ale pospac zawsze sobie mogę :P 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik zycze jak najmniej skutkow ubocznych albo ich calkowity brak i wysokiej skutecznosci leku :) A ja juz dzisiaj dochodze do siebie po tym szpitalu i meczarniach hsg. Jestem na zwolnieniu i robie obiadek dla meza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolla- nie, nie miałam doczynienia z tym lekarzem, ale tylko słyszałam, że jest dobry, że jakiejś tam zrobił zabieg i zaszla odrazu w ciążę, a u mnie może z tym endometrium miałby rację, ponieważ ja tak dziwnie odczułam to w słowach lekarzy po poronieniu, bąkali coś o jakiejś przegrodzie i tak dalej, ale wiesz jak to jest kiedy kobieta się pyta w szpitalu to wszyscy mają cie za królika doświadczalnego i tyle. A tym bardziej nie są skorzy do udzielania odpowiedzi... Ja chodzę już ponad rok do swojego lekarza i raczej nie zmienię bo znam już prawie wszystkich lekarzy od nas. Mam do niego zaufanie tylko wiecie czasem się na nim wyżywam, że nam nie wychodzi i tyle. Cieszę się, że ty już po tym okropnie bolącym badaniu, może akurat teraz będzie dobrze, trzymam kciuki. Pozdrawiam Was kochane!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny..... w środe miałam zabieg czyszczenia:(:(:(:( -puste jajo płodowe:(:( jestem nadal w szoku juz sie cieszylismy ze sie udało a tu znowu ból.........juz drugi raz musze to przezywac......boże dlaczego.......:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!! marzenaa strasznie Ci współczuję nawet sobie nie potrafię wyobrazić co czujesz:(:(:(......po prostu nie mieści mi się w głowie ile trzeba przeżyć aby się doczekać maleństwa.......ile bólu i łez wylejemy zanim się doczekamy?? życie jest czasem bardzo niesprawiedliwe....musisz być dzielna, trzymam za Ciebie kciuki...pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenaaa - bardzo bardzo bardzo mi przykro :( 🌻 nie będę się wymądrzała i gadała bez sensu bo nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak bardzo ci źle - 3maj się dzielnie, całym serduchem jestem z tobą 🌻 pozdrawiam wszystkie \"topikówny\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenaaa - trzymaj sie cieplo i walcz dalej!! Carolla-jestem tak wstrzasnieta tym co napisalas o hsg,ze nie moglam spac w nocy :( czeka mnie to samo i boje sie potwornie-potwornie! najwazniejsze,ze jestes juz w domu i masz to za soba. u mnie nic nowego-dzis zaczynam 3 opakowanie milvane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwislanka dziewczyny-nie wszytskie boli inseminacja. Niektore czuly tylko dyskomfort, ale ja bol. Mzoe tak mam. To samo z HSG. Niektore nie boli, wiec bez paniki. Mozna tez zamowic sobie z narkoza. tak miala ziolka. marzenka- Fakt, dawno Cie u nas nie bylo. Zycze Ci bys sie szybko otrzasla i nie tracila nadziei. A ktory to byl tydzien ciazy? jak lekarze sie zorientowali ze to puste jajo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OneWish kochana nie chcialam Cie przestraszyc:( Moze byc tak, za tak jak pisze nadwislanka, ze nie bedzie Cie bolalo. Podobno nie boli przy droznych jajowodach. U mnie co prawda na wypisie jest, ze drozne ale gin powiedzial, ze mogly byc posklejane dlatego tak bolalo. Dasz rade nie martw sie. Ja juz jak sie otrzasnelam to wiem, ze gdybym musiala zrobic je jeszcze raz to bym zrobila, dla tego przyszlego dzidziusia mozna wszystko przezyc. Nie lam sie nie bedzie tak zle. Marzenko nie probuj nawet sie poddawac ! Razem wszystkie jakos musimy sie trzymac i nie tracic nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolla - i tak bym Cie zapytala jak bylo i jak to wyglada i tak :) wiem,ze to jest zabieg nieprzyjmeny,ale jak piszesz dla dzeicka stane na glowie i jakos przezyje. najwazniejsze,ze masz juz hsg za soba-zazdroszcze :) trzymaj sie cieplo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny cały czas jestem z wami. My kobitki jesteśmy silnymi i wytrwałymi stworzeniami - nie możemy się poddawać !!! Trzymajcie się cieplutko i głowy do góry:)) U mnie nic...znów stracony cykl...jeszcze w sierpniu będzie następny...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie bo mało się udzielam ale podczytuję regularnie.... W moim wieku (mam 32 lata) nie powinnam zadawać głupich pytań ale muszę, bo nie potrafię sobie odpowiedzieć. Czy jeśli nie ma owulacji wystąpi miesiączka? Już mam taki mętlik w głowie, że trudno opisać. Tak jak wiele z Was bardzo długo staram się o dzidziusia, moja córcia bardzo pragnie rodzeństwa i niestety ciągle nic. Nie pamietam ile cykli miałam z clo, już nie zliczę. Odpuściłam sobie chyba trzy miesiące temu, chciałam odpocząć na wakacje od leków, odliczania, przytulanek na czas, stresów, rozczarowań... Nie czułam, bym miała w tym miesiącu owulację, a może nie zwracałam na to uwagi... Okres miewam prawie regularny co 28 max 30 dni. Dzisiaj mam 32 dzień cyklu... Wiem, że powinnam zrobić test, ale się boję, nie chcę się nakręcać, nie chcę się rozczarować, nie chcę wylanych łez nad plastikowym pudełeczkiem z jedną kreską... Wczoraj trochę poimprezowałam z moim M., dzisiaj mam zgagę i strasznie drażnił mnie zapach w samochodzie ale to napewno po wypitym alkoholu taka nadwrażliwość. Może to bardzo szczegółowe ale przeważnie przed okresem mam rozwolnienie teraz nic takiego się nie dzieje, pobolewa mnie od czasu do czasu prawy jajnik, może go przeziębiłam? Boję się i nie zrobię testu, będę czekać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gnieszka ale na co ty chcesz czekać? nierozumiem ... kurcze! będziesz myślała o tych wszystkich niby objawach to w głowę dostaniesz kobitko - pędź do apteki i rób test - co ci szkodzi? przynajmniej spokojna będziesz :) oj oj oj panikaro ;) będzie ok ... w panice to ja mogę być conajwyżej ;) ... hsg - oj było było i też źle to wspominam, ale teraz to dopiero mnie czyści na samą myśl o laparoskopii ... a jeśli sierpniowa próba się niepowiedzie to właśnie to mnie czeka :( ... pytanko! czy na to dają znieczulenie? na czym to właściwie polega? (tak na chłopski rozum) - czy leży się w szpitalu? kurde - u mnie 14 dc i wszystko mnie rwie w dole ... na nic ochoty niemam ... nawet ruszyć dupska z fotela ;) marzenkaaa - nadal myślę o tobie ... 🌻 jak będziesz gotowa - odezwij się, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) k*** jeśli chodzi o laparo to min. 3 dni w szpitalu i jest to zabieg który wykonuje się w znieczuleniu ogólnym:) ja to na pewno lepiej wspominam niż hsg, robi się 3 wkłucia: pępek i po obu stronach w miejscu jajników, Ja niestety mam blizny te boczne bo w pępku nie widać ponieważ miałam założone szwy rozpuszczalne i dostałam jakiejś alergii, poszłam z tym do gina ale nie od razu i teraz mam efekty ale na szczęście tego nie widać nawet w skąpym bardzo stroju kąpielowym;) aha blizny to po prostu kreseczki ok. 0,5 cm nie więcej no i należy się 14 dni wolnego po zabiegu:) Nic się nie martw przecież my tu wszystkie jesteśmy bardzo dzielne:):):) Pozdrawiam i trzymajcie się ciepło dziewczynki dobranoc, słodkich snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k*** z tego co się na wstępie dowiedziałam od mojego gina to laparoskopia jest pod narkozą i jest to już poważniejszy zabieg. Jest to najlepsza i podobno jedyna pewna metoda na wykrycie endometriozy. gnieszka ja na Twoim miejscu już bym leciała do apteki po test. Albo będziesz miała spokojniejszy sen, albo będziesz cała w skowronkach. Pozdrawiam wszytskie laski:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gnieszka-ja Cie pamietam. Jestem prawie moja rowiesnica i masz nastoletnia corke.. Owu nie ma chyb nic wspolnego z okresem. Mzona jej nie miec lub miec zaburzenia a @ i tak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, tutaj zawsze można liczyć na wsparcie,mówię Wam tak bardzo się boję, mam nadzieję że to nie jakaś torbiel na jajniku która powoduje opóżnienia... Za godzinę jadę po test, muszę się przełamać, nie wierzę by mogło się udać bez clo, staranek na czas... Napiszę jaki jest wynik, jak będę miałą odwagę na niego patrzec.... Od stycznia mam okres co 28 dni, raz minęło 30 dni czyli w tym miesiącu spóżnia mi się już 5 dzień... K*** jeśli chodzi o laparo to bardzo podziwiam za odwagę, ja jestem bojący dudek i ze strachu umarłabym już w drzwiach szpitala.... nadwislanka - dzięki, że nie zapomniałyście :-))) Robię jak mówicie, szykuję się i pędzę do apteki, od dzisiaj przez 2 tygodnie mam urlopik :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gnieszka czekamy tu z niecierpliwoscia. Ja tez zawsze bylam zwolenniczka robienia testu. Lepiej wiedziec od razu niz sie ludzic kazdego dnia w razie niepowodzenia. Ja w drzwiach szpitala malo nie umarlam ale to nie z tego strachu tylko z innego powodu:) Uwierzycie, ze robilam sobie przed hsg lewatywe o 6 rano i zaczela dzialac dopiero na korytarzu szpitala kiedy czekalam na badanie szyjki macicy o 8 rano?!? Mialam trzy razy maraton lazienka-prysznic. Chyba z tego strachu taki zaskok tej lewatywy. hehe dopiero dzisiaj sie z tego smieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×