Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marta Fantasia

Szukam chętnych do wspólnego dietowania i dzielenia się radościami w chudnięciu!

Polecane posty

A ja trzymam kciuki za Ciebie, uporamy się z tymi \"kilosami\".....:):):)... razem mam nadzieję... Wiesz też mam taką nadzieję, że inne zajęcia pochłoną moją uwagę i nie będę kombinować z \"grzeszkami\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....jasne......dietuj się z nami.....:)...napisz coś o sobie, ile ważysz teraz, ile chciałabyś ważyć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
bedzie nam milo 🖐️ napisz cos o sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super, ze moge do Was dolaczyc:) Mam 23 lata.Studiuje( tzn. mam nadzieje...bo nie bylo jesze ogloszenia wynikow:(na uzupelniajacych.Mieszkam w Walbrzychu, ale obecnie jestem w Niemczech u narzeczonego:) Mam 162cm wzrostu i waze 55 kg.Chcialabym tak do konca wrzesnia pozbyc sie tak z 6kg.Tylko jakos mi to nie wychodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mialam sklonnosc do tycia, niestety.W podstawowce wazylam wiecej niz teraz.W liceum doszlam do 72 kg:( zaczelam sie odchudzac i sie udalo, ale teraz jakos nie moge sie pozbyc tych 4-6 kg. Nie chodzi mi absolutnie o popadanie w skrajnosci i anoreksje.Sama jednak widze,ze jeszcze troszke nadprogramowego cialka mi zostalo.Od 6 dni jestem na tysiaczku(przemilcze wczorajszy dzien bo najadlam sie za 3 dni:)...ale w sumie mialam powod bo cos czuje, ze niedlugo znow \"niedyspozycja\" mnie dopadnie.3mam kciuki za Nas Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......to do dzieła......faktem jest, że \"te dni\" to zmora dla dietujących, z chęcią pożarłabym wtedy konia z kopytami...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
162 cm i 55 kg ( o Boze tyle wazylam przed slubem jaka to piekna waga) Tysiu a jakie to BMI ? !)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysiu.....no to super.....spróbuj się oszukiwać, może bardziej oszukiwać swój żołądek małymi przekąskami....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
to moze lepiej cwiczeniami wymodelowac sylwetke :) pomysl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysiu - Alergiczka dobrze radzi......może spróbuj troszkę zmienić nawyki żywieniowe a resztę poświęć na ćwiczenia......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobie jak radzicie.... mam nadzieje, ze uda mi sie schudnac w 5-6 tygodni.A Wam jak idzie? Czytam teraz forum od poczatku zeby nadrobic zaleglosci i musze przyznac, ze jest troszke tych stronek hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
mam corke w wieku Tysi. wyjechala na uczelnie do USA. Przez 8 mc przytyla na tamtym jedzeniu 5kg. Wazy w tej chwili 60 kg nie miala czasu zeby sobie gotowac i tak ja zalatwily kolacje w restauracjach. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alergiczko moj chlopak tez sie zalatwil tym szybkim jedzeniem.3 lata temu wazyl 85 kg, a teraz 110kg.Dodam, ze jest w Niemczech tylko 3,5 roku.Tu malo kto gotuje wszystko z puchy i do gara....a jak sie wyjdze na ulice to strach doslownie,az tyle osob z nadwaga,czy raczej otyloscia.Widzi sie dzieci 12 laetnie z brzuchem jak stary piwosz..szok doslownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
no widzisz ! Dlatego przed wyjazdem prosilam swoja corke zeby znalazla czas i sobie czasem cos lekkostrawnego ugotowala. co by to nie bylo, bedzie bez konserwantow i calej tej chemi. w tak mlodym wieku chudnie sie bardzo szybko wystarczy troche cwiczen i troche ograniczen. obiecala mi nawet ze bedzie chodzic na silownie :D i jeszcze jedna podstawowa zasada: Wygladasz tak jak sie czujesz 🌻 Gotuje sobie kalafiorka na obiadek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewapiano.....164cm.....S-76kg....T-65kg....K-55kg........W-11kg Coccinella ... 177cm.....S-75kg....T-65kg....K-62kg........W-10kg 111222...... 158cm......S-70kg....T-60kg....K-53-55kg....W-10 kg Gunia113.....160cm......S-68kg....T-60kg....K-52kg........W -8kg Teniewa.....159cm.......S-66kg....T-59kg....K- 55kg........W- 7kg Aisak26........66cm......S-61kg....T-54kg....K-49kg........W- 7kg Marta F........178cm.....S-78kg....T-75kg....K-68kg........W-3kg gugajnaa......172cm.....S-98kg....T-98kg....K-? kg.........W0kg ewcia39.......166cm.....S-60kg....T-60kg....K-55kg.........W0kg alergiczka40..162cm....S-79kg....T-79kg....K-75kg.........W0kg Tysia Pysia....162cm....S-55kg....T-55kg....K-55kg..........W0kg Juz poprawiłam tabelke. Aisak - gratulacje! Tysia Pysia - ważysz mało i przy takiej wadze trudno będzie ci zrzucić 6 kg w 6 tygodni. Kilogram na tydzien - tylko na początku i przy dużej wadze startowej. Oczywiście muowie tu o rozsądnych dietacg a nie szaleństwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja Corcia ma fajna wage tzn. nie utyla 25 kg ;) obecnie jestem na tysiaczku i mam nadzieje, ze wytrwam, no fakt przewiduje wahniecia do 1200 kcl.A Tobie jak idie dieta? i Jaka strosujesz.Smacznego kalafiorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moga byc nawet 2 kg, bo oczywiscie bardziej zalezy mi na zdrowiu, niz tych pozostalach kg....najwyzej te 6 kg schudne do Sylwestra. Pozdrawiam...gratuluje tego -1 kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam stare odchudzaczki:) i nowe koleżanki:) Ja dzis dalje chora:( coccinella--> dziękuje Ci za fragment tego bloga. masz racjeto straszne że tak sie dzieje czasem.. dziękuje Ci za troske🌼 Obiecuje Ci że ze mna tak nie będzie:) wiemże to może wyglądać tak że ja się strasznie głodze ale wiem kiedy przestać i teraz np.jestm chora i jem:) teraz zaczyna się szkoła i musze sobie wymyślić jaką dobrą diete tzn tak żeby mój umysł funkcjonował sprawnie.. może masz jakieś rady dla mnie?? co powinnem włączyć do diety??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tu tłoczno i są efekty u Ewapiano BRAWO ŁADNY WYNIK. Dietkujemy razem Ja już nie mogę jeść za moje dzieci... najpierw mamo zrób a za pół godziny mamo zjedz. Jak tu można myśleć o diecie odchudzającej. Ulżyło mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Treniewo:) Czuje sie dziś już lepiej:) to pewnie zasługa owoców cytrusowych i witaminy C:):) gorączka niestety dalej się utrzymuje:(.. Może Ty Treniewo cos mi dopradzisz.. nie wiem.. co włączyć do diety w roku szkolnym.. nie chce znów prztyć z w internacie nie będe miała czasu żeby się bardzo kontrolować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu, w roku szkolnym bedzie stres, nauka a to sytuacje czasami (u mnie tak było ) sprzyjające podjadaniu. Podzielę się jak ja sobie radzę. Waga się utrzymuje a ja sobie coś tam jem. Oczywiście nie jem \"prawdziwych\" obiadów bo zjadam po dzieciach (jak pisałam wcześniej). Pod wieczór mam do chrupania przez Ciebie polecone płatki sniadaniowe, poplasterkowaną marchewkę surową. Nie jem słodyczy, ale czasami gdy jestem w towarzystwie robię sobie święto i jem kawałek ciasta.Kanapkę tracyjną z szynką tak czasami zjem. Popijam sobie herbatki na poprawę przemiany materii np. natura mawa Ziołowa fantazja aktywne trawienie, Bionatural Formuła Dieta Fit wspomaga odchudzanie, figura2 z kruszyną. Piję te herbatki naprzemiennie na pewno 2 szszetki dziennie. Popijam wodą mineralną, może tradycyjnie nie liczę kalorii na kalkulatorze ale zwracam uwagę co jem, przynajmniej się staram. Oczywiście są wpadki ale na pewno się już drastycznie nie objadam. Dbaj o swoje zdrowie, ono jest najważniejsze. Schudniesz ale troche trzeba poczekać. Trzeba rozruszać metabolizm. Należy jeść sporo alerzeczy niskokalorycznych by organizm doprowadzić do działania a nie utrzymywać w śpiące to tak jak komputer na stenbayu - sw stanie spoczynku (nie wiem jak to się pisze) Cieszę się, że masz do mnie takie zaufanie. Pozdrawiam Wszystkie DZIEWCZYNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu - ja mogę ci tylko doradzić to samo co Treniewa. Unikać śmieciowego jedzenia, słodyczy i podjadania. A musze sie wam pochwalic. Weszłam dziś do sklepu, pomedytowałam nad orzeszkami ziemnymi i...zwalczyłam pokusę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×