Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna anonimowa

ZEZ... Czy ktoś też ma? Proszę o pomoc okulistów...

Polecane posty

Gość smutna anonimowa

Mam problem z oczami. Mam różnowzroczność:( w zwiazku z tym zeza rozbieżnego (ukytego). Podobno są ćwiczenia zmniejszające zeza, czy coś takiego. Czy ktoś wie, na czym polegaja? Dla mnie zez jest koszmarem:( wstydzę sie patrzeć chłopakowi w oczy, żeby nic nie zauważył. Gdy jestem zmęczona czy coś, to staram się, żeby nikt nie patrzył mi w oczy:( Czuję się jak jakiś potwór:(:(:( jestem przez niego cholernie niesmiala i ...:( Prawdopobnie mnie wysmieje:( dla mnie to naprawde problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
wiem, że to dziwaczny problem:( trudno sie do niego przyznac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
:(( widzę, że jestem sama z tym problemem:( Szukalam w internecie ćwiczen mięśni oka, trafiłam coś o wodzeniu wzrokiem za palcem...?? ale nie bylo zadnych szczegolow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _LoliPop_
A jak zezmoże być ukryty? To jest widoczny czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
Chodzi o to, że jest widoczny tylko momentami, gdy mam zmeczone oko:( wtedy zagle ucieka w bok:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _LoliPop_
Dlaczego nie pójdziesz do specjalisty? Niepotrzebnie się zadręczasz. To krępujący temat i chłopak pewnie z Toba o tym nie rozmawia, ale domyslam się, ze juz to zdążył zauważyc. Widac nie przeszkadza mu to, nie przejmuj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
byłam u specjalistów..ale dla mnie to naprawde strasznie krepujace... jak coś TAKIEGO moze nie przeszkadzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-o
mam to samo :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
>>o-o a jak to z Tobą jest? Słyszałas cos o tych cwiczeniach? I jak sobie radzisz z chlopakiem, ze znajomymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
i czy to "normalnych" ludzi bardzo razi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _LoliPop_
Normalnie :) Kiedys miałam partnera, który po alkoholu, lub własnie w wyniku zmęczenia. Zupełnie mi to nie przeszkadzało - dodam, ze byl baaaaardzo przystojny. Zresztą, co na to lekarze? Da sie to leczyc czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-o
U mnie zaczeło sie to kilka lat temu, kolezanka ze szkoly powiedziala,ze dziwnie patrze. Inna, ze mruze oczy. A ja tak naprawde, jak jestem zmeczona to czuje,ze probujac patrzwac komus w oczy, zezuje. :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
Można nieco leczyć... ale głównie w dzieciństwie:O u mnie to było zaniedbane:( no i gdzieś słyszałam o tych ćwiczeniach..?? ewentualnie operacyjnie, ale wiadomo, że nie zawsze i jednak to operacja bardzo wrazliwego oka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
Ja wiedzialam stostunkowo wczesnie, mialam przyslanianie oko, ale wiadomo jak to dziecko.. u mnie potem stopniowo wychodzilo, jak patrzylam np. do gory:( znajomi zaczeli zauwazac. Potem modlilam sie zeby na zdjeciu klasowym nie wyszlo szydlo z worka:( mam 3 zdjecia na ktorym go widac i co gorsza maja je rowniez znajomi, na szczescie sa srednio wyrazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-o
U mnie tak go nie widac, na zdjeciach, czy filmach nie widac!!!! Jak patrze przed siebie np.w lustro to nie widac! Dopiero jak patrze komus w oczy dluzej to czuje ze zaczyna mnie bolec oko i zaczyna sie. :( Tez staram sie nie patrzec dłuzej komus w oczy, a jedynie zerkac, ale sa niektórzy co wymuszają ciągłe patrzenie w oczy podczas rozmowy. :( Nikt nigdy nie powiedzial mi wprost ze mam zeza, ale wiem, ze to jest widoczne. Trudno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
ja spotkalam na tyle "milych" ze mi mowili...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anonimowa
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama miała zeza
Nie smućcie się biedulki!!!! Bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaa też
mam zeza na dodatek nie ukrytego tylko zbieznego jednego oka w okularach jest troche mniej widoczny a bez okularow koszmar! jestem zdolowana i zmeczona mam wszystkiego dość!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam zeza rozbieznego - gdy oko sie zmeczy to ucieka, szczegolnie lewe - smutne bo czasem widze ze ludzie dziwnie patrza na moje oczy i wtedy potrafie oko wrocic z powrotem... Tez w dziecinstwie rozne cwiczenia, specjalne okulary i tyle to dalo ze mi wzrok zepsuly a jak mialam zeza tak i mam - podobno tez operacyjnie mozna napiecie miesni oka poprawic ale jakies tam ryzyko jest wiec sie nawet nie dowiadywalam... Ja moge nawet na zawolanie zezowac taka mam kontrole nad oczami (tylko gdy nieswiadomie patrze i jestem zmeczona ta kontrola znika...) Moja mama powiedziala mi ze jak nosze soczewki zamiast okularow to mniej zezuje - moze oko lepiej widzi i mniej sie meczy albo cos... Proponuje popytac u okulisty bo tej operacji jestem pewna tylko nie wiem jakie sa szczegoly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam lekkiego streeta na jedno oko.;) Nikt mi tego nie powiedział, ale sama zauwazyłam. muszę się wybrać do okulisty. Nie róbcie dziewczyny tragedii z głupiego zezika.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym
miala lekkiego to nie robilabym tragedii ale moj niestety jest widoczny i wiele razy mi o tym przypominano wiadomo bachory w podstawowce sa okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łoooo tam
ja też czasem zezuje bo mam 1 oko słabsze i jak jestem bez okularów to ono leci do tego lepszego oka. Widać to szczególnie jak patrzę komuś w oczy. Na szczęście w okularach to się nie zdaża więc jakoś z tym żyję. Nie mylę o tym tak często jak kiedys ale i tak nie miałam z tego powodu kłopotów z facetami. Bo to raczej jest problem naszej psychiki niż tego nieszczęsnego oka. Nie matrw się tym i zaakceptuj siebie ze wszystkimi wadami a inni ich nie dostrzegą, chyba, że będa na to zbyt prymitywni ale to już ich problem...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że ktoś go znalazł. Może dziewczyny zrozumieją, że to tylko dla nich problem i nawet jeśli ktoś im powie, że mają zeza to jest to zwykłe spostrzeżenie a nie chęć dogryzienia. Kiedyś nielubiłam swoich piegów i szlag mnie trafiał, kiedy mówiono mi o nich. Z czasem je polubiłam.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym
do Płomykówki- wspomnienia z dzieciństwa :-( choć teraz tez sie zdarza ze jakis dzieciak dokuczy mi niby za plecami ale tak ze to uslyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×