Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość Perszing37
Super Maniek. I tego trzeba się trzymać. Bez operacji to byś dalej leżał na podłodze a teraz wiesz, że znowu żyjesz. Ja W sierpniu idę załatwiać sobie przyspieszenie terminu. Może się uda. Tragedii nie ma generalnie ale d...... nie urywa więc nie mam ochoty czekać jeszcze ponad rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania lat 35
Rehabilitowałam się 1,5 roku.Było ciężko, chwile słabości...Rok temu trafiłam do świetnego osteopaty.Właśnie wróciłam z Bieszczad - wlazłam z rodziną na połoninę wetlinską.Nadal uważam na siebie ale już nie tak bardzo (basen, mata z kolcami).Od czasu do czasu wpadam do swojego osteopaty.Na urlopie wyzerowałam głowę bo ona też odgrywa dużą rolę w rehabilitacji.Przejechałam 12h w tą i z powrotem.To czego się bałam stało się możliwe - a przecierz najwiekszy problem był z siedzeniem.W moim przypadku obyło się bez operacji choć byłam bliska tej decyzji.Czasami cierpliwość i determinacja działają cuda...choć były momenty że tego brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka_m
A ja od 1,5 roku właściwie stoję w miejscu. Nie jest tak źle jak na początku, ale dalszej poprawy brak. Właśnie z siedzeniem mam największy problem. Ania, możesz mi podać na maila (hanka_m@gazeta.pl) namiary na tego osteopatę, jesteś chyba z południa Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alcatraz123
Cześć. Od wielu dni próbuję psychicznie przygotować się na długo wyczekiwaną jutrzejszą konsultację u neurochirurga.Szpital Św Rafała w Krakowie dr Ryszard Czepko. Chciałbym aby lekarz powiedział,że rehabilitacją jest dysk L5 jest do uratowania, a druga część mnie chce skierowanie na operację, bo zkażdym awrotem powrót do życia jest coraz dłuższy. Pozdrawiam wszystkich walczących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanka_m 2014.08.21 Właśnie to nasze siedzenie obciąża najbadziej kręgosłup. Mi ogólnie pomagało chodzenie, nawet w miejscu, 3 do przodu 3 do tyłu. im więcej przerw w siedzeniu tym lepiej. Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perszing37
Się masz Maniek. U mnie lipa - nie udało się przyspieszyć. Ale walczę dalej - teraz uderzam do innego neuro z polecenia. Więc nie poddaje się. Problem ze mną jest taki - że jeszcze nie jestem "umierający". Więc na pilne się nie nadaje. Dobrze że u Ciebie spoczko. Dajesz wiarę walczącym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwracam się z prośbą do wszystkich przepuklinowych forumowiczów - jakie leki przeciwbólowe stosujecie/stosowaliście przed operacją?u mnie w szczególności w taką pogodę jak w ostatnich dniach tragedia..już nie mam pomysłów na szyjny - mam 3 przepukliny no i niestety ledzwiowy się odezwał...ćwiczenia rehabilitacja masaze niestety nic nie daja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko masaze z akupresura sa w stanie pomóc,leki przeiwbólowe to nie jest rozwiazanie,to chemia która nie leczy tylko maskuje objawy,a pozniej jest jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perszing37
Sralis mazgalis. Jak się robi stan zapalny z podrażnienia korzeni to NLPZ nie maskuje tylko pomaga wyeliminować. Długo nie można niestety brać i nie jest to dobre rozwiązanie - z tym się zgodzę. Pogoda i mnie daje się we znaki. Jak nie wytrzymuje to biorę OPOKAN FORTE w połączeniu z PARACETAMOLEM. Trochę po tym muli ale pomaga. Zastrzyki z KETOPROFENU są także ok. Tanie jak barszcz ale z przepisu lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perszing37
A jeszcze miałem zapytać - jakim cudem masaż ma pomóc naprawić mechaniczne uszkodzenia ???? Z tego co się orientuję to także ma działanie przeciwbólowe - tymczasowe. Niestety nie leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje za odpowiedzi :) przede mną ponad 17h jazdy autokarem..a wcześniej 6h jazdy autem więc zapewne za dobrą radą zaopatrzę się w opokan i paracetamol, co do masażu to niestety u mnie poprawy nie widać, momentami było wręcz przeciwnie ból nie do zniesienia straszny ucisk w dole czaszki i niestety nad okiem ale myślę że to indywidualna sprawa i zależy od umiejscowienia przepukliny lub ich mnogiej liczby...co do operacji nie jest u mnie wskazana ze względu na "zbyt młody wiek", co do powstania - wypadek samochodowy bóle głowy które były źle interpretowane aż do walki o poprawną diagnozę po 20 latach :) jeszcze raz dziękuje za wszystkie dotychczasowe jak i kolejne podpowiedzi i pozdrawiam serdecznie M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzdroj
Witam, przeczytałam całe forum szukając podobnych dolegliwości do moich. Opiszę pokrótce swój przypadek. W listopadzie 2012r miałam operację odcinka L5S1 - usunięto dużą przepuklinę oraz wszczepiono stabilizator miedzykolcowy. Po zabiegu ból nogi ustał natychmiast. Rana goiła się dobrze, po ok. 30 h pionizowanie - bolało to wstawanie bardzo. Z dnia na dzień ból pooperacyjny coraz mniejszy, tym bardziej, że włączono fizykoterapię. Operację miałam w trybie pilnym w sobotni wieczór. Z Mr wynikało że oprócz ww zmian, na innym odcinku mam jeszcze coś nie do końca zdiagnozowane, czego lekarz nie chciał ruszać bez diagnozy. Po ok tygodniu wykonano mr z kontrastem, diagnoza nerwiak wewnãtrzoponowy. Do dalszej obserwacji i monitorowania. Po powrocie do domu dochpdziłam do siebie, rehabilitowałam się. Powrót do pracy zawodowej, siedzącej w maju. Początek trudny, później znośnie. Wiedziałam że już nie będzie nigdy jak dawniej, ale i tak byłam Szczęśliwa, między ludźmi, psycha bardzo mi się poprawiła Niestety po kilku miesiącach dolegliwości zaczęły wracać, nie było samej rwy kulszowej ale ból nóg obydwu, taka ich ociężałość, albo wykręcanie od kolan w dół bądź uciski, rozpieranie i szarpanie. Byłam ponownie 4 m na l4, nie mogłam już chodzić z bólu nóg i kręgosłupa. Zrobiłam ponownie mr, który wyszedł ok w porównaniu do poprzedniego. Nie było uzasadnienia takiego stanu. Zafundowałam sobie blokadę, bez poprawy. PrzesZłam rehabilitację, ćwiczę, mało siedzę;, dużo chodzę. Jest lepiej, ale do stanu ; ; dobrze; dużo brakuje. Wracam do pracy i diabelnie się stracham, że mnie znów ból położy. U mnie po operacji część nerwu uwikłała się w bliznę pooperacyjną stąd pewnie te bóle, tylko dlaczego o tak różnym nasileniu oraz dlaczego te bóle nie skupiają się w jednym miejscu a wędrują gdzie popadnie?. Miał ktoś nerwiaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alcatraz123
Jutro 2 konsultacja neurochirurgiczna, pierwsza 10 minutowa za 350 zł okazała się porażką. Mam przepuklinę w L5 5mm, w ekstremalnym okresie miałem promieniowanie do prawej nogi. Teraz po nowych ćwiczeniach dokuczliwy ból w krzyżu bez promieniowania. Poprzedni neurochirurg natychmiast mówił o całkowitym otwarciu i montowaniu śrub. Mnie interesują zabiegi mniej inwazyjne, endoskopowe. Czy ktoś się takimi zabiegami może podzielić ? Z drugiej strony byem u kręgarza, który manualnym zabiegiem zrobił coś, że ból zszedł do 0 na jakiś czas. Twierdzi, że jego zadaniem jest wsunięcie dysku na miejsce. Czy dysk się regeneruje na tyle, żeby przepuklina się cofnęła ? Moja wiedza jest szarpana coś wiem,czegoś nie. Oceaniczny temat z tymi przepuklinami. Pozdrawiam walczących o brak bólu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perszing37
Dysk się nie regeneruje. Tylko z czasem się może obkurczyć. W internecie można znaleźć szereg prostych objaśnień jak dysk jest zbudowany i na czym polega dyskopatia. Kręgarze bzdury opowiadają że dysk mogą wsunąć na miejsce - dysk nie wysuwa się. Uwypukla się tylko pierścień włóknisty a jak i on zostanie przerwany to jądro miażdżyste. I kręgarz może manipulować ale dojścia do dysków nie ma - nawet jakby mocno ucisnął. Manipulacje czasami przynoszą pozytywne efekty - ale zależy to od stopnia zmian. Czym bardziej krążek odwodniony tym mniejsza szansa że przepuklina się trochę cofnie. To jak z oponą - czym starsza tym mniej elastyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam A ja polecam zamiast operacji kręgosłupa www.chiropraktyka-poznan.pl warto przeczytać co proponuje amerykańska chiropraktyka wszystko jest logiczne i o wysokiej skuteczności terapia BEZOPERACYJNE ZMNIEJSZANIE PRZEPUKLIN KRĄŻKA MIĘDZYKRĘGOWEGO KRĘGOSŁUPA METODĄ DEKOMPRESJI W BÓLU KRĘGOSŁUPA TERAPIA NA STOLE CHIROPRAKTYCZNYM WG. DR. JAMESA COXA FLEXION - TRACTION - DISTRACTION Czym jest przepuklina krążka międzykręgowego kręgosłupa ? Przepuklina to wysunięcie się krążka międzykręgowego tzw. dysku poza obszar trzonu podstawy kręgu. Nazywana jest inaczej dyskopatia. Konsekwencją dyskopatii to nacisk na korzeń nerwowy powodujący ból i porażenie drętwienie kończyn rwy kulszowe lub barkowe . Jak bezpiecznie zmniejszyć dyskopatię kręgową ? Należy oddalić od siebie trzony kręgów sąsiadujące z chorym krążkiem „dyskem” międzykręgowym .W procesie tym wykorzystywana jest metoda amerykańskiego chiropraktyka doktora Jamesa Coxa. Zabieg polega na wolnym, delikatnym, bezbolesnym i przyjemnym w odczuciu, rozciąganiu przestrzeni międzykręgowych kręgosłupa na specjalistycznym łóżku chiropraktycznym do trakcji Flexion – Traction – Distraction . Może być wykonywany u pacjentów w każdym wieku przy większości najtrudniejszych schorzeń kręgosłupa !!! Powiększanie przestrzeni międzykręgowej powoduje zmiany ciśnienia w strukturze „wypadniętego dysku” zasysanie przepukliny, która przestaje naciskać na korzeń nerwowy przez co struktura zewnętrzna krążka zostaje odciążona, umożliwia to jej regenerację i powrót do poprzedniego zdrowego stanu. Konsekwencją czego jest zmniejszenie to a później ustąpienie bólu eliminując przyczyny ( nacisk na nerw ) powstawania tego bólu oraz powrót do zdrowia . www.chiropraktyka-poznan.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perszing37
Proszę dobrze zapoznać się z literaturą medyczną - krążki się nie regenerują i z powrotem nie nawadniają. Są może pojedyncze przypadki kiedy nieco z powrotem ulegają trochę nawodnieniu. I np. mój przypadek - rano czuję się dobrze tak do godziny 10 -11. Bo jak za długo posiedzę to nacisk powoduje uwypuklanie się dysku i drażnienie korzeni. Poleżę i znowu jest ok. Co mi da taka trakcja ???? NIEWIELE. Trakcja bywa pomocna na wessanie przepukliny ale nie we wszystkich przypadkach. Nie jest to złoty środek i panaceum. Ja nie namawiam do operacji ale jeżeli coś jest mechanicznie uszkodzone to się już nie naprawi. Wszystko zależy jak bardzo pierścień jest uszkodzony , jak dysk odwodniony , czy może pierścień już zupełnie przerwany itp. I dyskopatia to nieco szersze pojęcie niż tylko powstanie wypukliny. To cała patologia w obrębie krążków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniek_gd
Hej. Tak to można w każdej dziedzinie. Flexion – Traction – Distraction PRAWIE zawsze i u każdego. Operacja też prawie każdemu pomaga, to samo z rehabilitacją. Ja łatkę na dętkę przyłożyłem bez kleju i trzyma, rower jeździ i jest git. A innym razem przykleje na budapren i powietrze ucieka. Kto bez operacji może się obyć to jak najdłużej się ratujcie innymi sposobami. poboli i przestanie, ale jak już nogi, czy ręce odejmie i się wyje (dosłownie) z bólu to jest jedyna bramka do nowego, normalnego życia. Ps.Pozdro Perszing. (Oparacja 29 maj - impalnty l5s1. od 1 września pracuje.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gucci1
U mnie zaczęło się trzy lata temu. Pomagałem rodzicom przy przeprowadzce i kilka dni póżniej zaczałem odczuwać dyskomfort w posladku (nie ból). Zrobiłem RTG - niby lekkie skrzywienie reszta ok. Rozpocząłem rehabilitacje która niestety nic nie pomogła. Więc zrobiłem rezonans i wyszło. Jedna przepuklina w kręgosłupie lędzwiowym 5 mm modelująca zachyłki i worek oponowy. i druga 3 mm typu bulging disc na drugim poziomie. Neurochirurg zalecił rehabilitację. W ciągu tych trzech lat bywało różnie. Nieraz objawy ustepowały całkowicie. Niekiedy posladek i noga rwały i drętwiały. A dzisiaj zaczyna mnie to przerażać. Najpierw od dwóch tygodni drętwiała mi noga i pośladek. Teraz zdrętwienie minęło. Nie ma bólu. Ale czuje jakby ucisk na pęcherz moczowy. Sam już nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aga
Hej :) U mnie wczoraj minął rok od operacji, rok nowego życia, po dwóch latach bólu. Jest zupełnie normalnie, bez bólu, aby tak już zostało, pierwszy rok za mną :) Życzę Wam zdrowia :) aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norago
Witam serdecznie forumowiczów i forumowiczki :) Ja w 2009 miałem operację usunięcia masywnej przepukliny L5-S1. Samo usunięcie bez żadnych stabilizacji, sztucznych dysków itd. Niestety po tych pięciu latach poziom wyżej L4-L5 dał o sobie znać. Jest tam przepuklina na ok 5-6mm i uciska nerwy. Ogólnie robię z tym wszystko co każdy sprawny człowiek. Pracuję, uprawiam jakieś tam sporty, rower, basen, delikatne bieganie... Wszystko niby ok ale właśnie.... po 8 h pracy w pozycji siedzacej czy ogólnie po aktywności całodniowej odechciewa sie wszystkiego, noga boli, plecy bolą, rano budzę się z uczuciem sztywności i odrętwienia w nodze i lędźwiach. Po pracy odechciewa się gdzieś iść z ludźmi bo już dosyc się nameczyłem z tym w robocie itd. ale ból nie jest aż taki żebym faszerował się lekami i leżał jak kłoda w domu i teraz...Dr który mnie prowadzi proponuje operację ale juz taką fest czyli 2 poziomy usuwane dyski L4-S1 i stabilizacja śrubki pręciki itd. i tu już sie obawiam i waham czy sie na to pisać. Pytanie do forumowiczów kto jest po takiej operacji i jak teraz sie z tym żyje...? tzn ile dochodziliście do siebie? Czy teraz jest wszystko ok? Nie boli? Uprawiacie sport? nie ma uczucia mega sztywności w lęźwiach itd? Będę wdzięczny za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ponawiam pytanie : miał lub ma ktoś z was nerwiaka ? W obrębie kręgosłupa oczywiście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ponawiam pytanie : miał lub ma ktoś z was nerwiaka ? W obrębie kręgosłupa oczywiście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norago
Witam ponownie. Czy nikt sie nie wypowie w moim temacie, nikt nie pomoze, nie opisze co i jak? Moze latwiej komus odpowiedziec na priv bede wdzieczny. Podaje mail norago@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szpiegujsms.pl/aaab7e231d śledź swoich znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaaa88
Witam, i zarazem proszę o radę :) Mąż ma przepuklinę L5/S1 z początkami opadającej stopy. Jesteśmy już po konsultacji u jednego neurochirurga, zaleca operację w trybie pilnym (prawdopodobnie jeszcze przed Świętami) - operacja tradycyjna z otwartego dojścia, całkowite usunięcie krążka, bez wszczepienia implantu. Czy taka operacja to dobre wyjście, tzn ta otwarta metoda i czy kręgi nie będą trzeć o siebie i się niszczyć, gdy nic nie będzie pomiędzy nimi? Jutro mamy drugą konsultację u innego neurochirurga, który ponoć składnia się bardziej ku metodom laparoskopowym - zobaczymy co powie... Męża nic nie boli (nie licząc początkowego ostrego bólu przez około tydzień, od tamtej pory - tj ok. 2 tygodni, żadnych objawów), tej opadającej stopy też nie zauważyliśmy - dopiero neurolog wyłapał... W sumie nie ma żadnych objawów, a operacja go czeka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
askaaa88 2014.11.30 Hej. Miedzy kręgami będą zapewne implanty. Nie będą trzeć kręgi o siebie bo zostaną rozdzielone impalntami i przez parę miesięcy po operacji wszystko się zrośnie. Dwa kręgi będą zrośnięte na amen. Mija mi dziś 6miesięcy od operacji L5S1-imlanty, 3 miesiące już przepracowałem i jest już prawie jak za młodych lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaaa88
Kurcze, chciałabym żeby tak było jak u Ciebie... Nam lekarz powiedział, że on właśnie implantów nie daje, że ponoć się od tego odchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam A ja polecam zamiast operacji kręgosłupa nowość w Polsce www.chiropraktyka-poznan.pl www.rwakulszowa-poznan.pl warto przeczytać co proponuje amerykańska chiropraktyka która pracuje od 100 lat nad kręgosłupem wszystko jest logiczne i o wysokiej skuteczności terapia - nie jakieś cuda tylko ciężka praca dająca efekty warto spróbować !!! BEZOPERACYJNE ZMNIEJSZANIE PRZEPUKLIN KRĄŻKA MIĘDZYKRĘGOWEGO KRĘGOSŁUPA METODĄ DEKOMPRESJI W BÓLU KRĘGOSŁUPA TERAPIA NA STOLE CHIROPRAKTYCZNYM WG. DR. JAMESA COXA FLEXION - TRACTION - DISTRACTION Czym jest przepuklina krążka międzykręgowego kręgosłupa ? Przepuklina to wysunięcie się krążka międzykręgowego tzw. dysku poza obszar trzonu podstawy kręgu. Nazywana jest inaczej dyskopatia. Konsekwencją dyskopatii to nacisk na korzeń nerwowy powodujący ból i porażenie drętwienie kończyn rwy kulszowe lub barkowe . Jak bezpiecznie zmniejszyć dyskopatię kręgową ? Należy oddalić od siebie trzony kręgów sąsiadujące z chorym krążkiem „dyskem” międzykręgowym .W procesie tym wykorzystywana jest metoda amerykańskiego chiropraktyka doktora Jamesa Coxa. Zabieg polega na wolnym, delikatnym, bezbolesnym i przyjemnym w odczuciu, rozciąganiu przestrzeni międzykręgowych kręgosłupa na specjalistycznym łóżku chiropraktycznym do trakcji Flexion – Traction – Distraction . Może być wykonywany u pacjentów w każdym wieku przy większości najtrudniejszych schorzeń kręgosłupa !!! Powiększanie przestrzeni międzykręgowej powoduje zmiany ciśnienia w strukturze „wypadniętego dysku” zasysanie przepukliny, która przestaje naciskać na korzeń nerwowy przez co struktura zewnętrzna krążka zostaje odciążona, umożliwia to jej regenerację i powrót do poprzedniego zdrowego stanu. Konsekwencją czego jest zmniejszenie to a później ustąpienie bólu eliminując przyczyny ( nacisk na nerw ) powstawania tego bólu oraz powrót do zdrowia . OPERACJE TO 10 % WYMAGANYCH PRZYPADKÓW GDY NIE MOŻNA TRZYMAĆ MOCZU I KAŁU - GDY NIE MOŻEMY Z BÓLU SPAĆ PRZEZ CAŁĄ NOC ORAZ PRZY ODERWANIU CZĘŚCI PRZEPUKLINY SEKWESTRACJI PROPONUJE POCZYTAĆ I SPRÓBOWAĆ skąd tu tyle pesymizmu i operacja operacja i nic innego ??? WARTO POCZYTAĆ www.chiropraktyka-poznan.pl pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, ja jestem po operacji l5 s1, w lutym 2015 minie 2 lata, czuję się super nic mi nie dolega, 3 miesiące po operacji wróciłam do pracy biurowej na 8 godzin siedzenia. Nie miałam implantów, operacja tradycyjna, na drugi dzień w domu. Miałam sekwestrację,ból nie ustępował po ketolanu, tramalu, myślałam, ze życie się zakończyło, nie spalam całe noce, także moja decyzja była szybka, dostałam bólu w listopadzie, a operacja już w lutym, nic nie pomagało, dlatego zdecydowałam się na operację, życzę wszystkim zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×