Jestem szczupła a mam duży brzuch.Pomocy!!!

Hej ja nie jestem gruba ale mam problem z brzuchem.Waże 60 kg a wzr.163.Tyłek mam mały, noigi chude,Piersi jak smoczki itd.Mojemu chłopakowi sie to niepodoba, ciągle mnie dreczy \"schudnij,wyglądasz jak baba w ciąży...\"Każe moi sie codziennie ważyć, nie daj Bóg pół kg już mam wypominane.A mnie to boli bo już nie wiem co mam robić. Pomóżcie mi z tym sie uporać!!!

idelany,że tak Cię krytykuje i codziennie Cię wazy jakbys byla jakąś kurą czy innym zwierem??:-o

To co mam zrobić?Zerwać z nim?

Kocham i to bardzo, jetteśmy przeszło 2 lata.

ale jak wyglada Twój brzuch? czy jest poprostu otłuszcony czy taki wystajacy jak piłka? moze po prostu masz taka budowe ciała znam pare osób które tez maja taka figure,niby szczupłe a brzuch odstaje:(i naprawde ciezko cos z tym zrobic

Mam płaski tyłek i troszke sadła na brzuszu.A jak zchudne to tylko z tyłka i piersi a brzuch taki sam nic sie nie zmienia.

jesli to nie taka ze tak powiem"bocianowata"budowa a sadło;) to wydaje mi sie ze ćwiczenia pomoga ze 30 brzuszków codziennie i powinny byc efekty:)

mam szczuple nogi, ramiona, piersi miseczka C/D ( one nie maleja nawet po diecie ;) ) a do tego tlusty wystajacy brzuch, ktorego nie moglam sama dieta sie pozbyc, teraz wiec chodze na silownie, cwicze brzuszki a potem aerobik i mysle, ze dam rade:) Ty tez dasz. a facetowi powiedz do sluchu zeby sie łaskawie odpierdolil, bo on ma za malego ale nie kazesz mu wiecznie go mierzyc! :)

:-D:-D:-D

Ty uważasz ze jesteś szczupła przy takiej wadze 60/163cm?? ja ważę 57 kg i mam 170cm i sądzę że jestem gruba :/

tych brzuszkow to min 5x20 dziennie

nie chce byc nie urzejma ale 60 kg przy 163 cm to jestes nie szczupła a co najwyzej normalna. wg BMi: toprawie 24. wic tzw norma. od 25 zaczynasię nadwaga

powyzej 25 przepraszam

no widzisz...ja ne jestem szcupla ale jak dla mnie to waze w sam raz...i tesh mam troszke brzuszek...ale co tam bede sie przejm owac...statam sie cwiczyc ale czasem mi sie ne chce...ale ne narzekam na swoj wyglad...a jesli chodzi o Twojedo chlopaka...to skoro Cie tak krytykuje to co Ty w nim widzisz...pomysl co bezdie w przyszlosci...

Po pierwsze uważam że waga 60 kg, przy wzroście 163, jest jak najbardziej w normie. Oczywiście odstaje trochę od ideału wieszaka, ale czepianie się przez was słowa "szczupła" jest co najmniej świńskie. Ja osobiście mam 165/60, tak mi zostało po ciąży, ale czuję się świetnie w swoim ciele. A co najważniejsze podobam się mojemu mężowi, na co pewnie co druga z was powie: -akurat...Gdyby uważał inaczej i choćby pisnął słowo na ten temat, nie byłby już moim mężem. Wychodzę z założenia, że jak się coś komuś nie podoba, to powinien to zmienić. Zmień faceta, bo jest totalną świnią, gburem i prostakiem. Nie wierzę,że to ten jedyny. Pomyśl jak będzie Cię traktował jak w ciąży przytyjesz 20 kg.??? To straszne. Niech sobie poszuka wieszak, wtedy będzie szczęśliwy, a Tobie polecam faceta z brzuszkiem...a przede wszystkim takiego, który będzie Cię szanował. Jeśli jednak tobie żle z tym brzuszkiem, to po prostu poćwicz, kup sobie pas (zakłada się go na brzuch podczas ćwiczeń, żeby bardziej się pocić). Pozdrawiam i życzę powodzenia.

z taką wagą i wzrostem nie uważałabym siebie za szczupła. Ja mam 174wzr, 61kg i dążę do 56 :p

zaczęłabym od rzucenia chłopaka, ewentualnie potem brzucha;)

Witam. Jestem strasznie chuda, a mam bebenowaty brzuch!!! Mam 162 cm wzrostu i waze 44 kg. Jedynie gdy jestem naczczco moj brzuch wyglada dobrze. Ale gdy cos przegryze, badz sie pozadnie najjem to wygladam jak dziecko z afryki!! Taki wielki wystajacy brzuch!! :// Nie mam na nim prawie w ogole tluszczu, no moze troche w dolnej czesci. Prosze o pomoc!!

heheh j tez mam ten problem kiedys mialam sliczny plaski brzuszek jeszcze1.5 roku temu... wazylam 49 kg przy 164cm wzrostu. Uwazalam ze jestm za chuda i zaczelam sie objadac teraz waze prawie 60kg i czyje sie lepiej dalej jestem szczupla ale juz nie chuda ale mam ogromny brzuch ktory mnie denerwuje. Jak nic nie jem to jeszcze ujdzie ale jak zjem chocby malenka kanapeczke od razu robi mi sie bebenek.

moim zdaniem jak ktos wazy 48kg przy 163cmto jest przerazliwie chudy wiem bo tyle wazylam... lepiej miec wage w normie niz ponizej.

mnie najbardziej wpienia jak ktos podejrzewa ze jestem w ciazy na podstawie tego ze mam wystajacy brzuszek... to irytujace ale radze sobie z tym. jasne ze chcialabym miec plaski brzuszek ale jesli mialabym wrocic do mojej poprzedniej wagi takiego patyczaka a moj facet mnie akceptuje

jesli wasi faceci robia wam wyrzuty z powodu wygladu to mysle ze to cios ponizej pasa, jak sie kogos kocha to sie akceptuje. jesne ze moj facet wolalby mnie z dawnym brzuszkiem ja sama tez bym wolala ale nie kaze mi sie odchudzac. nawet mi mowi ze mij brzuszek jest slodziutki ale wiadomo zeby ubrac obcisla dopasowana bluzke to bym sie nie odwazyla chyba ze bym przez caly dzien nic nie jadla... no i na basenie nie wygladam juz tak rewelacyjnie...

moze ktos ma sposob na zrzucenie brzuszka? ale TYLKO brzuszka bo o9golem chce zostac taka jaka jestem.. jak tak to piszcie.. no i od razu mowie ze robienie brzuszkow odpada bo robie tylko 15 na minute:-) moze jest ktos kto mial taki problem i juz sobie z nim poradzil, cio laski?

Dajcie spokój dziewczynie z tymi 60 kg. Prawda jest taka, ze waga wadze nierówna. Ja mam 158 cm, waże 55 kg, a znam wiele dziewczyn wyższych ode mnie które waża poniżej 50 kg, a są ode mnie dużo grubsze. Waga zależy przede wszystkim od budowy kości. Ktoś może mało ważyc bo ma lekkie i cienkie kosci a być grubym i odwrotnie. Mi mnóstwo osób nie wierzy kidy mówię ile ważę. Wszyscy twierdza że wyglądam na jakieś 48 kg. Dlatego myślę że czasami lepiej się mierzyc niż ważyć. Jeśli chodzi o problem brzucha to mam podobnie jak wiele z was. Płaski jest tylko rano kiedy jestem na czczo. Gdy już coś zjem to robi się wystający, a najgorzej jest chyba kiedy mam pełny pęcherz a nie ma w pobliżu toalety, mój brzuch jest wtedy jak balonik. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Mój brzuch nie jest otłuszczony. Sama nie wiem co mam z nim zrobic. Kiedyś cwiczyłam brzuszki przez pół roku, ale efekt był taki że brzuch stał się bardziej twardy i zaznaczyły się mięśnie ale mimo to był wystający. Ehhh co robić zeby mieć śliczny płąski brzusio..?????

No wiesz z ta waga to Ty szczupla nie jestes,ale nie o to chodzi.A to tak jest ze w pewnym wieku czlowiekowi bardziej sie na brzuchu odklada,chociaz u dzisiejszych nastolatek tez juz ten efekt. Jak Ci to przeszkadza to cwicz,i koniecznie zmien chlopaka bo rzeczywiscie dziewczyno jak w ciazy przytyjesz 15 kg to on cie w jeszcze gorsza depresje wpedzi.Naprawde tego chcesz?.Ja w ciazy przytylam 17 kg,ale möj maz nigdy nie powiedzial krytycznego slowa,a to bardzo wazne bo w ciazy to czlowiek i tak taki wyczulony.Ale dzieki cwiczeniom i diecie zrzucilam te kilogramy w 3 miesiace.

przesadzony!!!!!!!!skoro tak ci gada to wez go lepiej rzuc!!!!ja bym z takim nie wytrzymała! a ta waga tez sie nie przejmuj ja waze 56 kg i mam 174 i moj chlopak caly czas mi gada ,,przytyj,, i ja tego tez chce,bo faceci lubia ,,gdy jest za co złapać,,tyle ze ja nie nie mogo utyć a jem na okragło,ale jak chcesz dla siebie zgubic zbedne kg to faktycznie rob te brzuszki:) powodzenia,pozdro

Co to za facet !! Radze Ci najpierw zacząć sie zastanawiać jak pozbyć sie go a następnie ewentualnie brzuszka. Twoja waga jest jak najbardzie oki a to że jakiekolwiek wieszaki powiedziały Ci że jesteś gruba to NIC powtarzam NIC nie znaczy....ja waże 73 kg przy 170 cm wzrostu i na serio tego nie widać. Mam duże piersi i bardzo mocną budowe ale mój facet nigdy takiego czegoś nie powiedział...a jak zaczęłam sie odchudzać to mi powiedział kilka słów i automatycznie mi sie odechcialo ^^ Powiedział że dla niego zawsze bedę najwspanialsza i nie jestem gruba bo kobieta musi mieć to COS :D I jestem z niego dumna że takiego kloca przygarnął ^^ Buziaczki :*

No to ja tez poisze swoj brzuch... Ale od początku: przed ciazą ważyłam 56 kg, a ,mierzę 176 cm, (nawet jako modelka pracowałam troche, ale to jak miałam 19 lat, przed pasja pazurkową...)teraz waże 60 i się bardzo cieszę,bo bylam wieszak, a w ciąży ważyłam 80kg :) ale sie nie cieszyłam bo to byla przesada. do rzeczy da sie pozbyc brzucha: jeśli chcesz błyskawicznie to zakup gprset wyszczuplający, tylko nie wiem czy nie splaszczy ci tylka, ale mozesz sprubowac... http://www.allegro.pl/item155092080_slim_lift_gorset_wyszczuplajacy_korygujacy_xl.html by zgubić tluszczyk: - kup sobie krem wyszczuplający (mnie pomógl, i byl to krem na dzien i na noc w 2 tubkach, Eweline- bardzo wydajny niedrogi 26zł. obkurczał dodatkowo skórę) -2 x w tygodniu rub peeling brzucha, (ja uzywalam do tego soli kuchennej) -rano wypijaj przed śniadaniem szklanke wody mineralnej(reguluje prace jelit) po 19.00 nie jedz juz nic -cwicz 3-4x w ttygodniu zaczynając od 10 brzuszków, codziennie zwiekszaj ich ilośc do okolo 100 a potem zmniejszaj ja spowrotem zchodzac do 10 itd, jesli chcesz codziennie powtarzac te sama liczbe to do 60, bo powyrzej, brzuch nie reaguje bo pryzwyczaja sie do wysiłku. - możesz jeszcze wykonywać masaż szczypankowy. -ZRÓB TO DLA SIEBIE A NIE DLA FACETA. ON MA CIE KOCHAC ZA TO JAKA JESTES A NIE ZA WYGLĄD.