Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mummy28

jestem samotną matką,bo...

Polecane posty

Sylwuniu:))witam w nowej barwie:))Zaraz zajrzę na bloga:)) Sama nie wiem,remont juz za nami,staram się jak mogę byc jak najwięcej z nią,wieczorem gramy w domino,rysujemy,a w łóżku jestem z nią dopóki nie zasnie po całej serii całuśków i przytulania. Wie,że ja kocham nad życie,żę jesteśmy przyjaciółkami,a jak tylko coś nie idzie po jej mysli robi się taka niedostępna i obrazona na cały świat.Przeciez nie możemy jej we wszystkim ustępowac-pózniej nie damy sobie rady.A poza tym nie chcemy jej wychować na rozpieszczonego dzieciaka(tak szczerze to nazwę)-to nic dobrego. Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwuś, byłam na blogu, popłakałam się i wpisałam:) Jestem z Ursynowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udało się hurrraaaaaaaaaaaa :):):):):):):) Beatko, zgadzam sie ze nie mozna jej ustepować ale tłumaczyc dlaczego nie mozesz tego zrobic i to szczerze a nie tak jak myslisz ze dla jej wieku należy. Ja do Oliwki tez mam słabość. Ale zawsze jak sie nie zgadzam to mowie jej dlaczego. u mnie najwiekszy problem to kasa, nieraz rozczarowana ze nie moge jej czegos kupic. Ale jezeli obiecam ze ja beda pieniązki to napewno zakupimy to czy to to zawsze tak robie. Nie rzucam słów na wiatr. Moje metody wychowawcze napewno nie sa idelane, ale wiesz jak wprowadziłam cennik ocen to stara sie, bo raz w tygodniu jest wypłata, nieszkodzi ze czasem uzbiera sie tegi 2 czy 5 zł. Ważne ze sie stara i ja sie z tego ciesze. Jak przeklinała jak była mała to oduczyłam ja tym, ze nasypałam jej pieprz na jezyk i powiedziałam ze tak boli język jak sie mowi brzydkie słowa i ze ile razy ona powie ja na sypie. I wiesz moze pomysł dosc nowatorski ale Oliwia majac siedem latek nie przeklina wcale, najwyzej kurcze. A powiedz mi jak Wiki maluje czy koloruje jakich uzywa kolorów do swych rysunków. Kiedyś rozmawiałm w przedszkolu z wychowawca, to powiedział ze jezeli dziecko coś trapi to maluje ciemnymi barwami. A oliwki rysunek to była czarno, brązowa pisanka. Rzeczywiście wtedy straciłam prace i chodziłam wsciekła ciagle sie czepiałam o nic i patrz dziecko w ten sposob odreagowało. Beatko trzymam kciuki, napewno bedzie dobrze. Na blogu zamiesciałm link do fajnych kolorowanek napewno jak drukniesz kilka sowjej małe księżniczce to humor jej sie poprawi. Ada moze sie spikniemy na jakąś kawe, któregos dnia. Pozdrawiam BUZIAKI PRZYTULAKI :):):):):):):):) bleeeeeee, ale jest zimno i ponuro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SAMOTNE MATKI wytłumaczcie mi jedno: Skoro facet porzuca kobietę w ciąży i kobieta wie, że nigdy nie będzi z nim żyła - to po co ustalać ojcostwo??? Potem są z tym same kłopoty, facet może nie płacić alimentów, a może wtrącać się ( np. żeby podokuczać mamie ) do wychowywanie dziecka. Gorzej gdy kobieta chce ułożyć sobie zycie z następnym, który np. chce zostać prawnym opiekunem dziecka. Czy nie lepiej nie ustalać ojcostwa? Alimenty zawsze w terminie zapłaci państwo, w razie związku z nowym męzczyzną może on bez problemu objąć wszystkie funkcje prawne nad dzieckiem, nie trzba sie bać, że za X lat tatus nagle zapragnie być tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ochotko nie wiem jak teraz to wyglada.Kiedys mogłabyś wpisać nn w rubryce \"ojciec\"-teraz chyba tak nie można.Ale przeciez nazwisko możesz dać Twoje,nie wiem dokladnie dlaczego tego nie chcesz.No,może jesli chodzi o np paszport dla dziecka,czy zmianę nazwiska . Pozdrawiam:))Sylwuniu-dzięki za rady,rysunki na szczęście sa w jasnych kolorach,zawsze radosne,domki,kwiatki i motylki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane... Beatko dziekuje nareszcie wiem dokladnie o co chodzi z ta zaliczka alimentacyjna :D Ale zobaczymy co po kolejnej sprawie bedzie jak moje koleje losu sie potocza... Adusia zdawaj nam relacje na biezaco to bedziemy z TOba chociaz duchem i postaramy sie razem z Toba robic wdechy i wydechy :D Sylwia :( a ja myslalam,ze ten pan ojciec mojego dziecka jest nie spelna rozumu...Jak mozna obiecac i nei dotrzymac slowa i to tak bezbronnej istotce ;~( KOBIETKI JAK JA MAM DO WAS DALEKO :) ochotka ja jestem w takiej sytuacji poniewaz ojciec dziecka nie byl przy mnie w czasie ciazy i nie chcial uznac dziecka... W szpitalu wpisza tylko imie dziecka i wysla papiery do urzedu stanu cywilnego a Ty nastepnie po 7 dniach musisz zglosic sie do usc po akt zupelny urodzenia dziecka i pani w usc zapyta czy ojciec uznaje dziecko i Ty mozeszpowiedziec wtedy,ze nie wiesz poniewaz nie utrzymujesz z nim kontaktu lub cos takiego... Jesli on chcialby uznac dziecko to musi sie zglosic do usc ale moze to zrobic tylko i wylacznie za Twoja zgoda.. I tak oto bedziesz miala w akcie wpisane tylko imie ojca dziecka a pod imieniem Twoje nazwisko ... Na odwrocie aktu bedzie art jakis tam wzgledem ktorego wszystko jest prawnie dobrze wpisane... I tak z opieki bedziesz dostawac zasilek dla samotnej matki 170zl i nie bedziesz sie urzerac z pseudo tatusiem... Ojcostwo ustalasz tylko wtedy kiedy chcesz sciagac od niego alimenty,a w pomocy spolecznej moga CI kobiety powiedziec,ze nic CI sie nie nalezy tak jak mnie powiedzialy to powiedz wtedy,ze ojciec jest nieznany i Ty nie masz od kogo sciagac alimentow i w akcie jest to uwzglednione. Pozdrawiam... Trzymajcie sie mamusie ja ide zapasc w zimowy sen :D Buziaki i dusiolki dla was i waszych aniolkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witajcie moje kochane:)) Ja sobie wypiłam dwa piwka i....wiecie co....mam dobry humor.Jutro pewnie kacyk(mam słabą główkę do picia:)) )ale nic to:)) MariaH jakbys jeszcze potrzebowała porady to tylko napisz-ja mam to juz za sobą-trochę nerwów i czasu na to zeszlo,ale bylo warto-ja mam 300 zł zaliczki(wysokie alimenty)-tatuś placi tylko część-on na szczęście nie wie o tym,bo jak go znam to wcale by nie płacił:)) Renatko skarbie mój gdzie jesteś?!!!! Dobranoc kochane dla Was i Waszych dzieciaczków::)) Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem na posteunku od rana:)) Głowa trochę pobolewa,ale kawka pomoże:))Jak Wam się spało?Ja mialam fajny sen-śnił mi się mój M.-wciąż powtarzał,że mnie kocha:)) Oj wiecie co-fajnie mi z nim,jest dla nas dobry,kochający,bardzo sie stara o to,żeby nasze wspólne zycie mialo sens-mam w nim oparcie we wszystkim.Nareszcie mężczyzna z prawdziwego zdarzenia-żeby tylko się nie zmienił... Sylwuś>>>co do tego Rafała-pewnie to nie byl TEN MĘŻCZYZNA i tyle. Czasem dlugo trzeba czekać na miłość....ale przyjdzie-napewno!!!!! Reniu!!!!!!!Where are you???!!!! Milego dnia kochane:))U mnie zimno i wietrznie i zanosi się na deszcz:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie zimno okropnie, nie chciało się wstać do pracy. Sylwia bardzo chętnie się spotkam na soczek:) Jak ja wam zazdroszczę piwka:) A poza tym mam jakiś kiepski nastrój, ryczę ciągle, że nie chcę być sama i że nikogo już nie spotkam. Bardzo bym chciała zakochać się z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u mnie była taka mgła ze nic nie było widac, ponuri i zimno, UFFF dobrze ze oliwi dałam dziś czapeczke. Udało mi sie dostać do komisji wyborczej i dorobie sobie pare groszy (zima idzie i musze kupic kozaki) Ada, nie martw sie bo dzidziuś wszystko czuje, pozniej mały bedzie nerwowy i płaczliwy. Na miłośc przyjdzie czas i jestem tego pewna ze przyjdzie czas na Ciebie.Uśmiechnij sie Perełko :) A moze po porodzie ojciec sie nawróci (o ile byś sobie tego zyczyła oczywiście). Główka do góry kochana i nie smutkuj:) Przysłam Ci pozytywne myśli. O ile bedziesz 31 w warszawie to moze wtedy bysmy sie spotkały na soczku. Daj znać jak CI sie ten termin podoba. Moze gdzies ok 18 w centrum. Ja musze wrocic na grochów i odebrac młoda ze szkoły:) Beatko to całe szczescie z tymi rysunkami, a moze małej same grymasy przejdą. Tego zycze. Co do ochotki to powiem Ci tak lepiej jest ustalic ojcostwo, bo wtedy nie skrzywdzisz dziecka. Moja kumpela zrobiła podobnie (dziecko ma nn) Nawet nie wiesz jakie to upakarzajce dla malca (nie polecam). A poza tym niewiesz jak potoczy sie Twoje zycie i czy rzeczywiście znajdziesz tego drugiego zastepczego tate (co nie oznacza ze żle zyczę ale wszystko sie moze w zyciu przytrafić) MariaH, czy ty masz na imie Maria? Lepiej sie zwraca po imieniu. Oki koncze i biore sie za robote. Buziaki ocieplaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Mummy28 i Maria_H za odpowiedz. Pytałam czysto teoretycznie, bo tak mi to przyszło do głowy. MNIE TO NI DOTYCZY. Nie jestem też w ciąży, ani facet mnie nie zostawił, dzieci tez nie mam. Nic z tych rzeczy. Nie wiem czego tak pomyślałyście? Wczoraj na innym topiku jak chciałam stworzyś coś w rodzaju poradnika dla kobiet w ciąży, biorących ślub kościelny( jaką suknię wybrać ) to zaraz zrobiło sie ostro, wyzwiska itp. Dotego wszyscy radzili mi jak mam się ubrać, a ja wyraźnie zaznaczyłam, że idę na śłub koleżanki w 7 m-cu ciąży. Co to się dzieje na tym forum? Wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ochotko....napisałas do nas-my Ci odpowiedziałysmy-może forma nieodpowiednia,poprostu założyłyśmy,że skoro pytasz,to jest to problem,który Ciebie dotyczy.Wszystko.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuśki już po pracy, zmęczona odpoczywam Sylwuniu jak najbardziej jestem w Warszawie, nigdzie się nie ruszam i godzina też jest ok. Chętnie się z Tobą spotkam. A co do ojca dziecka to po tych wszystkich awanturach, wyzwiskach i tym wszystkim co mi zgotował nie ma mowy o tym, żebyśmy byli razem, poza tym on nie chce. A Mati napewno będzie nerwowy bo cała sytuacja zaczęła się rozwijać już w drugim miesiącu ciąży. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Badacz Mgr
Witajcie, Temat jak najbardziej mnie interesuje. Czy jakas samotna mamusia chcialby mi pomoc? Mam ankiete do pracy magisterskiej do wypelnienia. Prosze sie zglosic po nia na moj adres e-mail: odzew malpka poczta.fm (malpka=@) Dzieki wielkie! Badacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor :D Jej jak ja zawsze pozno siadam do kompa ale tyle obowiazkow... Najwazniejsze,ze jest chociaz ta chwilka.. Beatko narazie dziekuje ale w razie potrzeby wiekszej ilosci informacji napewno poprosze :D Teraz czekam by zakonczyla sie sprawa o ojcostwo i alimenty.. Masz milutkie sny :) Ja niestety mam koszmary od czasow ciazy,zreszta caly moj blogoslawiony stan przeplakalam...A moja corka jest najradosniejszym aniolkiem na swiecie.. Wogole nie jestem juz tak radosna kobieta jaka bylam kiedys.. Ale wiem,ze nadejdzie smutkom kres!!! :) Milo czytac,ze tak przyjemnie Ci sie zycie uklada dajesz nam wszystkim nadzieje na lepsze zycie :) Pelne radosci i milosci a przede wszystkm szczerosci,zrozumienia i ciepla rodzinnego... Ale sie rozmarzylam :) ALe nie oszukujmy sie w kazdym z nas jest potrzeba milosci jej dawania oraz otrzymywania.. Adusia bedzie dobrze kochana zobaczysz Twoj skarb przyniesie tyle radosci i tyle sily na dalsza podroz przez zycie :) Bedzie dobrze i ten kochajacy mezczyzna sie znajdzie :) A moze ojciec dziecka przejzy na oczy kiedy zobaczy maluszka.. Tylko czy nie bedzie za pozno :( Jestem z Toba i sama mam takie smutki czasami ale narazie nie jestm gotowa na zwiazek chyba to wszystko jeszcze za bardzo boli.. Sylwia tak tak wlasnie mam na imie :) Sylwus a nie wiesz jak to jest jak ojciec mojego dziecka nadal nie bedzie chcial uznac dziecka czy tez pozostanie mi nn w akcie ?? Na badania sie nie stawia i na sprawy tez :( ochotka rozpedzilysmy sie bo siedza tu chyba same samotne matki :) Na niektorych topicach trafiaja sie OSŁY :P Pozdrawiam.. Kochane a teraz mykam spac bo jutro ide mojego tatusia odebrac ze szpitala :) I tak sie pewnie nie wyspie ale licze,ze moze choc raz uda mi sie wpasc tutaj rano :D Dusioleczkow mnostwo dla wszystkich malych i duzych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! jeśli pozwolicie przyłączyć się do waszego grona-będę wdzięczna.Jestem też samotną matką z dwójką dzieci.W dodatku w tej chwili bez pracy. Nie mam żadnej pomocy ze strony mojej rodziny ,a rodzina ex -szkoda mówić!Byłam w toksycznym związku przez 14 lat! I jedną decyzję krórą sama podęłam i na pewno słuszną -był rozwód. Bywaja takie chwile że czasami wszystkiego mam dosyć, problemy mnie przerastają.Czasmi wpadam tu żeby się wygadać i wiem że to pomaga. W odróżnieniu od innych osób ta pora -to właśnie ,, mój czas wolny\'\'!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w piękny(przynajmniej u mnie)piatek:)) Jest tak cudownie cieplo i słonecznie za oknem,że nie chce mi się iść do pracy:((Dziś robie drugie podejście o podwyżkę-trzymajcie kciuki!!! Witaj Rerekum-czytałam Twój topic-sytuację masz naprawdę ciężką-skąd jesteś?(województwo)-podziwiam Twoją odwagę i zaparcie-nie pozwol nikomu tak więcej sie traktować!!!Jesteś dzielna kobietą-wpadaj tu do nas-zapraszam serdecznie,mam nadzieję,że wszystko się ulozy,znajdziesz prace i że z Twoja niunia nie bedzie większych problemow-jestesmy z Toba-służymy radą.Pozdrawiam Cie cieplutko:)) MariaH>>>>a Ty pracujesz?Jak Wiki przespała noc?Bo moja musiałam budzić do przedszkola,tak dobrze jej się spało:)) Renatko>>>oj,nie wiem co sie dziej!!!Pewnie masz duzo pracy przed Świętem Zmarłych-wszystkie panie chcą pieknie wyglądać?Dla Ciebie najgorętsze uściski ode mnie i Wiki:)) Aduś>>>Ty jeszcze pracujesz?Dlaczego nie pójdziesz na zwolnienie,żeby odpocząć?Ja poszlam w 6 m-cu-a co tam!!!Płatne i tak 100% pensji-nic nie tracisz:))Nie denerwuj sie tak,będzie dobrze-nie daj się!!!! Sylwuniu>>>a jak u Ciebie?Wesoło masz z Oliwką:))Ale to napewno przejściowe-musi się odnależć w szkolnej rzeczywistości-pozdrawiam Was również. Badacz>>>odezwę się-a co tam!!!Mogę przysłuzyc sie dla nauki:)) Loveinko,Balbineczko,Maju,Atak klonów-dla Was równiez przesyłam pozdrowienia-co u Was mamusie? Miłego dnia Wam życze-zajrze póżniej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Witam nową koleżankę. Zaglądaj do nas czesto, potrzebne Ci wsparcie finansowe i duchowe, ja oferuje dochowo bo sama zyje od pierwszego do pierwszego. Ale jak masz problem to pisz razem coś zaradzimy:) Trzymaj się - bedzie dobrze:) Ada to jestesmy umówione wstępnie, podaje maila, tam jak napiszesz to podam ci namiary na siebie , mysle ze nasze wspolne towarzystwo dobrze nam zrobi:) :):):):):) Maria, ładnie i miło mi:) Z tego co sie orientuje to jezeli on nie bedzie chodził na rozprawy itp to mozesz wystapic z wnioskiem o przyznanie Ci kuratora, który bedzie pełnił jego rolę. Jak zadzwonisz do sądu to tak ktoś ci pomoze to napisac, dziecko mam nn tylko wtedy gdy udowodnią ze to nie jego dziecko a to nieprawda, Głowa do góry napewno nie bedzie łatwo i wszystko trwa. Wiem ale warto:) Nie można takiemu człowiekowi podarować. Z kuratorem to wydaje mi sie ze ojcostwo bedzie wydana zaocznie.Drugie wyjscie. Może być siłą doprowadzony na rozprawe. Przyjdzie po niego rano policja i przywizie na sale rozpraw tak tez mozna, W sadzie to juz wiedza jak sobie radzic z takimi nygusami:)))) Do pani mgr, ja chetnie pomoge o ile ankieta jest wypełniana anonimowo. aga-sylwia@o2.pl Beatko, musimy zorganizowac jakis weekend nad morzem, taki zlot czarownic jak myslisz? Pozdrawiam S. W domu nie mam netu wieć do poniedziałku dziewczynki buziaki dla Was i brzdąców> Pamiętajcie- w weekend śpimy o godzinkę dłużej :):):):):):) Jak ja kocham spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie Moja Karolinka coraz więcej mówi, codziennie mnie czymś zaskakuje. Wie, na przykład, że koń ma chrapy, zna takie zwierzęta jak mrówkojad, zaczyna układać piosenki i w ogóle taka śmieszna, mała mądrala z niej. Z nowości - zwolniłam opiekunkę, ponieważ Karola się jej bała. I znowu mam problem... Wczoraj nie miałam jej z kim zostawić, w końcu musiałam odwołać zajęcia. Prosiłam mojego męża, żeby się nią zajął (jest teraz na urolpie), ale odmówił, mówiąc, że chce więcej czasu spędzić z NIMI. Gdyby powiedział chociaż z NIĄ (czyli jego kochanką), nie zabolałoby mnie to tak bardzo, ale on już mówi o jej dziecku jak o swoim. A o swoim zapomina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nad morze przyjeżdżajcie, przyjeżdżajcie, zapraszam do Trójmiasta :) Serio, jeśli kiedyś chciałabyście, spokojnie mogę ugościć trzy mamusie z dziećmi. A może i więcej, ale w tedy w grę wchodzą polówki, materace itp. :) Mam 100 m2 na jednym poziomie, więc miejsca nie brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! pozdrawiam Was serdecznie. u mnie dobrze, synuś w szkole, pogoda piękna, a moze to dlatego, że nie widzę mojego byłego? bo jest na romantycznej wycieczce w miejscu, do którego zawsze chciałam pojechać i błagałam go o tę wycieczkę tyle lat... a teraz pojechał z nią, od razu, po trzech miesiącach znajomości... miałam doła ale już mi przeszło... życzę im szczęścia, byle bym go nie musiała spotykać, bo jest taki opryskliwy, nieprzyjemny dla mnie, od razu płakać mi się chce przy nim. tylko dzieciaka musi widywać no i znów spotkamy się w pracy,jak skończy ten swój urlopik krótki.ech... muszę być silna!!! i Wam tez duzo, dużo siły zyczę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!!! Loveinko>>jak tak dalej pójdzie,to zjawimy sie napewno:))I zrobimy mamuśkową imprezkę:))Mi tam nie przeszkadza spanie na materacu-jestem zapaloną biwakowiczką:))Wiecie co?Juz bym chciała,żeby było lato!!!!! W weekend pośpimy dłużej-tylko gdyby nasze dzieci wzięły to pod uwagę:)) Pozdrawiam jeszcze raz:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super!!! Też już tęsknię do lata... Ale byłoby fajnie, tyle dzieciaków na raz!!! A moja Karolina próbowała dzisiaj wlać sobie sama mleko do kubka... Karton mleka pusty, podłoga mokra, ubranie mokre, kapcie mokre, tylko kubeczek pusty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pracy mam takie pustki,że chyba zasnę:((Lubie swoją pracę,ale gdy cos się dzieje,jest mnóstwo zajęć itd-a w takie dni jak dzisiaj-blee... Co do podwyżki-nie mam szans-tak mi dano do zrozumienia:(( Chyba trzeba się rozejrzeć za czymś lepszym....Błędne koło,bo lubię to,co robię,ale nie mam satysfakcji finansowej-a zdrugiej strony...mam umowę na stałe,7h pracy,ale znowu zero wolnego-oprócz niedziel,zadnego urlopu.Sama nie wiem...w mojej mieścinie ciężko o dobrą pracę....ale w miarę jedzenia apetyt rośnie.Do kitu z tym wszystkim:(( Loveinko>>>kilka razy wyleje,ale zobaczysz,że szybko sama się nauczy-jakos musi trenować:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovinko:) Super myśle ze jeżeli bedziemy mogły to napewno zwalimy Ci sie na głowe , jak zobacze morze to moge spać nawet na podłodze (oby mi tylko na głowe nie padało) Rzeczywiście jak przyjdzie ciepło to trzeba bedzie sie namyslić na takich wyskok. Poznałybyśmy sie i uściskały. A dzieci uuuuuuuuuuu maiałyby co robić a juz napewno nie nudziłby się. Beatko nie dostałam maila (może za późno podałam maila) Co do pracy, wiesz ja też nie jestem zadowolona z zajecia jakie wykonuję, jestem sekretarka (wiesz to zrób tamto załatw), jedyne co dobre to ze pracuje w budzetówce i moge chorowac i raz w roku trzynastke. A tak musze sobie radzić z pensji, uwierz śmiesznej wysokości. Moze Ci na górze zarabiaja wiecej ale ci na dole grosze. Głowa do góry jeżeli nie chca dać podwyżki to trudno ważne jest ze masz satysfakcje z pracy a to tez dużo. Atak kolnów współczuje z tego co wyczytałam to Ty pracujesz w jednej firmie z eksiem (okropność). Nawet nie wiedziałam jakie mam szczescie ze nie musze ogladac swojego eksia. Chociaz mam do niego stosunek neutralny, nie czuje do niego nic. Ani złości ani nienawiści ani sympatii. Zreszta wczoraj dzwonił do mnie. Okazało sie ze komornik wszedł mu na pensje ale nie ze wzgledu na alimenty na małą tylko ze wzgledu na dług w ZUS\'ie. Kiedyś brałam kase z Funduszu Alimentacyjnego i teraz sie o to upomnieli. Zajeli mu wynagrodzenie w 60%. Wystraszyłam sie bo to co zostało to pewnie jakieś śmieszne pieniadze i z obawa mysle o nastepnym miesiącu. Czy wystarczy mu kasy na alimenty dla Oliwki. Zobaczymy-czas pokaże. Obiecał ze wszystko naprawi. Ale z nim to nic niewiadomo. Maria jak tata?, Mam nadzieje ze dużo lepiej. Zyczę mu szybkiego powrotu do zdrowia, bo ono najwazniejsze. A z wiesci chciałam Was kochane poinformowac ze jestem Przewodniczaca Komisji Wyborczej. Bede pracowac przy wyborach samorzadwych.Zawsze byłam zwykły członkiem. Nigdy sie nie wyrywałam przed szereg, bo po co. No to teraz na wczorajszym spotkaniu wybrano mnie przewodniczaca. Powiem krótko to najgorsze fucha, bo najwieksza spoczywa na mnie odpowiedzialność. Ale cóż musze podjąc sie tego wyzwania bo starsza mrozami a kozaków brak:) Wiecie co pogoncie mnie stąd bo zaczynam pisac eseje, których aż niechce sie czytać bo są nudne i długie. Ściskam Was, papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwuniu-nie wiem czemu nie dotarł:((Zaraz znowu spróbuję:)) Ja lubię czytać Twoje posty:)) Kurcze!!!Gdzie ta Renatka???!!! MariaH>>>jak Tata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dzisiaj robiłam ostatnie (tak mi się zdaje) zakupy dla Matiego. Kupiłam mu pamiętnik do zapisywania najważniejszych wydarzeń w jego życiu, nawet jest miejsce na odciski jego stópek... Maria mam nadzieję, że tak będzie. Już czuję, że Mati to całe moje życie i nie mogę doczekać się naszego pierwszego spotkania. Co do jego ojca, to nie ma szans żebyśmy byli razem, zbyt wiele złego się stało, zbyt wiele przepłakanych nocy, awantur, samotności w ciąży. Dla niego my nic nie znaczymy, a ja chcę żeby Mati był otoczony miłością. Ja też nie wiem czy jestem gotowa na nowy związek, boję się że nie będę umiała pokochać, ale mam straszną potrzebę miłości. Tak bardzo bym chciała żeby ktoś mnie przytulił i powiedział coś miłego.... Niestety Beatko jeszcze pracujęi pewnie będę do samego końca, gonią mnie terminy, a nikt tego za mnie nie zrobi, wiem że nic nie tracę finansowo, ale boję się o pracę, po macierzyńskim muszę od razu wrócić, na szczęście mama służy mi pomocą i jej koleżanka, która jest juz na emeryturze odpłatnie zajmie się maluchem w tych dniach co mama będzie w pracy. Ja pracuję do 15, więc pozostały czas mogę poświęcić Mateuszkowi. Jakoś musi być... Sylwia, tak jesteśmy wstepnie umówione, napewno wspólne towarzystwo dobrze nam zrobi... pozdrawiam wszystkie kochane mamusie i ich pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor :) Znowu ja ostatnia :D rerekum Mnie bardzo milo CIe powitac :D Choc znowu kolejna historia ktora tak ciezko sie czyta.. Widze,ze nie jestem sama i Ty rowniez piszesz o tych poznych porach : Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie. Beatko ja jestem teraz na wychowawczym do konca roku a pozniej pewnie do pracy :) Co do przespanych nocy to odkad moja Wikunia skonczyla dwa miesiace to przesypia cale noce :) Szczerze to jak siedze z mlodymi mamami to mi glupio,ze tyl;ko ja nie wiem co to znaczy wstawac do malej w nocy :/ Sylwia skarbie kogo role bedzie pelnil kurator ?? Ojca dziecka ?? Pierwsze slysze o takim gadzecie ale bardzo mnie to zainteresowalo...Moze i wiedza w sadzie co z nimi zrobic zobaczymy jak bedzie po sprawie 21 listopada :/ Ciekawe czy sie stawi... Loveinka ja jade nad morze chyba na cale wakacje :D Napewno was odwiedze lub wpadne na spotkanie :D Ja moge spac na podlodze :D Wygod nie potrzebuje :DA podloga podziele sie nawet z 20 mamusiami byle bylo mile towarzystwo :D (i na glowe nie kapalo) :] Beatko z co to za mail poszedl i do mnie nie dotarl ?? plaska@fxsystem.pl poprosze :D Adusia to wspaniale chwile niech zaluje ten.. Ah brak slow :D BEdzie dobrze i na nas przyjdzie czas ale po tym co napisalas widze,ze nie tylko ja potrzebuje otarcia lez i meskiego ramienia... Buziorki kochane :) i dla tych wszystkich aniolkow takie sto razy mocniejsze :) Ps: Tatus moj juz w domku bylam po niego dzis w szpitalu :) Wszystko dobrze.. Uffff...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×