Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mummy28

jestem samotną matką,bo...

Polecane posty

Dobry wieczor :) Kurcze ale mialam dzis zalatany dzien tatus moj obchodzi 50te urodziny :) Balbineczka: Serce ja tez reprezentuje sama siebie podobno w takich sprawach najlepiej samemu dzialac dla siebie.. Nie bardzo znam Twoja sytuacje bo wszystko jeslt zalezne od tego czy jestes mezatka czy ojciec uznal dzievko ale w razie jakis pytan sluze pomoca :) mummy28 pisze sie na spotkanie... :) Szybko wracaj do nas :) Loveinka urocza masz corcie,ciekawe czy moj aniolek bedzie taki bystry w tym wieku :) Loveinka a moze i Ty piszesz sie na spotkanie w wakacje ?? Skad jestes ?? :) Pozdrawiamy was z WIkunia i przesylamy gorace buziaki i moc dusiolkow : http://www.niuniawikunia.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na spotkanie piszę się, oczywiście. Jestem z nad morza, z Trójmiasta. Dzisiaj spędziłyśmy pół dnia na przymierzaniu czapek :) Ale był ubaw. Muszę koniecznie kupić sobie jakiś aparat cyfrowy, nawet średniej klasy. Szkoda tracić te wszystkie śmieszne momenty. Wybieramy się jeszcze dzisiaj \"na kuleczki\" do centrum handlowego. Taki mały dzień dziecka :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja27
Witajcie dziewczyny. Dziękuje wam serdecznie za tak ciepłe powitanie. Dobrze wiedziec,że moge liczyć na wasza rade. Roszpoczyna sie szamotanina pomiędzy nami,a ojciec mojego dziecka coraz bardziej wplątuje małego w ten bałagan. Zaczął sie ubiegac o ustalenie kontaktu z synem -choć wogóle go nie odwiedza. Powiedzcie jaki kontakt śrenio ustala sąd. Dodam ,że on chce zabierac małego do siebie codziennie do tego na weekend z noclegiem u niego. Jakby tego było mało wszystkie święta Krystian miałby tam spędzać ,oraz miesiąc wakacji. Mój synek nawet nie chce słyszeć o tym ze miałby spędzic jakąkolwiek chcwile sam na sam z ojcem, oraz nocowac z nim sam na sam w domu. Serdecznie was pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamcie :D Loveinka ale wam dorze tak blisko do morza macie :) Co do kupna czapek u mnie to niestety nie jest ubaw moja Wiktoria nienawidzi miec czego kolwiekna glowie :) Wogole nie lubi sie ubierac... Mamuski z forum opanuja pomorze :) Zrobimy taki maly gang z nasymi pociechami :) Loveinka jesli mozesz to przeslij mi wasza fotke na moj email :) Bedziemy bardzo wdzieczne :D Maja27 serce nie boj sie tego do czego on darzy bo nie oszukujmy sie polskie prawo jest po stronie kobiet.Ja takze jestem jeszcze w toku sprawy wiec nie napisze Ci jak u mnie wygladaja widzenia bo tak naprawde to nie wygladaja bo WIkunia ma juz 9 miesiecy a jej tatus widzial ja tylko raz... Odgraza sie tylko z mamusia swoja ze zrobia wszystko by odebrac mi mala ale nie maja ku temu podstaw... Ale wiesz znajoma jest juz po przejsciach i ojciec mimo swych staran nie dostal tego o co prosil. Nie moze byc tak zeby dziecko spedzalo u ojca cale weekendy i wszystkie swieta bo kiedy czas dla mamy ?? Z tego co wiem to moze dostac weekend kiedy bedzie mogl zabrac dziecko tylko,ze zalezy tez ile maluszek ma lat... Do ukonczenia przez dziecko 3 lat podobno nie ma mowy o zabranmiu przez ojca dziecka na caly dzien i noc... Poza tym musisz jasno okreslic w sadzie czego oczekujesz.. I przedstaw wszystkie argumenty ktore sa za tym by nie mial zbyt wielu praw do dziecka. Jesli masz jakies eski od niego potwierdzajace ze nie odwiedza go to to tez jest dowodem w sprawie. Wezwij sobie swiadkow na sprawe,jesli masz kogos kto potwierdzi Twoje zeznania.. Nie wiem co CI jeszcze poradzic.. Jesli chodzi o same alimenty to pisz w pozwie wieksza kwote bo sedzina i tak zawsze to zaniza.. Kiedy masz pierwsza sprawe ?? A przepraszam,ze pytam czy byliscie malzenstwem?? Pozdrawiam Cie i trzymam kciuki.. Dusiolki dla reszty mam i ich pociech :) http://www.niuniawikunia.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja27
Krystian ma 7 lat. Tak bylismy małżeństwem. Alimenty już wywalczyłam jakieś dwa lata temu po czym wrócilismy do siebie. Całe szczęście że nie wycofywałam ich wtedy. Mamy teraz sprawe 16 listopada. Mam kilkoro swiadków którzy moga na palcach policzyć ile razy tatuś odwiedził swojego synka od 8 miesiecy. Jeśli już przyjeżdzał to on do mnie dzwonił lub pisał smsa żebym zeszł do niego z dzieckiem pod blok. Szkoda słow. Bardzo dziekuje za mnóstwo informacji _Mariah_ . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja27 wiec jesli masz swiadkow to albo zloz podanie o swiadkow albo powiedz na kolejnej sprawie o swiadkach... Zreszta u mnie sedzina sama jako pierwsza o swiadkow zapytala poniewaz spytala czy jest ktos kto moze potwierdzic moje zeznania... Powiedz mi serce o co terazjest sprawa?? Podwyzszenie alimentow czy ograniczenie widzen z dzieckiem ?? Placi wogole jakies alimenty skoro jest takim troskliwym tatusiem ?? Jestem z Toba 17 listopada ja kolejna sprawe mam 21 listopada :/ Trzymaj sie :) http://www.niuniawikunia.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja27
W wielkim skrócie to jest tak. 16 listopada bedzie druga sprawa rozwodowa. Na pierwszej powiedział ze chce aby sąd wyznaczył mu dni na wizyty u syna ponieważ ja utrudniam jemu kontakt- to oczywiście jest kompletną bzdurą. Pokilku dnich otrzymałam pismo z jego propozycjami. Sąd sam poprosił mnie o przedstwienie swiadków więc mam kilka osób a sobą któe nie boja sie zeznawać. Oprócz tego złożyłam doniesienie na prokuraturze o znęcanie sie psychiczne ,oraz fizyczne nademną. Sprawa wpłynęła choć ,ale jeszcze nie ma terminu rozprawy. Alimenty płaci od maja. Wczesniej tłumaczył sie że miał problemy finansowe więc odpuściłam choć wiem że nie powinnam - ale co tam nie mam siły więcej na to żeby sie z nim szarpać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I teraz mamy troche wiecej faktow,nie dokonca przyjemnych. Nie dziwie Ci sie,ze odpuscilas,fakt to prawda,ze nie powinnas ale rozumiem,ze brak Ci sil. Jesli powiedzial,ze utrudniasz m kontakty to sedzina nepewno zapyta o to swiadkow i przede wszystkim zada im pytania odnoszace sie do sposobow jego znecania sie nad Toba... To nic,ze nie masz jeszcze terminu rozprawy,poinformuj sedzine prowadzaca na tej sprawie kolejnej,ze wplynal do prokuratury taki pozew a Twojej sprawie moze bedzie chciala sciagnac akta z tej sprawie... A jesli nie to bedzie sposobnosc do wiekszego pograzenia ojca.. Wiem bo i ja chcialam zlorzyc na policje o grzby karalne i nekanie ale pan polician doniosl do prokuratury tylko o nekanie. Tak wiec jesli wczesniej nie zglosilas swiadkow to mysle,ze sedzina poprosi o nich na kolejnej sprawie dla potwierdzenia Twoich zeznan.. Musi byc dobrze... Sama chyba w to nie wierze co tutaj pisze ale ten koszmar kiedys zniknie!!! http:/www.niniawikunia.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie:)) Dziewczyny przed Wami trudne chwile(sprawy w sądzie),ale bedzie dobrze,zobaczycie.Moja sprawa o alimenty odbyła sie expresowo,bo...tatus nawet sie nie zjawił:))Dostałam tyle ile chcialam,ale on mi tego nie płaci.Mam zaliczkę alimentacyjną(300zł)i on mi przysyla 150-tak wiec razem mam 450-a przyznane mam 400:))Chcial mi zrobic na złość,ale mu nie poszło:))Teraz musi splacac to komornikowi,a komornik daja kasę dla mnie:))Jeśli ojcowie Waszych dzieci nie płacą lub płacą część alimentów złóżcie do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji komorniczej-to trwa 3 m-ce,ale komornik ustali zdolnośc finansową tych panów i jeśli okaże sie,że nie mają kasy złózcie do pomocy spolecznej wniosek o zaliczkę alimentacyjną-w zalezności od wysokości alimentów bedzie to 170 lub 300 zł.A oni i tak będa musieli płacic to,co do tej pory.Może nie są to duże pieniądze,ale zawsze cos-prawda? Renatko,a jak u Ciebie kochana?Jak Julka spedzila weekend?My w domku,ja żle sie czułam,wczoraj mielismy małą mojego M.-a wieczorkiem przyszli znajomi na drinka:))Bylo bardzo wesoło,mają córeczkę o rok starszą od Wiki i robily nam przedstawienia:))Troche nieudolnie i dlatego bylo tak śmiesznie:)) MariaH,Loveinka,Balbineczko,Maja-dla Was i Waszych pociech mnóstwo :)) Miłego dnia Wam wszystkim życze-zajrze jak bede w pracy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamama80
Witajcie sorki za milczenie ale dopadła mnie solidna grypka. Byłam prawie dwa tygodnie na zwolnieniu. A jak wrociłam po takiej nieobecności to sie nagromadziło spraw i byłam zaganiana. Odezw sie wiecej jutro Sciskam Was serdecznie w ten jakze ponury poniedziałek :):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Sylwuniu-wracaj do nas szybciutko i zadwaj relacje z wszystkiego:))Czekamy-pozdrawiam Ciebie i Oliwkę:)) Renatko>>>mam nadzieję,że Ty mi się nie rozchorowałaś na całego? A co z resztą?Pewnie znowu się rozpiszecie jak ja będę w domu robić kopytka:((I jak palcami w mące mam stukać w klawisze?!:)) Miłego popołudnia i reszty dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:)) U mnie od rana brzydka pogoda,pada,ale ciepło. Co u Was mamusie?Jak Wasze pociechy?Renatko,kochana moja gdzie jesteś?Wszystko w porządku?Ja znowu muszę zrobić swoje włoski,i znowu myslę jak to dobrze by było,gdybys wsiadła w pociąg:))Ale latem Ci nie daruję!!!:)):)) Sylwuniu-czekamy na wieści:)) MariaH>>>jak Wiki?Cos nowego w Waszej sprawie? Maja:)) Loveinka:)) Balbineczko:)) Miłego dnia-pozdrawiam serdecznie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamama80
Cześć Dziewczynki, I'm back ... :);):):):) OJJJJ ale sie nazbierało wieści. 1. szkloła- jestem na dziekańskim, dziekan był okropny i nic go nie interesowało dobrze ze w ogole dał mi dziekanke. mam pół roku wolnego, pozbieram sił i pieniedze i napewno wroce na studia - musze zrobic co najmniej licencjat. 2. ostatnio byłysmy chore najpierw ja o pozniej zaraziłam oliwke wiec obie miałysm przumusowe siedzenie w domku. Obie rowniez wczoraj wrociłayśmy z tego błogiego lenistwa do obowiazków. 3. Oliwia- oj było zebranie w szkole w miedzy czasie- nie moge z ta moja psota. Wyobrażcie sobie ze pani wychowawczyni przesadziła ja do pewnego kolegi kilka tygodni temu, a teraz na zebraniu okazało sie ze rodzice tego chłopca zarzadali aby natychmiast przesadzili go od mojej oliwi bo przez nia chłopiec ten niechce chodzic do szkoły bo oliwia tak bardzo uprzykza mu zycie(nasmiewa, przeszkadza itp). Wieze w to bo znam te mała cholere i wiem ze jak sie uprze to jest naprawde wredna. Wiem nie powinnam mowic tak o własnej córci ale w koncu kto jak kto ja znam ja najlepiej. Wiec teraz po powrocie do szkoły od wczoraj - siedzi sama. 4. Rafał- przeszło mi jak reka obiął. Jak przypuszczałam rozpadło sie to w drobny mak. Niedzwonimy do siebie... Chociaż oficjalnie nie powiedzielismy soie ze to w sumie koniec tej krótkiej znajomości to to w rzeczywistości tak jest. ALE SPOKO NIE UBOLEWAM NAD TYM> 5. Ciesze sie przeogromnie ze nas przybywa. tzn nie tak ze ciesze sie ze wiecej jest skrzywdzonych mam i dzieci ale dobrze ze łączymy sie w siłe i wspieramy wzajmnie. 6. Do koleżanki, której sedzina tak pobłaża jej eksiowi- słuchał napisz do sadu tego samego rodzinnego ze domagasz sie zmienych sedziego prowadzacego sprawe gdyż masz podstatwy sadzic ze jest ona stronnicza a jak wiecie (głownym celem sadów jest własnie ich niezawiłość), u mnie było coś podobnie i ciagle sedzina trzymała jego strone jak napisałam ze domagam sie zmiany to niedosc ze dostałam list z pseudo tłumaczeniem to na najblizszej sprawie sedzina zmieniła zdanie o 180stopni. Dostałam to o co wnosiłam 7. Do koleżanki co bedzie pisac o alimenty - niewiem czy wiesz ale w koszta zwiazane z utrzymaniem dziecka wlicza sie opłaty za czynsz, energie (jezeli mieszkasz z rodzicami to dzielone na poł- na dwie rodziny), do tego policz koszty ubranek, pieluch, odzywek, ewentualne rachunki z apteki (staraj sie miec wszystko na papierze - w postaci rachunków) Nawet jak niedokładasz rodzicom do rachunków to przeciez nikt o tym wiedziec nie musi wtedy moze wywalczysz wiecej. Słuszna rada aby zawsze zadac ok 100 zł wiecej zeby mozna było negocjowac. Nastepnie pamietaj- twoim argumantem jest brak dyspozycyjności gdyż sama wychowujesz dziecko- w zwiazku z tym masz ograniczone warunki zarabkowe po drugie sam fakt ze dziecko nie ma ojca (bo nie ma) to na tobie spoczywa główny obowiazek wychowania. Jak ja to mówie (przepraszam z góry) TO ZE MAŁA MOJA NIE MA OJCA NIE OZNACZA ZE ROWNIEZ MA NIEMIEC MATKI, KTORA ZAPIEPRZA OD RANA DO WIECZORA W PRACY. kTOS MUSI SIE POSWIECIC I DZIECKO WYCHOWAC, NAUCZYĆ, miec dla niego czas itp. 8. o ograniczaniu władzy rodzicielskiej- niejest to wcale takie łatwe- po pierwsze jest to odrebne postepowanie, niełaczone ze sprawa rozwodu czy ojcostwa czy tez alimentów. nie wystrczy rowniec brak kontaktu ze strony ojca z dzieckiem przez okres kilku miesiecy- do tego potrzebne sa dwa, trzy lata. Przerabiałam to sama wiec wiem. A na sam koniec jak juz w sumie mogłabym wniesc przeciwko ojcu sprawe z tytułu ograniczeni ojcostwa - to okaząło sie ze sie nawrócił. takze nie robcie tego, gra niewarta świeczki. Tylko w przypadku gdybys miała silne argumenty typu bije zneca sie na dzieckiem itp. - za brak utrzymywanie kontaktu raczej nie zabieraja praw ojcom. o rany ale nabazgrałam i pewnie bez ładu i składu za co przepraszam was wszystkie. Sciskam Was i wasze pociechy (Julke, 2xWiki, Karolinke i Krystiana- jezeli o jakims brzdacy zapomniałam to wcale nie oznacza ze go mocno nie sciskam :):):):)) Beatko, Renatko- dziekuje ze jestescie i ze tak czesto pytałyscie o mnie na forum- NIE WYSYŁAJCIE ZA MNA LISTU GOŃCZEGO :) SZKODA ZE NIEJESTESCIE Z WAWY- poznałybysmy sie w realu:( trzymaj cie sie ciepło, zkałdajcie gacie z golfem bo juz zima zapasem:) trzymam kciuki za WSZYSKIE MAMY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _MaraiH_
Dobry wieczor.. O jej mam dosc duze zaleglosci.... No nic ale ja zawsze mam pod gore :( Moj tato pojechal wczoraj do szpitala mial 3 zawal ;~( Dzis juz jest dobrze ale co siesplakalam to moje... Nienawidze szpitali... mummy28 przepraszam serce jak Ty masz na imie :) Bedzie mi przyjemniej pisac do CIebie :) WIesz chcialabym zebys mi napisala jak to jest z tym funduszem alimentacyjnym... Czy jesli zostanie mi zasadzone tyle ile chcialam czyli 500 zlotych a on bedzie wplacal powiedzmy jakas czesc to MOPS wyrowna do zasadzonej kwoty ?? CO do naszej sprawy to nic sie nie zmieni do 21 listopada bo dopiero wtedy mam kolejna sprawe bo na poprzednia jak i na pierwsza sie nie stawil :( Ps:szkoda,ze tak pozno przeczytalam o kopytkach :) przyjechalabym na obiad :D samamama80 to Ty jestes Sylwia jak mniemam :) I chyba do mnie bylo te pare linijek o poblazliwej sedzinie :) Nie wiem jak to jest bo moj ex olewa sprawe na pierwszej go nie bylo na drugiej wyszedl w polowie na dwa terminy do Wroclawia na badania dna sie nie stawil i teraz tez nie przyszedl na sprawe... Tylko tyle,ze z mojej strony dwoje swiadkow zostalo juz przesluchanych a na ostatniej sprawie byla jeszcze jedna kolezanka ze mna ale nie mogla zeznawac poniewaz nie dotarlo zwrotne awizo i sedzina nie wiedziala czy on nie odebral wezwania i sie nie stawil czy odebral i olal.. Ah i skorzystalam z punktu 8-ego poniewaz bardzo bym chciala zeby nie mial zadnych praw ale skoro tak sie tego nie da :( JEmu i tak nie zalerzy skoro widzial mala tylko raz a ona 26 konczy 9 miesiecy... Tylko tyle,ze ja moge wniesc do sadu grodzkiego o grozby karalne i to bedzie juz podstawa poniewaz grozil mi z mataka ze zabiora mi mala... Dziewuszki sciskam was tak mocno jak sie tylko da caluje wasze pociechy i szykuje sie na seans z MAgda M :D Sylwia nie chce mi sie wczytac adres tego Twojego blogu :( A co do odganiacza na narzeczonych to myslalam juz ale nic tak ogromnego nie wpadlo mi jeszcze w rece :) Tych z przedszkola bede musiala witac z futryna :) Kobitki mam pomysl na nasze spotkanie :) Pzyjdzcie do Czestochowy na pielgrzymke :) Zartuje ale wypad nad morze mysle,ze jest trafina propozycja :) Buziaczki :) http://www.niuniawikunia.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5-letnia córeczka
mój tatus umarł jak miałam 5 lat nadal Go kocham choć Go nie znam, nie pozbawiajcie swoich dzieci kontaktu z ojcem choc by was porzucił i zostawił....macie pojecie jakie to piekne mieć Tatę? który zyje.......mój tato mnie nie zostawił, On umarł ale bardz mi go brak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam... przeczytałam wszystko. jestem rok po rozwodzie, dwa lata po rozstaniu. jestem sama z 7-letnim synkiem. jestem już po wszystkich dramatycznych momentach i jest okej, ale czasem smutno i ciężko koniec z końcem związać. pozdrawiam wszystkie koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada75
witam wszystkie mamy Bardzo dawno się nie odzywałam, ale byłam strasznie zalatana. Przygotowywałam wszystko na przyjęcie swojego maleństwa. Jeszcze zostało jakieś 7 tygodni i zostanę pełnoprawną samotną mamuśką. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mój mąż postanowił, że jednak przeprowadza się do innego miasta. Ze swoją kochanką oczywiście. Ja jestem z Trójmiasta, a on ucieka do Poznania. Zupełnie podświadomie uzyłam słowa \"ucieka\", ale tak to chyba odczuwam. Dla mnie to jest jednoznaczne z tym, że moja córeczka definitywnie traci ojca. Bo nie wierzę, że będzie przyjeżdżał co weekend. A nawet gdyby wracał, czy on myśli, że Karolince starczy szcześć godzin skradzionych jego kochance?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze,ze mamuski znajduja czas kiedy pociechy juz spia :D atak klonow milo Cie tutaj widziec i zapraszamy czesciej do wspolnago wylewania lez i radosci... Nie wiem czy moge sie tak rzadzic bo sama jestm tutaj od 12 strony :D Ale mysle,ze kolezanki mnie nie zlinczuja :D ada75 Czesc przyszla mamusiu gratuluje szczescia a zarazem ubolewam nad kolejnym nieodpowiedzialnym ojcem... Jesli dobrze czytalam to bedzie chlopczyk ??? Najwazniejsze by bylo zdrowe :) Buziaki dla mamy i brzusia szczescia :D Loveinka WItaj.. :) Ojej co za pala.. ,jakbym ja miala cos lepszego :/ Jak dla mnie to tez jest ucieczka tchurza... Jak dla mnie to powinnysmy sie spotkac i zrobic \"seksmisje\" :D Spijcie spokojnie kochane :) http://www.niuniawikunia.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry! synus w szkole , ja do pracy.. deszczowo dziś. jak to jest, czy nasi byli faceci a wciąż tatusiowie będą nam już do końca życia sprawiać przykrość? chciałabym się od tego uwolnić,ale jak kiedy syn pyta \"kiedy się zobaczę z tatusiem?\". smutki precz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:)) Aduś >>rybko-bedzie fantastycznie,zobaczysz.Prosze nie znikaj na tak dlugo:((Chcemy być na bierząco:)) Renatko-gdzie jestes?Znowu się martwię-przeciez to Ty jestes tu ze mną od pierwszej strony topicu:))Dla Ciebie mnostwo słonecznych:)) MariaH-analfabetko:))To jest tak: -po zasądzeniu kwoty alimentów,jesli on nie zapłaci Ty składasz do komornika tzw pozew o wszczęcie egzekucji komorniczej -trwa to 3 m-ce,komornik sprawdza jego zdolność finansową -jesli on nie pracuje lub pracuje i mimo tego nie płaci całej kwoty,albo tylko jej część to Ty po zakończeniu tej egzekucji zglaszasz się do MOPS-u i tak skladasz wniosek o zaliczkę alimentacyjną -potrzebne Ci bedzie zaświadczenie o dochodach za poprezdni rok tzn,jesli teraz złozysz pozew do komornika,to 3 m-ce będa w styczniu 2007-tak wie c zaswiadczenie z urzedu skarbowego musisz wziąć ze ten 2006 rok. -nawet jesli nie pracujesz,to na zaświadczeniu bedzie,że nie uzyskałaś dochodów -kwota zaliczki zależy od wysokości alimentow:jesli powyżej 300 zl,to dostaniesz 300zl zaliczki, a poniżej-170zł. -dochod nie może przekroczyć ok 300 zł na osobę-tzn ty i mała nie możecie miec więcej jak 600 zl Jak bedziesz miała jeszce jakies pytanka to jestem:)) Przykro mi z powodu Twojego taty-mam nadzieje,że będzie dobrze. Witam nowe kolezanki-jest mi bardzo przyjemni,że zagościlyscie na naszym topicu:)) Odnośnie wypowiedzi Córeczki>>>ja nie zabieram,nie zabraniam i w zaden inny sposob nie separuję mojego dziecka od taty...on to zrobił-wyjechal 200 km stąd i od tamtej pory nie daje znaku życia-jedyna wieść od niego to comiesięczna wpłata alimentów.I gdyby nie pieczątka na przekazie to nawet byśmy nie wiedziały gdzie mieszka. Atak klonów-wiem,że czasem mozna mieć dość,jest ciężko i nie jedna łza popłynie....ale my się nie poddałysmy!!!! Pozdrawiam Was wszystkie razem i każdą z osobna:)) Miłej środy-zajrze jeszcze napewno-a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada75
Mummy28- jak to wspaniale usłyszeć coś miłego. Dziękuję Teraz będę wpadać częściej, wszystko gotowe i czekam z niecierpliwością na Mateuszka. Szkoda tylko, że tylko ja, bo jego ojciec ma to generalnie gdzieś. Jeszcze czeka mnie wiele trudnych chwil, między innymi rozwód. Ale muszę się trzymać, bo teraz mam dla kogo Pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamama80
Czesc Dziewczyny, u mie jest tak ponuro ze walcze aby nie usnąć nad biurkiem. Ale byłby jaja. MariaH ojciec Oliwki nie widział jej 5 lat !!!!!!!!!!! A i teraz jak do niej zajrzy raz na pół roku. Co gorsza niejednokrotnie jej obiecuje ze przyjdzie po czym odwołuje spotkanie, nic nie poradze ze rosnie w niej agresja do niego. Jak swojego synka (z innego zwiazku) nie widzi dwa tygodnie to jest strasznie zrozpaczony a jak córki nie widzi po kilka miesiecy to wcale nie szkodzi- pała jedna:( Atak kolnów- cóz za oryginalne pseudonim. Witaj :) Każda z nas jest juz po jakis przejsciach a myśle ze najwazniejsze ze trzymamy sie jakoś i mamy te nasze iskierki jakze pomysłowe. Wiem ze jest strasznie gdy dzieciak pyta o ojca ale cóż... z czasem przywyknie ze go po prostu niema. Ada75 fajnie ze bedziesz mama, napewno sprostasz zadaniu, choć nikt nie twierdzi ze jest ono łatwe. Przed Tobą dużo niedospanych nocek ale jeden usmiech brzdaca wszystko ci wynagrodzi, naprawde uwierz:) Cóż za śliczne imię Mateuszek- mam słabość do Mateuszy. Beatko jak tam Wiki? Renatko, gdzie ty sie podziewasz, Smutno tu bez Ciebie? Trzymajcie sie, pozdrawiam, sylwia Czy któraś z Was jest z Wawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamama80
Jak sie rezerwuje pseudo na tym forum, chce być na czarno zaznaczana? Poproszę o wskazówki:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aduś>>>po to tu jestesmy,aby się wspierac-wierzę,że będziesz wspaniałą mamą:))Sprawa rozwodowa to przy tym mały pikuś:)) Sylwuniu-moja Wiki jest na etapie utraty trzeciego zęba:))Poza tym wszystko ok-gdyby jeszcze w jej słowniku ulubionym slowem nie było\"nie\"to bylabym szcęśliwa.A tak na wszystko o co ja poproszę lub spytam słyszę \"nie\"Moze znacie jakąś skuteczną metodę na wiecznie zachmurzoną 6-latkę?Będę wdzięczna:)) Oj Renatko....niech ja Cię spotkam:)) MariaH-jestem Beatka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwus na gorze masz napis preferencje,wejdz i tam masz wskazówki:))A potem zrób próbę:))Powodzenia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :( :D No to zobaczymy czy mnie teraz zaznaczy na czarno. Ada super a z jakiej dzielnicy jesteś? Ja z Grochowa Beatko jak chodzi smutna to moze Wiki coś trapi spróbuj popytac ja co sie stało, moze przedszkole, moze jakas kolezanka lub kolega jej dokucza. Poza tym plusem jest to, że asertywności juz cwiczyc nie musi bo widze ze jej to nieżle wychodzi :):):):) Rady nie mam, moze jakos samo sie zmieni. Moze jesteś zajeta tym remontem i masz dla niej za mało czasu. Wiesz dzieci czasem sa nieznośne bo wiedza ze tym w szczegolnosci przykuja nasz uwage. Niewiem sama wiec sie nie wymadrzam. Zapraszam na blog: www.samamama80.blog.onet.pl pozmieniałam troche i podokładałam róznych głupotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×