Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

made in china - o Prowicie nic nie wiem poza tym że ponoc drogo. A na Ligocie chodziłam do poradni endokrynologicznej kilka dobrych lat do dr Czerwinskiej - zdecydowanie ja odradzam. Na oddziale tez lezalam ale dawno i tez nie polecam, jedyna dobra sprawa ze na oddziale zrobia badania niezbednych hormonow ale potem najlepiej zwinac sie z wypisem do prywatego , dobrego endokrynologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made in china 0000
Pynia dziekuje Ci , ale ja mam zamiar dac troszke kasy lekarzowi i wlasnie potrzebne sa mi wyniki hormonow a do endokrynologa chodze do dr kulawik :) ile tam sie lezy bo mnie kazali przyjsc miedzy 1 a 8 dniem cyklu :) bardzo sie boje tego szpoitala mam nadzieje ze wypuszcza mnie na przepustke na niedziele :)..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made in china 0000
a jakie mialas problemy endokrynilogiczne jesli mozna wiedziec bo ja tez wlasnie takie mam i nie wiem czy oni mi pomoga abym mogla zajsc w upragnioną ciąze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lezałam tam 3 dni w celu diagnostyki policystycznych jajników . A w przypadku obserwacji jajeczkowania pewnie z tydzien... tak jak mowilam - nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze że dzis tylko ja urzęduję :) Wiec napisze co mam na obiadek i zmykam....sznycle w cebulce, mlode ziemniaczki i surówka z kiszonej kapuchy z marchewka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze pozdrowienia dla wszystkich i dla marchewki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dziekuję Pyniu :) mam nadzieję że marchewka będzie smakowała :P a ja dziś totalnie bezwysiłkowy obiadek ( no prawie, bo nienawidzę krojenia ziemniaków na frytki wrr ), fryteczki i sałateczka :D mężulo w pracy się zapcha bułeczkami i tym sposobem mogę leżeć i byczyć się cały dzień :P przeziębiłam się :( gardło drapie, nos zapchany itd.i jestem marudna podobnie jak Aluś od Mamuni ;) muszę się wam pożalić że co noc mam sny z cesarką w roli głównej :( już mnie to męczy, wczoraj mnie zszywał Frankistan, dziś prawdziwy dok. i nawet widziałam bliznę (oj nie było to fachowe zszycie :P ), a jeszcze noc wcześniej prawie zemdlałam jak mnie tam wiezli już na tą operację :O mam już dosyć, przez te koszmary boję się jeszcze bardziej :( a dziś to i tak lajtowo było, bo odbywala się w znieczuelniu ogólnym :O no bez kitu, naprawdę, skończyłoby mnie to wreszcie męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak starałam się o dziecko to też przerobiłam różne scenariusze porodowe, zwykle były to chorrory :) Marchewko - zdecydowana jestes na cesarke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu - no własnie sęk w tym że nie !! absolutnie nie wyobrażam sobie siebie na tej całej cesarce, wolę naturalnie, prawdę mówiac, ten zwykły poród mniej mnie przeraża, nawet sie go tak bardzo nie boję (bo sobie nie umiem tego wyobrazić :P ), a ta cesarka łazi za mną co noc, pewnie dlatego ze jej się własnie cholernie boję :( a ten normalny nie śnił mi się ani razu ;) jak leżałam w szpitalu to dwie dziewczyny ode mnie z sali przygotowyali do tych cesarek, jejku jakie one były dzielne, nic ich to nie ruszało, one nawet spały normalnie w nocy, a ja nie mogłam zmrużyć oka!! ;) to sie nazywa odwaga...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja od wczoraj podaje Michasiowi soczek jabłkowy, Nawet mu smakuje. Paprotko ty chyba pisałaś że zagęszczasz mleko Tomkowi kleikiem. Czy to leci potem rzez smoczek (mam aventu z 3 dziurkami) ?? Pyniu a czy bebilon niskolaktazowy jest na receptę i ile kosztuje ?? Marchewko ja mam wózek anmar cart dałam 490 zł. Nie jest zły tylko ja jedno piętro musze go wnosić a to już problem :( Ja tak jak Paprotka myśle o kupnie spacerówki. Podobają mi się z chicco, miałaz okazję osatnio poprowadzić - super i leciutka, na piankowych kołach i nie są takie malutkie. Tylko koszt - 800 zł mnie odstrasza :( A wy dziewczyny jakie polecacie spacerówki, tylko nie aż takie drogie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) mysica:) już nie pamiętam jak to było z tym kleikiem i 3 dziurkami Aventu, ja zagęszczałam później, tak po 6 mies. bo karmiłam piersią ale coś mi się widzi, że wycięlismy w tym smoczusiu dziurkę, żeby jakoś sensownie płynęło:) Ze spacerówek niezłe Peg-Perego, nówka droga jak jasny pieron:) a używka chyba warta zachodu. My mamy PP używane i głęboki i spacerówkę taką wysoką wpinana na ten sam stelarz. Teraz czasem sprawdxa się jako wózek towarowy na zakupy. Na innych wózeczkach się nie bardzo znam. Ucałowania dla Michasia:) Paprotka, pisałaś o kosztach ślubu, my płaciliśmy 200 zł 3 lata temu u oo. Kapucynów, potem dorzuciliśmy od siebie na kwiaty i na ich podopiecznych ale to tak z własnej woli. A chrzest kosztował 100 zł, chcieliśmy dac 200 zł ale ksiądz, nota bene franciszkanin powiedział, że to absolutnie za duzo i nam wydał z tycvh 200 zł:) Myslę, że 300 zł będzie u Was OK:) Sesję zdjęciową doradzam zrobić w tym samym dniu:) Z doświadczenia wiem, że w każdym następnym dniu nie ma tej magii chwili i błysku w oku:) Próbowaliśmy zrobić nawet taką mimi sesję sami ale to nie było to:) Mamunia, duzo zdrówka dla synusia:) Marchewka:) zapomniałam Ci powiedziec, że bardzo się cieszę, że jesteś w domu i wszystko OK:) Te realistyczne sny są normalką i wyobrażenia tego typu też. Nie przejmuj się, wszystko się przeciez dobrze poukłada:) Fraszka:) gratuluję wyboru autka:) eszira:) fajnie, że wózek kupiony. Miłych przejażdzek dla Lusi i jej mamy:) Acha, miałam zdać relację z tych ćwiczeń na bieżni pod cisnieniem. Było super do 25 minuty, a potem zrobiło mi się nagle słabo, brak możliwości swobodnego oddychania, puls na maxa, prawie zasłabłam. Podobno to zdarza się nierzadko z powodu tego podciśnienia, szybszego i dokładniejszego dokrwienia, a ja myślę, że też przycisnęłam gdy juz byłam na finiszu niepotzrebnie. A poza tym to był szok dla mojego biednego ciała, bo się niewiele ruszam. Ale strachu się trochę najadłam:( We wtorek spróbuję znowu:) Miłego wieczorku niedzielnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma nikogo...Ale smutna pogoda. Pewnie jutro będzie lepiej:) Wróci Olkaa:) No to powiem co u nas było na obiadek: łosoś smażony, całkiem niezły pomo\\imo, że był mrożony wcześniej, ziemniaczki, resztka kapustki zasmażanej, sałatka z s. lodowej, pomidora, ogórka małosolnego, rzodkiewki z sosem winegret. A dla Kasi mięsko z gulaszu, ryż (woli od ziemniaczków!) gotowana marchewka i do tego trochę tego łososia. A potem kawka, jakieś małe herbatniki:D i malusi kiliszeczek Jegermeistra, he, he:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spectro- ale pysznosci:) hmm ja musze zrobic sobie pange pieczona w foli:) przyprawie sobie na noc a potem mniam mniam zreszta musze wybrac sie na zakupy bo ubylo wszystkiego .... alek troche lepiej nawet zaczal jesc i sie bawi:) dwa dni wszystko zwracal dolem i gora:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico - bez recepty, dwadziescia kilka złotych , to jest mleko początkowe i z tego co sprawdzałam w internecie chyba niema następnego....może starsze niemowlaki radza sobie juz z trawieniem laktozy... Ala - dziś 4120 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu dzięki :) Spectro ale mi smaka narobiłaś na ten twój obiadek. Dzięki też za inf. w sparwie wózka. Może rzeczywiście poszukam używanego. Co do spotkania naszego , to ja niestety nie mogę 19, 20 maja bo wyjeżdzam do łodzi :D Ale bardzo chce się spotkać z wami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już wstaliśmy , na śniadanko Ala szurnęła 70 ml :) a w pamperku znalazłam kasztana :) - ależ jestem monotematyczna :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za tom w piątek wybieram się na konferencję do Katowic i na samą myśl jestem podniecona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Ja dziś w pracy, ale po południu do gina, który mam nadzieje że mnie oświeci i powie że to już i lada moment mogę jechać rodzić. Wczoraj była kawa od niepamiętnych czasów, czerwone wino, masażyk piersi i przytulanki. Pojawiły się skurcze około 19-10 (co 40 minut jeden porządny) i potem koniec. Jak wstaje na sikanie co równą godzinę w nocy to tak mnie boli, że myśle że to już ale potem nic się nie dzieje i znowu zasypiam. Oj cierpliwości, cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
did - juz niedługo bedzie po wszystkim, głowa do góry:) CZyli bedzie byczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro - dzieki oby jak najdluzej i sprawnie nam sluzyl :) Diddlania- jestem pelna podziwu dla Ciebie :) .Ja juz dlugo nie pracuje i wiem ze teraz tez bymnie wysiedziala bo mam straszne bole kregoslupa uff kilka razy na dzien musze polozyc sie na wznak zeby przeszlo chciaz minimalnie . Wczoraj Mamunia mi plecki masowala i smiala sie ze juz jak maly baczek hihi tocze sie z boczku na bok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Wróciliśmy wczoraj póxnym wieczorem, bo pod Wrocławiem stalismy godzine w korku. :( Ale jestem bardzo zadowolona, bo Szklarska Poręba jest przepiękna. jeżeli chcecie gdzieś jechac, to polecam. problemem jest dojazd, bo od autostrady są bardzo kręte drogi i nie bardzo jest jak się rozpędzić. Troche pochodziliśmy po górach, zaliczyliśmy muzeum mineralogiczne i zabawek, western city i hutę szkła. Chyba przez godzinę oglądaliśmy, jak robią zwierzątka ze szkła. Po prostu trzeba wziąć szczypce i ponaciągać w odpowiednią stronę. :) Jak się patrzy, to wydaje się to dziecinnie proste. Diddlaniu, myślałam, że już będziesz z dzidziusiem w domu, a ty nic ;) Wyobrażam sobie, jak się denerwujesz. Masz jeszcze trochę czasu, więc wypoczywaj póki możesz. :) Marchewko, poszukaj nastepnego wózka i licytuj, może ci się uda tym razem. Najlepiej jest faktycznie z odbiorem osobistym, bo mozna dokladnie obejrzec wózek i zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych na przesyłce. Pytałyście o spacerówki. Ja mialam typową parasolkę bez tego pałąka z przodu, ale za to z dopinanym śpiworkiem. Oczywiście byla też budka, regulowane oparcie i kosz na zakupy. Kupiłam ją w chicco w 3 Stawach. Teraz już takich nie produkują. To jest bardzo podobny model: http://www.allegro.pl/item192560910_wozek_chicco_ct_0_5_evolution_nowosc_2007.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ollkaa witamy po urlopie:) Did...urodzisz w końcu w pracy:) A my się wczoraj chrzciliśmy - duchowo poszło kiepsko bo miałam ochotę zamordować wszystkich fotografów, którzy z ważnej uroczystości zrobili szopke ale za to kulinarnie nam poszło super i już rodzina chce nas na imprezy wynajmować:) Muszę ogarnąć mieszkanko puki Misiek śpi a później na spacerek bo szkoda pogody:) Pozdrawiam koleżanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa hej, hej :) Kurde ja nie widziałam huty szkła :( buu.., a zawsze chciałam. Gdzie ona jest , że ja omineliśmy z Radkiem ?? Spacerówka fajna (obejrzałam link) - tylko ja bym chciała z pałąkiem, bo planuje Michała niedługo ( no tak lipiec) przesadzić na coś lżejszego a swój wózek z przyjemnością zrzucę z 10 piętra;P Nie no żartuje przyda się na dłuższe wypady do parku. Mi się podoba ten ale niestety za drogi http://www.allegro.pl/item191930285_chicco_enjoy_folia_okrycie_model_07_wys_12h_e_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całkiem fajny, choc ja wole duże koła bo u nas wszedzie wertepy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że faktycznie jest taki lekki. Poszukaj na allegro, bo to dość popularne wózki i sporo powinno być używanych. Huta szkła jest na ulicy 1 Maja, idzie się od centrum w kierunku kolejki na Szrenicę, ale potem odbija w bok. Poza miastem, ale niedaleko. Przynajmniej macie okazję, aby tam jeszcze raz pojechać :) My też sie jeszcze wybieramy, bo sporo zostało do obejrzenia i nie zdecydowalam się wycieczke do Śnieżnych Kotłów. Krzysiu jest jeszcze trochę za mały i było za dużo śniegu. Nie chcę go ciągnąć na siłę na zbyt dalekie trasy, żeby się nie zniechęcił do gór. A w sobotę jedziemy na wycieczkę do Zakopanego, ale tylko na jeden dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×