KLUB MAMUS Z KATOWIC

a ja dorwałam gdzieś w internecie stare przeboje papa dance.....jaki to uroczy kicz....podstawówka.....banda wystrojonych koleżanek....jeden z pierwszych koncertów w życiu.....wlepione oczy w Stasiaka (który teraz wygląda jak mój wujek :) )...totalny odlot...czad....balanga do białego rana............a teraz stoje przed Alą wygłupiam sie jak wariatka , kręce piruety , a ona ryczy ze śmiechu i obgryza piety :D :D :D............. a ja nucę.... ona piękna, on niczym Bond, w myślach daleko stąd, weszli na firnament .......

Królowa fal, morskiej piany bal (chyba?) Jej obraz wciąż przed oczami mam :D

jejcia aja dziś ciężko pracuje:(:(

boże myszy mi biegają po bibliotece - widziałam już 3 - ciekawe co jutro będzie:(

Łał pustki jakieś :( Pochwale się - jutro przjeźdzają do mnie rodzice:):):) kurde jak się cieszę

hej:) a ja dzis sie zbuntowalam spakowalam bąka i odeslalam z tata do tesciow:) wczoraj moj system nerwowy juz szwankowal:( ogolnie samopoczucie psulo mi sie juz w zeszlym tygodniu ale je zagluszylam heheh jezdzilam do siostry w celu gapienia sie na Tatianke:)wczoraj imprezowalam sie u rodzinki ktora przyleciala z Anglii:) dzis juz cos we mnie peklo i prawie w histerii wygonilam facetow heheh maz mnie wkurzyl niesamowicie !!!! alek dostal ogromne porshe zdalnie sterowane i oczywiscie bylo wazniejsze niz slaniajace sie ze zmeczenia dziecko.... a mamusia ma sie rozdwoic:( dziecko w ryk histeria bo wybudzone... ja sisiam maly mi sie majtek czepia i ryczy tak zeby pol bloku slyszalo... a tata beztrosko majstruje przy aucie:( zamiast zrobic malemu mleko potem sie wydarlismy na siebie... maly w koncu wtulil sie w mame ale gdzie tam zeby zasnal zmienial strony bo rzekomo mu bylo niewygodnie.... no wiec raz bach w brzuch potem ciach w noge...i tak turlal sie po mnie az zasnal... a tata nadal bawil sie autem..{beksa] teraz robie sobie melise bo czuje sie roztrzesiona...acha dziewczyny duze promocje w smyku :) kupilam alusiowi sliczne spodnie za 14.90:)

młoda mamuniu - cały dzień dla siebie achhhhh :D ja właśnie pomyślałam, że potrzebowałabym miesiąca żeby naładować baterie na cały rok...i nawet pozwoliłam sobie w marzeniach ten miesiąc miodowy zaplanować: 2 tygodnie leżenia na egzotycznej plaży pod palmą przeplatane dzikimi imprezami w bikini i z drinkiem w orzechu kokosowym........1 tydzień intensywnej wspinaczki po górach - ekstremalny wysiłek i równie wielkie emocje.......i znów 1 tydzień odpoczynku na hamaku....na mazurach.... tylko we dwoje + zieleń i zapach lasu + księżyc...i nic poza tym......

ja o czyms takim nie smiem marzyc:( a jak juz mam wolny dzien to niewiem co robic?i do tego mam wyrzuty sumienia:) wlasnie sie kapalam w cieplutkiej wodzie tak zmarzlam w mieszkaniu rece mialam skostniale:(

z tego wszystkiego wybrałam sie do solarium i fryzjera...taka namiastka planu :D oczywiście jak mnie nie było Ala spała 3 godziny i jak wróciłam to musiałam ją budzić na kąpiel.....Sebek to ma fart :D

Mamuniu - widze, że u was wczoraj było na ostro. Faceci to takie duże dzieci, nigdy nie dorastają. :p Po smyku trochę pochodziłam, ale nic mi nie wpadło w oko, za to w 5-10-15 kupiłam koszulkę i spodnie z dresu, razem 29,90 zł. Dzis Krzysiu idzie do obcego przedszkola. :( Strasznie marudził, że nie chce, zwłaszcza że to dość daleko - 20 minut szybkim krokiem. Zobaczymy, jak będzie. A ja zmieniam mój image :) Obcinam włosy i kupiłam sobie soczewki barwiące. Już nie umiem się doczekac, kiedy przyjdą.

jestem nareszcie ufff... ja tak jak ta siostra Olkii, ledwo Kacpra uspiłam, to już pobiegłam sprzątać, zmywać, prać, i prasować, i tak przez tydzień, od czasu pamiętnej kłótni o kąpiel dziecka, wszystko sama i wszystko na mojej głowie, mężu powiedział: \"że mu się znudziło pomaganie, bo to nudne, myślał że będzie ciekawiej, coś to dziecko będzie robiło\" tylko co?? :O :O :O :O :O wczoraj po prostu byłam wyjechana jak koń po westernie :( tak sie nie da, żeby 1os. wszytsko sama robiła a druga tylko siedziała i się bawiła na komputerku, a prośba o cokolwiek kończy się \"jestem taki zmęczony, tak źle się czuję\" oj biedny ja tu kurde przecież odpoczywam dlatego dziś dosyć, basta!! nie sprzatam, nie piore i kuzwa dzis nic nie zrobię :D będę się lenić i byczyć caaaaaaaaaały dzień, razem z dzięciną :D w poniedziałek pojechałam po laktator do Smyka, faktycznie super promocje, kupiłam małemu rampersa za 6,40 ( pewnie juz nie bedzie ciepło :P ) i czpeczkę za 7.0, (Kacper teraz może zostać królem czapeczek, ma ich chyba juz z 10 :D ) dużo fajnych bodziaków na dziewczynki (Tatiankę :D )i na starsze dzieci też :) nie było mnie raptem 2 godziny, wychodziłam mały zasnął, jak wróciłam, to nadal spał, i wiecie co....przez resztę dnia mąż nie mogł nic zrobic bo był tak zmęczony rzekomą \"opieką\", a tak na serio to cały czas siedział i grał na kompie!!!! nawet tyłka nie dzwignał , bo nie trzeba bylo, bo lulek spal przez ten czasjak zabity. wczoraj zobaczył moje zmeczneie (o jeju! , nareszcie!!) i mi mówi, to po co ty to sprzątasz, siedz tylko z małym a ja zrobie jak bede mial znowu wolne a my do tego czasu z Kacprem w brudzie i bałaganie dla facetów nie ma ratunku, oni są od innej małpy, która mieszkała na innej planecie

marchewo - BRAWO.... ONI POROSTY SA TA MAłPA :D

olka - załącz zdjęcie boskiej mamusi :D

miało być..... ONI SA POPROSTU TA MALPA!!!!!

oj tak!! wnioskując po stopniu wredoty i głupoty to pewnie mój był MATKĄ MAŁPĄ :D

mam takie pytanie butelkowe...od poniedziałku mam Kacpra na butelce, karmię NAN1, ale on ma po nim zaparcia, czy powinnam poczekać jeszcze kilka dni aż może mu się org. przyzwyczai do tego mleka, czy to mleko już jest be, i powinnam je zmienic? wczoraj zrobił wieczorem dopiero 1szą kupke, taka troche plastelinowata i smierdzaca -sory za porownanie ->...twarogiem :( próbowałam dorwać Mysice na gg, ale pewnie poszła z Michasiem na spacer, wiec może wy coś wiecie na ten temat? Pyniu, może ty ? Nula - nie wiem czy sie nie mylę, ale z kolkami u butelkowych dzieci jest tak, że wystarczy zmienić mleko jak wystąpią kolki, a u karm. piersią to już dłuższa droga, bo trzeba po kolei odstawiać wszystkie produkty, aż do skutku, oczywiście pod warunkiem że kolka jest zawiniona przez pokarm, bo jest tych powodów jeszcze kilka, tak u dzieci butelk. jak i piersiowych. Moje słońce to pije tak chaotycznie i niespokojnie, rzuca rączkami, główką się odrywa i przysuwa za chwilę, że powodów może być kilka :( faktycznie z tym odciąganiem to niezła zabawa, nie dziwie sie ze nie da sie tak dlugo utrzymac laktacji, kto by mial czas sie w to bawic :( wczoraj az 1 raz udalo mi sie odciagnac, bo nie mialam wczesnij czasu, magiczna liczba 60ml z obu piersi :( a laktatory na pompkę to powinni wstawic do Cepelii :( elektryczne powinny byc tansze :(

*MATKĄ MAŁP :D

idę na śniadanie bo już bzdury pisze z tego niewyspania :( oczywiście z tą kolką to chodziło mi tylko o butelkowe dzieci, że chyba wystarczy im tylko zmienić mleko, nie o piersiowate, o tych miało nic nie być, tak jakoś mi się głupio napisało :O zle sie wyslowilam :( także nie zwracajcie uwagi ;) sennnnnnn potrzebny od zaraz :O

Hej marchewko ja jednak nie pomogę bo Michał raczej zawsze robił za dużo kup:( Al może Pynia?? Mi się wydaje że może zmień i spróbuj przecież te mleka w większości to prawie to samo. I dawj mu pić np. rumianek ale taki parzony. A moje dziecko szaleje na starej kołdrze po podłodze:D:D właśnie rozwala tatusioi pudełja:P:P

kurde ide bo teraz dobrał się do kamery:(:( - już sobie chyba w życiu nie posiedzę - Pyniu korzystaj póki możesz, tak samo inne/

Ja też odnośnie kolki nie pomogę, bo Krzysiu nie miał kolki :) Pyniu - soczewki dopiero przyjdą pod koniec tygodnia, a okazało się, że fryzjerka może przyjśc dopiero w przyszłym, bo w tym ma na popołudnie. Mam koleżankę fryzjerkę i ona zawsze przychodzi do domu i przy okazji strzyże wszystkich. A już się tak napaliłam :( Ale jak będę gotowa, to pokaże fotkę. Upatrzylam sobie taka fryzurę jak na banerze u góry z open finance ta z rozpuszczonymi, wycieniowanymi włosami. Tylko trzeba trochę się zaczaic, bo nie zawsze jest akurat ten baner.

marchewo - ja testowałam mleko tak 5 - 7 dni. Brak kupy w jeden dzień to jeszcze nie tragedia.....no chyba, że ewidentnie widzisz , że maluch prze, czerwieni się i męczy. Ja zwykle wtedy pomagałam termometrem chociaż wiem, że to nie dobra metoda. Polecam bebilon niskolaktozowy - bardzo dobry dla dzieci z niedojrzałym układem pokarmowym!

nooo i mysica ma rację ....trzeba podawać picie .....my podawaliśmy herbatkę uspakajającą hippa po 1 miesiącu - ma w składzie kwiat lipy, melisę i rumianek.

Marchewko _ w sumie masz racje z tymi facetami :) im sie naprawde wydawalo ze jak to kiedys mamunia powiedziala \"nawet slonce inaczej bedzie swiecic , czas w druga strone lecial itp\" . Ja osobiscie momentami czuje sie jak na \"lancuchu\" no ale nie hcodzi o sama dzidzie bo kocham ja nad zycie ale wlasnie przez facetow bo oni zapominaja ze my tez czasme cos chcemy zrobic dla siebie np jechac do sklepu , do kosmetyczki.Przeciez dziecko to nie koniec swiata i jak sie dobrze czlowiek zgra to wszystko jest mozliwe . A z tym sprzataniem to ja juz od tygodnia taka metode stosuje , nie myje garnkow na zawolanie wole sie przespac z mala bo potem to ja wstaje w nocy .Mojemu lubemu dzis zapowiedzialam ze jak wroci wczas z pracy to myje podlogi i odkurza bo nie jestem wstanie sprostac wszystkim zadaniom matki , zony , gosposi , kucharki itp . Wydaje mi sie ze lepiej jak mu obiad ugotuje niz porzadki zrobie :) cos kosztem czegos ja sie nie rozdwoje .

no i poszedł spać a ja niestety muszę jeszcze przed pracą ogarnąć ten burdel:(:( Ollka a jaki kolor soczewek?? Czy to ta ciemnowłosa babka z słuchawką z banera?? Mi się podoba:) A kolor też zmieniasz??

Fraszko - mnie się czasem wydaje że to jednak jest koniec świata :D :D :D

aaaa już na pewno nastała nowa ERA :D :D :D

Mysico - ten twoj misiek to niezly model :) Ja tez zalaczam fotki mojej Tatianki i Aleczka :) Alek z nowym Porsche :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fe53a1048773670.html A to my z Tatianka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/751f175302654a50.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a622eb39bf30080.html

dzieki :) a czy taka zmiane mleka musze skonsultowac z lek.czy moge sama zrobic taki test? Fraszko - ja bym chciala zeby mnie prztulil, i pogadal tak jak kiedys, a on mówi do mnie takim protekcjonalnym tonem, o ile w ogóle sie odezwie :O jak mnie dotknie w przejściu to odskakuje jak oparzony, i jeszcze te wymagania: \"żona jest od tego żeby zajmować się domem, sprzatać, gotować, prać, zajmować się dzieckiem, zrobić koło siebie i jeszcze musi dobrze wyglądać\" - kiedy to wszystko pytam??? Próbowałam, nie da sie, tak jak mówisz, coś kosztem czegoś, i niech nie marudzi. A w ogóle to od czego on jest? Tylko od pracy? to za mało, ja też pracuję, przy dziecku (nie czartujmy się, mimo że dzieci są najukochańsze na świecie, to zajmowanie sięn nimi to jest ciężka praca......ale i przyjemność ;) ) , niech wezmie połowe moich obowiazkow w domu :) i bedziemy kwita :)

Mysico kolor green z tego linku. http://www.hamerlik.com/product_info.php?manufacturers_id=11&products_id=47&osCsid=29e5938e5c8c48a64c151d36d0c771ca Póki co nie chcę gwałtownych zmian. Jak mi się spodoba, to zmienię na niebieski. Właśnie o tę fryzurę mi chodziło. Kolor po staremu, ale zmieniłam farbę i zobaczymy, co wyjdzie. A porsche jest świetne, tez bym sie pobawiła :D