Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Tysiące całusków dla panny Alicji od Kamcia i jego mamy!!! To już taka duża dziewczynka! Alusiu, bądź zdrowa, radosna i szczęśliwa! ❤️👄❤️🌻❤️🌻👄 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Mysico, a czego sobie Ty życzysz? Czy któreś z Twoich pragnień mogłabym spełnić? Kochana mów, a zrobię :-D Buziaki dla Ciebie! ❤️👄❤️🌻❤️🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico pogoda typowo barowa :D nooo Marchewka miałyśmy wczoraj szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dziś przypomniano to i ja wam przypomnę dziś POPIELEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ooo ale tłumy tu dziś, ledwo weszłam ! ;) gdzie jesteście co robicie ? :) ja jem śniadanko :) Kacpi śpi, jak wstanie to pomyślimy co dalej :) Żyrafa nadal nie przyszła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niedługo po Jasia potem na pocztę.... potem mam prasowanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ale jaja: (stąd: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9 922&wid=9628045&rfbawp=1202203474.883&ticaid=154eb ) Szajka zarabiała na SMS-ach o umierającym dziecku "Roześlij, gdzie tylko możesz - to bardzo ważne - poszukiwana jest krew grupy ARh- dla umierającego dziecka. Pozdrawiam, nr tel. 604...". Wiadomości SMS z tym dramatycznym apelem otrzymały w piątkowy wieczór tysiące Polaków. Problem w tym, że umierające dziecko nie istnieje. Policja podejrzewa, że SMS mogła nadać szajka, która zarabia na każdej wysłanej z telefonu komórkowego wiadomości - pisze "Dziennik Łódzki". Prokurator Halina Tokarska z Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi wiadomość o konającym dziecku dostała w piątek od koleżanki, innej prokuratorki. Następnej osobie, do której przesłałam SMS, z przejęcia zaczęłam zaklinać się, że mam inną grupę krwi, drążyłam, aby sobie przypomniała, czy czasem nie zna kogoś z grupą ARh-, bo przecież to dzieciątko w każdej chwili mogło umrzeć - opowiada prokurator Tokarska. Kiedy ochłonęłam i zaczęłam wydzwaniać pod numer podany w wiadomości SMS, okazało się, że jest odłączony - mówi. Sprawdziliśmy. To było jedno wielkie wprowadzanie w błąd. Ile takich wiadomości wysłano? Miliony. Złości nie kryją też policjanci, którzy już sprawdzili, że numer telefonu podany w SMS-ie jest odłączony. Dostałem ten SMS od kolegi, policjanta z Poznania. Przekazałem wiadomość kolegom, chcieliśmy nawet umieścić treść tej wiadomości na naszej stronie internetowej. Informatyk był gotów to zrobić, kiedy dowiedzieliśmy się, że to oszustwo. Po takich numerach ludzie przestaną przejmować się apelami o pomoc - mówi gazecie jeden z policjantów. Wytropienie autorów SMS-a to tylko kwestia czasu. Na pewno ich znajdziemy - mówi komisarz Zbigniew Urbański, specjalista ds. przestępczości elektronicznej w Komendzie Głównej Policji. Policjanci już zaczęli namierzać nadawców SMS-a. (PAP)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakim człowiekiem (albo nie-człowiekiem) trzeba być, że by tak żerować na ludzkim cierpieniu? Podobno to \"dziecko\" leżało w Zabrzu, miało 5 lat itp. Taką historyjkę do tego dorobiono. Wrrr... Jak potem zaufać prawdziwym apelom? Mój mąż z zasady nie wierzy takim łańcuszkom, uważa, że wymyślają je operatorzy telekomunikacyjni, bo to dla nich żyła złota. Inna sprawa, że rynek telekomunikacyjny z racji wykształcenia i pracy zawodowej znamy dość dobrze i to paskudne, skorumpowane bagno. Wcale by mnie to nie zdziwiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil z wielkim hałasem właśnie robi... kupę :-( Cóż on się nastęka! A potem w pieluszce mały bobek... Rany, wiecie, staję się powoli taką mamuśką, jaką nigdy nie chciałam się stać - kupa staje się tematem dnia, zjedzenie zupki celem życiowym itp... Santa Madonna! Muszę się otrząsnąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane koleżanki:):) Nasze spotkanie było SUPER:D Bardzo się cieszę!!!:) Poznałyśmy się, zobaczyłyśmy nasze słoneczka:) Następnym razem, też uważam, że spotkamy się na coś mocniejszego a jeszcze następnym wszystkie dziewczyny i wszystkie bąble OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA:) W parku, zoo czy może na Gliwickiej w kawiarni. Dzięki MArchewko za relacje i zdjęcia. Na Ciebie zawsze można liczyć:) Słuchajcie, byłyście super, a nasze dzieci były cudne, grzeczne, kochane:) Szkoda, że nie mogłyśmy zobaczyć się wszystkie. Mocno ściskam wszystkie nieobecne🌻 A teraz dla Alicji Jagody❤️❤️❤️ z okazji 1 URODZINEK. Gratulacje Pyniu od ciotki spectry z Kasią:) Mysica:) spełnienia marzeń i wszystkiego wspaniałego . Ucałowania od koleżanki spectry i Żuka:) Mamuniu, ucałowania dla Alka. Następnym razem na pewno się spotkamy. Forum prywatne, czemu nie?:) Nula, jak mogłyście tak zapomnieć o moim piwie!!!:D Może to lepiej, bo nie miałabym się w czym położyć. Przecież nie wzięłas bryki Kamisia ze sobą:(:(:D Słuchajcie, dziś spotykam sie z koleżanką z podstawówki, pierwszy raz od prawie 14 lat:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamuś z wielkim zapałem podnosi dupeczkę. Śmiesznie wygląda, ale zaczyna już też podnosić się na rączkach! Niesamowite! Ledwo co nauczył się siadać, a już lada moment zacznie raczkować! Tomkowi rano nawet próbował już raczkować, ale po dwóch 'krokach' rozjeżdżały mu się łapki na wszystkie strony i padał plackiem. Mamy dziś z nim cudowny dzień! Zresztą wczoraj też taki był - Tomek był zachwycony, że sam na sam spędzili sobie takie wspaniałe godziny. Uśmiech od rana, gada jak nakręcony, śmieje się na głos jak smarkam w chusteczkę i pięknie się bawi! Odkrył, że papier toaletowy drze się lekko na takie maciupeńkie skrawki, które potem przylepiają się do łapek i nie wiadomo jak je złapać :-) A miał znów taką ciężką noc - nie obyło się bez paracetamolu, półtorej godziny nosiłam go na rękach po mieszkaniu, spał w pozycji siedzącej - jak próbowałam go położyć, to płakał. Co mu jest - te zęby chyba kiedyś w końcu wyjdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjdą wyjdą Nulciu, a za miesiąc-dwa ty mnie będziesz pocieszała :) no i nie ma jak dzień ojca z synem :) dzis wielki dzień, idziemy zamowic te chrzciny (prawie bym napisała cholerne! tyle z nimi zamieszania ) czekamy aż młody sie zdrzemnie i frrrruuuuuu :) hihi Spectro, lubię cosik wrzucić dla ucieszenia oka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula - ja też się tak czuję, ale mówiac szczerze to mi nie przeszkadza, choć trochę przeraża... ;) sory zew tak na raty, juz wszystko napisalam, teraz juz nie ma śćiemniać tylko iść na zkaupy :) P>S: ŻYRAFA dojechała :D jest i cieszy moje oko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się podzielę moimi wrażeniami: Było świetnie! Tego mi było trzeba - spotkania z fantastycznymi ludźmi :-) Choć inaczej sobie Was wyobrażałam - a przynajmniej część z Was. Marchewa (tak jak kiedyś Mysica) zawsze wydawała mi się energiczną, wygadaną, przebojową babką. A tu znów niespodzianka - subtelna, delikatna kobietka :-) Spectra - taka jak jej posty - poukładana, z doskonałą pamięcią i niesamowicie serdeczna :-) Andzia - to wiadomo - kobieta tytan :-D Marsjanka - też sobie inaczej Cię wyobrażałam, nie wiedzieć czemu byłam przekonana, że jesteś blondynką :-) Destiny - o! Tu akurat było tak jak myślałam - wesoła i wyluzowana :-) Mysica - już latem przekonałam się, że jest inna niż można wróżyć z postów ;-) Teraz pora na pozostałe mamusie i bąbelki - jestem spragniona Waszego widoku! Nie odwlekajmy tego spotkania, zróbmy je szybko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze życzenia z okazji pierwszych urodzin dla Alicji:)))) Najlepsze zyczonka dla Mysicy z okazji kolejnej rocznicy 18 urodzin:))) Fotki ze spotkania ekstra - fajnie musiałyście wyglądac w Silesi:)) Oczywiście nie przeczytałam opisów do zdjęć i nie poznałam Spectry...ale sobie doczytałam:) Dzieciaczki fajne i następne spotkanie prosze zorganizować tak żebym mogła być!!!!!! A tak serio to fajnie sie spotkac z kims kogo zna się tylko z netu - łatwiej chyba pisac jak do niku można\"twarz dorobic\":)) A ja wczoraj chyba w przelocie spotkałam Olkę...ale nie mam 100 % pewności- bo primo ciemno było - bo to pod mostem a secundo ja troche ślepawa jestem i mało kojarze a jak skojarzyłam skąd znam tę twarz to już byłam hoho i jeszcze kawał drogi dalej:) My dziś po wizycie u audiologa - ok a w zeszły czwartek byliśmy u okulisty i wyszłam nastawiona bardziej optymistycznie (po prostu lekarka dokładnie mi wyjasniła pare spraw), a jutro hepatolog....i to chyba tyle. Nulla moj Misiek tez się męczy a póxniej tylko twarde \"bobki\" wydala - u nas pomogły kompot z suszonych śliwek/ deserek śliwki z gerbera/ lub nektar ze sliwek z hippa. Po drugie mój synek się zrobił strasznym żarłoczkiem i na sniadanko to juz woli kanapeczki z szyneczką a nie jakieś kaszki:) no i jest straszny rozbójnik...a wczoraj zasnął dopiero o 22:30....choc połozyłam go spać jak zwykle ok 19:50 ale on fikał w łóżeczku na przemian wołał mama i tata, dada i coś tam jeszcze no i padł dopiero o 22:30 aha w międzyczasie zdążył się rozebrać z piżamki......i tak jak Aluszka Pyni demontuje nam listwy przypodłogowe.....czasem sie boję co jeszcez wykombinuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, Judytko, niezły łobuziak! Fajnie jest z takim komunikatywnym maluszkiem. Mój smok też już woła nas jak coś chce, ale na razie jest tylko eeeee! Za to gromkie :-) A co ty kochana nocami pod mostem porabiasz? ;-) To nie miejsce dla grzecznych bibliotekarek :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje listwy sytraciły już połowę śrubek ;-) Kamcio tak majstrował, aż się obluzowały i trzeba było usunąć definitywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to wcale nie było noca tylko ok 15 :40 jak wracałam z pracy...ale most zakazany taki ciemny jakiś.....a na hasło grzeczna bibliotekarka to mogłabym się naopowiadac:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu, nie odzywasz się, pewnie znów cierpisz z bólu... Posyłam Ci kojące fluidy - obyś jak najszybciej poczuła się lepiej! Fraszko - brakuje nam Cię tutaj - wracaj! Pożegnaj dołka i przywitaj się z koleżankami :-) Olkaa, pracusiu! Czas na przerwę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko, tyle że Kamuś robi miękkie bobki :-P Nie ma z tym problemu, jedynie tak dziwnie celebruje tę chwilę ;-) :-P Dla mnie to dobrze, łatwiej go nauczę na nocniczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nulla jak Patryk rozkręcił się z gadaniem...to czasem masz ochote , żeby choc przez chwilę był cichutko:))))) A on opowiada po swojemu albo nie daj boże jak zobaczy, że ktoś je a nie on to jest tylko mnia mniam dada...... No i w samochodzie krzyczy...znaczy robi coś w postaci "aaaa" a ja mam mu odpowiadać...czasem kierowcy w samochodach obok dziwnie patrzą:) No i ruchowo juz mam problemy, zeby za nim nadążyć w niedzielę przez 20 min uciekał przed kąpielą...a jeszcze nie chodzi:) Myslę, że jak dzieciaczki załaią , że coś tam potrafią to później ida jak burza dlatego przygotuj się, że niedługo Twój Skarb - będzie bardzo mobilnym Skarbem:))) A tak wogóle to mnie to strasznie cieszy, że tak mu wszystko jakoś poszło do przodu no ale dla zachowania pozorow muszę ponarzekać....a wogóle to w pracy jestem i mnie nosi...niby chce mi sie spać...ale coś mnei nosi...sama nie wiem....kobieta zmienną jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jest mobilny! Czołga się jak mała torpeda - zwłaszcza do łazienki i jak zobaczy koła wózka. A nie daj boże zamknąć mu łazienkę przed nosem - larmo podnosi i wielki płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Pewnie jak już osobiście poznam Judytę, to też się zdziwię, że wyobrażenie miałam odmienne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha i mi powiesz tak jak Olka, że nie do końca jestes przekonana, że ja to ja:))) Ja jak zobaczyłam na zdjęciach Marchewkę to wygląda zupełnie inaczej niż jej posty - znaczy myslałam, że będzie bardziej "pozajączkowana" (to radosne określenie i prosze się nie obrażąć czy cus) a tu mamy subtelną, delikatną kobietkę - jak już ktos powyzej napisał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam szwagier caly dzien walczyl z wirusami hehhe niestety dopadly nas jakies paskudztwa....posprzatal nam kompa i jest ok:) pyniu- sto lat sto lat dla Alusi:)❤️ i dla nieco starszej mysicy:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niniejszym oglaszam iz prywatne forum zostalo zalozone:) destiny,andzia,mysica,marchewa,fraszka maja heeh wejsciowki:) reszta prosze stawic sie na naszej stronce;) marsjanko,spectro,judyto,nula,olkaa,olapi,pyniu , agol resjestrowac sie na nowym forum:) chyba nikogo nie pominelam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×