KLUB MAMUS Z KATOWIC

no widzisz wszystko co ciekawsze odpada buuu

Ale emocjomujący mecz...poprostu pycha !!!! Nula- to że niby moja Ala taka męska czy Twój Kamyk taki kobiecy :D :D :D .........a może mamy jednego mężulka.....bo mój bardzo dużo pracuje....to by wiele wyjaśniało :D :D :D

Jak to wszystko? Przecież jest jeszcze praca w KMP. To chyba musi być ciekawe?

Dzień dobry wszystkim ;-) Zapowiada się dziś ładna pogoda już od rana świeci słońce ja dziś z małym wybieram sie na szczepienia

Selline, muszę cie rozczarowac, bo zapowiadali na dziś dzeszcze. trzeba korzystać z pogody póki jest :) Mysico - nie przy[uszczaj od razu najgorszego. lekarze uwielbiaja straszyć, a potem w 90% przypadków okazuje się, że to nic groźnego. trzymam kciuki, żeby było dobrze. Nula - jak napisałaś \"żegnajcie grube białe poduchy\" to myślałam, że to do nas :) :D nawet teraz się z tego smieję :) Pyniu - był tu gdzies topik o dzieciach niejadkach. Wiem, że się martwisz, bo Ala jest wcześniakiem, ale niektóre dzieci już takie są. Przynajmniej za kilkanaście lat Ala nie będzie musiała stosować diet. ;) A ja wczoraj spędziłam pracowity dzień. Zmolestowalach 5 facetów (szkoda że tylko telefonicznie ;) ) i juz wszystko wiem na temat programów na stacji paliw. Chyba będę mogła załozyć firmę doradczą :) A po pracy pojechałam do Fashion House i kupiłam dużo rzeczy. Teraz czekam na pogodę :(

witam:) pogoda faktycznie ladana bylismy z Alusiem po buleczki:) wczoraj bylam w szpitalu w koncu wzielam na rece kruszynke:)jejku dziewczyny dziwnie sie czulam wszystkie wspomnienia wrocily z porodowki....malutka jest bardzo spokojna( podobnie jak moj ) siostra probowala wczoraj chodzic ale mowi ze po cc to ciezko.... niestety ja tego niewiem bo juz w drugiej dobie pomimo ciezkiego porodu chodzilam normalnie...a tu naprawde dziewczyny po cc leza biedaczki... bardzo duzo porodow tam maja wiec chyba dzis monia wyjdzie jesli mala nie dostanie zoltaczki:) ja z alusiem przenosimy sie pomagac mlodej mamie bo niestety tata nie dostal wolnego.... A moj kochany maz po raz drugi zwichnal prawa noge:( pierwszy raz dzien po slubie ( poszedl psa wyprowadzic) u niego to juz normalka ze ma tak hhehehe delikatne nozki:) ja bym musiala spasc z samej gory zeby miec ot chocby obita kosc....co najwyzej mialabym ogromnego siniaka bo to mam bardzo szybko po uderzeniu :(

hej! jesli chodzi o szczepienia to moja Alusia miała na razie tylko wzw i bcg , ale na teraz na wizycie neurolog dał nam juz zielone swiatło i własnie jutro albo w pn wybierzemy sie na dtp......muszę powiedziec , że bardzo się boje .....chyba najchetniej bym nie szczepiła.......ale niestety to też zła alternatywa....:( młoda mamuniu - Ty to jesteś super siostrą :D olka - .......pamietam , że jak weszłam po raz pierwszy na topik to Ty mnie pierwsza przywitałaś :D

czy taka super to niewiem ale jedno jest pewne aktualnie siostra i mala wzudzaja we mnie czulosc:) a ze nie ma mamy ktora by jej pomogla to kto jej pomoze??tesciowa bedzie zajmowac sie mala jak monia wroci do pracy za 5 m. ja niestety bede mieszkac dalej to raz a po drugie chce isc do pracy:) jak juz tak wspominamy to pamietam jak olkaa opisala smieszna historie z Krzysiem ktory rozsypal styropian po domu i spiewal piosenke z kubusia puchatka ale sie wtedy usmialam!!!! no i oczywiscie niezle poczucie humoru marchewy ktora tak swietnie opisuje swoje \"przygody\" itp!! andziu, nula - macie racje z uzalezniem do studiowania ja tez chcialam isc na podyplomowe niestety zrezygnowalam z tego pomyslu.... moze kiedys pojde na inny kierunek?

Hej dziewczyny:) Nula, Andzia i reszta ależ prowadzicie ambitne rozmowy:) Imponujecie mi dziewczyny Waszymi zainteresowaniami, szukaniem fajnych zajęć. Niestety już dość dawno to było kiedy studiowałam czy choćby pracowałam...Tak mi tęskno dziś do takich zajęć czy takiej pracy, w której czułam się członkiem grupy. Ja zodiakalny bliźniak bardzo za tym tęsknię. Ostatnio zaczęłam pomagać trochę przy papierzyskach w rodzinnej firmie ale kariera utknęła, nianie się rozjechały na wakacje, miały sesję, heh:( Pyniu troszkę wiem o czym piszesz z tym niejedzeniem, mój Żuczek też nie jadł za dużo i też z wagą było na granicy. Teraz jest drobinką ale fajnie rośnie i nieźle jada. Ślizgamy się tak 3-10 centyl. Andzia:) jestem przekonana, że obronisz się jak z nut:D Mysica musi być dobrze, rzeczywiście lekarze czasem lubują się w straszeniu pacjentów. Ostatnio niani Kasi, dziewczyna ma 20 lat, lekarz \"wykrył\" z cytologii komórki rakowe, dziewczyna umierała ze strachu, kolejny lekarz zupełnie temu zaprzeczył i rozwiał jej obawy. To jakaś paranoja! Mloda Mamuniu:) jesteś niesamowita, rzeczywiście Monia ma skarb przy sobie. Jak urodziłam Kasię tak bardzo brakowało mi bliskiej kobietki, mamy , siostry, miałam tylko męża albo aż męża:):) Jak przychodziła do koleżanki w szpitalu siostra, troszczyła się o nią, o jej synusia, przytulała ją, ja po kryjomu potem popłakiwałam w poduchę:( I zazdrość i hormony dały taki efekt, przyznam się, że jak dziś o tym piszę też mi się chce ryczeć... Olkaa A gdzie nasza Diddlania:) Ametyst:) i inne dziewczynki Ja sobie do Was piszę a moje grzeczne dziecię zjadło II śniadanko i ogląda z płyty Misia Uszatka, eh wspomnienia....

witam nula jesli zaoczna politologia to może spotkałyśmy sie...;-) mysica jesli chodzi o neurologów to: prof wajgt, przyjmuje na ul. 3 maja w katowicach i jest śiwtenym neurologiem, choć dziwakiem, bierze za wizyte 60 zł; prof Pięta - rewelacyjna babka, kochana i kompetentna, ale specjalizuje sie w sm; prof Maciejowski - przyjmuje w szpitalu na ligocie fajny, ale małomówny; prof Opala - ujdzie i patrzy na kasę; prof Selmaj ale w łodzi i terminy dopiero na listopad i drogi jak diabli bo 270 zł bierze... mysica jakby potrzebowłą konktretniej daj zna, ja przeszłąm z mezme wszytkich, bo maż sie mi pochorował wrednie.. wczoraj i w nocy pzreciekły mi ppampersy marki pampers, niby takie super, ale moze ja powinnma instrukcje obsługi dostac, mały sie posikał i wypłynęło, i był płącz i budzenie, wsciekłą jestm... miułego dnia

Dzięki dziewczyny za namiary do neurologów - w razie czego będe prosić o szczegółowe namiary. Wiem że aby wykryć tą chorobe trzeba bybyło zrobić badania genetyczne. Boje się że lekarz mi nie da skierownia. Dziewczyny nie orientujecie się jaki jest koszt takiego badania. Poprostu zastanwiam się jaki jest sens pójścia do prywatnego neurologa kiedy ni będzie mnie stać na takie prywatne badania. Na necie nie mogę tego znaleźć:( Jezu siedzę i oglądam te plamy i licze - mąż powiedział że jestem porąbana że Michał ejst zdrowy. Oby ale wole wiedzić niż by miało za kilka lat coś się gorszego okazać. Ja chodze do dr Zielnika w Katowich na Powstańców. Ok więcej nie będe już pisać na ten temat bo to nic nie zmieni. Dzięki za wsparcie. Może byśmy się określiły co do spotkania, kto będzie?? Ja napewno z Michałem:)

Mysico - może załóz taki temat? Może ktoś mial takie badania albo słyszał i potrafi ci pomóc? Pyniu - staram się przywidać wszystkie nowe dziewczyny, bo sama wiem, jak jest przykro pojawic się na jakims topiku i zostać zignorowanym. A przecież nie trzeba pisać gdzieś od początku, aby się tam zadomowić. Ja też was podziewiam, że chce wam się uczyć. Mnie się nie chce :( jestem leniwiec i ma dodatkowe wytłumaczenie, że nie mam czasu ;) Skończyam studia zwykłe i podyplomowe i uważam, że to mi starczy. na karierze jakoś też przestało mi zależeć. Całkowity upadek ambicji :o

Aha, bo oczywiscie zapomniałam napisać, że ja też będę. Wybieramy sie do zoo i potem przyjdziemy. Ale spotkajmy się w tej wiosce przy piaskownicy :)

mysico- na pewno wszystko bedzie dobrze:)

Chyba tak zrobie i założe ten tenat może ktoś coś wie. Ollka może być przy wiosce rybackiej ale nie wiem cz przy tej piskownicy to dobry pomysł. Tam jest masa rozkrzyczanych dzieciaków, tymbardziej sobota i obawiam się że mój Michał dostanie spazmów. No ale jak większość chce to ok., dostosyjemy się :) Czyli będe ja i Ollka, i Nula chyba. Kto jeszcze??

hej :) Moje dziecko w domu szaleje i chyba się przyzwyczaiła że codziennie na spacery chodzimy a jak nie byłyśmy w poniedziałek i wtorek to marudna była strasznie. Wczoraj jak tylko przestało padać oo 14 odrazu na spacer wyszłyśmy. Dzisiaj rano byłam z Agą od 9do 11 na spacerze, mam nadzieje że nie będzie padać i wyjdziemy jeszcze po obiedzie. Kupiłam dzisiaj arbuza, brokuły, kalafior, rzodkiewki ale nie było kukurydzy :( Mysico - trzymam kciuki za Michasia, mam nadzieje że okaze że jest wszystko ok. Llepiej nie czytać informacji w necie wiem coś o tym, jak poczytałam co może oznaczać podwyzszony alat i aspat to w szoku byłam np. mukowiscydoza - a Aga malutka, chudziutka do tego była

ja tez będe :)) Mamuniu tatusiowi nalezy sie 2 dni wolnego (kodeks pracy) a oprócz tego moze wziac 14 dni opieki nad zona w połogu - wystawia prowadzący ginekolog

My też byłyśmy na spacerku, choć pogoda kulawa tylko 17 stopni. Wybrałam sobie i zamówiłam łóżeczko turystyczne Graco Roll a Bed. Przesłałabym Wam linka żebyście oceniły ale nie potrafię . Leżaczek odpuściłam, wkońcu fotelik samochodowy musi na siebie zarobić :D

Mysico - kaszki mam z nestle i się brylą, do wody (takiej do picia)dodaję mleko w proszku, mieszam łyżeczką, dodaję kaszkę i mieszam łyżeczką Na spotkaniu chyba nie będę, może następnym razem Adze wyszły wczoraj na nodze dwia krostki i n ie wiem co to jest, oglądam ją co chwilę czy nie wychodzi więcej, oby to nie była jakaś odra lub ospa

Witajcie My juz po szczepieniach ale mały się napłakał jeszcze przez pół drogi płakał uspokoił się dopiero na mleku po którym zaraz zasnął waży 10 kg lekarka powiedziała że jak na roczne dziecko to jest to prawidłowa waga i mam mu dziennie podawać vibowit Jak tak czytam co piszecie to stwierdziłam że się tu do Was nie nadaje bo każda z was to postudiach jest i wogóle a ja niestety nie mam ukończonych żadnych studiów ;-(

Sellina nu nu !!!Ja ci dam nie nadaję się!!! Co by to było jak by wszyscy mieli pokończone studia... Dziewczyny czy któraś z Was jest na wychowawczym??? Bo ja mam dylemat wracać do pracy czy nie... Nula mówisz ciekawa praca a ja zaszłam w ciążę żeby się wyrwać z niej (tak trochę głupio) ale czułam marazm, kilka lat na tym samym stanowisku bez szansy na cos więcej

selline - ale wymysliłas....my tu jestesmy przede wszystkim mamusiami :)

Andziu Pyniu dziękuje za słowa otuchy w sumie macie racje szkoda tylko że nie będe mogła być na spotkaniu w sobote ale na następne napewno przyjde

Alunia śpi...a ja powinnam się zabrać za sprzątanie bo 3 dzień sobie obiecuje....a tym czasem jedyne na co się zdobyłam to wstawienie obiadku i to skromniutko: ziemniaczki, fasolka szparagowa i jajo sadzone :D tym czasem borem lasem :D

Selline - ja nie jestem po studiach także nie jesteś jedyna :) z zawodu jestem technik ekonomista Andziu - ja jestem aktualnie na urlopie wychowawczym, jak masz jakieś pytania to pisz na forum albo gg (1944801) Na spotkaniu napewno będzie fajnie, sama chciałabym się spotkać z Wami, ale raczej nie dam rady, mamy w planach rano jechać na giełde kwiatów do Tychów, później na zakupy - no chyba żebyśmy się szybko wyrobili to będe dzwonić :)

ja też niezmiennie żałuje , że sie z Wami nie zobaczę.....podczymuje nadal propozycję spotkania w Sosnowcu.....ale komu by sie chciało :D

dzięki za zaproszenie, ale mam impreze urodzinowa, ale słowo skauta, ze nastepnym razem bedę.. mysico zadzwon tu i zapytaj o badania Kontakt Katowice, ul. Koszarowa 3, tel. 032 2513769 ja tam robiłam specjalistyczne badania genetyczne w czasie ciązy, wiem, ze badanai robiono we wrocławiu.. mały spi, matka robi coś zjesć...

nooo i pogoda mogłaby sie wyklarowac, bo tak to ogólna dupa :D

marsjanko ja również ten sam kierunek ukończyłam ;-) ale paskudna pogoda w Chorzowie pada nawet nie można wyjść na spacer z dzieckiem zaraz musze się wziąść za obiad bo mąż niedługo z pracy wraca naszczęście mam zupe od wczoraj

aaa ja sobie paznokcie doprowadze do ładu :D