Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sandritka

Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...

Polecane posty

Rzeczywistość brutalna ale nikt nie musi byś księciem czy księżniczką. Można przeżyć życie szczęśliwie i udanie nawet w skromności :) Ja w to wierze. Chcę wierzyć i zawsze będę wierzył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabaster76
dolaczam do grona...32 latka, mam meza, mieszkamy za granica i....mamy w sumie tylko jedna pare przyjaciol, ktorzy nie zawsze maja czas dla nas, tesknie za moimi przyjaciolkami z Polski, zawsze bylo do kogo zadzwonic i wyskoczyc na kawe czy poplotkowac..teraz praca-dom, dom-praca i wiecznie zmeczona:( maz non stop siedzi w pracy, ja tez wracam w tygodniu pozno, a weekendy-albo sama albo z mezem jak nie pracuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela76
Witam, Trałfiłam tutaj przez przypadek, ale ja zaczęłam czytać wpisy to tak z jednej strony zrobiło mi się mutno a z drugiej strony weselej, że nie tylko ja mam takie odczucia dotyczące smaotności, bo już myślałam, że jest ze mną coś nie tak:) W zasadzie kompletnie nie radzę sobie z życiem w pojedynkę, po tym jak mój były stwierdził, że nic nie czuje oprócz pustki i w zasadzie to on chce być sam. Po 7 latach otrzymałam tylko takie wytłumaczenie. I kompletnie nie umiem sobie poradzić z samotnością, bo nigdy tak naprawdę nie miałam okazji się tego nauczyć. Dodatkowo 2 lata temu przeprowadziłam się do Wawy i praktycznie nie mam tu żadnych tak naprawdę bliskich ludzi. Każdy pędzi do domu do swoich mężów, żon, narzeczonych a na mnie czeka w domu tylko mały rudy jamnik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszekkkkkkkkkkkkk
czesc dziewczyny chetnie zapoznam któroms z was jestem lukasz z zielonej gory mój nr gg 3705090

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoli
Ja nie narzekam na brak znajomych, mam też moją Połówkę, brak mi przyjaciółki, bo choć mam wspaniałych przyjaciół, to faceci nie do końca mnie rozumieją. Jeśli jest tu dziewczyna mniej więcej w moim wieku (22 lata), która mieszka w Wawie (Ursus) i też brak jej bratniej duszy, to niech napisze na mail, może coś "zaiskrzy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny duch
Anoli...... napisales cos co mnie zaskoczylo! piszesz ze masz swoją POŁÓWKĘ a jednak szukasz przyjaciółki "do zaiskrzenia" to okropne współczuje twojej Połówce!!!!! skoro ja masz to dbaj o nią i niech ona bedzie twoją najwiekszą przyjaciółką!! smutne jest to, że faceci wciąż szukają mając pod nosem to co w życiu najważniejsze. Wybacz ale to nie to forum :-( zycze ci powodzenia mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@wolny duch: przeczytaj dokładniej JEJ wypowiedź ;-) Tak: JEJ, a nie JEGO :) to nie facet szukający przyjaciółki by coś \"zaiskrzyło\", a kobieta szukająca przyjaciółki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zakreconej 25
ja tez jestem z Torunia! moze moglbysymy kiedys wybrac sie na pogaduchy, tez mi brak zenskiego towarzystwa moj nr gg 7389993

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoli
Ależ mi się nieprzyjemnie zrobiło przez tą reprymendę ;). Owszem jestem dziewczyną i szukam przyjaciółki, dla wszelkiej pewności dodam, że o romansie z dziewczyną także nie myślę. Po prostu facet, nawet najwspanialszy, to jednak facet. Nie ma cierpliwości do zakupów i nie da się z nim wymieniać ciekawostek wyczytanych w babskich pismach (przynajmniej mój ma na to alergię ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoli
Acha i dziękuję Mały Wodniku za obronę, choć teraz po przeczytaniu postu mojego, widzę, że moja płeć nie jest tak oczywista :). Tylko to niefortunne słowo "zaiskrzyło" tu chyba przeszkadza, ale chodzi mi o to, że nie każdy może być przyjacielem, do tego też trzeba zgodności charakterów i dopasowania oczekiwań, też musi "iskrzyć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@wolny duch: na swój sposób z twej ostatniej wypowiedzi wybija się troszkę śmieszności ale głównie to żałosne i żenujące stwierdzenie. Mam to również gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny duch
kurczę po pierwsze widze ze ktos sie tu podemnie podszywa........ nie wiem ilu wolnych duchów jest na tym forum. Przepraszam faktycznie nie zauwazylam ze jestes dziewczyną... wybacz za nietakt. Jednak ostatnia wypowiedz nie jest moja!!!! ktos sie pod moj pseudonim podszyl!! a to niefajne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały wodnik
zaczernienie się to kwestia paru chwil ;) zachęcam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutas1987
Witajcie :) Jestem Rafał mam 21 lat i często lub poprostu za często siedzę w domu sam nie szukam wrażeń lecz kogoś z kim będę mógł czasem porozmawiac szczerze nawet wirtualnie jestem szczerą i miłą osobą ze Śląska mam nadzieję że ktoś napisze? moje gg 1163364

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt14.01
wpisałam słowo samotność ... bo to czuję sotatni przeraźliwie i wyskoczyło mi to forum, a anonimowość zachęca do wyżalenia się; ostatni czuję ją przeraźliwie - mam 34 lata i faceci widzą we mnie zawsze tylko fają koleżąnkę; już się troszkę pogodziłąm z tym że na żadnym nie zdołam wywrzeć pozytywnego wrażenia i lepiej mieć kumpli niż nikogo, więc nie moge powiedziec że nie mam znajomych (zarówno koleżanki, jak i kolegów); ale ostatnio zauważam że tak naprawdę zainteresowni są oni sobą samym i opowiadaniem dowcipów i swoich przygód i nie słuchają co do nich mówię, a tak potrzebuję czasem się wyżalić, czasem komuś opowiedziec co u mnie słychac. Straszne jest gdy zaczynasz mówić i nie możesz dokończyć bo inni cię zagłuszają, albo po nagłym przerwaniu histori z przyczyn niezależnych nikt nie spyta i co dalej, tylko opowiada swoje nienawiązując i niezauważając co się przed chwilą mówiła. Tak naprawdę najchętniej połóżyłabym się w łóżku i już nie wstawałą - leżąła i patrzyła w sufit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grań
Witam. Samotność mnie przytłacza, niestety. To straszne, ostatnio tak dobrze się bawiłam mimo,że jestem po czterdziestce. Jednak gdybym kontynuowała ta zabawę to skrzywdziłabym inną kobietę. A tak mam czyste sumienie i ciągłą samotność. Pewnie nie tylko ja ale to mało pocieszające gdy dopada moment chandry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoli
Nie wiem, czy to będzie miało dla Cibie jakiekolwiek znaczenie, ale ja jestem z Ciebie dumna, to wspaniałe, że potrafiłaś poświęcić swoje chwile, dla kogoś innego, kto teoretycznie powinien być najważniejszy. Nie wiem, może moje zdanie nie jest ważne, ale to wspaniałe, popieram to całym sercem. Gratuluje silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroton
witam serdecznie tez jestem tu nowa ( hihihi zeby nie bylo watpliwości :))i tez wpisalam samotność, przeczytalam ostania stronę i od razu zauważyłam ile osób ma takie soame spostrzeżenia co ja np.nikt14.01, ludzie przestali się słuchać tylko mówią.......mówią, mówią i nawet juz sami siebie nie słuchają... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikki
mam 20 lat i poznam nowych ludzi piszcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czuje się strasznie samotna, niedawno rozstałam sie z chłopakiem po 2,5 roku... kiedy z nim bylam zabranial mi wychodzic gdzie kolwiek ze znajomymi,byl strasznie zazdrosny poniewaz dzielila nas odleglosc(ja studiuje w Białymstoku on mieszka 200km dalej) i zadko sie potykalismy. Jednak zbyt pozno to zauwazyłam no i niestety wszyscy znajomi oddalii sie odemnie i przestali utrzymywac ze mna kontakty. Teraz niedosc ze rozstalam sie z chlopakiem i jest mi naprawde cięzko, to nawet niemam z kim porozmawiac, nawet jednej koleżanki... juz niewidze sensu w niczym;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość velina
hej, mam 23 lata , równiez podobnie jak Wy czuję się samotna. Nie tak dawno rozstałam się ze swoim facetem z którym byłam 4 lata. Mam zaledwie jedna przyjaciółkę :( Mieszkam kolo Kielc sama z pieskiem-przytłaczające ;( Kiedyś dom pełen domowników mama , brat poźniej mój facet .. a teraz? samotność mi doskwiera ,mama we Włoszech mieszka z bratem facet mnie zostawił. Czasem mam wrażenie że chyba do konca życia bede już sama.Jestem bardzo wrażliwą osobą kocham dobro i zwierzaki:) Może tutaj znajdę bratnią duszyczkę :) moje gg: 826901

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna33
Do niedawna miałam z kim porozmawiać, spędzić miło czas a teraz moje dwie przyjaciółki wyemigrowały a z mężem też się nie układa. Samotność mnie przeraża. Nie mam z kim porozmawiać. może ktoś mi odpisze. Pozdrawiam wszystkich samotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena 1519
witam!!! poszukuję przyjaciółki z okolic Gdańska.mam 24 lata,2 letnie dziecko,męża moje gg 3736175

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena 1519
piszcie jeżeli macie ochotę nawet jeżeli niesteście z okolic gdańska:) ja mam 24 lata ale czasami czuje się jak 40-stka:( no cóż życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutna 33
podaj maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdallena 1519... hej ja nie jestem z okolic gdańska. Cos nas jednak łączy... ja sie tez czasem czuje jak 40 latka! mam znajomych przyjacioł , nie jestem samotna , ale sama. Co tam nad morzem????? zazdroszczę Tobie że tam mieszkasz :) pozdrawiam z drugiego końca Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusik987
Witam wszystkich mam 54 lata jestem mega samotna niestety jakies 4 lata temu strascialm wszytsko rodzine przyjacol i na dodatek dostalam rok temu bardzo straznego raka... calymi dnaimi siedze w domu i nigdzie nie wychodze bo nei mam z kim... stworzylam sobie strone na sympatii ale tam ludzie chca tylko jednego mam nadzieje ze tu kogos spotkam i zycze Wam wsyztskim milego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milankka
Anusik987>>>>>>>>skąd jesteś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×