Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

enigma - wzrok masz sokoli :) i na pewno nie stary :) dobrze widziałaś, wylicytowałam za \"zeta\" plus przesyłka, co daje w sumie 9,50 !!!! Oczywiście maksymalna kwota była większa, ale nikt nie przyczaił się na ten kombinezon :) myśle, że jeden wystarczy, potem już wiosenka i nie będzie potrzebny, a na kolejna zimę to już na pewno musze kupować większe ciucholki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, widzę , że powoli dopada Cię szał zakupów dla maluszka...hi,hi,hi wiem cos o tym..... jak mały wyrośnie tez posprzedaje ciuszki, bo dla drugiego nie bedę trzymała(2 lata)..... Chłopy to jak kluchy leniwe, ruchy, ruchy, kluchy leniwe!!!! hi,hi,hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, brzuch to jeszcze trochę będzie wzdęty bo jajniki sporo musiały urosnąć, mi zmniejszył się dopiero po kilku tygodniach, nie pamiętam 2 lub 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć 🌻 dużo ruchu dziś nie było, u mnie mnóstwo pracy, ale to dobrze, bo myśli się nie kłębią a tak sobie dziś myślałam jadąc po zakupy że w sumie znam mnóstwo osób i widzę mnóstwo osób, które pracowali ciężko i jak się już dorobili "materialności" no i lat oczywiście dopiero widzę jak mają małe dzieci, no i tak lżej się poczułam że w sumie jest wszystko jeszcze przede mną, lat nie mamy za dużo a skoro mamy zaczekać te kilka lub nawet kilkanaście miesięcy to nie robi różnicy jak potem będziemy sie cieszyć maluszkami lub maluszkiem to tylko kwestia czasu jesli mamy zrobić in vitro więc nie mam co się teraz martwić:-)...... dobrze jest też samej sie pocieszac, a tak lżej mi się zrobiło:-) byłam w niedzielę w kościółku i pomodliłam się za nas wszystkie🌻 tak mnie nadwislanka jakoś natchnęła, że może nadzieja szybko wróci:-) dziękuję ci nadwislanko❤️ i buźka dla Was wszystkich foli👄 a od ciebie to kiedy dostanę zdjęcia brzuchka:-) jak sie czujesz, jakieś plany zakupowe już w drodze? Zabajona, widze, zestronki już odwiedzasz z ubrankami:-) Estelka gdzie się podziewasz? Ana, granini , co u Was? maklady🌻 Suzinka👄 beti🌻 ciebie tez dziś nie było czy dostałyście odemnie zdjęcia robótek na drutach, bo wysyłałam i coś mi z pocztą się dzieje nie tak myszko🌻, nie myśl o tym czy sie udało czy nie, nie doszukuj się objawów, bądź dobrej myśli :-)jestem z Tobą👄 trzymam po cichutku za ciebie kciuki enigma👄, wiesz, tez o tym myślałam inseminacji........, nie wiem zobaczymy moze podejdziemy w grudniu lub styczniu jeszcze do ostatniej inseminacji..... na razie jak mówiłam wezmę i pójdę do Novum do mojej ginki, niech da mi zestaw badań jakie mamy wykonać przed in vitro i przygotujemy sie do tego, tym czasem trzymam kciuki za ciebie👄 sabra👄, ja jestem pod wielkim wrażeniem ilości jajeczek sama przyznam że chciałąbym tyle wyprodukować:-) hihihi odpoczywaj sobie przez ten miesiąc, to już niedługo twoje maleństwa szykują siędo leżakowania przez 9 miesięcy:-) w twoim brzuszku:-) Iskiereczko, jeszcze 2w1 :-) ale to już niedługo, już za parę dni będzie ci lżej i będziesz tulić Eryczka:-)❤️ dobranoc💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bhabhahahhaha :-D, teraz dopiero zauważyłam co napisałam \"które pracowali,....dorobili.....\" miało być które pracowały ciężko i dorobiły się.......\"...hihihih albo zmęczona jestem albo moje IQ spada hihihih:-) albo jedno i drugie ;-)przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMika - też uważam, ze dobre podejście masz do tematu :) Będzie dobrze. A szaliczki śliczne. Bo tylko dwa pliki mi się otowrzyły, ale i tak ładne, wyobrażam sobie resztę :) sabra - zleci :) i będzie wszystko dobrze. Musi Być !!!! Co do zakupków, to narazie krążę i jak trafi się coś po śmiesznie niskiej cenie, to ryzykuję i licytuję. Sporo rzeczy jednak kupię w sklepie, bo nawet na allegro jak jest taniej, to po doliczeniu przesyłki wychodzi na to samo, albo kilka zetów drożej. A tak chociaż \"pomacam\" i będe od razu wiedziała, co kupuję ;) coś mnie dzisiaj żołądek naiwania i lekko mdli; cholera - kilka osób załapało grypkę żołądkową ostatnio, mam nadzieję, ze mnie nie dopadnie to dziadostwo :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) enigma - przeczucie jedynie takie ze będzie @ i bede płakać pewnie:( ja tez chyba w piatek zrobie test bo w sobote sie obawiam o to ze moge nie dostac wyników, włąściwie po co to robie?:( enigma tez jestem zmierzła od wczoraj wrr może coś w pogodzie hmm Emika pamietasz tez miałam 2 ins. jak mi nie pękły pęcherzyki ale próbuje dalej, może tez spróbujesz?twój mężuś nie ma chyba słabych żołnierzy jak mój? Sabra u mnie jak widzisz czekanie na test ..........nie nawidze tego Powinno byc wiadomo od razu po zabiegu nie? wrrrrrrrr Zabajona super zakupki mmmmmmmmmmmmm ja też marz o tym żeby poszukac jakiegoś małego łóżeczka hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka - doczekasz się tej chwili, ze i wyniki będą takie o jakich marzysz i zacznisz szukać łóżeczka. Najgorszym wrogiem dla nas w takich sprawach jest czas, prawda? Chciałoby się wiedzieć od razu wszystko z góry, każda chce powodzenia w staraniach, potem zdrowej i bezproblemowej ciązy i szczęsliwego porodu. Wraz z pozytywnym testem ciążowym zaczynaja się inne schizy, wraz z narodzinami kolejne ... i tak do końca. Życie jest pogmatwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌻 Sabra, dziękuje🌻 postaram się dam z siebie wszystko, narazie biegam z mężusiem, ćwiczę rano-kupiłam sobie dużą piłkę dmuchaną-gimnastyczną na takiej co można skakać pupą i fajnie mi się ćwiczy na niej:-) postanowiłam więcej czasu mieć dla siebie, kiedyś byłam bardzo zdyscyplinowana i muszę do tego choć troszkę wrócić:-) Mam nadzieję, że brzuszek już nie boli..... Zabajona👄 wiem co to grypa żołądkowa wieć uważaj na siebie najlepiej nie stykaj sie zbytnio z osobami które na to chorują, jejku jak pomyślę to tobie tez nie dużo zostało do końca:-) myszka🌻, bądź dobrej myśli i faktycznie może ten test lepiej w piątek zrobić, mój mężuś żołnierzyki na dość dobre(ale w Novum dwa razy zdjagnozowano u niego asthenozoospermie(oznacza to z tego co sie oreintuję pół na pół, więc aż tak super nie są, ale dr mówi że są gorsze), ale przy dwóch inseminacjach było widać różnicę ich jakości, przy pierwszej były lepsze ale nie wiadomo czy pęcherzyk pękł, przy drugiej dużo gorsze(bo to może sie zmieniać zależnie od trybu życia) ale też nie byliśmy pewni czy pęcherzyk pękł niby, dr (inna-mojej nie było) mówiła że niby pękł, ale nie była do końca pewna, zobaczymy może pomyślimy o inseminacji-ale jesli podejdziemy do niej to raczej ostatni raz w grudniu lub styczniu, muszę troszkę odpocząć, chyba przez to clo w tym cyklu przestymulowałam jajniki bo jeszcze je czuję, w tym tygodniu pójdę do Novum do mojej ginki to sie dowiem co i jak, myszko, trzymam ciuki:-D🌻 hellllloooo dziewczyny gdzie się podziewacie, ja uciekam na spotkanie wrócę pewnie około 13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj na chwilkę bo nawał roboty mam, i chyba hormonki działają bo prawie się poryczałam jak zobaczyłam co mam do zrobienia dzisiaj. Sabra, mnie tyle czasu brzuch nie bolał, ale powiększony był znacznie i dopiero na usg ciążowym lekarz powiedział, że jajniki się znowu zmniejszają ale i tak były powiększone (4 tygodnie po punkcji). Za to kłuło mnie w mostku bardzo i bałam się że mnie przestymulowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się kobetki nie stykać z ludziskami, ale nie wiem, czy ktoś wyglądający zdrowo właśnie nie zaczyna chorowac, a przecież włąśnie w tym momecie można się zarazić. Wolałabym uniknąć. A może to zwykła niestrawność mnie dopadła, w końcu brzuch coraz większy i coraz mocniej uciska na żołądek. sabra - na pewno mrozaczki przetrwają, w końcu tak strasznie długo nie będą w stanie \"hibernacji\". Ponadto pamiętaj co ci powiedzieli - że pięknie się podzieliły, a przecież miałaś niezłą drużynkę jajeczek dojrzałych, więc bądź pozytywnie nastawiona. Poza tym wiesz już od Foli jak możesz się czuć i powinnaś być spokojna. Ona to miała niedawno i po to ci to pisze, żebys na zapas się nie martwiła. Odpocznij teraz, może znajdź jakieś zajęcie w domku, zeby nie myśleć. Bo potem to ani ręką, ani nogą :) Będziesz już musiała uważać na siebie jakieś 40 tygodni i wielu rzeczy po prostu nie zrobisz. Emiczko - przyjdzie i twój dzień. Zresztą jakiś plan działania macie, więc spokojnie go realizuj. Jak napisałaś, jesteście młodzi i macie czas na to, by móc jeszcze troszkę poczekać. A maleństwo będziecie kochać tak samo mocno niezaleznie od tego kiedy się urodzi. Przecież oboje jesteście stworzeni do rodzicielstwa. Jesteś miłą, ciepłą osóbką i na pewno Bóg w końcu wysłucha twoich próśb i ześle wam aniołka pod opiekę. To tylko kwestia czasu. A pamiętaj tez o jednym - On doświadcza tych wybranych, tych których kocha. Ci, którym wszystko w zyciu łatwo przychodzi z reguły zyją z daleka od wiary. Przynajmniej ja to widzę w naszym otoczeniu. Ja pamiętam jak w ubiegłym roku w październiku na rózańcu prosiłam o dziecko. Próśb wysłuchano ponad pół roku później. WIęc każdy ma swój czas. Będzie dobrze. A gdzie się znowu podziały Ana i Estelka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika, zdjęcia zrobiłam w weekend tylko przez ten remont ie miałam jak wysłać, ale postaram się szybko przesłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się kobetki nie stykać z ludziskami, ale nie wiem, czy ktoś wyglądający zdrowo właśnie nie zaczyna chorowac, a przecież włąśnie w tym momecie można się zarazić. Wolałabym uniknąć. A może to zwykła niestrawność mnie dopadła, w końcu brzuch coraz większy i coraz mocniej uciska na żołądek. sabra - na pewno mrozaczki przetrwają, w końcu tak strasznie długo nie będą w stanie \"hibernacji\". Ponadto pamiętaj co ci powiedzieli - że pięknie się podzieliły, a przecież miałaś niezłą drużynkę jajeczek dojrzałych, więc bądź pozytywnie nastawiona. Poza tym wiesz już od Foli jak możesz się czuć i powinnaś być spokojna. Ona to miała niedawno i po to ci to pisze, żebys na zapas się nie martwiła. Odpocznij teraz, może znajdź jakieś zajęcie w domku, zeby nie myśleć. Bo potem to ani ręką, ani nogą :) Będziesz już musiała uważać na siebie jakieś 40 tygodni i wielu rzeczy po prostu nie zrobisz. Emiczko - przyjdzie i twój dzień. Zresztą jakiś plan działania macie, więc spokojnie go realizuj. Jak napisałaś, jesteście młodzi i macie czas na to, by móc jeszcze troszkę poczekać. A maleństwo będziecie kochać tak samo mocno niezaleznie od tego kiedy się urodzi. Przecież oboje jesteście stworzeni do rodzicielstwa. Jesteś miłą, ciepłą osóbką i na pewno Bóg w końcu wysłucha twoich próśb i ześle wam aniołka pod opiekę. To tylko kwestia czasu. A pamiętaj tez o jednym - On doświadcza tych wybranych, tych których kocha. Ci, którym wszystko w zyciu łatwo przychodzi z reguły zyją z daleka od wiary. Przynajmniej ja to widzę w naszym otoczeniu. Ja pamiętam jak w ubiegłym roku w październiku na rózańcu prosiłam o dziecko. Próśb wysłuchano ponad pół roku później. WIęc każdy ma swój czas. Będzie dobrze. A gdzie się znowu podziały Ana i Estelka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabra - jak widac mi tez psikusa zrobiło :) napisałam, wysłałam, to był brak dostępu do bazy, a teraz pojawiło sie dwa razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello kobitki:):):):) U mnie tez kupa pracy:( non stop telefony... bleeee.... mam juz dosyc:( Dzis dzwoni klient i mowi ze 7 lat temu zostawił u Nas jakis przyrząd.... oczywisciue teraz tez przyrząd jest G***** warty:P a jemu sie nagle przypomniało.... Powiedzialam mu ze informowalismy aby odebrał 7 lat temu a teraz to jest na chasioku:P hihihhihi a on zdziwiony:P Ludzie to maja tupet:P pytam sie go a jaki to był przyrząd a on ze nie pamieta./....... ze to ja powinnam pamieTAC:p a ja pytam czy ma jakis dokument czy cokolwiek a on ze to ja powinnam miec.... niezle no nie???? ach Ci ludziska...... z u mnie objawów to zero.. nic nei czuję tylko wredna jestem az wstyd mowic:P milego dnia babolki ... znowu tel sie urywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, odzywam się dopiero teraz bo na prawdę ścigam się teraz z czasem czyli notorycznie mi jest go brak. Zabajona byłam u lekarza i byłam w niemałym szoku bo po pierwsze: zadziwił mnie jego profesjonalizm, po drugie mój gin, który robił mi chyba ze cztery razy monitoring zawsze twierdził że mój lewy jajowód jest do d*** a teraz na tym \"olsztyńskim\" USG okazało się że jest całkiem ok i w dodatku jest w nim piękny 20mm pęcherzyk. Kiedy zapytałam się tego lekarza czemu tamten twierdził że jest inaczej to powiedział że on nie ma pojęcia czemu takie były diagnozy ale on mówi że :pierwszy raz Panią widzę i wszystko u Pani jest książkowo\". No i całkiem zgłupałam. Ale przyjechałam do domu poszłam na pogotowie wzięłam Pregnyl bo mo kazał i czekam . @ ma być 5.11. Na razie nie czuję nic nawet cycki mnie nie bolą . Łykam luteinę i czekam, czekam ,czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigma ty mnie zawsze rozśmieszysz hihih:):) rże do kompa jak koń, widze użerałaś sie z jakimś baranem hihih powiem ci na pocieszenie że u mnie dzis było full ludzi i też mnie wkurzali że szok(jak zwykle) gosiaczek- to szok normlanie z tym usg, ale co do ginów to mnie już chyba nic nie zdziwi, pamietam jak byłam u jednego kiedyś który powiedział że mam małą macice a potem inni już nigdy tego nie potwierdzili chodz zawsze o to pytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek - w kwadratowy nawias wpisz słowo \"serce\", to będzie ❤️ - tylko bez spacji :) Ciesze się, że tak odebrałaś tego lekarza. Hihi, wiesz, moze to usg jakies czarodziejskie, ja jak robiłam u niego usg tez miałam pęcherzyk, 20 mm, który teraz mi smyra po pęcherzu ile ma siły w nóżkach i rączkach :) Wiesz, ja od pierwszej wizyty jeszcze w szpitalu wojewódzkim odniosłam takie wrażenie, ze to profesjonalista, a nie sciemniacz-bajarz. Bierze kasę, ale wychodzisz od niego z wiedzą i dosytem informacji. Ostatnio jak u niego byłam (13-go października), to nawet wyszedł za mną z gabinetu i powtórzył co mam brać na moje paskudne przeziębienie, a raczej co śmiało moge zażywac w razie złego samopoczucia. Ja jestem zadowolona i dlatego prwadzę tam ciąże, mimo, że zostawiam masę kasy i wizyty mam częsciej niż inne babki z forum, bo jeżdże co 3 tygodnie. NIe wiem dokładnie ile już tam zostawiliśmy, musiałabym policzyć, ale na pewno w granicach 700 zł od początku ciązy plus badania plus witaminki i inne takie tam. No z badaniami to myślę, że już 900 zł poszło ogółem. Ale to dla mnie najbardziej rozsądnie wydana kasa. I nie żałuję ani złotówki. Trzymam zatem kciuki. A rozmawiałas z nim o hormonach i tym podobnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie sobie uświadomiłam, ze zostało mi 14 tygodni ... czyli jeszcze jakieś 6 wizyt mam u niego przed porodem. Bo pod koniec pewnie będzie chciał mnie widziec co 2 tygodnie. Teraz mam wiytkę w następny piatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, w mostku mnie bolało czasem nawet bardzo, też myślałam, że to serce, dopiero lekarz mi uświadomił że to po lekach, zwłaszcza jak zjadłam coś cięższego ( jeszczy parę tygodni po in vitro), tym bardziej że trochę płynu w brzuchu mi zostało wtedy. Napisałam rano o tym bo to był najdziwniejszy objaw dla mnie po stymulacji i bałam się, że coś złego się dzieje, a nie chciałam żebyś się martwiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, zleci szybciutko :) niedługo za ciebie kciui będziemy trzymać, a otem liczę na rewanż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza sie Foli - ja po Iskierce kolejna w kolejce do rozpakowania :) Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej ... dopada juz mnie stres ... nie tyle boję się bólu, co tej oprawy szpitalnej i w ogóle ... :-o jak myślę o tym, to mam takie wiercenie w brzuchu. Ale zaraz uświadamian sobie, ze to jeszcze 3 miechy :) wolę tak mówić, niż w tygodniach, psychicznie działa lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, ja jeszcze się niczego nie boję ale chyba dlatego, że za wcześnie a poza tym czeka mnie usg w piątek i to mi zajmuje myśli narazie :) wiesz jak to jest przed usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wiem doskonale Foli ... poza ekscytacją z okazji \"spotkania\" z maluszkiem, jest tez ta obawa, czy lekarz czegoś nie wypatrzy. Ja tak będę się troszkę czuła za tydzień. Też mam przewidziane usg. Aż sama się zdziwiłam, bo miałam robione na przedostatniej wizycie. No ale moze tak trzeba, a ja się cieszę, bo zawsze to okazja do zobaczenia maleństwa, tych słodkich \"nóziek i lącek :) \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedział że endo jest ok jak na tą fazę cyklu i że w takim wypadku nic nie wskazuje na jakieś zaburzenia. Może jak nic nie wyjdzie w tym cyklu to będzie chciał żeby zrobić badania ale na razie nie chciał. W ogóle powiedział że wszystko jest ok. Zasugerował mi nawet że może po prostu nie trafiamy w odpowiedni moment, ale ja wiem że tak nie jest bo już wszystkiego próbowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to pytał o wszystko czy wyczuwam u siebie owu. ja na to że tak ale monitoring nie wskazuje żeby była. Faktycznie jest konkretny i taki jak napisałaś kiedyś \"oschły\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja dziewczyny, u mnie nastąpiła kolejna fala młynu i ogromu pracy, w pracy jestem na wylocie i mam juz mnóstwo zleceń u siebie więc jaest tej pracy naprawde duuuużżżoooo. Iskierka dzis mi napisała ze nadal 2w1....przepraszam ale nie nadrobiłam zaległosci i nie wiem co u Was, mam moment zeby zajżec i wytłumaczyć swoją nieobecnosć...buziaki dla wszystkich, odezwe się w wolnej chwili, trzymam kciuki za Was !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek - nie wiem jak długo u niego pozostaniesz, ale z czasem możńa przywyknąć do tej \"oschłości\". Po prostu taki typ. Ja ogólnie odbieram go miło, bo zawsze poza starndardową wizytką pogadamy chwilkę \"o pogodzie\". Poza tym generalnie on lubi dużo mówić i ciezko jest wpaść mu w słowo. Ja tez gaduła z natury, więc wyobraź sobie jak ciężko mi się go czasem słucha :) jak nie mogę \"wdepnąć\" :) Ale ogólnie to dobry lekarz i wierzę, że pomoże ci, o ile jednak nie mówi prawdy :) może tamten poprzedni gin wpędził cię w jakąś autosugestię, że masz problem ... może nie umiał odczytać usg w ogóle ... grom wie. No w każdym razie życzę ci aby ta wizytka zadziałała jak u mnie. :) Ana - pracusiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×