Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

Gość Marfatka
dzięki ale dla mnie to strasznie daleko. Więc bedę musiała zapłacić niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka, dziś Cie zamęczymy pytaniami, a na pewno ja :-) ale na przyszłość lepiej być przygotowanym :-) a Domitrz, gdzie przyjmuje w tej klinice na Kościuszki? Wybacz, może już o tym pisałaś, ale o tej godzinie w pracy nie bardzo potrafie sie już skupić :-( cholercia, do której ja tu będę jeszcze siedziała!!! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Kielce Najbliżej mam chyba do Łodzi, Warszawy i Krakowa. Zastanawiam się co wybrać. Któraś pisała, że w Warszawie drogo więc może Łódź. Sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No problem, Estelka. Dr Domitrz przyjmuje w tym samym miejscu tylko we wtorki i czwartki, a mój Prof w poniedziałki, środy i piątki, Ale koleki są okropne. Nie zapisuje się na godziny, tylko kto pierwszy przyjedzie. Prof przyjmuje od 15, ja byłam 14:30 a weszłam dopiero o 16:30. Te czekanie jest wkurzające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
dopiero od niedawna zaczęłam się tym interesować tzn. zdecydowaliśmy się próbować metod nienaturalnych ale o wszystkim mam blade pojęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
pracuje i wolałabym, nie czekac w kolejkach tylko umawiac się na konkretną godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, ja bym na Twoim miejscu zdecydowała się na Biały. Trasę masz ok, cały czas prosto. 2i pół godziny i bedziesz w Białym. No a sama widzisz, że koszty są dużo mniejsze niż w stolicy. Ja też dojeżdzam do Białegostoku 80 km. Dzisiaj też były jakieś Panie, które prosiły, zeby wpuścić je bez kolejki, bo przyjechały z daleka. Estelka, kupiłam to samo co Ty, tylko bez żurawiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marfatka, no Warszawa jest chyba najdroższa :-( porównanie samej inseminacji - Białystok 100 pln, Warszawa 600 pln. Ja bym wolała oczywiście mieć wszystkie zabiegi w Warszawie, tym bardziej, że Novum jest zaraz koło mnie, ale cena przytłacza :-( jakby chociaz nasz kochane Państwo refundowało leki do invitro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
A Ty skąd Estella?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z Warszawy. No pewnie zdecyduję się na Białystok, tzn icsi na 100 %, a może jednak coś nie coś się polepszy i zaryzykujemy iui - czas pokaże...ale to dopiero po zimie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
ja też pozimie chcę iść na pierwszą wizytę, ze względu na odległość i pracę, teraz mam młyn w pracy. Zastanawiam się czy nie iść tu do ginekologa i poprosić żeby zrobił jakieś badania, nawet nie wiem jakie, zupełnie nie znam się na niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten sklep internetowy jest fajny, błyskawiczna dostawa, atrakcyjne ceny ja wcześniej zamawiałam tam testy owulacyjne i jako gratis dostałam test ciążowy, Przy kolejnym zamówieniu, jako stała klientka ;-) dostałam kolejne dwa testy ciążowe. I tak mam , chcąc nie chcąc, 3 testy ciążowe w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
na dzień dzisiejszy wiem, że to mąż ma problemy, bo bierze silne leki i będzie je brał ciągle. Ja mam regularny okres, cytologia jest ok, usg też ale może też mam jakies problemy o których nic nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marfatka, a robiłaś wogóle jakies badania już? jak ja dwa lata temu , ranyy jak dawno, poszłam do ginekolog z wiadomością, że chcę mieć dzidizusia, to skierowała mnie na badania 1. toxoplazmoza z krwi 2. przeciwciała antyróżyczkowe z krwi 3.. z krwi badanie hormownów - LH, FSH, PRL, PROGESTERON, TESTOSTERON i hormony tarczycy nie pamiętam czy coś jeszcze...chyba ogólne badania krwi i moczu. No a póżniej mąż miał się przebadać, w sumie to mi powiedział, że od razu mógłby się przebadać. Dojrzeliśmy do badania nasienia po roku starań i wyszło, że tu cos jest nie tak :-( Marfatka, a cykle masz regilarne, owulację odczuwasz? Bo może warto kupić testy owulacyjne i sprawdzić czy dochodzi do owulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Nie robiłam takich badań ale teraz po tym co przeczytałam jak najszybciej pobiegne do lekarza. Cykle regularne, odczuwam owulację. Po prostu od niedawna o tym myslimy, wiedzieliśmy, że mąż nie może i byliśmy z tym pogodzeni i nic w tym kierunku nie robilismy. Nie odczuwałam potrzeby macierzyństwa ale ostatnio to się zmieniło. Może dopiero teraz do tego dojrzałam, nie wiem ale od jakiegoś czasu bardzo pragnę dzidzi i chcę próbować. Nawet nie wiedziałam, że są jakies testy owulacyjne. Sprawdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są na allegro ale mąż robił to badanie nasienia, czy nie? bo jeśli ma jakąs przypadłość, że plemniczków nie da się podratować, to może zdecydujecie sia na invitro życzę ci w każdym razie wytrwałości i pięknego Efektu :-) a ja zaraz chyba uciekam z pracy :-) bo prawie wszystkie raporty mi już przekazali :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
nie robił, jego lekarz mówi, że nie warto bo nie ma szans więc chyba skorzystamy z banku nasienia ale wcześniej jeszcze to sprawdzimy. Ważne żeby ze mną było wszystko ok. Mam nadzieje, że lekarz da mi skierowanie na odpowiednie badania tak żebym nie traciła czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
nie robił, jego lekarz mówi, że nie warto bo nie ma szans więc chyba skorzystamy z banku nasienia ale wcześniej jeszcze to sprawdzimy. Ważne żeby ze mną było wszystko ok. Mam nadzieje, że lekarz da mi skierowanie na odpowiednie badania tak żebym nie traciła czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
może na in vitro będa szanse ale słyszałam że to dużo kosztuje nie wiem czy nas będzie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Iwonka i Marfatka, ja tylko na chwilkę wpadłam po kąpieli a tu ogrom ludzisków:-) Marfatka, na dziś byłam w Novum z warszawie-drogo, lepiej wybieraj łódź-sama polecam, niestety ja nie mam wyjścia, praca itp. i jednak w Wawie będziemy wszystko robić, a teraz napiszę ci jakie badania trzeba mieć zrobione przed inseminacją: 1.prl. 2.progesteron. 3.stopień czystości pochwy(ważny 2miesiące) 4.posiew z kanałku szyjki macicy(ważny 2 miesiące) 5.badanie w kierunku chlamydii(ważne 2 miesiące)(oboje) 6.pct-na wrogość śluzu(6-8 godzin po stosunku się robi) 7.badanie ogólne nasienia 8.posiew nasienia 9.test Friberga(oboje) 10.przeciwciała w kierunku toxoplazmozy IgG i IgM mi jeszcze inne rzeczy wypisała ale to dodatkowo jak np. szczepienie na żółtaczkę itp. ale to indywidualnie, to co ci napisałam musisz zrobić.... kupiłam dziś Castagnus, mężowi androvit by żołnierzyki były wystrzałowe(kiedyś brał to i były super) i wiesiołek:-) Iwonka, myślałam że hmm, och aż oddech wstrzymałam:-) szkoda:-( całuski dla ciebie👄 a mnie ginka powiedziała(bo ja dociekliwa jestem a co w końcu płacę to wymagam:-) ) że ja długi protokół będę miała przed in vitro, powiedziała że nie każdy może go mieć -nie wiem co to znaczy czy lepiej czy gorzej, ale brzmiało pozytywnie:-), foli co to znaczy ? może ty mi wytłumacz czy lepiej czy gorzej? a tak ogólnie to dziś pozytywna jestem oby tak dalej:-) enigma, no ma sie rozumieć że oczka dziergane u prezesa muszą być duże, a jak myślisz ten żołnierz ma przejść, przecież nie bedzie się przedzierał jak rybak po sieciach:-P ale ty miałaś dziergać:-P 💤idę spaciu:-)buźka dla wszystkich a ty Estelka mam nadzieję, ze już w domu👄 a przypomniał mi się kawał: Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta: - Gdzie piła? Żona wystraszona odpowiada: - U sąsiada. - A dlaczego dała sąsiadowi? Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem: - No wiesz, pijana byłam. hihihi❤️ :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Dzieki Emika, czegoś przynajmniej się dowiaduję. Ale pewnie lekarz da skierowania na te badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj! Ponieważ dopiero skończyłam pichcenie ciast, to zajrzałam poczytać jeszcze :) Dziekuję wszystkim za życzonka imienionowe. :) Estelka-szpiegusek wywęszyła :) Widzę tematy się rozwinęły ... grunt to oparcie i świadomość, że można jeszcze wiele zrobić ... żadnej z was nikt nie powiedział, ze coś jest ostateczną diagnozą, przed wami ciągle wiele możłiwości, więc dziewczynki trzeba się wziąć w karby i jak to Ana powiedziała - być systematyczną. Wierzę, że wówczas się uda. Zobaczycie. Ja po wizycie odpuszczam ... znaczy się tajam ... w sensie stres odpuścił i adrenalinka mnie trzyma na nogach. Ten mały berbeć ma charakterek ... :) Lekarz dzisiaj bez wątpliwości pokazał nam z radością punkt na ekranie mówiąc \"jest cipka!!!\" He he, ale i wkurzył małą ... chciał koniecznie obejrzeć jej buzię, a ona zasłaniała się jak mogła, ręką , nogą, pępowiną :-D :-D :-D (przypomniała mi się Asi Sandra na filmiku). Doktorek uparł się jednak, żeby zobaczyć jej nosek i usta i nacisnął brzuch po prawej stronie pępka, żeby mała się przesunęła ... a ta jak nie rypnie nogą, aż głowica podskoczyła :-D :-D :-D No i musiał odpuścic nieco. Pooglądał jeszcze inne rzeczy i w końcu udało mu się wiercipiętę uchwycić tak, ze zobaczyliśmy i nosek (po tatusiu) i usteczka (po tatusiu) i uszka (po tatusiu). Chyba tylko \"małą\" ma po mamusi :p Tatulek dumny jak paw z tego powodu... ot i już jest córeczka tatusia :-D Narazie ułożona miednicowo (i ciągle mnie kopie w pęcherz łobuz mały), wazy 1200 gram - kluseczka :). Oki, to zdałam relację, ide się myć i lulu :) Dobranoc kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Zabajona- spóźnione ale szczere- wszystkiego naj naj naj, dużo zdrówka, uśmiechu i miłości🌻 Gratuluję córci:) Iwona-ja brałam metformax ale w połączeniu ze spironolem. Niestety ta mieszanka nie działała na mnie za dobrze. Spironol jest na nadciśnienie a metformax na cukrzycę. Brałam to przez pół roku i cały ten czas chodziłam jak naćpana, ciśnienie mi spadało nawed do 60/40 i miewałam drgawki spowodowane małą ilością cukru we krwi. Później zmieniłam gina i powiedziałam mu o tych lekach, był bardzo zdziwiony taką mieszanką. Na dzidzię oczywiście mi to nie pomogło. Acha po metformaxie sie chudnie, moja waga spadła do 45 kg i czułam się fatalnie, może działo się tak przez to połaczenie leków, nie wiem, ale mam nadzieję że u Ciebie nie będzi takich skutków i ze pomoże na to co ma. Miłego weekendu❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elloł!! Emika dobre hehe Powiedz mi proszę ten Androvit to w aptece mozna kupić? Ilre kosztuje? Ja dzis w pracy :( Zima za oknem, tylko snieg na szczęście nie pada chcę do domuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranka :-) Dużo się działo przez te kilka dnie - już kilka razy serducho mi prawie stawało z emocji :-) Jak Was czytam z tymi badaniami itd. to włosy mi na głowie staja - powiem szczerze że gdybym nie mogła zajść w ciąże i bym nie trafiła na podobne forum to chyba bym nie doczekała się dziecka :-( Jak bee w potrzebie to już wiem do kogo się zwrócić :-D U nas wczoraj było świętowanie - Pawełek skończył roczek 🌻. O 6.20 śpiewałam mu 100 lat - dokładnie wtedy gdy się urodził. Jak wspominam sobie tamte dni to jakos mi sie tak tęskno zrobiło - i wierzcie mi - nie jestem sobie teraz w stanie przypomnieć jak to wszytsko bolało , pamiętam tylko pierwszą zmiane pieluszki, pierwszę noc z małym z karmieniem co 2 godziny, mojego męża z ogromną dumą i wzruszeniem trzymającego małe zawiniątko ( ...znowu mi sie oczka zmoczyły ) I zero zmęczenia - to jest takie przeżycie, że nie czułam w ogóle potrzeby spania - mogłam godzinami leżeć i wpatrywać sie w mojego Pawełka ❤️. Może niepotrzebnie to pisze bo Wiem jak Wy sie nie możecie doczekać - wczoraj byłam pomodlić się z mojego malucha a przy okazji \"wspomniałam\" Temu Komuś na Górze o Was i mam nadzieje, że moje prośby zostaną wysłuchane. A żeby zmienić ten nastrój nieco melancholijny to Wam napiszę jakiego mam małego spryciarza - rano jak nadrabiałam zalgłości w czytaniu Was to sobie podjadałam czekolade :-P. Pawełek bawił sie w drugim końcu pokoju - żeby nie widział, że coś jem, bo o też zaraz by chciał, to chowałam ją po biurkiem. Wstałam bo chciałam coś zobaczeć w telewizji a mój smyk w dwie sekundy przyczłapał do biurka i jak sie odwróciłam to trzymał dumnie kostkę czekolady w ręce i zanim do niego skoczyłam to miał już ją w buzi :-D Szkoda, że nie mogłyście zobaczeć tego tryumfu na jego mordce :-D Był taki słodki w tej radości, że udało się mnie przechytrzyć, że nie miałam sumienia być na niego zła. Zaraz mu umyłam zęby a to był kolejny powód do radości bo uwielbia swoja pastę do zębów :-D Dobra - koniec tego gadulstwa - mogłabym tak pisać, że zapełniłabym chyba kilka stronek. Miłego weekendu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skleroza nie boli - wszytskiego naj naj dla Ciebie Zabajonku - i gratuluje córeczki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś cudnie to opisałaś :) Wszystkiego najlepszego dla twegio synusia w urodzinki ❤️❤️Dziekuję Ci bardzo za fotki kawalera do wzięcia :) Blondasek sie z niego zrobił ze hohoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×