Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość robakzkomputera
to ,że po oczyszczeniu wątroby zanieczyszczamy organizm każdy oczyszczający powinien wiedzieć. Małachow pisze o tym w książce ,,moja droga do zdrowia,,a także Clark ,Moritz i Lilianna Bandurska w ,,Zycie bez tabletek,, i pewnie każdy o tym wie kto to przeżył kto to przeżył Małachow twierdzi że przez brak doświadczenia w tym temacie stracił kilka zębów (myślę że i ja też) ktoś porównał to do stawu (zamulonego) poruszenie mułu zabrudza całą wodę,więc lepiej nie oczyszczać się w ogóle niż trochę a zresztą co ja będę tu się rozpisywał ;tu na tym forum jest książka Moritza trzeba o tym poczytać, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak robakuzkomputera, masz rację, albo wcale, albo stosować różne oczyszczania, w tym między innymi wątroby. korandier - a skąd wiedzieli że masz zakwaszony organizm, badali ślinę, krew, mocz ? Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby lek homeopatyczny podnosił alkaliczność organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Do robakzkomputera. Napisz proszę coś więcej o tym wypadaniu zębów, co było przyczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robakzkomputera
W książce ,,Moja droga do zdrowia,,Małachow opisuje swoje błędy ,jak postępował kiedyś a jak postąpiłby teraz (jest pod wrażeniem Clark)twierdzi tam ,że tracił kilka zębów ,przez to że wcześniej nie zrobił nic przeciw pasożytom.Myślę że faktycznie po oczyszczeniu uruchomiamy (poruszamy)coś co się zbierało przez długie lata różnego rodzaju toksyny ,pasożyty,kamienie itp.Ja przeżyłem różne fazy kryzysu organizmu a także popsuło mi się kilka zębów; za długo to trwało w moim przypadku wydaje mi się że jak już podejmiemy taką decyzję to trzeba to robić systematycznie aż do końca a może to trwać długo. ostrzegam .mam za sobą 20 takich oczyszczeń, wiedząc o zagrożeniach starałem się w prowadzić do swojego menu produkty zabijające bakterie ;czyli czosnek,cebula,burak ,przyprawy kurkuma,gożdzik no sami wicie jakie.Wszystko ma mieć rozsądek żeby nie popaść w obłęd ,nie można się stresować,traktować to wszystko należy raczej lużno ,widziałem na tych forach wielu zapaleńców którzy piszą udzielają się praktykują a potem nikną z niczym.Ktoś próbował zrobić taką ankietę na Igya komu tak naprawdę pomogły jakieś terapie i chyba nikt się nie zgłosił .O skuteczności tych metod piszą najczęściej autorzy książek natomiast na forach rzadko można kogoś spotkać kto twierdziłby na 100 że się wyleczył.Moritz pisze że po oczyszczeniu wątroby wystarczy kamyk który zaplącze się w jelicie potem długo nas podtruwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Dziękuję za odpowiedz. A w jakim przedziale czasowym zrobiłeś 20 oczyszczeń. Myślę,że nie chorujesz i czujesz się dobrze.Tylko Ci pozazdrościć takich zainteresowań ,z zasady mężczyżni nie wierzą w takie rzeczy a co dopiero je stosować.Do tego polecam miksturę Słoneckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Dziękuję za odpowiedz. A w jakim przedziale czasowym zrobiłeś 20 oczyszczeń. Myślę,że nie chorujesz i czujesz się dobrze.Tylko Ci pozazdrościć takich zainteresowań ,z zasady mężczyżni nie wierzą w takie rzeczy a co dopiero je stosować.Do tego polecam miksturę Słoneckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kormoranka
Coriander W zakwaszenie organizmu to juz wogole nie wierze ,a to dlatego,ze wszystkie warzywa dzialaja wrecz przeciwnie czyli odkwaszajaco na organizm ,a u mnie poczernienie kolczykow wlasnie mialo miejsce tylko wtedy kiedy jadlam wylacznie swieze surowki( po ok miesiacu takiego odzywiania) wiec jakie zakwaszenie???? Niemozliwe. Moim zdaniem jest to skutek uwolnienia duzej ilosci toksyn i raczej ku temu bym sie sklaniala,a nie zakwaszenie.Dobrze,ze nic nie kupowalas w celu odkwaszenia bo wystarczy jesc duze ilosci warzyw surowych,duszonych,gotowanych zeby zalkalizowac krew i nie potrzeba zanych lekow/srodkow na odkwaszanie,oj czego to oni nie wymysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kormoranka
Jaroslaw Czysty bez konserwantow sok z karczocha kupilam tu w Niemczech,w sieci sklepow Reformhaus.Jedna butelka jest na tydzien,a musi byc zuzyta max do 14 dni.Pojemnosc jest 200 ml,dawkowanie dzienne 3x po 10 ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ixchel
Dzieki Athena777 za wspanialy referat o szczepionkach. To wszystko upewnilo mnie w tym co ja wiem na ten temat. Problem mam z mlodymi. Ni wiem co robie zle, nie moge dotrzec do nich aby zaprzestali szczepionki. Zona syna to Angielka no a ja to tesciowa wiec mam sporo barier do przebicia. Itak juz zaczeli uzywac RIBCAG no i sa efekty, rodzice czuja sie bardzo dobrze. Jezeli chodzi o dzieci to mam duzy problem do przeskoczenia. Rodzice wiedza lepiej, rodzice bardzo kochaja i nigdy nie chca krzywdy a lekarz mimo wszysko ma ciagle autorytet. Bardzo pomalu idzie uswiadamianie, ale idzie. Trudno jest dostac dobre publikacje w jezyku angielskim na ten temat.System odpornosciowy dziecka rozwija sie do 6 roku zycia, wiec wlasciwie nie powinno sie za mocno ingerowac podczas choroby, chyba ze zagraza zyciu a panadol podawac dopiero gdy temperatura jest powyze 39.I teraz jest pytanie kiedy podlaczyc dziecko do RIBCAGE?- GDY CHOROBA JEST JUZ W PELNI CZY TEZ NIE POZWOLIC ABY SIE ROZWINELA. No oczywiscie nie brac antybiotykow. Moj 5 letni wnuczek bierze BECKA przez 15 minut codziennie juz przez tydzien,(zaczl bardzo czesto chorowac, gdy zaczl chodzic do przedszkola) Sa zmiany na lepsze ale sa tez ciagle reinfekcje. Jak dlugo moze brac te prady. Jestem bardzo stroskana babcia. Sama uzywam Riefa prawie codziennie aby wyprostowac rozne zmiany chorobowe no i teraz znowu zaczne uzywac BECKA po 1/2 godzin dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosław nie sprawdzali mi Ph, bo sie spieszyłam bardzo i nie było na to czasu ;) sprawdzą następnym razem. Ja mam w domu papierki wskaźnikowe, co prawda mają chyba ze 3 lata ale wyprobowałam i odczyt wyszedł raczej zasadowy :O a zakwaszenie wywnioskowali, bo ogolnym badaniu wszyskich narządów. Na wykresie sprawdzają jak pracują nerki, wątroba, płuca, limfa, itd. Kormoranka ja sie głownei zywie warzywami, pod rozna postacia. czasem mieszam je z kasza, itd. miesa nie jadam, nabiału również. oczywiscie pilnuje diety na candidę :( zrbiłam drugie oczyszczanie i lecą ze mnei kamyki. juz mniej ale coś tam jeszcze jest. paskudztwo brrr... Lusil czy mogłabys mi podac odpowiedni termin na oczyszczanie za 2 - 3 tygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się oczyszczam w najbliższy poniedziałek, tuż przed pełnią. Wg Moritza-w nowiu(7-8 września, sprawdź). A wg Małachowa-,,Kalendarz na 2010"-17,19,20,21 września.Pamiętaj o intensywnym jedzeniu jabłek na kilka dni przed i piciu soczków jabłkowych.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusil dzieki wielkie. kurcze 7-8 odpada, bo mam szkolenie :( ja jabłek nie mogę :( ostatnio probowałam się napić soku jabłkowego, niestety kupnego ale bez cukru i słodzików. wymiękłam po 1 łyku, za slodki. dieta bezcukrowa zrobila swoje. dzisiaj wyszło ze mnie około 50 kamieni ale większych rozmiarow niz ostatnio, kilkanaście było bordowych. tym razem też sporo wylewało się ze mnie żółci. Zrobiłam juz lewatywe kawową, wieczorem zrobie jeszcze wodną. Czuje się całkiem ok, jakbym była na lekkim rauszu ;) był ktoś z Was na płukaniu jelita w gabinecie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robakuzkomputera Czy mógłbyś odpisać Bogumile, a przy okazji mi: czyją metodą oczyszczałeś wątrobę, czy skłoniła Cię do tego jakaś dolegliwość, po prostu coś więcej. Kormoranka Muszę sprostować Twoją wypowiedz, bo nie wszystkie warzywa działają odkwaszająco. Kwasotwórcze to: białe szparagi, suszona fasola, soczewica, garbanzos. Dodam jeszcze owoce kwasotwórcze: żurawina, śliwki, jagody, niedojżałe cytryny. coriander Najlepszy jest sok z jabłek zrobiony przez sokowirówkę, ale trzeba mieć czas. Coś tam ściemniają w tym gabinecie że na podstawie pracy nerek,wątroby,płuc,limfy (jak piszesz) diagnozują zakwaszenie organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kormoranka
Jaroslaw Dziekuje za sprostowanie :) akurat ja nic z wymienionych przez Ciebie warzyw i owocow nie jadam wiec w moim przypadku zadne zakwaszenie nie wchodzilo w gre jako przyczyna tego co pisalam wczesniej,a poniewaz mialam dodatkowo objawy wywalania toksyn z organizmu na skorze i smierdzacy pot ( dokladnie tak jak przy glodowkach na samej wodzie) to wiem,ze to byly toksyny. Dla mnie rowniez diagnoza o zakwaszeniu jedynie na podstawie stanu nerek,watoby i innych organow jest nie do zaakceptowania. Coriander No to sypie sie u Ciebie jak z kamieniolomow :) Super :) Jak obecnie samopoczucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat mam kilka objawów zakwaszenia. nie wydaje mi się, aby po 2 miechach diety wszystko mogło wrócic do normy...jak dla mnie, to za wcześnie. w dodatku obciążona jestem kilkoma innymi paskudztwami. Kormoranka dziekuje, po oczyszczaniu czuje sie OK. wczoraj byłam lekko zakręcona ale dzisiaj jest w porzadku. za 3 tyg. robię kolejny zabieg - chociaż juz mnie wykręca na widok oliwy :o mam nadzieje, ze tym razem nie bedzie sie juz wylewało ze mnie tyle żółci, bo to koszmarne było. juz wole patrzec na te kamienie ;) Jarosław ja mam uczulenie na pryskane owoce a teraz ciezko jest kupic bez chemii. jak sie zapytam rolnika, czy pryskał - zasze ochoczo mówi, ze nie - a ja poźniej dostaje wysypki. w koncu sie przyznaje, ze jakby nie pryskal, to by nei urosło. a na swojej działce nie mam az tylu jabłek, które nadawałyby się na sok. poza tym czytałam, ze przy candidzie ie poleca sie soku jabłkowego, wiec go nie pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jeszcze słowko o mora na tym urządzeniu jest mozliwosc okreslania kwasowości danych narządów. ja sie im nie chwaliłam, ze oczyszczałam wątrobe i nie mam takiego zamiaru. być może myslałay, ze tylko po ich terapiach pociemniały mi kolczyki. ja bym sie upierała, ze to jednak po oczyszczaniu watroby. a o zakwaszeniu organizmu powiedziały mi na samym poczatku. jeju...ja bym w koncu chciała wyglądac jak człowiek, i to jak najszybciej.... jest lepiej ale ciągle źle i za wolno to wszystko idzie [wiem, jestem niecierpliwa;)] miłego weekendu pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kormoranka
Jaroslaw Skoro jestes taki skrupulatny to ja dodam jako sprostowanie tego co napisales,ze wszystkie niedojrzale owoce sa kwasotworcze, nie tylko niedojrzale cytryny-zakladam jednak,ze na takie amatorow zbyt wielu nie ma ;) Coriander Cierpliwosci i wyrwalosci a beda efekty-te kuracje nie sa strata czasu,one naprawde przynosza duzo dobrego i sama sie przekonasz,ze warto bylo :) Milego weekendu i Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robakzkomputera
Moje pierwsze oczyszczania były dawno temu ,katowałem się metodą Tombaka bo tylko takie informacje były dostępne,potem pojawił się Małachow już lepiej ,no i Clark, chyba najlepiej ;po przeczytaniu paru dostępnych autorów na ten temat i po przeanalizowaniu własnych doświadczeń wydaje mi się że do tego należy podejść inwidualnie każdy jest inny ktoś potrzebuje większą dawkę a ktoś nie .na własnej skórze przekonałem się że te terminy, dawki, zasady, się nie sprawdzały ,podstawa to traktować wszystko lużno nie denerwować ,nie myśleć za dużo i nie spodziewać się super efektów ,raz lecą te kamienie ,raz nie ,nikt nie wie do końca dlaczego tak jest,czasem miałem wrażenie że na bieżąco się produkują, ale raczej stopniowo się przesuwały do wyjścia o czym pisze Moritz .Kiedyś zwymiotowałem zaraz po wypiciu i związku z tym wyszedłem po prostu z domu a i tak kamienie wypadły, bywa różnie.Nie chorowałem na nic interesowałem się po prostu medycyną obiecywano cuda więc spróbowałem .W książce Lilianny Bondurskiej (nie jestem pewien nazwiska i imienia ) ,,do zdrowia bez tabletek,,są zdjęcia kamieni osoby po 20-którymś oczyszczaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kormoranka Oprócz niedojrzałych owoców, również owoce kandyzowane i konserwowane cukrem (kompoty w słoikach) też są kwasotwórcze. No i wspólnymi siłami wyczerpaliśmy temat:) robakzkomputera Masz rację w tym co napisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusil Cieszę się że propagujesz metody Edgara. Muszę kiedyś przysiąść i przepisać zasady żywienia w/g Caycego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest?
kilka razy robiłam już oczyszczanie wątroby wg. H.Clark i od pewnego czasu po oczyszczaniu zaczęły wychodzić podłużne obłe kształty, ostro zakończone, długości na oko ok. 10 cm, grubości ok.4mm, chyba gllisty.... wychodzą po dwóch dniach od czyszczenia (tzn. jeśli czyszczenie robię np. w piątek, to w sobotę sypią się kamyczki, a w niedzielę TO COŚ), poprzedniego dnia czuję przez moment jakby odrywanie czegoś w wątrobie... czy ktoś z Was miał podobne objawy? czy to mogą być glisty? a może tylko nabłonek? jak się pozbyć tego paskudztwa? póki co piję nalewkę z orzecha włoskiego - czy taka kuracja wystarczy? proszę, pomóżcie, bo nie spodziewałam się znaleźć u siebie takich lokatorów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tu robimy zdjęcia i sobie nawzajem pokazujemy, to może też zrób ;) Jakaś dziewczyna ileś stron wcześniej też opisywała coś takiego, i pokazywała, ale chyba nikt nie umiał zidentyfikować... wydaje mi się że prawdopodobieństwo że jest to robak, jest dość duże... w każdym razie chyba dobrze że wyszło! Ja też teraz piję nalewkę z orzecha (jedna łyżeczka, plus dziesięć kropel nalewki z piołunu i z goździka) przed jedzeniem, dwa razy dziennie. Wiecie, mam takie marzenie... chciałabym otworzyć forum o terapiach naturalnych, bo takiego forum chyba w ogóle nie ma... tutaj mi się bardzo podoba, atmosfera i to o czym rozmawiamy. Ale jest za mało funkcji (np. trudno jest przeszukiwać poprzednie posty). Więc takie jest moje ciche marzenie... niestety nie znam się na tych wszystkich technicznych sprawach odnośnie administrowania forum, ale chyba spróbuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest?
Polakita, świetny pomysł z tym forum! Kafe jest fajna na pogaduchy,ale czasem przydał by się bardziej usystematyzowany dostęp do postów. Na foto moich znalezisk niestety już za późno, ale przy następnym czyszczeniu może się odważę. Po orzechu póki co nic nie wychodzi, dlatego się zastanawiam czy to czasem po prostu ten mix olejowo-grapefruitowy nie działa drażniąco na nabłonek i nie powoduje jego złuszczania. Ale z drugiej strony czułam przez chwilę jakby się coś tam odrywało (przyssawka jakaś ;) - czy glisty mają przyssawki, brrrr....). Tak czy inaczej, mam nadzieję, że wytłukę co tam siedzi :) Mam nalewkę Black Walnut firmy NOW, a Ty jaką pijesz? Na YouTube są koszmarne filmy z operacyjnego usuwania całego kłębowiska glist, widzieliście? I zdjęcia kolonoskopowe ruszających się robaków, bleeeeeeeee /trzeba wpisać 'ascaris' w wyszukiwarkę/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm glisty mają przyssawki, muszą się jakoś przyczepić... ja piję nalewkę Medi-Flowery, nie widzę jej działania tzn nic ze mnie nie wychodzi. Ale dostaję też później po jakimś miesiącu zioła też tłukące te robaczki. No i wydaje mi się że samo czyszczenie wątroby nie ma wiele wspólnego z zabijaniem robaków... ale jeżeli przy okazji się odrywają, to dobrze! Kurcze ciekawe czy ja tez mam coś takiego... bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez tydzień czytalam wszystko co tu zostalo napisane i... dochodze do wniosku,że metoda oczyszczania wątroby w/g Clark jest prawie taka sama jak Andreasa Moritza z tym, ze Moritz proponuje przygotowanie do tego zabiegu poprzez wypijanie przez 6 dni przed samym oczyszczaniem soku jabłkowego po 1 litrze na dzień na zmiekczenie kamieni.W necie jest na chomiku.pl cała broszurka czy raczej ksiażka do sciagniecia no i jak Clark też sól gorzka oliwa z sokiem grejfrutowym ale też lewatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest?
Gdyby nie to całe czyszczenie wątroby, w życiu bym nie pomyślała, że mogę mieć lokatorów ;) Polakita: a jakie ziółka będziesz miała na pasożyty? i jak długo pijesz te swoje kropelki? Ja moje już prawie miesiąc, teraz dawkuję podobnie jak Ty, ale zaczynałam tak jak pisze Małachow, po kilka kropelek i stopniowo zwiększałam dawkę. Ciekawe czy w końcu coś zacznie wychodzić, a jeśli tak to kiedy? A może to COŚ po prostu się trawi i my tego nie widzimy??? Grrrr, brrrrrrr, idę spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! Gdy tak czytam wasze wypowiedzi o robakach, to chciałabym wtrącić i przypomnieć,że ,,nalewka tybetańska" tez działa na robaki. A czas jej ,,wyrobu" z nowego polskiego czosnku już wkrótce!!!(wrzesień?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×