Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość DeeJay
Pływak Co trenujesz? I jakie metody regeneracji używasz ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity42
Dokładnie tydzień temu wróciłem z urlopu ze Szklarskiej Poręby i zakończyłem 12-dniową głodówkę.W 2-gim dniu głodówki wszedłem na Szrenicę (prawie 1500m),w 6-tym dniu przeszedłem górami trasę Karpacz-Szklarska P ok. 20 km.w 9-tym na Wielki Kamień (1058m),Od poprzedniej głodówki minęło 10 lat ale tamta była pierwszy tydz.bez picia i jedzenia,drugi tydz. sama woda.I co ważne robiłem ją chodząc do pracy a pracuję fizycznie.Lat mam tyle co w nicku.W trakcie tego urlopu natrafiłem na wasz wątek,gdzie bardzo dużo dowiedziałem się co mam jeszcze zrobić: czyszczenie jelit,nerek,wątroby,odrobalanie...Duże PODZIĘKOWANIA szczególnie dla Ateny i dla wszystkich pozostałych za wasze rady i doświadczenia.Nie rozpisuję się na forach,bo nie mam czasu ale czułem sie zobowiązany chociaż wam podziękować!Do tej pory doszedłem dopiero do 80-tej strony tego wątku(gruba kniga ufff) a jeszcze tyle do przeczytania różnych książek.Tak na marginesie-wrzucam to na takie sprytne urządzonko,które nie emituję promieniowania i nie męczy wzroku ,można czytać nawet w słońcu http://www.amazon.com/Kindle-Wireless-Reader-Wifi-Graphite/dp/B003DZ1Y8Q/ref=amb_link_355368562_2?pf_rd_m=ATVPDKIKX0DER&pf_rd_s=center-1&pf_rd_r=0FBC4K1ACB0W8R91K580&pf_rd_t=101&pf_rd_p=1305982502&pf_rd_i=507846 http://www.elibre.pl/eczytniki/amazon-kindle/kindle-3 Przewijał sie tu też temat sokowirówki.Ja polecam sokowyciskarkę,mam tą i jestem z niej b.zadowolony http://www.eujuicers.pl/pl/katalog/sokowirowki-i-wyciskarki/dla-domu/wyciskarki-jednoslimakowe/omega-8004 Trochę linków o głodówce,o facecie po 70-tce http://www.rstanislawski.sklepna5.pl/informacje/1/jak-wyleczylem-sie-glodem-i-diet.html filmik też o nim http://gloria.tv/?media=120957&connection=cabledsl głodówka dzień po dniu opisana na blogu http://miesozerca.blox.pl/2009/01/Odchudzanie-eXtremalne-2-cz1.html wyjście z głodówki http://miesozerca.blox.pl/2008/10/Wychodzenie-cz1.html Gdzieś tam na blogu można jeszcze znalezć wcześniejszą pełna 40-dniową głodówke tego pana. Przeczytałem też ostatnio Allan Christian B. - "Życie bez pieczywa" i muszę powiedziec,że trochę mi ta książka namieszała.Jest to zwrot w kierunku diety optymalnej Dr Kwaśniewskiego.Ciekawe argumenty przeciw objadaniu sie węglowodanami i unikaniu tłuszczy.Można ja wykopać na jakimś chomiku. http://www.dobradieta.pl/lutz.php Pozdrawiam gorąco i życzę dużo zdrowia i mało robali!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler chyba przesadziłem z ćwiczeniami na rowekru, trochę stawy kolanowe bolą, czy masz jakieś zalezenia, ja narazie zrobiłem przerwę (nie trenuję tydzień) jeszcze jedno pytanko, czy ptz oczyszczaniu wątroby również oczyszcza się trzustka (mam tylko potwierdzenie z tombaka, że tak) od blisko tygodnia piję kefirk tybetanski (trochę "gazuję") w sobotę planuję 6 oczyszczanko czy ktoś się dołancza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomi, Jelisejewa też pisze,że trzustka łatwo się oczyszcza, przy okazji oczyszczania wątroby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Tomi Napewno trzustka się oczyszcza - jest połączona z wątrobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda tak, to ta sluchawka. Kupujac bezposrednio w http://www.act.poznan.pl/ masz troche taniej. makler w poniedzialek zamawiam jeden z tych filtrow .....Jaroslaw sprawdzil ph i wyszlo 7,5 - wiec rewelacja. Do tego doloze polecana przez DeeJay płytke TC Energy albo cos innego do energetyzcji wody. A wracajac do sluchawki - pare chwil po 10-15 min moczonka czujesz sie o 10 lat mlodszy. Jesli do tego dolozysz clark + lewatywy to masz kolejna dyszke i znow jestes nastolatkiem :) Dee Jay.... plywalem kiedys wyczynowo, teraz amatorsko sie pluskam killa razy w tygodniu po 1-3 km dziennie :) Do regenaracji zazwyczaj stosuje prysznic naprzemienny, saune, kiedys masaze. Do tego obowiazkowo naturalne posilki potreningowe oparte o skladniki naturalne bogate w wegle proste i zlozone, bialko i witaminy z mineralami - w szczegolnosci magnez - z zachowaniem zasad diety rozdzielnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Pływak Widzę, że masz holistyczne podejście do tematu:) I tak trzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pływak, napisz proszę: - jak często trzeba wymieniać filtr w słuchawce prysznicowej, - jak zamawiałeś słuchawkę ( nie doczytałam na stronie, którą podałeś sposobie zamówienia i płatności), - a widziałeś prysznic kuchenny COBRA, jeśli tak to co o nim sądzisz? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plywak Cena jest taka sama-259zł.Płytka też fajna rzecz.Jak kupisz,to podaj namiary>dzięki:) Miłego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenna, Matylda wymiana filtra podobno co kila miesiecy..... ale DeeJay ja uzytkuje wiec jego odpowiedz bedzie wiarygodna. Jesli zlozysz wniosek w act Polska i zostaniesz konsultantem, to masz to sluchawke w cenie 199,xx + oplata wpisowa 23pln (otrzymujesz grtatis jakas pier....le). Jesli masz blisko lokalnego konsultanta/dyrektora lub jak zrobisz wieksze zakupy, to nie placisz kosztow przesylki. Do tego masz dostep do hurtowych cen pozostalych produktow act. COBRY nie widzialem, ale wczesniej tez myslalem o jej zakupie przynajmniej do umywalki w lazience. Teraz mysle intensywniej :) Plytke TC Energy prawdopodobnie zakupie tutaj http://www.e-abrakadabra.pl/plytka-energetyzacji-witalizacji-plynow-energetyzator-wody-p-488.html DeeJay Podales tego w/w linka odn. plytki do energetyzacji TC Energy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomi jak watroba siada to i trzustka i sledziona tez dostaja po dupie zaleznosc dziala w obie strony :) kolanka owijac na noc olejem rycynowym plywanie :) umiarkowane, dobrze robi na stawy miesnie .... usiadz sobie na krzeselku obciazyc kostke.... i prostowanie nogi do poziomu - ladnie wzmacnia miesnie okalajace kolano bez obciazania stawu aaaaa :) kefirek...i oczyszcza i zasiedla nasze jelita dobrymi bakteriami tez zaobserwowalem zwiekszone "wietrzenie " ;) jelit :):) ale juz sie uspokoilo dobre musialy wygrac walke z tymi "zlymi" ...i pewnie jakies tam....dodatkowe oczyszczanie... reakcje chemiczne... janoity :) ladna zabawke pokazales :) ...ciekawa ciekawa, sam bardzo duzo czytam i moze cosik lepszego trza bedzie kupic, sam uzywam PPC... ale w sloncu faktycznie odbija sie nieziemsko...i troche oczy meczy... a bateria... tez pozostawia sporo do zyczenia ile godzin czytania ci to wytrzymuje? a kontrast i brak odbicia w sloncu faktycznie jest tak optymalny do czytania? nawet w sloncu? mozna zmienic kolory? czarne tlo i jasna czcionka? twoja pierwsza glodowka mnie zaciekawila :) tydzien bez picia i jedzenia... tez czytalem o kompletnej glodowce nawet bez spozywania wody... ale budzi to troche moje obawy... zeby sobie krzywdy nie zrobic (sam mysle o glodowce urynowo-wodnej) tydzien bez picia... jak sie to odbilo na twojej kondycji? jak sie ksztaltowala waga? jaki byl mocz? ile? nie padles? czy pracowales w tym czasie? czy urlop i lezales jak betka ;) ? co do zmierzania... w kierunku diety ...dosc... chyba wygorowanie zwanej optymalna... w krotkim okresie czasu na pewno jest duzo pozytywow bo unika sie jedzenia rafinowanego w dluzszym obawialbym sie jednak zakwaszenia i obciazenia nerek.... pozniej problemy z jelitami... my mamy jesc duzo kasz ryzu nieoczyszczonych duz balastu wypelniajacego jelita zeby byl staly regularny ruch perystaltyczny... a to moze byc troche...problematyczne bez tych wypelniaczy dlugowieczni ludzie na "wschodzie" jedza inaczej i na nich bym sie wzorowal mieso jest mocno przetworzone i "udoskonalane" przez producentow ( o wedlinach i innych przetworach miesopodobnych ani nie wspominam) , co innego kiedys... plywak 120 nie warto... 100 moze troche na wyrost... przy dobrym cisnieniu na wejsciu 75 starczy w zupelnosci zamow sobie dwie przezroczyste komory - skrajne- bedziesz mial optymalna kontrole nad zasyfieniem wkladow , bedziesz widzial na rzut oka kiedy wymienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janoity42 a powiedz mi czy ty od razu przystepowales do tych dwoch dluzszych glodowek? czy robiles wstepnie/przygotowawczo/przystosowawczo kilka ktorszych? fajnie ze sie odezwales :) zawsze czlowiek czegos nowego sie dowie :) ...a ten czytnik :) bardzo ciekawy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Pływak Jakiego linka ? Tą stronke którą podałes to nie znam jej, ale całkiem ciekawa. Może lepiej w siedzibie TC zamawiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity42
Nie chcę tego forum zaśmiecać tematem czytników ale napiszę parę zdań,bo przecież czytamy wszyscy,wybaczcie.Producent Kindle 3 podaje,że bateria wytrzymuje m-c przy czytaniu 1 godz/dziennie.Mi wytrzymała 2 tyg. dość intensywnego użytkowania.Prąd czerpie tylko przy zmianie strony. http://naczytniki.pl/index.php/amazon-i-barnes-noble-spieraja-sie-o-baterie-czytnikow/ W słońcu i w intensywnym świetle najlepiej się to czyta.Tło jest lekko szarawe i pod koniec dnia przy szarówce, to już trzeba światełko.Wszystkiego o tym i innych czytnikach można sie dowiedzieć tu http://forum.eksiazki.org/ Ogólnie jestem happy,dałem 600 zł z 3G darmowy net.Bez 3G z samym WI-FI ok.450 zł warto.Przy samym lapku nie przeczytałbym tyle materiału.Czytam gdziekolwiek jestem autobus,ławka w parku... Pierwsza moja głodówka trwała 1 dzień i pamiętam,że byłem bardzo jakiś zamulony jak po alkoholu albo psychotropach.Od dzieciństwa jadłem dużo i zle i było sporo leków wiec na pewno miałem sie z czego oczyszczać.Potem była ta dwutygodniowa z tygodniem bez wody.Przed głodówką jadłem raczej tradycyjnie ale mniejsze ilości z przewagą owoców świeżych i suszonych,chyba ze dwa razy zrobiłem lewatywę zwykła przegotowaną wodą.Pamiętam,że po jednej z tych wieczornych lewatyw czułem się tak świeżo i wypoczęty,że nie mogłem w nocy zasnąć.Pierwszy tydzień kompletna pustynia :) bez wody było mi bardzo gorąco.Wychodziłem na mróz się ochłodzić.Był mrozny styczeń 2001.Brałem naprzemienne kąpiele zimno-ciepłe.W drugim tyg. zacząłem pić wodę z małą domieszką soku.W planie było 21 dni,byłem pod wpływem tych pogłądów http://www.niejedzenie.info/ Skusiłem się pierogami w supermarkecie i tak zacząłem jeść.Teraz już nie pamiętam ile to trwało ale chyba ok.rok jak jadłem raz lub dwa razy dziennie.Chyba wtedy niezłe się wyczyściłem, bo czułem się świetnie psychicznie,intelektualnie,fizycznie...Przez cały ten czas pracowałem fizycznie,żadnego urlopu.Pod koniec drugiego tyg.byłem trochę markotny słabszy niż normalnie ale nie mieliśmy wtedy za dużo roboty.Mocz była chyba brudna jak dobrze pamiętam.Bez wody organizm dużo szybciej się oczyszcza.Było wcześniej w tym wątku o wypadających zębach.Nic takiego mi się nie przytrafiło.Mój kolega, z którym razem pracowałem opowiadał mi jak odchudzał się i poleciały mu zęby.To nie była głodówka,coś tam troszeczkę jadł i ćwiczył,stracił 30 kg.Słyszałem też od innych głodówkowiczów,że obluzowywały im się zęby i wychodziła jakaś paskudnie capiąca ciecz chyba z zatok ale zęby nie wypadały.Nie pamiętam ale ważyłem przed coś ok 85kg/180cm a po jakieś 75 kg.Dobra napiszę to ale tego nie czytajcie!Potem coś mnie pogięło i odstawiłem wszelkie zasady i chyba rozum też.Jadłem pączki,serniczki...sam cukier aż było coraz gorzej i nawet się trochę przestraszyłem.Choć ekstremalne eksperymenty typu skok na bungee czy ze spadochronem mnie raczej nie przeraża.Potem podkurowałem się trochę suplami Herbalife i wróciłem do "normalnego" jedzenia.Teraz zdecydowałem się to powtórzyć,bo ważyłem już ok.90 kg.i czułem sie coraz bardziej przywalony fizycznie i nie tylko.Wzrok bardzo osłabł.Do tej ostatniej głodówki przygotowywałem się tylko psychicznie.wolę nic nie jeść i tak jest dla mnie łatwiej niż męczyć się jakimiś ograniczającymi dietami.podają,że po trzech dniach nie czuje się już głodu.Tym razem nie byłem głodny od pierwszego dnia.Potem trochę się włączał głód chyba od picia wody,może to nie była właściwa woda.po tej głodówce poczułem się zdecydowanie lepiej i lżej.Wzrok się poprawił.Niektóre szkoły zalecają mało ruchu czy wręcz leżenie plackiem ale po tym ostatnim doświadczeniu uważam,że zdecydowanie wskazany ruch.Ogromna część zanieczyszczeń wychodzi przez płuca,oddech,skórę.Gdy wchodziłem pod górę głęboko oddychałem i pociłem się a to oznacza dobre oczyszczenie.Żadnego bólu głowy,zawrotów,wymiotów itp.Uff chyba wyczerpałem miesięczny limit postów na forum :) Jeszcze tylko rzucę linka o wodzie-kranówie,bo widziałem,że ten temat tu się przewijał http://halat.pl/instytut.html http://halat.pl/woda.html Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janoity :) solidnie sie napisales :) dzieki za wyjasnienia :) wszystko sie kiedys przyda :) ps temat wody... byl /jest solidnie roz/walkowany :):) a ostatnie nowinki/wynalazki uszlachetniajace...fiu fiu :D cuda wianki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maglen
mimo, że się nie odzywam na forum, czytuje i uczę się nadal. Mam już niezły mętlik w głowie :( z powodu filtrów. Osmotyczny - tak, posiada wkład bioceramiczny... a magnetyzer ? z powyższego materiału wynika, że niekoniecznie... a już zapisałam do zakupu oprócz filtra, magnetyzer Nikkena... a może jakiś kompleksowy filtr na wejście do domu? do tego "pakiet" pod zlew? przydałby się wężyk Grandera... Konieczny wówczas byłby jakiś skok na bank :) :) :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Maglen Bez szaleństw na początek dobra byłaby OSMOZA i IRA. Na dom to większy wydatek. Nie każda osmoza ma bioceramiczny:) Możesz wybierać:) Do energetyzacji wody pitnej to np. TC Energy płytka. Czyli wychodzi: Osmoza ok. 400 jeśli dobrze pamiętam wpisy na forum, Ira 250, TC Energy ok 80. I masz niezły zestawik do regeneracji, wzmacniania i oczyszczania:) Makler Ile godzin sypiasz do pełnego wyspania ? Gdzieś słyszałem, że jedną z oznak wyczyszczonej wątroby jest wysypianie się w 5 h. Ja potrzebuje 7-8-9 :) Więc daleka droga jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Wąż grandera używa sie do spania. Do zabezpieczania łóżka przed negatywnym promieniowaniem i do zwiększonej regeneracji podczas snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeeJay ja wprawdzie maklerem nie jestem, ale rowniez param sie gielda wiec dorzuce swoje 3 grosze. Teraz wystarcz mi ok 6-7h snu ... wczeniej 8-9 czasami bylo malo. Oprocz oczyszcania mocno pilnowalem diety - teraz nawyki mam wyrobione i juz nie mam ochoty aby np. wsunac kromala z wedlina czy serem zoltym. Teraz miecho zarzucam solo z surowka - kiedys glownie gotowana, ale ostatnio sobie scieram surowa marchew z burakiem - szybko, tanio i zdrowo. Czasami wkroje ogorka zielonego. A ziemniaki/kasze/ryz z sama oliwa i zielenina.... mieso juz mi jakos do nich nie pasuje. Nabialu i cukru w ogole nie tykam i zamiast niego miod z pasieki, a wczesniej ksylitol. Maki tez mniej, a jesli juz to tylko pelnoziarnista. Odnosnie oczyszczen, to cnoty z Clark jeszcze nie stracilem - caly czas jestem w przededniu i watrobe tylko na mieko oczyszczam. Wczesniej przeszedłem kilka miekich oczyszczen jelit, kuracje 200 cytryn Tombaka i oczyszczanie stawow lisciem laurowym. Od 3 miesiecy codziennie na czczo - czasami rowniez wieczorem - oliwa z sokiem z cytryny (teraz cala cytryna + 2 lyzki oliwy). Jej przeznaczeniem jest oczyscic watrobe, jelita grube i cienkie. Po minimum godzinie sok prozdrowotno-oczyszczajacy (m.in. caly uklad pokarmowy, stawy, nerki) z marchwi, buraka i ogorka. Dopiero pozniej jakies sniadanie - ostatnio ryz pelnoziarnisty z oliwa mi podszedl. Oprocz tego, ze teraz sypiam krocej, a lepiej, zauwazylem, ze z gornej czesci plecow znikly mi albo wyblaky brazowe plamy/znamiona w ilosci ok 80%. W porównaniu do wcześniejszego okresu, teraz czuje sie mlodziej i znacznie lepiej, mam wiecej energii i lekkosci, odczuwam nieznana mi wczeniej chec zycia. Teraz jeszcze doszla ira, w tym tygodniu osmoza, w przyszlym TC energy , a za miesiac porzuce powloke fizyczna i się rozpłynę na letnim basenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maglen ni ma letko z woda :) trza kombinowac tez mam ostatnio chrapke i na grandera i na sluchawke ira... bioceramiczny niby energetyzuje wode ja jeszcze ( jak poczytasz o magnetoterapii) szklany dzbanek z woda stawiam na takiej ladnej drewnianej podkladce i silnym magnesem... podobno strukturyzuje wode to u nas tu...to raczej bazuje na magnesach.... grander to inna sprawa... wyzsza polka czarowania ;) ...chyba nie do podrobienia podobnie mysle jak dee jay kompleksowy na dom...daruj sobie (wg mnie) bo i na pranie i na kuchnie i na toalete...szkoda tej wody i tych filtrow b oszybko sie zawala juz lepsza ta sluchawka na kapiel i osmoza pod zlew do picia i gotowanie w kuchni pod reka duze wydajne na caly dom...to juz kilka tysiecy.... i to sa jeszcze zgrubne...do picia i tak osmoze bys musiala miec... ale...to juz zalezy...kto ile ma i ile chce na co wydac :) osmoza to nawet z 350 zl dee jay no ja z natury ;) jestem sowa pozno chodze/chodzilem spac...i wolalem pozno wstawac...jednak budze sie/budzilem normalnie...rano lubie sie powylegiwac i sporo mi to daje caly czas duzo zmieniam... teraz juz sie normuje/ przyzwyczailem do rytualow tybetanskich... energetycznie - lepiej nie potrzebuje kwestie zywieniowe...tez jeszcze dopracowuje jak sie jeszcze zdarzy ze cos skromnego wrzuce na "ruszt" kolo 22...23 :) wiem grzesze ;) - to pozniej ranek jest sporo gorszy.... nie jestem tak wypoczety i zregenerowany, co wydaje mi sie normalne bo cialo zamiast odpoczywac....jeszcze cos tam trawi, z mojej winy mi tak kolo 7h oscyluje.... tak sobie...zmieniam troche... tu i tam i spokojnie obserwuje jak cialo reaguje aaaa powiem ci ze ja ok 15-20 minut przed koncem treningu silowego wypijam szklaneczke wody z h2o2 i teraz jeszcze extrakt z grejpfruta sobie kapne sporo sie zyskuje na...dotlenieniu i swiezosci przyuwaz :) ze pod koniec treningu ma sie sporo mikrourazow sporo toksyn i innych zanieczyszczen aktywnie wydzielajacych sie... takie dotlenienie sie tlenem atomowym i spora dawka bioflawonoidow, naturalnych antybiotykow i energetyzatorow odwala piekna robote :) zakwasy minimalne, zmeczenie minimalne...inny czlowiek zaraz po treningu biore plynne weglowodany z arginina... dlatego w/w mieszanke zazywam pod koniec treningu mozna tez pod koniec treningu juz brac plynne wegle... szybsza regeneracja zacznij tak :) ...kombinowac :) a ty jak biegasz...to bidonik z woda....z dodatkiem soli cukru i h2o2 :) dotleniajacy izotonik :D ps. ja tam wcale tak bardzo nie pragne spac po 4-5 godzin... i jak jaroslaw ;) kusic na forum kolo 6 hiehie co bedzie to bedzie... jak bede zmuszony spac tylko te pare godzin...nie obraze sie ;) ale specjalnie nic nie bede robil na sile zeby dazyc do jak najkrotszego snu 4 godziny medytacji podobno zastepuje 8 h snu hiehie mozesz sprawdzic :):) ja tam wole ... pol godzinki pomedytowac :):) i spac swoje jakies przyjemnosci trza miec :) w tym zyciu... a wyro duze wygodne hiehie z moskitiera... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Pływak Sporo metod już wdrożyłeś. Spróbuj Clark bo to jest dopiero odlot i energia:) Makler Ja też sowa i uwielbiam spać:) Wolę cayenne przed treningiem:) Citro regularnie:) H2o2 na razie mnie nie ciągnie:) ;-) Zakwasów brak tylko trzeba sie regenerować snem i wodą:) Biegam bez wody:) Wodę uzupełniam przez cały dzien:) Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity42
A może by tak tylko 2 godz. dziennie pospać? http://www.zlotemysli.pl/pub/sen-mistrza/michal-maj.html Podobno można http://jakubszwedo.wordpress.com/2009/07/10/sen-wielofazowy/ @@@@@@@@@@@ Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla: - Buraki. - Nie, bo krowy pozdychają. - No to może ziemniaki. - Nie, bo się ludzi potruje. - Już wiem!!! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy MINISTER ZDROWIA OSTRZEGA PO RAZ OSTATNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler to sie wyspij za wczasu ;-)) odkad sie rozmnozylem to na razie tylko wspominam te czasy kiedy mozna bylo beztrosko sobie polezec dluzej po zarwanej nocy no i dzieci nie rozumieja co to weekend ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maglen
Dziękuje wszystkim za info :) powtórzę raz jeszcze: dobrze, że jesteście :) tak więc wersja uszczuplona, filtr osmo.. pod zlew i Energy pod dzbanek i słuchawka prysznicowa... Makler, Ty parasz się giełdą? to może pomnozysz / rozmnożysz np moje oszczędności :):) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janoity :) ciekawy temat zarzuciles :) ... wart moze kiedys sprobowania... ale na dobra droge....jest to tylko d.a osob na...rencie? emeryturze? bo jak mozna sobie wyobrazic? realizacje polgodzinnej drzemki co 4h nie ma szans hehe co innego probowac chodzic spac kolo ...powiedzmy 1 i wstawac kolo 5 pomijajac kwestie osiagania fazy rem... jednak podczas ...mniej wiecej normalnej dlugosci snu... procesy regeneracyjne calego ciala w tym wydzielanie hormonow... czasookresy pracy /odpoczynku narzadow wewnetrznych.... byloby to bardzo zachwiane...i w dluzszym okresie czasu szkodliwe dla organizmu te 7-8 h jest dla naszego zdrowia i fizycznego i psychicznego potrzebne co innego jesli ktos bardzooo dba o cialo, procesy regeneracji /odnowy przebiegaja znakomicie, bardzo dobre/zdrowe odzywianie... pewnie za jakis czas bede normalnie wstawal jak jaroslaw :) jak na razie to tylko wyjatko... szybko wszedlem na rytualy...za szybko... 3-4 h starczylo...i pewnie moglbym wstac i normalnie funkcjonowac, ale to sa jak na razie wyjatko z przyzwyczajenia....woda...toaleta i dalej w kimono hehe bo co ja bede robil od 3-4- czy 5 rano... na razie sie oczyszczam po dlugiej glodowce zaczne sie bawic z jakies medytacyjne maratony....typu 4h medytacji zamiast 8h snu i bede mogl to sprawdzic robienie zawodow jak ów delikwent....czy wytrzymam jakos? 4 dni bez snu na krotkich drzemkach....to dla mnie bez sens takie cos rzeba ciagnac iles miesiecy zeby sie zaaklimatyzowac / przyzwyczaic....i sprawdzic faktycznie wydolnosc fizyczna... psychiczna... intelekturalna kazdy z nas jest troche inny i ma inne wrodzone predyspozycje ktore w odpowiednich warunkach moga zadziwiac reszte oki :) koniec gdybania ;) lutek :) wiem wiem hehe w bardzo bliskim otoczeniu mam kilka malych dzieciaczkow i czesto miewam...prawie ze na karku hehe takie berbecie 1.5-3-6... lat...wiec...szczerze mowiac mam tę bande hehe powyzej uszu ;) jak sie takie 4-5 dobiora.... ale powiem ci ze rok temu...furia we mnie wzbierala i sie gotowalo we mnie jak mi czasem np poddczas czytania opalania przeszkadzali na skutek medytacji i jakichs tam zmian....wylaczania sie... nie rusza mnie to sam widze ze zwracam wieksza uwage na slownictwo....jakiejs takiej oglady nabieram ;) :D ...jakos czlowiek lagodnieje :):) bardziej ...stonowany...ciezko to nazwac... wiem...dzieciaki nie rozumieja co to noc hehe i ze rodzice rano do pracy ida ;) albo ojciec po nocce chce odpoczac ledwo zywy hiehie ... hm...za kilkanascie lat..... hiehie bedziesz mial spokoj ;) maglen.... plywak bo tak wspominacie o tej plytce energetyzujacej... jesli ja zakupicie zrobcie dla mnie sprawdzian :) zblizcie kompas do plytki i zobaczcie czy igla zareaguje bo cos mi sie wydaje - przynajmniej ze tego co na razie czytalem tu i owdzie...ze powinna sie wachnac :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dee jay :) wlasnie zaczalem delikatnie ;) poczytywac o occie jablkowym i chyba wydaje mi sie ciekawa tansza lepsza bardziej naturalna alternatywa - wykonana wlasnorecznie w domku - soku z cytryn i extraktu grejpfrutowego uzywanie extraktu...50-60 kropelek 3x dziennie.... sporo sie tego zuzywa do tego na dwie osoby... cytryny sa slabej jakosci...drogie... niedojrzale...pryskane ...konserwowane....moze jeszcze naswietlane... gdzies tam mialem ksiazeczke :) lukne i wciepne na chomika jak juz nie lezy i zastosowan co najmniej tyle samo co extrakt z pestek :) na bioslone cos tam znalazlem dwie ladne butle po 5 l ...stoja i sie marnuja ;) ...czas popędzić...i coś zapędzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler Heike Van Braak "Ocet jabłkowy" ? to mam w razie czego, moze nawet i od Ciebie ;-) wlasnie tez ostatnio ja przegladnalem i powiem szczerze ze nawet nie wiedzialem o tak szerokim spektrum dzialania a przede wszystkim o tym jak prosto mozna go samemu zrobic w ten weekend planuje zrobic porzadki w mojej biblioteczce to pewnie uaktualnie dropbox-a tak, na biosłone można znaleźć sporo ciekawych informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maglen
Makler, jak kupię - sprawdzę czy działa. Mam prośbę do Ciebie: pracuje w miejscu, gdzie emisja promieniowania jest przypuszczalnie duża (za ścianą, za plecami główny przesył prądu, w pokoju drukarki, monitoring, kombajn ksero). Muszę kupić odpromiennik, namierzyłam taki: http://www.helios3.com/odpromiennikzylwodnych.html Ciekawa jestem Twojej oceny :) z góry dziękuję. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lutek :) wlasnie ta ksiazka.... gdzies ja mam...tylko juz nie pamietam czy na chomika wrzucilem tez ja musze poczytac, bo jak na razie jeden jakis watek na bioslone poczytalem... i do mikstury jako zamiennik alocitu i citroseptu stosuja...i zachwalaja inne plusy wiec... trzeba zrobic w butelki rozlac i na zime jesien miec...i popijac caly czas bo citrosepty grepty i inne...sporo drozej i mniej naturalnie przy tym wygladaja maglen ciekaw bylem ceny hehe 450 zl za 100 zl kup na allegro krysztaly gorskie, szczotke krysztalu gorskiego i troche czarnego turmalinu spelnia funkcje jeszcze lepiej i obszerniej ...nic to cos za 450 zl postaw te na lawie przed tv i kompem co prawda krysztaly gorskie trzeba co pare dni oczyscic i na sloneczku naladowac... ale...ladnie wygladaja... naladuja ci czakry jak sie kiedys zaczniesz bawic...sprzyjaja medytacji... zawsze to naturalne... fajne sa :) i nawet od zlych energii...urokow rzucanych chronia :) negatywnymi energiami osob niezbyt przychylnie na ciebie patrzacych :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×