Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

matylda czwarta porcja za mną delikatnie mnie czyści a ni jednego kamyka, złogu itp powtórzyłem dwa razy oczyszczanie bez kamieni (w sumie 10 zabiegów) misja oczyszczania zakończona :) pozostaje mi teraz zdrowo jeść, pić, myśleć,ruszać się - ogólnie zdrowo żyć pozdrawiam wszystkich na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To świetnie Tomi:D Ja jeszcze nie byłam w toalecie,to moje 6 czyszczenie,też chcę przeprowadzić jeszcze 2-4,ale już w nowym roku. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matyldo jak tak miałam za drugim oczyszczaniem, po 12-stej mnie obudziło. Ale ja wstałam i poszłam do ubikacji. Fakt że mną po drodze zamiatało, ale doszłam :) Jak mnie w tej ubikacji opróżniło to mi te mdłości, dreszcze, gorąca przeszły. Za trzecim razem miałam podobnie, aleeee, jak poczułam, że mi niedobrze to od razu wstałam do ubikacji nie czekałam, aż będzie gorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starakość,to wszystko było na granicy snu i nawet nie myślałam wstawać.Teraz to wydaje mi się,jakby to był jakiś sen. Ale się oczyściłam,wyleciały ze mnie okropności i dużo tego.Zielone ufoludki:małe,duże,z 2 okazy spore,no i pełno żwirku,piany,oh fuj,tyle tego miałam... Dlatego oczysz,się tak jak Tomi do skutku.Poprzednim razem zielonych prawie nie było,to myślałam że już ich nie mam,a te pewnie z głębszych rejonów wątroby zeszły. Szykuję sok z grejpfruta i kawę na wlewkę. Jestem osłabiona,ale będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuuu, nieźle. Popatrz 6-ste, a ile tego. Wątrobę to ty będziesz teraz czuła przez jakiś czas. Ale jak masz jeszcze tego czarnego orzecha to weź. Po 3-cim oczyszczaniu z efektem podobnym do twojego mnie wątroba pobolewała i ta nalewka pomogła. :) Ja jestem chyba przed 7-mym oczyszczaniem, ale jeszcze nie wiem kiedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz piję sok z warzyw,ale mam juz dosyć tych płynów:( W piekarniku piecze się jabłko i marchew,rodzinie gotuję zupę jarzynową,to też sobie zjem,oczywiście w wersji uproszczonej;)ale to wszystko potem,bo teraz mam jeszcze kwaśne mleko i kwas z buraków,ogórków. Starakość,jeżeli teraz nie czyścisz,to możemy umówić się na styczeń:)pozostali chętni,dołączcie też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylda, Tomi - przeżyliście! :) Matylda, widok takiego paskudztwa poraża, Tomi - gratuluję całkowitego oczyszczenia :) Starakość, ja po msm nic nie musze robić ze stawami - spisują się doskonale. Ale może za jakiś czas też coś jeszcze zrobię wg Tombaka. na razie czuję się bardzo dobrze - te zmiany, które już wprowadziłam działają i jest super. Jarosław, witaj w klubie ludzi, dla których każda dobra książka kończy się za szybko :) Ja mam odłożoną już sporą górkę knig, które obiecałam sobie przeczytać jeszcze raz, powoli, ale... ciągle coś nowego wpada w ręce, czasu brak... Co do Huny chłopaki :) :) :) to rzeczywiście mnie wciągnęła, i zrobiła mi spory zamęt w głowie. Nie potrafię jej jednak 'połknąć' w całości. Nie dla mnie te wszystkie 'górnolotne' praktyki, duchowe przemiany, astralne podróże, wizje itd. (chyba Janoity wiesz, co mam na myśli). Mam już parę lat, trochę przeżyłam, gdzieś zaszłam... Nie dałoby się do tej pory przeżyć bez swojej własnej, wypracowanej filozofii, spojrzenia na świat, religii, zwał jak zwał. Czytam Hunę i widzę, jak wiele z niej mogę sobie 'wziąć', ale jednocześnie nie mam zamiaru zrezygnować z tego, co moje :) To co mi się najbardziej w Hunie spodobało, to sposób patrzenia na życie i na to co chcemy by sie zdarzyło - trzeba chcieć, żeby było dobrze, wierzyć w to, że będzie dobrze, myśleć o przyszłości, że będzie najlepsza z możliwych. Dlatego piosenka mi się nie spodoba :( Nie chcę zastanawiać się nad tym, co złego może się stać, bo życie jest kruche... Wolę wierzyć, że będzie super, ładować wszystko wkoło pozytywną energią, otaczać nią bliskie osoby i mieć plany i marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MonaL Rozumiem:)Dlatego wcześniej napisałem że miałem to szczęście że dzięki M.F.Longowi poznałem Hunę i zacząłem ją praktykować. Szczęściem było to że dawniej nie było tyle materiałów, książek, autorów przybliżających naukę Huny bo każdy to robi na swój sposób. I powstaje mętlik jak jest za dużo "danych". Zamęt w głowie też miałem, bo przecież tyle lat byłem uczony czegoś innego. Ale właśnie Long w swoich książkach pisze jak pracować ze swoim niższym Ja by zmienić swoje podejście do życia, poglądów itd. A i tak pewnego spojrzenia nie da się zmienić. Można jedynie wziąść to co pasuje z Huny, gdybyśmy urodzili się na Hawajach nie było by problemu całkowicie wyznawać jej zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosław, dokładnie tak! Nadmiar informacji. Błąd też tkwi po prostu we mnie. Jak zwykle zabrałam się za to za szybko i zbyt chaotycznie. Przez 3 dni starałam się postępować zgodnie z tym co przeczytałam. W skrócie (czytajcie z przymrużeniem oka): - cały czas byłam uśmięchnięta, zadowolona, szczęśliwa i radosna - uśmiechałam się do osób, przedmiotów i psa, przekazywałam im pozytywną energię - tuż po przebudzeniu i potem kilka razy w ciągu dnia wyobrażałam sobie mój wewnętrzny ogród w ktorym podlewałam kwiaty i wyrywałam chwasty - wyobrażałam sobie każdą ważną dla mnie sprawę, rzecz i napełniałam ją energią, skupiałam na niej swoją uwagę (jednorazowo około 1,5 godz. bo mam dużo ważnych spraw) - nie poganiałam męża, który miał zrobić... ani dzieci które nie zrobiły... - myślałam jaka jestem szczupła, ładna i mądra - nie myślałam, że coś 'muszę dziś zrobić' ale że coś 'pragnę dziś zrobić' lub 'lubię dziś zrobić' - trenowałam oddychanie piko-piko - wiele, wiele innych W efekcie już wczoraj wieczorem poczułam, że zamiast w końcu, po całym dniu, pooglądać tv, to ja zamiast słuchać co mówi M.Olejnik myślę o ważnych sprawach które niedostatecznie nasyciłam energią... Dziś rano było jeszcze gorzej, coś w środku chciało mnie rozerwać... Dzieci poszły do szkoły a ja zamiast do pracy, pojechałam nad morze (60 km :) ) i tam jeszcze przez 2 godziny 'robiłam' Hunę, aż w końcu przysiadłam na jakimś kamieniu i wtedy to już myślałam, że mnie naprawdę rozerwie. Na szczęście w porę pojawiły się odpowiednie myśli, tzn. doszłam do wniosku, że ja tą całą Hunę po prostu pie...olę (oj, przekleństwo), mam w d..pie (zła energia) i chrzanię (delikatnie). Ulżyło mi natychmiast. ps. co nie znaczy, że nie wykorzystam jej wcale, wręcz przeciwnie, już wiele się zmieniło na plus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MonaL 3 dni... Nie wiem co napisać :):):) ...Nie da się ułożyć nowego światopoglądu w tak krótkim czasie (zmienić pojęcia w umyśle), a co dopiero mieć rezultaty działania Huny. Ten film który zapodałem o operacji w Pekinie traktuje o uzdrawianiu tu i teraz. Fajnie by było tego się nauczyć w trzy dni:):):) Dobrze kombinujesz, zabierz się do Huny wolniej i pomału uporządkujesz wszystkie wiadomości. A najlepiej wybrać jednego z propagatorów Huny i jego się trzymać:) P.S. Nie wiem czy nas zaraz nie pogonią z tąd :) za rozmowy o Hunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, wyprztykaliście się z tego wodnego tematu, tyle tego było.. Alem się naumiała z zakresu swojej dolegliwości, że mogę pracę doktorską szrajbnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak! Wiem, ...już czuję i widzę(;) tego leczenia efekty. Mam nadzieję, że nie zapeszę, tfu, tfu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To suuuper :) matylda Płukanie wątroby zakończyłaś pomyślnie. Co zrobisz ze swoim je..... ? Jaki masz plan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity42
Tomi gratulacje:) Mona jedziesz ostro z koksem, szalona :):) Rozmawiacie jakimś grypsem je (?)jeje...właśnie dawno nie było nic o wodzie.. je...myślę,że po świetach będzie na tapecie już tylko temat oczyszczania:)...je...je http://www.youtube.com/watch?v=czGxpeMf0Jo&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Przyznać się, czyja babcia oczyszczała wątrobę? Jak jej poszły dalsze razy? Czy może dała sobie z tym spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomi to Swięta prawda , pozytywne myślenie i nasza podświadomośc jest bardzo ważna w naszym życiu , nawet ""Pan Pikuś " się chowa , jak zaczynam narzekać to mam wrażenie że to nie ja, tylko ktoś biadoli. Od czasu kiedy zapomniałam o wszystkich żalach do całego Świata i pół Ameryki jestem szczęśliwa , nawet nie myślę o swoich dolegliwościach , szkoda mi ludzi którzy tyle swojego czasu i siły tracą na waśnie i spory ech życie , życie , a potem trzeba czyścić wątrobę :D:D:D bo się zeżliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipiejka po tej kuracji bralem jeszcze multilac aby uzupelnic flore bakteryjna. Widac sama kiszonka nie wystarczyla, bo pozniej mialem pewien dyskomfort jelitowo-zaladkowy. Wzialem 10 tabletek i wszystko wrocilo do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andia
Prowadzę osrodek odtruwania całego organizmu od 20 lat a nie tylko wątroby.Takie głupoty na tym forum piszecie,że nie rozumiem ingerencji lekarzy. Okazuje się ,że jesteście mądrzejsi od lekarzy? Dam przykład osób chorujących na cukrzycę z insuliną< Takie głupie rady mogą doprowadzić do śmierci! Dotyczy to również z chorobami jelit!!! Wg mnie po prostu się wygłupiacie!!A jakie tego będą konsekwencje podziękujcie osobom ,które sie nudzą i wyszukują"dobrych rad" Niektóre mogą być śmiertelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturysta!!!
andja śmiertelne to może być picie wódki i słodkich napojów gazowanych, jak to widać na zdjęciach z okazji 20 lecia twojego ośrodka http://tnij.org/oglt tu by się przydał interwencja lekarzy i nie obrażaj ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) MonaL.rozbawiłaś mnie ,jesteś super babka:) Lubię Hunę i wogóle dla przypomnienia o pozytywnym myśleniu z chęcią wracam do dobrych rad,właśnie w stylu: uśmiechnij się.Do mnie pasuję takie zdanie: "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi."oczywiście nie zawsze,bo bywam nudna,zwykła,ale lubię się :D Wczoraj,po lewatywie z kawy powychodziły ufoludki.teraz raczę się buzującym napojem z kiszonych buraczków:) Papaja:) Jarosław,e,na razie nie myślę o moim je..cie.Optymistycznie podchodzę do tego,o tak:mój kochany organizm da radę sam,a jak nie,to wtedy będę szukać;zresztą Papaję mogę spytać,czy poradzić się Was :) Janoity:) Tomi:) Danke:) Taki mam dziś wesoły nastrój,bo trochę nerwów i skoków nastroju było,szczególnie,gdy czułam(a wyostrzone miałam zmysły jak wyżeł)zapachy pokarmów,które jedli moi bliscy. Miłego weekendu🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matyldo zobaczę jak mi pójdzie ostatni dzień stawów. I czy nie powtórzę tej głupoty jeszcze raz za dwa tygodnie, to wtedy tą większą głupotę w postaci drenażu wątroby popełnię w styczniu :) Mona he he. Dokładnie, nic na siłę. Ooo witaj Andia, dawno cię u nas nie było. Zawitałaś, żeby nas znowu obrażać i odwlec od robienia głupot? Wiesz co? Ty to jesteś jednak pijawka. A powiem ci dlaczego. Ty doskonale wiesz co oznacza oczyszczanie wątroby, ty doskonale wiesz, że w przewodach jest błoto cholesterolowe i kamienie, które potem przesuwają się do woreczka. Doskonale wiesz, że przytkana wątroba nie jest w pełni sprawna, a więc i nie odtruwa tak jak powinna, a konsekwencją tego są alergie, bóle, wzdęcia, zgaga i parę innych niefajnych dolegliwości. Twoim zamiarem jest przekonać nas, żebyśmy nie czyścili wątroby po to, abyśmy mieli przynajmniej te śliczne kamyczki w woreczkach i ze strachu przed operacją przyszli do ciebie po pomoc. Ty wtedy zaproponujesz nam turnus na którym będziesz ogrzewać nasze wątróbki, do kolacji, albo zamiast niej podasz cytrynkę z oliwą i każesz popić ziółkami. Coś poschodzi, a my poczujemy się na tyle dobrze, że pociągniemy trochę kuracji w domu, przyjedziemy na kolejny turnus i będziemy ci bić pokłony za uratowanie przed operacją. I wiesz co? Twoje rady są gorsze od naszych. Proponuję wejść w ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1364432 jako spec wyłapiesz błędy i będziesz mogła pomóc. Kulturysto :) A wiesz, że wcześniej Andia pisała właśnie o alkoholu i niezdrowej diecie, jako przyczynie niedomogi wątroby? Tym samym dała nam do zrozumienia, że jesteśmy bandą nieodpowiedzialnych chlejących alkohol gówniarzy. Tak Andio znowu przepiękna kompromitacja. Że też wcześniej nie zwróciłam baczniejszej uwagi na te zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, jak pierwszy raz się pojawiła Andia tutaj odruchowo ją "wysłałem" na forum reklamowe. Później pomyślałem sobie że może tu zawitała osoba z doświadczeniem, chcąca się bezinteresownie podzielić swą wiedzą tak jak "heinrich" z innego forum (papaja, makler wiedzą o kogo chodzi). A tu dzięki kulturyście taka "wpadka" z tą imprezką. Wracam do mojej pierwszej myśli: jeśli chcesz się tu reklamować to pomyliłaś adres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturysta!!!
jarosław może jednak niech andia się trochę pouczy jak należy pomagać biorąc przykład z np. wspomnianego przez ciebie heinricha: http://tnij.org/ogo2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosławie, a pamiętasz jak objechała "nas" za urynoterapię? Tzn forumowiczów którzy ja stosują, że to największy syf jaki może być? Dlaczego tego nie zrobiła w wątku Urynusa? Bo w tamtym wątku zbyt dużo ludzi wyleczyło się za pomocą uryny :) Dlaczego jej nie ma wątkach głodówkowych? Bo tam jest dużo osób zdrowych, a wszyscy tam wiedzą jak stosować głodówki i nic tam po niej, zwłaszcza, że tak naprawdę pomóc nawet skrajnym głodówkowcom na forum nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×