Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość trochę refleksji:)
chleb razowy sprawdza się /nie szkodzi przy diecie niskobiałkowej, ubogiej plus duży wysiłek fizyczny. Przerobione na własnym organiźmie, zgadza się. Natomiast razowe pieczywo najbardziej uszkadza śluzówki, najmniej - pieczywo/maka max oczyszczona, biała. Osoby z chorym układem pokarmowym NIE siegaja po ciemne pieczywo, nie służy im. Więc GLUTEN uszkadza śluzówki(wszystkie). Natomiast jeśli chodzi o sposób żywienia to UMIAR jako podstawa, nie mieszanie paliw czyli albo tłuściej i mniej węglowodanowo, albo + duży wysiłek FIZYCZNY - spala sie wszystko, albo chudo a więcej węglowodanów. Czytelne, proste, genialnie proste. W praktyce przekłada się to na jedzenie warzyw nieskrobiowych w dowolnej ilości, dowolne białko, nie za dużo, tłuściej - tłuszcz syci, leczy, ułatwia przyswajanie witamin etc, czasem chleb, fasola, kasza.., czasem owoc. Ostrożnie z mlecznymi, one też robią dużo złego w organiźmie z powodu NADUŻYWANIA. Czyli NIE ŚMIETANIE 30% CODZIENNIE do kawy, chociaż śmietana i masło najmniej szkodzą. Organizm właściwie żywiony prowadzi, pokazuje. Proste bez zawracania głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. Jarosław, a wiesz że można kupić majonez bio, z oliwy z oliwek (pierwsze tłoczenie w niskiej temp.)? Takich sklepowych na olejach rafinowanych to bym nie zaryzykowała. Chyba że sam robisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosławie niestety jak się dostało dziadostwa to trzeba poczytać trochę o leczeniu żarełkiem :) Mona jeszcze nie korzystałam z tablic, na razie to wyrzuciłam cukier i ograniczyłam mąkę pszenną. Ale chyba będę musiała zacząć korzystać. Właśnie zdiagnozowałam kandydozę u dziecka. Język mi się wczoraj nie spodobał, identyczny jak mój. No i dzisiaj mi krztusiła. #@%@#^% wilgoć w mieszkaniu. tu masz spis http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=613

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonaL
Ja nie wiem gdzie się kupuje majonez bio, bo stosuję normalny "Winiary", nasz polski bo mieszkam w Polsce, a powinno się spożywać produkty z miejsca gdzie się mieszka. Sam majonezu nie robię, bo mi się nie chce:) Oliwę z oliwek też czasem dodaję do warzyw surowych. W zasadzie to moje żywienie jest jak najmniej skomplikowane :) Dużą uwagę zwracam na to by produkty były ekologiczne, jajka np. kupuję tylko na rynku, ze sprawdzonego źródła. trochę refleksji:) To co napisałeś to jak byś mi z ust te słowa wyjął :) Dodam tylko że Edgar odradzał kawę, herbatę ze śmietanką bo to złe połączenie. Ale znam ludzi w podeszłym wieku że innej kawy nie piją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plywak Kiedyś jak firmy wchodziły z produktami chińskimi w jednej z hurtowni kupiłem między innymi szampon przeciwłupieżowy dla osoby którą widziałem codziennie, i byłem zaskoczony jego działaniem. W porównaniu z tymi naszymi to kosmos. Zero łupieżu, piękne włosy, o wdzięczności osoby nie wspomnę:) Od tamtej pory nie trzeba mnie przekonywać do chińskich artykułów medycznych. Film ten miałem od dawna, metoda leczenia jest jeszcze starsza, nie tylko w Chinach. wszyscy Tak sobie kiedyś dumałem czemu nie ma ani jednego readingu Edgara na temat Candidy. Skoro jest ona w naszych jelitach od narodzin spełniając swoją funkcję w procesie trawienia itd. to czy w tamtych czasach nie następował jej przerost jak dziś, czy może Edgar mówił co robić aby pozbyć się dolegliwości spowodowanych przez Candidię lecz wtedy jeszcze nie nazwaną jak dziś. Doszedłem do wniosku że dając zalecenia czy to żywieniowe (wszystkim zgłaszającym się do niego o poradę żeby zachowywali równowagę 80/20) czy medykamenty, czy ćwiczenia fizyczne, chciał aby organizm sam uruchamiał swoje siły naprawcze. Co za tym idzie regulował populację candidy, czy poziom cholesterolu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dużo piszecie,rozmawiacie:)podczytuję Was:) Piję sok,lewatywa zrobiona,trochę wysiłku,może uda mi się iść na wieczorny spacer. MonaL.powodzenia Jarosław:) Starakość :) Tomi:) Janoity:) Czuję moją wątrobę,skupiam się na niej,Mówię do niej;)Ciekawa jestem co teraz będę odczuwać,do którego miejsca będę ją czuć. Rodzinka pije sok z cytryny(kuracja 10 dni),a ja piłam żółtka,ciężko przełknąć,ale miałam po nich powera;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity42
miało być w 100 procentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym, aby moja rodzinna lekarka była tak światłą osobą jak Pani Bednarczyk-Witoszek. Bo na każdą moją sugestię odnośnie jakiejś choroby i leku moja rodzinna robi wielkie oczy. Przypisała mi duspatalin i uważała,że to już poleczyła i zaleczyła...A po nim było jeszcze gorzej...Dopiero Wasza pomoc i oczytanie zrobiły swoje...Najlepiej więc milczeć i robić swoje.Zaczytuję się książką pani Bednarczyk-Witoszek ,,Dieta optymalna". Autorka nie jest taka ortodoksyjna, jak inni optymalni.Nie każdy czytający musi zaraz być optymalnym, ale jest tu tak dużo różnych ciekawych info...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda został dzień do naszego wspólnego oczyszczania wczoraj po południu pierwszy raz zrobiłem lewatywę kawową przed a nie po płukaniu (o dziwo zasnołem bez problemu) - leżenie 15 min. na prawym boku zrobiło swoje dzisaj mam jeszcze zamiar zaostrzyć dietę, tzn. tylko soki i na objad jedynie zupa jarzynowa nic ponad to nie zamierzam jeść jutro tylko soki do 13.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomi to już jutro:) Dziś robię lewatywę z uryny,piję soki,ogrzewam termoforem okolice wątroby i biorę cieplutkie kąpiele.Buraczki nastawione do kiszenia,mleko również.Jem kaszę gryczaną,ziemniaki pieczone,warzywa,owoce,owoce z kompotu,dżemy. Czuje się dobrze,wręcz kipię energią.Wątroba mnie jakby rwie,tak głębiej.Psychicznie jestem spokojna,opanowana,radosna:) Tylko ten śluz i krew w kale i nieco biały język,ale podchodzę do tego tak jak napisał Jarosław: organizm sam uruchamia swoje siły naprawcze.Ja na pewno za dużo zaczęłam podjadać chleba,trochę mniej warzyw,no i przesadziłam z odrobaczaniem.Ale to nic,dam radę,a doświadczenia życiowe zawsze są potrzebne;) Rodzina popija soki: dynia+jabłko+marchew,dorzucę seler naciowy lub malinkę(jeszcze znajduję na krzaku:)) MonaL.jak czyszczenie? Dziewczyny,jaki krem/olejek używacie do twarzy.Ja stosuję olejek arganowy na zmianę z migdałowym.Zaprzestałam smarowania uryną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda Piszesz o krwi w kale, ja nie jestem lekarzem ale w większości przypadków z tego co można wyczytać to pochodzi ona z jelita grubego, znaczy jakiejś rany na nim. Papaja pisała że sól gorzka może podrażniać jelito grube, mnie też się wydaje że tak może być. Dlatego bym nie robił czyszczenia nie mając innych organów w należytym zdrowiu. Papaja303, może wypowiedz się co myślisz, czy robiłaś płukanie wątroby gdy miałaś krew w kale ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda mnie też zaintrygowała informacja o krwi w kale? zapytam naiwnie (bo nie mam porównania) a może to pozostałości po suku z buraków, lub "rany po lewatywie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krew pojawiła mi się w grudniu,w zeszłym roku,potem zniknęła,a teraz od chyba IX czy X znowu jest. Tomi z buraczków nie,bo to inny kolor,no taka żywa krew,jasna. Wybiorę się do lekarza,aby dał(jeśli da)skierowanie na jakieś badania. Tomi,jakie soki pijesz? Jarosław jednak czyszczę wątrobę.Chcę skończyć jej oczyszczanie. Pogoda piękna,więc rower uszykowany i jadę do lasu dotlenić się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda na przemiennie: burak, marchew, jabłko i troche grejfruta czerwonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylda, Jarosław, tak, robiłam oczyszczania przy krwawiącej du..., (wystrzegam się nazwy jeli.o, obiecałam, hihi). Myślałam,że mam tzw. szczelinę, a okazało się,że to przewlekłe zapalenie jelita grubego, i własnie jasny kolor i śluz. Musisz zrobic badanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to tylko stan zapalny, a wydaje mi się,że tak, to możesz robić to co my z Alexsaa robimy ostatnio, czyli kuracja witaminą E 400(naturalna!), link na ostatniej stronie wątku, ostatni. Zdaje się,że Alexsaa kupiła TOKOVIT, ja inny..i miniwlewki. Mi już po miniwlewkach z olejkiem rokitnikowym zrobiło się super, ale od dziś stosuję również tę witaminę. A jaka dobra pod oczy! No i porady powyższe-Trochę refleksji-są bardzo ważne, wykluczyć niestrawialny zbożowy błonnik(razowiec nasz kochany won), sprawdzić, czy dobrze tolerujesz mleczne....minimum cukrów, a najlepiej wcale... Najszybciej leczy tę przypadłość dieta optymalna, ale jest też specjalna dieta, SCD. Linki i opisy tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4980781&start=240 Jak coś, to służę poradą...Sama ratunek znalazłam właśnie na tym wątku, za co będę dozgonnie Wam wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczyściłam 4 raz wątrobę :) Tym razem wszystko przeszło bardzo łagodnie, żadnych mdłości, osłabienia, odbijania oliwą. Zielonych było sporo... Niestety dziś miałam dzień maratonu po lekarzach, aptekach, mierzenia temperatury i robienia okładów... cała moja mała trójka padła na jakiegos wirusa. Mąż też narzeka... więc nie poodpoczywałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę refleksji:)
Małe uzupełnienie: dla szybkiego efektu/przyśpieszenia wychodzenia z choroby sprawdza się stosowanie 1 rodzaju białka na dobę, w praktyce oznacza to np. dzień z rybą, z jajkami itd, jeśli dzień z orzechami/pestkami to bez białka mięsnego. Chodzi mniej więcej oto, by ODCIĄŻYĆ organizm od trawienia, ułatwić naprawianie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambuczea
Witam wszystkich Mam liczny złogi - kamienie w woreczku żółciowym - największy 13 mm. Mam kilka pytań odnośnie sposobu Clark, bo mam zamiar posłużyć sie jej sposobem na oczyszczanie tego czegoś. Pytanko 1 - Czy kamienie takiej wielkości przejdą? Czytam różne wątki i posty, strony internetowe, oglądam zdjęcia i wszystko przekonuje mnie że tak. Tylko, że lekarka powiedziała mi, że tylko operacja, bo jakąkolwiek metodę bym nie zastosowała, to kamienie są ogromne i utknie mi to w przewodzie. Podziękowałam na razie za skierowanie do krojenia, a internistka pożegnała mnie z pełnym ironii i współczucia uśmiechem. No i teraz mam stracha. Pytanko 2 - Czy po położeniu się po tej godzinie 21-szej trzeba leżeć do samego rana (do 6-tej), czy można wstawać. Moje bobo w nocy toleruje tylko mamę... Pewnie bezpieczniej będzie, żeby tej nocy zajął się nią tata, ale w sytuacji kryzysowej. Albo jakby się zachciało wczesniej do toalety, lub chciało wymiotować. Ile realnie nie można wstawać? Pytanko 3 - Hmm, jakby tu się spytać .... Jak właściwie łapiecie/łowicie te kamienie. Robić na sitko czy co? :P Pytanie 4 - Czy ktoś mógłby polecić jakiś dobry (i najlepiej niedrogi) zapper, bo tez się naczytałam, że nie każdy działa jak trzeba. Acha - czy zamiast zappera można przejść kurację farmakologiczną? Bo właśnie działam rodzinnie z Zentelem. Z góry dzięki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambuczea, przejdzie, przejdzie, ale...uwapnione z woreczka niekoniecznie muszą go opuścić już na początku, pewnie za którymś razem tak...Nieumywakinowie piszą w ,,Endoekologii zdrowia",że jeśli są stwierdzone uwapnione w woreczku kamyki, to przed oczyszczaniem watroby dobrze by było je trochę rozpuścić, i podają kilka sposobów.Bo w wątrobie są miękkie, a w woreczku przeważnie uwapnione. Na chomikuj.pl zdaje się Makler001 ma tę książkę, możesz poczytać.Dobre są też chińskie....tu nazwa umknęła mi z pamięci... Właśnie o tym pisałam wyżej, że moja rodzinna też ironicznie do tej kwestii podchodzi, no bo jak taki kamień przez takie przewody wąziutkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambuczea ad. 1 zobacz na stronę 163, tam jest mój kamyczek z 6 oczyszczania (spoko ma 2 cm), i przeszedł bez problemu - we wcześniejszych oczyszczaniach zdażały się podobnej wielkości, ad.2 ważne jest abyś po spożyciu mikstury od 22.00 leżała min. 30 minut (to jest bardzo ważne) potem pewno zaśniesz ale jak masz potrzebę wstania to nie ma problemu ad3 "kamyki" pływają po wodzie, ale jak będziesz miała potrzebę dokładnego oglądu wfektów oczyszczania to oczywiście sito ad4 zappera nie stosowałem ale tu jest adres do dobrej opcji: http://www.ehealer.cba.pl/ Matylda jak kondycja u mnie wszystko ok rano szklaneczka soku z marchwi teraz z jabłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Tomi,gotowy na czyszczenie?Ja tak:)Wypiłam poranną kawę i zaraz uszykuję sok,potem podjem kaszę i jakieś surowe i gotowane warzywko i tyle. Lewatywę z kawy też zrobię. Papaja,dzięki za odpowiedź:)Pamiętam Twoje wypowiedzi i możliwe,ze męczy nas to samo:(Badanie potrzebne,tylko ciężko mi do tego lekarza się wybrać... Dziś wątroba,a potem kuracja z cytryn.Na pewno spytam o radę w razie wątpliwości;):):D MonaL. Życzę zdrowia dla rodziny,a i Tobie na pewno chwila odpoczynku się przyda.Jesteś silna babka i poradzisz sobie ze wstrętnym choróbskiem! Wokoło panują jakieś wirusy,u dzieci atakują krtań,u mojej młodszej córki minął kaszel:leczyłam ją olejkiem pichtowym,własnymi syropami,a teraz ta cytryna. Bambuczea Ad 2.Ja czyszczę wg Clark i wypijam olej+grejpfrut o 22 i leżę 20 minut bez ruchu,potem albo tak zasypiam,albo inaczej się układam. Ad3.Mam sitko/durszlak tylko do tego. Starakość Pokonałaś tą candidę?U mnie język ładniejszy rano,nie jest już tak obłożnie biały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bambuczea spokojnie :) pytasz czy możesz w nocy wstać:) Najważniejsze jest wypić oliwę o 22 spokojnie poleżeć 20 min z wysoko uniesioną głową, potem kładziesz się na prawym boku i zaraz zasypiasz. Mnie za drugim i trzecim oczyszczaniem ok 12-stej obudził brzuch i mdłości i musiałam iść do ubikacji, bo mi już kamienie wywalało. Jeśli dziecko się obudzi ok tej 2-giej w nocy to nic ci się nie powinno stać. Najwyżej niech ci mąż dziecko w nocy do łóżka położy i tyle. Ja kamieni nie łapię, bo pływają, ale niektórzy zbierają do słoika, żeby potem mieć pełny obraz tego ile ich ogólnie było :) Zapper, raczej powinnaś zapytać czy kurację farmakologiczną można zastąpić zapperem :D. Odczuwanie działania zappera zależy od grubości skóry na rękach. Osobiście z jedną córką czujemy prąd z elektrod, a mąż z drugą córką mówią, że nie czują nic. Ja kupiła z wyświetlaczem częstotliwości, taki zapper generator za 2 i pół stówki i ciężko mi jest coś więcej powiedzieć, bo mam go od tygodnia, ale chyba działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MonaL Pisałaś że zamówiłaś książki na temat Huny. Możesz powiedzieć jakie. bambuczea Jeśli masz zamiar kupić zappera tylko po to by zrobić oczyszczanie w/g Clark to kup najtańszy. Program p-pasożytom wystarczy by wydalić kamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×