Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Witanko;-) Pod..troszkę pogrzeszyłam, to prawda.ale tyci tyci.. życie tak szybko pędzi.. ja tam się cieszę, że mam chwilę, żeby tu wpaść i poczytać i pouczyć się od Was i jak będę na remeryturze;-) to wtedy na pewno znajdę czas haha a tak poważnie to gościu tatoo nie mam jeszcze..hmm, faktycznie śledzisz zapisy..podziwiam;-) aa czuję się super i przymierzam się przyszły tydzień do clarkowej poza tym słońce świeci a dusza śpiewa;-) Green..moja kumpela 10 lat starania..przeszli z mężem na zdrowszą dietę, zmienili nawykli, oboje płodni..nic nie dało..ale in vitro za pierwszym razem i jest mały Franek..fakt, że wiele przeszli ale było warto;-) a czas..wiesz 40 stki takie fajne mamuśki;-) a jeszcze jak mają takie zdrowe nastawienie..;-) liczę, że i Ci się uda;-) Pod..do czystości to mi daleko..ale dotlenić się chciałam;-) Całuski dla wszystkich;-) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pająku :) x urynianka to pychotka w porownaniu i do gorzkiej soli i mikstury na oczyszczanie watroby i olejem rycynowym - nie waz sie porownywac hehe to moja krew przepuszczona przez nerki moze to byc dla ciebie wskaznik co krazy po twoim calym ciele i dociera do kazdej komorki co do wlasnej uryny - to jest tylko kwestia tego aby odpowiednio duzo sie o tym naczytac - wtedy klapka ;) zaskakuje i po prostu pijesz srednio sceptyczny jestem do mocy wyciagania toksyn OR - zapewne z obszaru ukl pokarmowego - to tak ale pod tym wzgledem juz lepiej mi sie widzi picie soli gorzkiej - lepiej wchodzi przynajmniej x lee x nigdzie nie jest napisane ze kreatyna i bialko jest dla pakerow jest dla kazdej cwiczacej osoby - duzo wspomaga i poprawia zwlaszcza jesli sie chce miec jedrne odtluszczone cialo a to kazde aeroby sie pod to lapia wody wiecej i owszem, ale lepszy jest jablczan kreatyny bo mniej wody lapiesz i wcale tak po nerkach nie daje - wiecej daje bialko przy rozkladzie kreatyny powstaje kreatynina ktora przy normalnych badaniach dla zwyklego lekarza moze sygnalizowac uszkodzenie/problemy z nerkami jednak tak nie jest i jest to bledny odczyt :) teraz sa jeszcze lepsze formy kreatyny ale drozsze x podczytliwa x ale przeca ja nigdzie nie pisze o jakims mieszaniu?! wiadomo ze h2o2 na pusty zoladek to ze godzine albo kolo tego zjem troche owocow ktore po 30 minutach ida dalej to nie ma problemu spokojnie ten kwadrans przed mozesz pic perhydrol i w trakcie a i miod i ocet wspaniale wspolgraja i wzmacniaja swoje dobroczynne efekty w trakcie z miodem - zamiast popijac mieszanki weglowodanow zaraz po... normalne ze po treningu sporo trzeba popic zeby uzupelnic wypocone i splukac wyplukac efekty przerobu treningowego 15-20 minut po piciu perhydrolu spokojnie znow moge palaszowac owoce pol godziny pozniej solidny posilek x tyle :) narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie czysta woda to po osmozie mozna sie bawic jak kto ma czas z kilkukrotnym zamrazaniem rozmrazaniem zlewaniem.... jak kto woli :) ok 70% ciala to woda jak sie dostarcza syfiastej pelnej chemii kranowy.... dla mnie nie ma mowy o zdrowiu caly czas sie laduje chemie do organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie...chcecie czy nie zdam wam relacje mojego pierwszego oczyszczania watroby..wiec trzymalam sie godzin jak nalezy i jednak poszlam na basen i dobrze zrobilam bo niby po brzuchu cos tam jezdzilo ale nic nie wyskoczylo...wiec szczesliwie dotarlam do domu bez niespodzianki w gaciach..noc przespalam z krotka pobudka poniewaz mialam takie ciagniecie w prawym boku ,taki bol niewielki ale byl i trzyma mnie w zasadzie do teraz...wydalilam ze 25-30 malych zielonych kamyczkow i dwa dosyc spore ok 8mm ...byl tam jeszcze jeden kamien ale wcale nieokragly szaro-zielonego koloru , podluzny , wielkosci fasoli ,,jaska,, ...czy to mozliwe ,ze to byl kamien i, ze lekarz ktory robil mi 3 tyg temu UZG jamy brz. nie zauwazyl? i czy to ciagniecie w boku minie? a i jeszcze czy sola mozna podraznic zoladek, bo tez mnie troche pobolewa? ogolnie czuje sie slaba..myslalam , ze po oczyszczaniu bede fruwac jak szczygieł a tu nic z tych rzeczy..moze jutro bedzie lepej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie...chcecie czy nie zdam wam relacje mojego pierwszego oczyszczania watroby..wiec trzymalam sie godzin jak nalezy i jednak poszlam na basen i dobrze zrobilam bo niby po brzuchu cos tam jezdzilo ale nic nie wyskoczylo...wiec szczesliwie dotarlam do domu bez niespodzianki w gaciach..noc przespalam z krotka pobudka poniewaz mialam takie ciagniecie w prawym boku ,taki bol niewielki ale byl i trzyma mnie w zasadzie do teraz...wydalilam ze 25-30 malych zielonych kamyczkow i dwa dosyc spore ok 8mm ...byl tam jeszcze jeden kamien ale wcale nieokragly szaro-zielonego koloru , podluzny , wielkosci fasoli ,,jaska,, ...czy to mozliwe ,ze to byl kamien i, ze lekarz ktory robil mi 3 tyg temu UZG jamy brz. nie zauwazyl? i czy to ciagniecie w boku minie? a i jeszcze czy sola mozna podraznic zoladek, bo tez mnie troche pobolewa? ogolnie czuje sie slaba..myslalam , ze po oczyszczaniu bede fruwac jak szczygieł a tu nic z tych rzeczy..moze jutro bedzie lepej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Cześć w sobotę:) *** Wzorek my zawsze chcemy relację, po to to forum jest, aby się dzielić doświadczeniem w tej materii :) Kamienie są różnego kształtu, i mogą mieć inny kolor niż zielony. Kamienie w wątrobie są z reguły nieuwapnione i ich na usg nie widać. Dlatego dopiero, kiedy woreczek jest zawalony twardymi kamieniami lekarze mogą zdiagnozować kamicę żółciową. Nie sądzę, żeby sól działała jakoś negatywnie na żołądek. Nikt się na to nie skarżył. Poszłaś na basen. Ja bym tutaj szukała przyczyny czucia żołądka. O 14 lekki posiłek. O 18 sól gorzka, basen i zamiast posiłku na ten pusty żołądek ( ja po basenie jestem właściwie zawsze bardzo głodna) sól i potem mikstura. Na drugi dzień dopiero po 10 jakieś lekkie śniadanie. Ja myślę, że żołądek po prostu z głodu cię rozbolał. Piszesz, że czujesz się słaba, to normalne. Przepłukałaś wątrobę, ona odwaliła kawał dobrej roboty. Do tego jelita też są wymęczone, a z uwolnionych do jelit toksyn ma prawo cię boleć głowa. Takie gniecenie w wątrobie możesz jakiś czas czuć. Wątroba też sama zaczyna wypychać kamienie do przodu z głębszych miejsc. Mnie pomagała nalewka z czarnego orzecha polecana przez Huldę Clark, albo ostropest. Możesz sobie kupić silimarol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Makler urynianka to nie jest twoja przepuszczona krew przez nerki, to jest to co z tej krwi nerki wychwycą, czyli cały syf z organizmu i wymieszają z wodą. Jak myślisz dlaczego to jest takie lecznicze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Bo to jest trucizna, która wszystko zabije oprócz ciebie. U mnie siuśki tylko zewnętrznie. Bardzo fajnie goją się rany, moja mama wyleczyła wodę w kolanach. Jak się postaram to nie będę musiała pić. Po to robię oczyszczanie i inne paści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Co do ściągania metali ciężkich z organizmu olejem rycynowym. Mogę powiedzieć, że wyciąga nie tylko z układu pokarmowego:) Zrobiłam rycynę tylko 11 razy i jakiś efekt jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Picie urynianki nie wyciągnie ci metali ciężkich, ani nie przepłucze wątroby, niestety. Wybije tylko patogeny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Trudno, chce się mieć dobry przepływ żółci w wątrobie to niestety, oliwa i sól, albo okłady rycynowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki c***ajaku...twoja madrosc jest bezcenna..dzis juz czuje sie dobrze i nastroj mam lepszy...mysle tez o oczyszczaniu nerek..jaka metode polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Wzorek to nie mądrość, tylko wiedza, wnioski, doświadczenie. Tutaj więcej osób to ma:) Po jakimś czasie, jak się za oczyszczanie weźmiesz tak konkretniej to też to będziesz mieć :D Na oczyszczanie nerek jest dużo przepisów. Ja robiłam kurację z 30 cytryn. Kiedyś, kiedyś to ja sobie od czasu do czasu piłam wywar z korzenia mniszka. Wszystko co rozpuszcza kamice nerkową to oczyszcza nerki. Zrób tak. Wpisz sobie przepis na oczyszczanie nerek to ci wyskoczy dużo stronek, spokojnie sobie poczytasz i wybierzesz to co ci najlepiej podpasuje. Jeśli mogłabym ci coś doradzić, to zaopatrz się w nospy, buscopany, scopolany, bo nie wiesz jak bardzo masz zanieczyszczone nerki, a jeśli zacznie schodzić piasek, czy kamienie to może być niewesoło. W moczu przy oczyszczaniu możesz mieć takie białe smugi, tak ma być, bo to jest to co ma zejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pajaku nie rozpedzaj sie za bardzo ;) x Powstawanie moczu: Tętnica nerkowa doprowadza do nerki krew z mocznikiem, nadmiarem wody oraz innymi zbędnymi i szkodliwymi substancjami. Krew z mocznikiem, nadmiarem wody oraz zbędnymi i szkodliwymi substancjami dostaje się do warstwy korowej kłębuszków nerkowych. W kłębuszkach nerkowych następuje filtrowanie krwi. x ja mowie ze groch z kapusta a ty ze kapusta z grochem i ty masz wieksza racje hehe wiekszosc toksyn czy tez zbednych produktow przemiany materii wydala sie z potem przez skore, oddechem przez pluca stolcem przez jelita mocz to szczatkowa ilosc wydalanych produktow ja widze ze wszyscy przesadzaja z ta iloscia toksyn w moczu jesli ty masz tak duzo tych toksyn w moczu ktore zabijaja to masz ich jeszcze wiecej we krwi w limfie w calym ciele wszystkich komorkach.... wiec... jakis efekt twoje oczyszczania daja... moja zadbana cera i skora glowy (z ktorymi to kiedys mialem "problemy") i smak uryny pokazuja mi jak bardzo oczyszczony jestem jestem bardzo :) ps czystej i smacznej uryny zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozesz powiedziec skad i ile wyciaga bo sama oxy wiele razy podkreslala ze olej rycynowy nie podlega cyklowi (trudne slowo ktore mi wypadlo z glowy hehe)... ani przerobie przez watrobe ani wchlanianiu przez jelito grube dzieki czemu nie ma powtornego wchlaniania wydalin przez jelito przed wyproznieniem jednak z tym bym dyskutowal (z tym wchlanianiem toksyn wydalanych przy biegunce) bo i sol gorzka i olej rycynowy powoduja dosc g***towna biegunke i wchlanianie toksyn ktore sa wciagane przez olej rycynowy i sol gorzka - dla mnie to pewnie niewielki procent biegunka to g***towne wyproznianie tresci jelit przewaznie dla nas tresci wodnej nie ma tresci pokarmowej ktora moze godzinami zalegac w jelitach i sie wchlaniac a przeciez najwieksze wchlanianie tresci pokarmowej przyszlej stolcowej trwa nawet do kilkunastu godzin wlasnie w jelicie grubym a przed wszelkimi zabiegami oczyszczania wszyscy wskazuja robic lewatywy, aby jelito bylo drozne i oczyszczanie szybkie i skuteczne dla mnie jest wazne czy jest smaczne czy/jak bardzo nie to co pije czy jem po co mam sie meczyc ja wyprobowalem / zeby nie bylo ze nie wiem o czym mowie x twoje cialo i twoje zdrowie i twoje patogeny i skora wskazuja jak sie zywisz jak dbasz o cialo i jak skuteczne sa twoje metody oczyszczania jeden trening silowy i aerobowy tez mnie "jakos" oczyszczaja to jakos - to mozesz mierzyc od 1 do ... nieskonczonosci czytalem ze najskutecznie oczyszczanie to dluga glodowka + uryna a jednak kamienie na watrobie sa moze po glodowce je naprodukowalem, a moze to w/w nie jest tak skuteczne nie wiemy i nie bedziemy wiedziec mozemy dywagowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Picie urynianki nie wyciągnie ci metali ciężkich, ani nie przepłucze wątroby, niestety. Wybije tylko patogeny. nie mozesz tak pisac i kazdy kto przeczytal kilka ksiazek o urynoterapii tez to wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Makler napisałeś wcześniej: to moja krew przepuszczona przez nerki. teraz: Tętnica nerkowa doprowadza do nerki krew z mocznikiem, nadmiarem wody oraz innymi zbędnymi i szkodliwymi substancjami. Krew z mocznikiem, nadmiarem wody oraz zbędnymi i szkodliwymi substancjami dostaje się do warstwy korowej kłębuszków nerkowych. W kłębuszkach nerkowych następuje filtrowanie krwi. :) Dokładnie to co napisałeś za drugim razem, ja ci napisałam. Mocz powstaje z filtrowania krwi. Odfiltrowana z różnego rodzaju świństw krew płynie sobie dalej, a świństwa zostają w moczu, który wydalamy. Czyli to nie jest twoja przepuszczona przez nerki krew, jak to napisałeś za pierwszym razem. Wątpię, aby siuśki wyciągnęły toksyny. Zabijając patogeny mocz doprowadza do tego, że organizm robi się powoli coraz odporniejszy i następuje samonaprawa, czyli organizm sam zaczyna wyrzucać toksyny, bo robi się wydolniejszy. Jak mocz jest taki super etc i uważasz, że wyciągnie wszystko z organizmu, (więc również z alkaizuje organizm itd) to dlaczego bawisz się teraz w wodę utlenioną, ocet jabłkowy, a nie pijesz uryny? Robisz co 3 miesiące miesięczne picie i nic więcej ci nie trzeba :) Jesteś czyściutki, zdrowiutki... Jak już napisałam wcześniej, wiem co może uryna, stosuję ją zewnętrznie, ale wewnętrznie są inne kuracje i tych innych kuracji ja się będę trzymać. Dla ciebie rycyna niesmaczna, dla mnie uryna obrzydliwa i to wszystko w naszym podejściu do konkretnych kuracji. Robiłeś kiedyś lewatywy na potęgę, ja nie zrobiłam oprócz dwóch hydrokolonoterapii ani jednej i też się oczyściłam. Jak będę chciała hardcore to sobie zrobię 200 cytryn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello :) x 200 cytryn nie jest takie zle :) x Wracajac do kamyczkow, to może pochodza one z woreczka zolciowego, a nie z watroby? Funkcją woreczka zolciowego jest magazynowanie stale wytwarzanej przez wątrobę zolci, ktora jest potrzebna do trawienia tluszczu. Glownym skladnikiem zolci są cholesterol i kwasy zolciowe. Przy dietach z mała zawartoscia tłuszczow przechodzaca do dwunastnicy tresc pokarmowa nie powoduje obkurczenia woreczka zolciowego i wydalania zolci do jelit. Zolc przebywa w woreczku długo, zagęszcza się i wytracaja się z niej zwiazki, z ktorych tworza sie kamienie. Aby znalezc sobie inne hobby nie zbieranie kamieni, to należy zwiekszyc tluszcze w diecie (do bezpiecznych ilości) lub dozgonnie pic swieze soczki lub/i cyklicznie robic kuracje HC. Dla każdego cos dobrego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello plywaku :) x zapewne z woreczka ale i nie mozemy wykluczyc watroby, bo i ona ulega stluszczeniu (zawaleniu "kamieniami") jak woreczek zawalony, to z czasem zawala sie watroba o watrobe mozna dbac na wiele sposobow :):) pozdrufka ;) x pajaku x no wiec pisalem groch z kapusta i kapusta z grochem ale zeby nie bylo dla ciebie :):) urynoterapia malachowa str 17 mocz powstaje zatem z osocza krwi nerki nie wytwarzaja przy tymczesci skladowych moczu mocz zawiera tylko te zwiazki ktore dostarczone sa do nerek przez krew dla mnie moj mocz to moja przefiltrowana krew - kazdy moze w/w cytat indywidualnie interpretowac nieladnie mowisz ;) ze masz obrzydliwy mocz :) bo to znaczy ze masz obrzydliwa krew itd itp tak jak i twoje nicki.... ja tu widze negatywne energie i mysloksztalty ;) :):) zdrufka hiehie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnie zdanie jest ciekawe nieumywakina jak posluchalem to i zonka i ja troche surowej sody z syropem z agawy popilem z gotowaniem za duzo roboty a tu sie okazuje ze gotowanie moze byc ... niewlasciwym sposobem chyba najlepiej papierkiem lakmusowym sprawdzac sline na poczatku i po kuracji x 1. Profilaktyka – uniemożliwienie zgromadzenia się candidy w takiej ilości, żeby spowodowała problem raka. Rozpuścić 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie przez 3 dni, żeby odkwasić organizm. Dziesięć dni przerwy i powtórzyć 3-dniowy cykl. Ze względu na niezbyt przyjemny smak, można stosować suchą sodę, wstrzymać oddech i popić ciepłą wodą. 2. Zatrzymanie i usunięcie infekcji candidą (cysta lub guz nowotworowy). Kiedy candida opanowała system odpornościowy do takiego stopnia, że utworzyła się cysta lub guz, grzyb candidy potrzebuje dużą ilość pożywienia. Wtedy do sody dodaje się miód, melasę lub syrop trzcinowy, które candida szybko wchłania razem z sodą. Rozpuścić 1 łyżeczkę miodu i 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie co najmniej przez 10 dni, lub zależnie od tolerancji organizmu. Krew i limfa muszą zmienić się na lekko alkaliczne przez taki okres, żeby zniszczyć grzyb candida. Kiedy to się stanie, cysta / guz znika. W przypadku poważnego problemu nowotworowego, stosować miksturę łyżeczki miodu z łyżeczką sody tak często każdego dnia, żeby organizm mógł zabić ogromną kolonię candidy. nie ma żadnych skutków ubocznych oprócz biegunki. W tym przypadku zmniejszyć częstość stosowania mikstury miód / soda. Od jakiegoś czasu krąży informacja o syropie klonowym gotowanym z sodą. Dr Simoncini w niedawnym wywiadzie z George Noory powiedział, że terapia syrop klonowy / soda jest oszustwem rozpoczętym w USA i nie działa na candidę. Gotowanie tych składników daje inną substancję i soda nie odnosi skutków w leczeniu candidy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ekipa;-) A co tu taki marazm nastąpił Mądre kwestie poruszacie..spece z Was już makler, pływak..fajne z Was chłopaki;-) Pod..a Ty gdzie się zaszyłaś? Green to ma co robić..wypoczywać;-) Lee znowu na wyjeździe.. Nie wspomnę, że ten na K też się ulotnił.. Czyżby wiosenne oczyszczanie Was pochłonęło? W każdym razie dużo zdrófffka dla WAS Pajączku 🌼 Jakiś senny dzień..dajcie jakąś miksturę na przebudzenie;-) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powodu marazmu,Erazm zatonął w otmętach sarkazmu i się zasmarkał z braku entuzjazmu,licząc przecież na spazmy orgazmu, a tu bolszy c-h-o-o-i taki żywot lub żywopłot nie ma o co piany bić bądźcie zdrowe drogie myszki idę klapnąć se na rzyć 0-0 Orgazm z Rotterdamu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Nie mam czasu na odpoczynek, Moniuszko, niestety. Niedzielne oczyszczanie było bliźniaczo podobne do poprzedniego. Idealnie przez pierwsze 20 minut od połknięcia mikstury, a gdy tylko minimalnie przekręciłam się na bok - refluks, zgaga i znowu nieprzespana noc, z tego właśnie powodu. Plony dość obfite, ale znowu to samo, zielone kamyczki, żadnych innych wynalazków. Może następnym razem, skoro już coś tam ruszyłam. W efekcie doszłam do wniosku, że głodzenie się przed nie ma u mnie wpływu na przebieg oczyszczania. Ten sok z jabłek pity cały tydzień też nie jest niezbędny. Następnym razem podejdę z marszu, zobaczę jak będzie. Ciągle dodaję do soków świeżą pokrzywkę, a od wczoraj zaczęłam łykać nalewkę nieśmiertelności z jagód goji. Strasznie słodka, miód niepotrzebny. Raz w tygodniu zioła na robale, czasem okład na wątrobę, codziennie ostropest, dużo surowych warzyw, tyle z grubsza robię. Z aktywności fizycznej tylko 1/2 godziny hula dziennie, strasznie leniwa jestem.:) Buziaczki dla wszystkich, odzywajcie się częściej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A żebyś wiedziała Monia, że byłam na wyjeździe :) co prawda bardzo króciutkim... ale za to mega-męczącym... dodatkowo nie mogłam spać... jakaś bezsenność mnie dopadła :( Na szczęście już doszłam do siebie :) Nooo, teraz to dopiero ruszam się z domu na koniec kwietnia... :) powolutku przygotowuję się i ja do kolejnego oczyszczania wątroby :) muszę to dobrze zaplanować, bo za 2 tygodnie święta... może następny weekend?? .. Moniuszka i Green... oooo!!, dwie najaktywniejsze ostatnio dziewczynki :) :) co nas tu tak zachęcają do większej aktywności na forum :) :) a same co robicie?? piszcie same więcej :) i nie znikajcie na miesiąc :) .. Dlaczego Green myślisz, że sok z jabłek nie jest niezbędny?? Podobno on rozmiękcza te kamienie... i one wtedy lepiej wychodzą... łatwiej... mniejsze ryzyko, że się coś przytka... Ja bym za to spróbowała bez soli gorzkiej... a tylko z lewatywami z kawy... też rozszerzają przewody żółciowe... a nie mają tego szkodliwego wypływu na jelita, jak sól... mnie w każdym razie ta sól się najmniej podoba z całego tego oczyszczania... a czytałam tu na forum kiedyś, że niektóre osoby tak robiły (bez soli) i też miały efekty... tzn. kamienie :) .. Makler... czyli zgodnie z tą teorią Nieumywakina... nowotwór to przerośnięta candida????? Czytałam o tym co prawda, że raka leczą (np. w Rosji) właśnie proszkiem alkalicznym... ale czy to jest takie proste wytłumaczenie?? No, w każdym razie warto pewnie ten proszek pić... spróbuję też tej opcji z syropem trzcinowym (lub miodem)... .. Co do ut to nie mogę nic powiedzieć, bo nie próbowałam... chociaż znalazłam się na kafeterii właśnie z zamiarem stosowania ut... a potem dopiero odkryłam to forum o wątrobie :) :) poza kilkoma lewatywami urynowymi nic więcej nie działałam... ale jestem tego ciekawa... jak to zadziała?? jakie efekty?? i czy to jest byłoby dla mnie bardzo obrzydliwe??.... może by tak spróbować?? profilaktycznie??? Ile by tego trzeba było pić?? Czy ktoś tutaj ma jakieś doświadczenie w tym temacie?? .. Pływak, ja się z Tobą zgadzam... :) :) :) większa ilość tłuszczów i świeże soki :) :) to jest też moja dieta. Z tym, że ja nie jem za dużo tłuszczy zwierzęcych, chociaż bez przesady, masło i śmietanę używam w sporych ilościach... a do tego dość dużo oleju lnianego... .. Pajączku, a Ty nie myślisz, że olej rycynowy usuwa tylko toksyny i metale z jelita?? bo ja też tak trochę myślę... czy myślisz, że on wyciąga te metale też z innych tkanek, mięśni, stawów, mózgu?? podobno tak działa kolendra... ale czy olej rycynowy też?? .. Pod, szalejesz z psiurkiem?? (mam na myśli psa... - wyjaśnienie dla tych z nadmiernie bujną wyobraźnią) .. Wzorek, jak samopoczucie po kilku dniach?? .. gościu, a co to jest rzyć?? bo ja znam tylko słowo "żyć"... chociaż słyszałam takie określenie: "nici w rzyci"... to na stringi... to chyba o taką rzyć chodzi :) :) .. Nooo, chyba nadrobiłam wszystkie zaległości :) :) :) Buziaki, pozdrawiam, odpoczywajcie i wyciągajcie rowery, rolki, buty do biegania i co tam jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orgazm czy erazm działasz jak mikstura przebudziłam się i uśmiechnęłam;-) Lee buziaczki..fakt nadrobiłaś jutro clarkowa ? ja tam przymierzę się..jak mi mój cyklu nie zakłóci Green ;-) popiszę coś potem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Jak powstaje mocz. Wyróżniamy trzy etapy powstawania moczu: filtracja, resorpcja, wydzielanie czyli zagęszczanie. Filtracja- jest to proces przesączania zachodzący w ciałku nerwowym. Tętniczki doprowadzające mają większą średnicę niż odprowadzające. Dzięki temu w ciałku tworzy się wyższe ciśnienie hydrostatyczne krwi i następuje przesączanie. Barierę pokonują cząsteczki zawarte w osoczu, głównie białka. Tworzy się mocz pierwotny, który zawiera duże ilości wody, glukozę, aminokwasy, witaminy jony, substancje mineralne, mocznik, barwniki. Organizm nie może sobie pozwolić na tak duże straty substancji odżywczych, dlatego w kanaliach nerkowych następuje wchłanianie zwrotne czyli resorpcja. Około 99 % filtratu ulega ponownemu chłonięciu. Pozostają tylko substancje szkodliwe, zbędne produkty przemiany materii, nadmiar wody i soli mineralnych. Te właśnie substancje tworzą mocz ostateczny. W pętli Henlego następuje zagęszczenie moczu, czyli resorpcja wody. Na koniec następuje sekrecja, czyli wydzielenie moczu. ad filtracja : krew przepływa przez nerki i jest filtrowana. ad wchłanianie zwrotne: kolejna filtracja, ale już moczu pierwotnego w celu odzyskania dobrych mikroelementów Mocz to nie krew. To ściągnięte z krwi dziadostwo. Choćbyś nie wiem jak bardzo Makler chciał to udowodnić, to niestety ci nie wyjdzie. Moja krew nie jest obrzydliwa w przeciwieństwie do moczu, ponieważ jest na bieżąco czyszczona. Chcesz coś obrzydliwego w smaku? Zaparz se lukrecji :P Ha ha ha ha ha moje nick'i trąca złą energią he he he, dobreeee. Znowu za psychoanalizę mojej osoby się bierzesz? Daj spokój. Ty sobie pij mocz z przekonaniem, że to twoja krew, możesz nawet zmienić nicka na smakosz czystej krwi. Ja dalej będę twierdzić, że mocz to trucizna, która wszystko zabije oprócz jego właściciela. Dlatego urynoterapia jest tak dobrą kuracją. *** Lee na temat przyczyn powstawania raka to już tu pisałyśmy. Albo candida i inne pleśnie rzucają się na najsłabszy narząd i hodują sobie guza dla własnych celów, albo to co ty pisałaś, że organizm pakuje cały syf w jedno miejsce. Moim zdaniem jeśli ta teoria byłaby trafna, to ofiarą jest najsilniejszy narząd, bo da radę wiele znieść, ale do czasu. Bardzo możliwe, że już istniejący guz przyciąga pleśnie. Osoba z mojej rodziny mówiła mi, że ona miała jakieś małe stany rakowe i na pobranych wycinkach miała jakieś grzyby. Co do olejku rycynowego. "Bardzo prozdrowotne są okłady z olejku rycynowego, które pobudzają mechanizmy obronne organizmu, jak również poprawiają równowagę między komórkami. Okłady pomogą nam także w przypadku wrzodów, bóli głowy, chorobach przewodu pokarmowego, zapaleniu mięśni i stawów, nadciśnieniu, czy hemoroidach. Gorący okład z rycyny przyniesie ulgę także kiedy chcemy rozpuścić piasek w przewodzie żółciowym oraz pęcherzyku. Olejek rycyny jest skuteczny także w przypadku wielu schorzeń kobiecych. Okłady z niego pomogą w przypadku zapalenia szyjki macicy, jajnika, problemach z miesiączką, zapaleniu pochwy, sutka, czy śluzówki macicy, jak też przy zagrożeniu ciąży, cyście jajnika i włókniaku macicy. Szczególną uwagę na ten olejek powinny zwrócić także osoby mające problemy skórne, np. trądzik, grzybice, ropnie, otarcia, czyraki, czy kaszaki. Okłady okażą się pomocne także w przypadku wystąpienia gorączki, wzdęć i niestrawności, a także kiedy borykamy się z urazami szyi, bicepsów oraz bólami krzyża. Wzmocniony zostanie także układ immunologiczny". Za dużo ma dobrych właściwości, aby wyciągał tylko z przewodu pokarmowego. Gdyby tak było Oxy nie wyleczyłaby candidy, której przyczyną było zatrucie rtęcią. Osoby takie jak Makler, które nie miały problemu z candidą, a do tego mają już wcześniej porządnie wysprzątany organizm i zastosowały wcześniej kilka różnych dziwnych kuracji nie odczują działania olejku rycynowego, bon olejek nie ma co ściągać i leczyć. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Lee słówko "rzyć" to doopa, dobrze myślisz. :) *** Greengo tak, sok z jabłek nie jest niezbędny. Ja nigdy nie piłam przy oczyszczaniu. Jak ktoś chce zmiękczyć kamienie, zwłaszcza te w woreczku to jak najbardziej wskazany. Gdzieś znalazłam wpis kobietki, która pisała, że rozpuściła kamienie żółciowe w woreczku octem jabłkowym. Piła go 3 miesiące. Powiem ci, że jak wyczaisz organizm, to będziesz wiedzieć czy potrzebujesz porządnego przygotowania, czy możesz w pewnych kwestiach trochę to olać. Ja się bardzo pilnowałam przez pierwsze 8 razy? Jakoś tak. *** Co do kamieni w wątrobie, to głównie są to z wątroby, to twarda, gęsta żółć. to co pisze Pływak to się zgadza. W woreczku żółć robi się 10 razy gęściejsza niż wątrobie i jeśli ta żółć już jest zbyt gęsta wątrobie to w woreczku bardzo szybko powstają kamienie. Przy powstawaniu kamieni jeszcze dochodzą jakieś rozpady żółci na czynniki pierwsze, stąd kamienie mają ładne kolorki. Wyrzuciłam jakieś 1700-1800 ufoludków, przy czym kamicy w woreczku nie miałam. Żadnego kolorowego uwapnionego kamienia, samo zbrylowane błoto. Pływak uwapnione kolorowe będą z woreczka, a cała reszta z wątroby. *** Moniuszka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajączku... ja myślałam, że mnie już dzisiaj nikt nie przebije :) ale Tobie się udało :) :) :) Masz rację z tym olejkiem rycynowym. Ja o nim myślałam w kontekście przeczyszczenia, a zupełnie zapomniałam, że on ma też inne właściwości: wyciąga toksyny, leczy stany zapalne... To faktycznie może być i tak, że ściąga te różne syfiki z organizmu do przewodu pokarmowego, a potem pomaga je wydalić. Moniuszko, clarkowa raczej za tydzień :) A Ty kiedy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspomniałam o tym odstąpieniu od picia soku z jabłek przed właśnie dlatego, że ja dosyć systematycznie piję ocet jabłkowy. Myślę, że rozpuszcza co trzeba. A przy okazji mniej roboty z sokowirówką i mniej cukru. Kiedy zaczynałam przygodę z HC nie wiedziałam o soku jabłkowym, a uzyskiwałam efekty. No nic, spróbuję, nie zawadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×