Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Andia Jak poradzić sobie z nawracającymi problemami z pęcherzem?

Starakość Język ładniejszy;)dziś kończę brać siarkę i przygotowuję się do czyszczenia.Potem chyba zaaplikuję 10 dniową kuracje cytryn,dzieci i mąż też. Chciałam brać kwas kaprylowy lub olejek z czarnuszki,ale nie było w ziołowym,ani w aptece,więc na potem to zostawiam.. samopoczucie dobre,tylko martwi mnie śluz w kale. MonaL.:)

Janoity, ja chętnie czytam i o jelitach Papai i twoje linki i wogóle wszystko co tu piszecie. Popieram pomysł - mniej powagi a więcej luzu :) Niestety, nad jednym nie mogę przejść do porzadu dziennego - jak ktoś nieustannie mówi mi, że nie mam racji (cytat z ostatniego wpisu "trudno jest przekonywać kogoś,że nie ma racji.Jak zauważyłam na forum są sami najmądrzejsi..") jak się mnie nazywa dzieckim, młodzieżą, najmądrzejszą itd. bez żadnej dyskusji, wymiany poglądów... jednym słowem - jak się mnie (i innych) traktuje protekcjonalnie, bo to JA WIEM LEPIEJ, bo znam tego czy tamtego. Andia, nie wiesz kogo ja znam, prawda? Przecież nie rozmawiałyśmy o tym. Nie wiesz kto mi doradza, z kim się spotykam, co robię, kim jesetem. Dlaczego od razu zakładasz, że jesteś mądrzejsza? Dla mnie takie przechwałki znajomościami i swoją wspaniałą wiedzą to wyłącznie obrzydliwe samochwalstwo. Wszyscy prawdziwi, wielcy ludzie, którzy mieli coś do powiedzenia w sprawach zdrowia, byli skromni i nigdy o nikim nie mówili że pogłupiał... A twoje opisy doświadczeń i znajomości to nic innego, niż kolejna reklama. Liczysz na to, że zaglądają tu ludzie zdesperowani, szukający szansy, sposobu na pokonanie dolegliwości i chcesz ich w ten sposób zanęcić do swojego ośrodka. Nawet jeśli twoje działania są skuteczne, to sposób, w który tu się narzucasz dla mnie jest odpychający.

Fajnie, że masz książkę, książki, te dwie to chyba najlepsze pozycje w tej chwili; też przerabiam Pichtworda aktualnie:) Czytaj, znajdziesz odpowiedzi co szkodzi śluzówce {cytrusy, gluten, mleczne, nadmiary węglowodanów) szukaj co jest przyjazne dla sluzówki, co jej służy, śluzówka od gardła zaczynając na jelitach kończąc. Powodzenia. w razie wątpliwośći pytanie do autorki też jest rozwiązaniem.

Matylda, ja chyba 30 nie będę mogła oczyszczać :( Ale przełożę to najprawdopodobniej na 28, troszkę was wyprzedzę, chcociaż bardzo szkoda, że nie uda się razem, bo tak by było milej :) Moja rada (dla mnie samej i dla innych, jeśli ktoś chce) - róbmy dalej swoje :) :) :) Ja nie mam najmniejszych wątpliwości, że to co robię jest dobre (nawet świetne) dla mnie, mojego ciała, zdrowia :) Chętnie też słucham rad (pod warunkiem, że to są rady, a nie informowanie mnie, że pogłupiałam). Zmieniłam sposób odżywiania na wegetariański - prawie, prawie wegański, przeprowadzam kuracje przeciwpasożytnicze + zapperem, kupiłam filtr na wodę, oczyszczam wątrobę, piję olej lniany, stosuję msm i olej z wiesiołka, piję świeże soki (kupiłam nawet wyciskarkę), regularnie - 2-3 razy w tyg. uprawiam sport (nordic, pływanie, bieganie, za chwilę jadę na narty). A wiekszość tych rzeczy wprowadziłam 'w czyn' po przeczytaniu tego forum i kilku fajnych książek poleconych przez ludzi stąd :) :) :) A i owszem, jak już z grubsza się oczyszczę i zregeneruję wątrobę to zamierzam zrobić głodówkę. Literatury jest bardzo dużo, autorzy nie wypadli kurze spod ogona, nie sądzę, że bez ośrodka sobie nie poradzę :) Będe tu na pewno opisywać swoje doświadczenia :) Alusia78, nikt ci nie odpisał, bo - po pierwsze, jak widzisz na forum jakoś gorąco ostatnio. Po drugie, na temat msm (zupełnie co innego niż mms) już było tu bardzo, bardzo dużo. Musisz poszukać wstecz, było wiele informacji i linków. Pewnie nikomu nie chce sie już tego powtarzać :) pozdrawiam

małe uzupełnienie: WŁAŚCIWY sposób zywienia jest też formą postu, organizm się leczy; natomiast głodówka to duże wyzwanie, ja osobiście jestem za działaniem przyjaznym dla organizmu.

I jeszcze jeden cytat z Andii - wybaczcie, ale nie mogę sobie darować - "Jak zauważyłam na forum są sami najmądrzejsi i każdą krytykę będą traktować jako nalot na ich przecież "wiedzę". Co to znaczy NA ICH PRZECIEŻ "WIEDZĘ" ? "Wiedza" - pisana w cudzysłowiu? Wytłumaczę wam - to znaczy, że my nie mamy żadnej wiedzy, że to co wiemy, to nie jest prawdziwa wiedza, to co przeczytaliśmy, poznaliśmy - nie jest prawdziwe, jesteśmy po prostu głupi i trzeba nas wyprowadzić z błędu i odwieść od tych złych rzeczy, które robimy.... smutne, smutne, smutne...

papaja Chyba faktycznie miałem "zły dzień" wczoraj. Ale czasem tak mam że walę co myślę. karolka(9) Na ocenę Twojej osoby pewnie ma wpływ Twój nick - (mała) karolka, mająca (9) latek:) Mi umysł podsuwa takie skojarzenia :) No i nikt z forumowiczów raczej nie używa akademickich określeń. Makler jakoś trafnie wyczuł żeś psycholorzka:) Andia Może faktycznie kuracjuszce chodziło o wątek głodówkowy który wskazał Tomi. Gdy tam zajrzałem ogarnęło mnie ździwienie że osoby bez wiedzy robią głodówki, te długie 40 dniowe. Ja jestem takim głodówką przeciwny, sam robię tylko i wyłącznie głodówkę jabłkową, w celu oczyszczenia organizmu. plywak Co do jajek to tak jak piszą żółtka są najlepsze pod względem składu, przyswajalności. Zapoznałem się z linkami które zapodałeś (wiedzy nigdy za dużo) i podziwiam tych co łykają je na surowo. Próbowałem i wolę jednak jajko ugotowane na bardzo miętko :) matylda Nie wiem czy ten śluz w kale ma być powodem zmartwienia. Edgar mówił żeby robić lewatywy dopóki nie będzie śluzu. Wynikało by więc z tego że Twój organizm czegoś się pozbywa/wydala. MonaL Wyluzuj:):)

Ha ha, Andia wiedziałam, wiedziałam że możesz mieć takie znajomości, ale znowu kompromitacja. :) Wiesz co zrób? Znasz Tombaka, to powiedz mu prosto w twarz, że oczyszczanie wątroby to głupota i swoim przepisem na tą głupotę szkodzi ludziom. Powiedz, powiedz. Ja ci powiem jeszcze, iż każdy uznany promotor zdrowego żywienia i każdy zielarz ma swój przepis na oczyszczanie wątroby. Ty dobrze wiesz, co to jest oczyszczanie wątroby i dobrze wiesz, że oczyszczenie wątroby pomaga w odtruciu organizmu, a tym samym jego powrocie do zdrowia. Twoje teksty, że ktoś jest mądrzejszy, po tym jak stwierdził, że w ciebie wierzy, sobie daruj. Jarosławie nie wiem czy zauważyłeś , ale Andia cię obraziła. Wszystkich nas obraziła, a śmiem nawet twierdzić, że ciebie nawet bardziej niż innych. Zacząłeś oczyszczać wątrobę najwcześniej z nas wszystkich, najwcześniej z nas wszystkich zacząłeś dzielić się wiedzą na temat tej "głupoty" i najwięcej tej wiedzy jest tutaj właśnie od ciebie. W świetle wypowiedzi Andii, że to głupota i sobie szkodzimy wniosek wyciągnij sam. Andia teraz się będziesz dzielić wiedzą? No oczywiście, bo trzeba za wszelką cenę pokazać , że jednak się nie poluje na klienta. Aczkolwiek Andio wierzę w twoją wiedzę, umiejętności i znajomości to nie wierzę Andio tobie. Aczkolwiek wierzę w ciebie jako specjalistę, to nie wierzę jako w człowieka. Mona kurcze jakie my młode i jeszcze piękne na dodatek :) Tylko ciekawe jakim cudem mamy nastoletnie dzieci. Wiem! Też urodziłaś w wieku 10-ciu lat? Mona nie tylko my jesteśmy głupi. Tombak, Moritz, Hulda, ( jeszcze kilku innych) Górnicka czy oj. Klimuszko też. Jeśli tych trzech pierwszych uznanych na świecie jest głupcami, lekarz specjalista od chorób wewnętrznych i genialny zielarz też, to nie ma się czym przejmować :) Matyldo u mnie też jakby lepiej, dowalam grzybni z każdej strony. Staram się na bieżąco usuwać toksyny. :) Dobrze myślisz o cytrynie, ja też na ten pomysł wpadłam wczoraj :) Ale chyba kuracji robić nie będę tylko dziennie jedną cytrynę. Kwas kaprylowy jak najbardziej, ja kupiłam w necie. Co jeszcze... jestem po pierwszej "dawce" oczyszczania stawów. Okazało się, że piekę dwie pieczenie na jednym ogniu. Liść laurowy jest grzybobójczy :)

Jarosław, masz rację :) Starakość, pewnie że młode i piekne :)

starakość 1.Ja nie czuję się obrażony przez Andię (o obrażaniu się niedawno pisałem) 2.Wiedzy na temat oczyszczania wątroby nie ma tu ode mnie zbyt dużo. Inni internauci przewyższają mnie swoimi wpisami na ten temat:) 3.Z tego co napisałem na temat oczyszczania wątroby wynika jasno że: w wieku 36 lat czyściłem wątrobę w/g Tombaka, stosuję okłady z rycyny W/g Edgara dla poprawy pracy jelita grubego, trzuski, woreczka żółciowego. O tym wszystkim pisałem wcześniej w moich wypowiedziach. Nie rozumiem czemu Ty ciągle o tym obrażaniu się:) Wyluzuj:):)

Jarosław, ależ ja jestem wyluzowana. Może i najmniej twoich wpisów, ale z aktualnych aktywnych osób jesteś tutaj najwcześniej :) Ty nie musisz się czuć obrażony i nie musisz widzieć pewnych rzeczy. Ja mam dokładnie takie samo odczucie jak Mona. Ta próba zrobienia z nas nieodpowiedzialnych gówniarzy jest żałosna i niedopuszczalna. Nie tak powinna wypowiadać się osoba, która zajmuje się leczeniem, do tego leczeniem jedzeniem. Jako osobie z miedzynarodowym certyfikatem nie wolno jej umniejszać kwalifikacjom, tym od których się uczyła. Jeszcze jedno, Andia nie leczy tylko "głodem". Łączy "głodówkę" z kilkoma innymi metodami :) Koniec tematu.

starakość Całkiem inaczej prowadzi się dialog z osobą wyluzowaną:) Z aktywnych osób to papaja była tu przede mną (i chyba dlatego tak się przejołem jej jelitem). Uważam że jeśli ktoś ma wiedzę i deklaruje pomoc to trzeba z tego skorzystać. Każdy z nas ma swoją opinię o tym co piszą inni, słowa o niezdrowym stylu życia, czy wieku (napisane przez Andię) nie były do mnie, to i nie reaguję na nie:) koniec tematu.

MonaL. No,szkoda:( ale ważne,że oczyszczasz. Jestem pod wrażeniem Twojej przemiany-super babka:):):) Jarosław Acha,możliwe,że coś się czyści i dlatego taki jakiś śluz (katar jelit). Starakość To świetnie,że zdrowiejesz:) Łyknęłam sobie dziś żółtko:p Dzięki za wszystkie linki Janoity:) Tomi:) Pływak:) Papaja:) Miłego dnia:)

jarosław tak sie zastanawiam idąc twoim tokiem rozumowania, co może oznaczać jarp100 bo chyba też go urzywasz masz blisko 100 lat i coś jarasz :))

karolka(9) Napisałem że "umysł mi podsuwa..." :) tu nie ma żadnego rozumowania. Dobrze wiesz że trzeba nadać sobie jakiś nick żeby wypowiedź się ukazała. Dla mnie nadanie sobie nicku jest ważną sprawą, nie jestem tu pod nickiem jareczek, czy jaruś. Nie będę tłumaczył dlaczego, bo już to kiedyś zrobiłem. Widzę że "chodzisz za mną" to wiesz gdzie i dłaczego. Tam gdzie nadałem sobie "jarp100" nick "Jarosław" był przez kogoś zajęty. Żeby było jasne: nie mam nic przeciwko Twojemu nickowi. Problem jest mój że mam taki umysł a nie inny:)

Jaroslaw ja ich podziwiam za to, ze zajadaja sie surowym miesem. Mozdzki, nerki i inne takie. Uczta uwieczniona na youtube. Jak ktos chce to zapodam tutaj linka.

Ale sie tu porobilo... Andia, ciesze sie ze zaczynasz z nami bardziej dyskutowac niz obrazac i krytykowac bezpodstawnie i bez konkretow. Jestes glownie nastawiona na glodowki ale to nie jest chyba jedyne panaceum na wszystkie dolegliwosci. Metod dojscia do zrowia moze byc wiele. I jedna z nich jest na pewno oczyszczanie watroby i woreczka. Chyba nie powiesz ze mozna sie pozbyc kamieni w 2 tygodnie glodowka? A metofa Clark w domowym zaciszu w weekendy jest na pewno wygodniejsza niz jakiekolwiek glodowki kilkutygodniowe gdzies z dala od domu. Skoro znasz Tombaka to wiesz ze mimo jego zdrowego trybu zycia tez mial kamienie po plukaniu... Jesli nie bedziesz za kazdym razem pisac ze robimy wszystko bez sensu to jakos lepiej bedzie nam sie dyskutowac :- )

muszę napisać jedno jest coś bardzo cennego, że aż tyle zacnych ludzi sie tak angażuje na tm forum walcząc o swoje racje, argumenty czy przekonania gdzie indziej byście to olali i tyle to się ceni andia ciebie też coś kręci (nie wnikam co?), że tak chcesz na tym forum wielu bładzącym ludzią pomóc wiem zgrzeszyłem znów się pojawiłem i możecie to odczytywać za moją słabość (kto ich nie ma) bo jakś fajnie jest tutaj

do znawców MSM ktoś tu pisał, że doświadczła na msm ja brałem 1500 przez dwa tygodnie potem przerwa 3 dni i zwiększyłem do 3000 na dzięń tak iorę od początku tygodnia efekt strasznie pocą mi się właosy na głowie i pod pachami do tego nie przyjemny zapach tego wcześniej nie miałem czym to tłumaczyć -oprucz oczyszczania

matylda wychodzi na to, że tylko my zostalismy na placu boju w oczyszczaniu na 30 IX czy możesz przesunąć oczyszcznie na 29 (wtorek) obawiam się, że jak miesiąc temu będę musiał to zrobić właśnie 29 chyba że się coś zmieni w moich zobowiązaniach na zewnątrz na co nie mam zasadniczo wpływu ale zobaczymy powinienem wiedzić do końca w poniedziłek

Matylda, o śluzie masz tu: http://www.dobrametoda.com/SCD/SCD%20-%20nauka%20i%20SCD.htm

Papaja " Żywienie Optymalne leczy i „WYLECZA z .... , wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, ..... " " Najszybciej Żywienie Optymalne usuwa choroby i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego- nadkwasota znika po l-2 dniach; choroba wrzodowa ustępuje po kilku dniach podobnie jak dolegliwości wątroby, trzustki czy jelit " calosc http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=79

panowie i panie na dobry sen http://www.youtube.com/watch?v=GOJk0HW_hJw

pływak darój sobie dietę optymalną wystarczy zastosować zasady żywienia rozłącznego efekty są jeszcze lepsze tylko należy zastosować małą modyfikację tzn. łączyć konsekwentnie tą samą grupę produktów nie zmieniać zastosowanego łączenia przez okres do uzyskania porządanego efektu

Pływak, miało więcej nie być o jelicie:-o mam całą baterię książek optymalnych...,,Tłuste życie'', ,,Dieta optymalna''(nowsze wydanie), Książkę Kucharską", i ostatni mój nabytek, autorstwa pani Ewy Bednarczyk-Witoszek,,Dieta optymalna" z mnóstwem ciekawych stwierdzeń, nieraz bardzo zaskakujących...nie można nic z niej przemycić do netu, zastrzeżono...a ja szanuję własność...Ale...motto...chyba można... ,,Właściwe odżywianie będzie medycyną jutra"-Linus Pauling (laureat Nagrody Nobla). Nic ująć, nic dodać. Dieta opty jest bardzo intrygująca, ale wymaga ciągłych obliczeń. Myślę, że ci, którzy ich nie robili, a jedli solidnie...narobili sobie biedy i zarazem krzyku...Jeśli będziesz miał jakieś linki to dawaj...żadna dieta nie wyleczyła cukrzycy czy innej choroby w parę tygodni, a opty tak.

i jeszcze jedna wstawka dla wyluzowania http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=WyF8RHM1OCg żeby kogoś szlag nie trafił z niemieckiego "źółć kogoś nie załała" coś w tym jest z tymi nerwami i skurczem dróg żółciowych

Papaja, liczenia nie ma az tak duzo w stosunku do oczekiwanych rezultatow. Jak Ci wiadomo, to oprocz cukrzycy leczy tez mnostwo innych "nieuleczalnych" schorzen. http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=69792&highlight=#69792 nick ala, Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 18:15

obiecuje to już ostatnia dzisiaj wstawka aby dystansu nabrać wjęcej :) http://www.youtube.com/watch?v=HyWNxl6ZDME&feature=related

Pływak, ja to tak myślę, że najlepiej by było być na diecie opty, co jakiś czas oczyścić wątróbkę i raz do roku dietka 6-tygodniowa dr Dąbrowskiej.Albo parę razy głodówka urynowa, coby oczyścić wszelkie szlaki... kulturysta, fajne wstawki