Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Lee, mierzę pH i się ciągle martwię. Jestem w granicy 7-7,5. Czy rano, czy po posiłku. Odczyn potu identycznie. Zjadam to co zakwasza celem sprawdzenia i... dalej jest tak samo. :( Ja się odkwaszać chciałam, a tu się zaraz okaże, że mam zasadowicę. Sprawdziłam swoje wyniki ze szpitala sprzed pół roku, wiadomo, taki pomiar moczu wierniejszy niż paskami w domu. I co? Wynik pierwszy pH 7, kolejny po kilku dniach - 7,5. Czyżby taka moja "uroda"? Wczoraj rano zrobiłam test śliny na Candi i nie było ani jednej odnogi. Woda co prawda nie źródlanie przejrzysta, ale nie jest źle. Przeszło rok temu trochę tych odnóg w szklance było. Wiem, że to mało pewny test, ale taki wynik mimo wszystko daje satysfakcję. Dziś rano zrobiłam drugie OR. Nie zjadłam wczoraj kolacji i wykonałam lewkę. Może dzięki temu mikstura weszła gładko i dobrze się czułam. Teraz po posiłku trochę mnie muli. Efektów po raz kolejny brak. Lee, kochana, to nie ja pisałam o oczyszczaniu wątroby i głodówce. Na temat głodówki wiele czytałam w 2011/12, ale dotąd nie odważyłam się na dłuższą. Moja wiedza w temacie jest średnia. Opinię natomiast mam taką: każda z rzeczy, którymi się tu zajmujemy jest swego rodzaju kuracją. Zazębianie się ich, przechodzenie od jednej bezpośrednio do kolejnej to dla mnie zbyt duże obciążenie dla organizmu, który potrzebuje choć chwili odpoczynku na dojście do siebie. To na pewno też indywidualna kwestia, każdy inaczej przechodzi poszczególne oczyszczania i sam musi zdecydować, czy zanadto nie forsuje organizmu. Buziaki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, ja też zaraz lecę na lewkę, kawową. Czekam aż mi woda przestygnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Hejka :) Macie zestaw ph: Płyny ustrojowe i wydzieliny krew to 7.4, surowica krwi 7,35 do 7,45, sok żołądkowy to 0,6 do 3,5 , żółć 7,5 do 8,8 , płyn mózgowo-rdzeniowy to 7,4 do 7,6, slina 6,8 do 7,4, kobiecość to 4,0 do 4,7,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
mocz z mięsem 5,5 do 6,1 , mocz dieta mieszana 6,2 do 6,8 a bez mięsa 6,9 do 7,1 i ph skóry 4,2 do 6,4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Co do ph w e g e, to trzeba wziąć pod uwagę , ze takie ph pewnie bez mąki i cukru,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
bo to tak naprawdę jest gorsze niż mięcho. ***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lee o jak ładnie ci niezamierzona głodówka wyszła:) HC po głodówce dlatego lepsze, bo wątroba nie jest obciążona żywnością i ciśnienie wewnątrz przewodów jest silniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Z tego powodu zalecana jest kilka dni przed HC lekka nietłusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
dieta bez mięcha żeby przewody były odciążone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
GreenGo zmierz ph moczu drugi strumień pierwszego siku po przebudzeniu, albo drugie siuśki. Ponoć to najbardziej wiarygodne. Tak samo ślina, po przebudzeniu, bo każdy posiłek zmienia ph w ustach. *** Eee tam wciągło, zmęczona jestem. Na temat głodówek nie mam co pisać, bo doświadczenia nie mam i raczej mieć nie będę. O ziółkach mogłabym co nieco, ale już Czesia działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
musiałam pociąć jak widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajączku drogi! Uwierz, że zmierzyłam pH siuśków we wszelkich możliwych wariantach. Pierwszy , drugi sik, przed i po jedzeniu, po zakwaszającym, po zasadowym i ciągle to samo. Ale wg Twojego zestawienia ja ze sowim przedziałem 7-7,5 jestem w całkiem niezłej normie :). Po lewce czuję się jak nowo narodzona, oczyszczona, odświeżona, pełna energii! Czego i Wam, Kochane życzę. Uciekam do wieczora, obowiązki wzywają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic Wam już chyba dziś nie napiszę, bo łep mi pęka... :( jutro na bank kończę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Witam dziewczęta, wpadła mną chwilkę ;) Lee na ból głowy dobre sa lewki, mam nadzieje, ze dajesz radę. Tez chce rokitnika ;) Lewki robiłam z wody z solą i octem jabłkowym lub z moczem. Green czyli jak, masz dobre pH, nic tylko w nagrodę zjeść kawałek czekoladki ;) Pozazdrościć. Moniuszka, bedziesz gotowa to podziałamy razem ;) Jak minie jeszcze trochę czasu to będę wiedzieć wiecej jak mi jest po glodowce. Póki co uważam, pewnie to dziwne, ze Głodówka jest łatwiejsza niż wchodzenie i wychodzenie, przez 6 dni zero soli i tłuszczu, dziś nie wytrzymałam i skusilam sie na mięsko, za szybko o 2 dni, ale jaka ulga w psychice. Chodziło za mną strasznie, a na owoce i warzywa bez tłuszczu nie moge patrzeć, dieta surowa czy wage jest fajna o ile tłuszcz jest. W czasie regeneracji język nadal ma nalot i smród, znika to powoli, płyny ustrojowe sa strasznie słone i kwaśne, bleh (if u know what I mean ;) ) libido równa sie zeru, siły dopiero po 3 dniach odzyskałam na tyle by wejść na piętro bez zadyszki. Schudłam niby tylko 4 kg ale wyglądało to okropnie, buzia to skóra na kościach a brzuch wklesly. Juz odzyskałam 1,5 kg z czego sie cieszę. Przeziębienie szybko znikło a w 4 dniu regeneracji dostałam opryszczkę, ale bardzo łagodnie ja przechodzę, co jest u mnie dziwne bo normalnie mam spuchniete pół twarzy. Widzę sens Głodówki, wychodzą ze mnie choróbska ale było za krótko by je wytępic na amen. Wypryski jakieś tam dostałam ale wyszły na obojczykach i juz znikają. Jestem podjarana wizja następnej Głodówki ale takiej dłuższej, z długim przełomem kwasicznym ;) Pozdrówka dla reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
GreenGo Wracając do kropli Toda - Czesiuniu, napisz proszę dokładnie, jakie składniki Ty zastosowałaś i skąd je wzięłaś. Przekazuje Ci orginał napisała Halina1 z forum zielarskiego. To moja inspiracja a pózniej to juz poszło. Zastosowałam własne proprcje. Według ulotki jest to Vaccinium Myrtillus, czyli czarna jagoda. Nazbierałam sama. Świeże pogniotłam bez udziału metalu. Wczesniej na kilogram jagód przygotowałam 4 średnie główki czosnku z 1 paczką pieprzu Cayenne, zrobiłam wyciąg w ćwiartce wódki żytniej. Czosnek pokroiłam, chociaz lepiej na pewno zmiażdżyć. Jagody zalane czosnkiem z Cayenne dobrze sie przechowuja.Na tę ilość dałam 100g suszonego głogu , moczonego w 200 ml wódki (kilka dni), do tego około 200g suszonego rokitnika zalanego 200ml wódki. Teraz stosuję świeży rokitnik, gnieciony, bez alkoholu. Całość maceruje sie co najmniej 21 dni. Odlewam po troche, przeciskam przez lnianą szmatkę. Alkoholu nie czuć, czuć tylko czosnek i pieprz Cayenne. Działanie: na pewno oczyszcza organizm, bardzo wzmocniła mi ta mieszanka kręgosłup, poprawiła ukrwienie nóg. Na badania nie chodzę, więc nic nie wiem o parametrach. Czuję jak oczyszcza oczy i zatoki. W ulotce jest napisane, że zażywa się to w ilości 15 kropli pod język. Na początku brałam za duzo, źle się czułam, pociłam sie itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Skład mojej nalewki Toda to. 1 op. suszonego głogu zalane wódka 1,5 cm nad powiezchnią 1 op. suszonej rózy j.w. 0,5 l miazgi rokitnikowej , 1 szkl pigwy zalanej wódka 4=5 główki czosnku zmiazdzonego j.w. 1 op. pieprzu cajenskiego/6 łyzeczek j.w. kalina z lasu duża szklanka j.w. jagody czarne duza szklanka j.w. maceruje sie i w tygodniu juz bedę zlewac . Stosujemy leczniczo po pare kropli1-15. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Krople Toda - Czyścik naczyń krwionośnych. Skład: czosnek, głóg, borówka czarna, rokitnik pospolity oraz papryka ostra. • Formuła jest suplementem diety polecanym nie tylko jako profilaktyczny środek na choroby serca, ale również w celu wzmocnienia sił obronnych organizmu. • Szczególnie wskazana dla osób zagrożonych zawałem serca, wylewem i niedotlenieniem mózgu lub będących w okresie rekonwalescencji. • Unikalny sposób przyswajania przez organizm (krople pod język) pozwala przyjmować formułę nawet przez osoby z problemami układu pokarmowego. Jak używać. 15 do 20 kropli 3 do 6 razy dziennie biorąc po język, trzymać 1 do 2 minut, po czym połknąć Najlepsze rezultaty uzyskuje się biorąc około 15 minut przed posiłkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Pająk bez nogi O ziółkach mogłabym co nieco, ale już Czesia działa.Pajączku pisz jak najczęściej ja tylko tycke cos naskrobie. ja nie mam takiej wiedzy jak Ty. Dawaj nie odpuszczaj. Czekamy na info. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesiuniu, dziękuję za szczegóły dotyczące kropli! Na pewno wkrótce się za nie zabiorę. Czyścik naczyń krwionośnych... Ja mam problem głównie z nieszczelnością naczyń. Tak strasznie pękają mi przede wszystkim na udach, że nie wiem, czy latem założę krótkie spodenki. Zaczęło się ponad rok temu i postępuje. Czego to ja nie stosowałam! Rezultaty są żadne. No, chyba że mogłoby być jeszcze gorzej... Boję się biegać, jeździć na rowerze, bo wówczas stan się tylko pogarsza. Ciotka każe mi się z tym pogodzić, że niby to u nas rodzinne. Ja nie wiem, ale jak słyszę, że coś jest rodzinne, to mnie trafia. Jakoś nie przemawiają do mnie argumenty tego rodzaju. Poza tym babcia ma 92 lata i ani jednego pękniętego naczynka u Niej nie dostrzegłam. Nie spałam dzisiaj w ogóle, więc skoro już tu Wam marudzę od samego rana, to poproszę o pomoc. Dotąd zawsze mogłam na Was liczyć, może i tym razem mnie natchniecie :). Wspominałam, że wśród moich bolączek jest też bardzo wysuszona skóra wewnętrznej części dłoni. Takie dwa suche placki na samym środku. Śmieję się, że to takie moje stygmaty i pora je polubić, ale tak szczerze to z ulgą je pożegnam. Zaczęło się blisko 2 lata temu i nie chce zniknąć. Jeśli ustawię się w kolejce do dermatologa, dostanę coś na sterydach. Albo inny badziew. Panie z apteki wciskały mi różne Lipo- i inne bazy, zero efektów. Używam rękawic, bo może detergenty, na jakiś czas przestałam, bo może lateks. Bez zmian. Na noc smaruję cudami-wiankami, śpię w rękawiczkach. Była wazelina, tłuste kremy, wszelkie oleje, maści z wit.A, maści na uczulenia, masło shea i nic. Czasem skóra jest tak bardzo sucha, że pęka, jak teraz właśnie. Ręce (nomen omen) opadają! Mimo porannej tyrady życzę Wam wszystkim udanego wtorku! :) A Ty, Lee trzymaj się tam, Słonko. Wychodź powoli i ostrożnie, żebyś nam się po tej głodówce nie rozchorowała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesiunia
Ilość kropli trzeba dostosować do swoich potrzeb. Słuchać swojego organizmu !!!!! Ja już wczoraj zlałam swoje krople maja moc!!!. Robiłam jednocześnie 2 nalewki Toda z różnych owoców. Powiem szczerze rokitnik, to jest to daje miąsz kolor i smak. Sezon przed nami na zbiór swieżych owoców. GreenGo wiesz jestem troszkę załamana tym co piszesz. Z opisów Twoich wynika , ze jesteś moda osobą. ok. 30 t-ki. Jak robisz takie różne oczyszczenia w organizmie to może za dużo wypłukujesz oprócz toksyn tez dużo dobrych rzeczy. Co wprowadzasz w zamian z powrotem do organizmu. Sadzę , ze tez zmieniłaś sposób odżywiania. Ja mam problem z żylakami wiec troszkę tym tematem się param. Powinnaś wprowadzić więcej rutyny pod różna postacią. Proponuje skomponować sobie herbatę do picia. Wszystkie składniki dostaniesz w sklepie zielarskim/ja czytam skład dobrej herbaty i komponuje swój skład / pamiętaj o łusce gryki również pomieszaj wsyp do słoika. Ja w pracy wsypuje porcje do termosu i popijam przez cały dzień. Są dobre w smaku. Temat rzeka.Nie chce za dużo pisać w tym temacie bo po mału odbiegamy od głównego tematu kafeteii. Poczytaj o konieczynie czerwonej Rutynę można znaleźć w gryce, aronii oraz ziołach takich jak dziurawiec, bez czarny, mięta. Na liszaje dobre jest wprowadzenie do organizmu oleju lnianego. Poszperam jeszcze cos napisze. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesiuniu, mam 40 lat, ale dziękuję za "odmłodzenie". Uśmiechnęłam się pod nosem. Może zmylił Cię brak dzieci, takie życie. To, że zmartwił Cię mój stan zdrowia jest już mniej radosne. Temat rutyny przeorałam wzdłuż i wszerz, właśnie z uwagi na te naczynka. Wszystkie produkty bogate w nią mam w jadłospisie. W ogóle menu mam bogate , różnorodne. Oczyszczam się co jakiś czas, to prawda, ale nie jakoś fanatycznie, daję organizmowi długie okresy na złapanie oddechu. Olej lniany spożywam codziennie1-2 łyżki. Innych dobrych olejów też nie unikam. O łusce gryki poczytam, dziękuję Ci.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Hello:) GreenGo może oczyszczanie ci jakoś wpłynęło na taką alkaizację organizmu:) Wiesz, może być tak, że teraz lepiej przyswajasz mikroelementy z pożywienia to organizm się nie zakwasza. No chyba to dobrze, że utrzymuje się na stałym poziomie bez względu na żywienie. Musiałabyś sprawdzić ph krwi, to jest najwiarygodniejsze ph. Te naczynka, tak mnie zastanawia, czy czasem nie jest to powiązane z hormonami u ciebie i z gęstością ogólną krwi. Ja sobie kiedyś zrobiłam numer. A zmienię sobie najtańsza antykoncepcję na najdroższą i rzuciłam się na yasmin. Wszystko było super do 4 blistra. Zaczęły się u mnie dziwne dolegliwości jak nagłe zimne poty i kilka innych, jakby menopauzę miała. 5 opakowanie i ja się czuję coraz gorzej. I tylko mnie cos szczypie po nogach. Patrzę a tam z***biaszcze pająki. Byłam w połowie opakowania i na moich oczach pyk, pyk. Od razu odstawiłam, miałam jeszcze kilka tabsów mojej wcześniejszej antykoncepcji, więc od razu się przerzuciłam. Wraz z drugą tabletką microgynonu poty i inne ustąpiły. Te popękane naczynka mi zostały, ale nie mam nowych na tej mojej starej anty. Poszperałam w necie na temat nowej antykoncepcji i co się okazało, że ta IV generacja, żeby kobiety nie tyły, to ona odwadnia, a jak odwadnia to pewnie zagęszcza krew i dlatego mi te żyły strzelały. No i ogólnie więcej się słyszy o skutkach ubocznych tej nowej antykoncepcji. 🌻 Podaję ci GreenGo przepis na nalewkę czyszcząca krew. Zrobię konkurencję Czesi he he, jak nie ma nic przeciwko i jeszcze mnie namawia 👄 Nalewka czyszcząca krew Wziąć:100 g. soku z korzenia mniszka,1 łyżkę stołową gliceryny spożywczej, 1 litr 90% spirytusu i 250 ml. przegotowanej wody. Do słoja z ciemnego szkła wlać 100 g. soku z mniszka i zalać 1 litrem 90% spirytusu, dodać 1 łyżkę stołową gliceryny i 250 ml. przegotowanej chłodnej wody, szczelnie zamknąć i odstawić na 14 dni w ciemne miejsce. Od czasu do czasu wstrząsając, przecedzić pić rano i wieczorem po 1- 2 łyżki stołowe. Zastosowanie: w kuracji oczyszczającej, w celu wydzielania moczu, w dolegliwościach sercowych, zaburzeniach pracy żołądka i dróg żółciowych, zaburzeniach skóry, w dnie, w miażdżycy. :) Co do skóry na rękach, powód może byc podobny do naczynek. Spróbuj oleju kokosowego. Genialne leczy wszelkie liszaje, egzemy:) *** Czesia ja coraz częściej dochodzę do wniosku, że te domowe sposoby, nalewki, nacierki itd to lepsze niż leki z apteki, tylko że trzeba samemu zrobić, a apteka wygodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Lee Podczytliwa ma rację, trzeba wychodzić ostrożnie. Nie chodzi nawet o utraconą wagę jak komuś zależy, ale o ogólnie o żołądek, jelita. Ale dałaś radę, brawo! Ja za dużo energii wydatkuję w pracy, więc u mnie głodówka nie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję, Pajączku za przepis i wskazówki! O tej gęstosci krwi nie pomyślałam. Trzy lata temu, gdy leczyłam wątrobę doktorka zwróciła mi na to uwagę i kazała więcej płynów pić. Potem zaczęłam zdrowiej żyć i nigdy nie zwracano mi już na to uwagi, a różnych badań krwi miałam sporo. Antykoncepcji w postaci tabletek nie stosowałam nigdy w życiu (wiem, jak to brzmi ;)), więc to nie mogłoby być powodem pękania naczynek. Dzięki za przypomnienie o oleju kokosowym.Czytałam, że leczy egzemy, łagodzi blizny. Stosowałam, ale może zbyt krótko. Wrócę do niego. Buziaki dla wszystkich.:) Lee, jak Ci tam? Zaczynam się niepokoić, dobrze się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Green, wszystko w porządku :) Tzn. żyję. Ale czuję się tak jakbym była ciężko chora :( Wszystko mnie boli, głowa i kości. Siedzę w kurtce i owinięta kocem na tarasie, na słońcu i czytam jakiś durny, ale przynajmniej wciągający kryminał... i myślę tylko o tym, kiedy wezmę pierwszą sól :( i żeby już było jutro :( NIGDY WIĘCEJ nie będę robiła żadnej głodówki!!. Jeśli nawet o tym wspomnę, to proszę, powiedzcie mi, żebym tego nie robiła... i nie musicie przebierać w słowach. Biorę szklankę wody i wracam na leżak. Jeszcze 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
kafeteria.pl/temat.php?id_p=3661549

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziefczyny :) zrobiłam siódme oczyszczanie, po 3 dniach głodówki. Efekty i odczucia - głodówka mnie wykończyła i więcej jej nie powtórzę. Ale tak, będę robiła takie krótkie, jednodniowe posty. Oczyszczanie było o wiele bardziej skuteczne - samych kamieni sporo... do tego jeszcze jakieś inne świństwa powychodziły... jakich wcześniej nie było... np. jakieś duże kawały jakby pomarszczonego, twardego nabłonka... myślę, że coś się odkleiło... z jelit... też taka galaretowata ciemnozielona maź... Co ważne, nie miałam żadnego białego języka, nalotu... więc myślę, że z tą candidą jest u mnie w miarę ok. Dziś wypiłam sok marchwiowy i zjadłam jabłko i pomarańczę... i od razu wróciły mi siły i chęć do życia :) a teraz ugotowałam sobie kaszę jaglaną :) i zaraz ją zjem :) ... Green, a dlaczego nie spałaś całą noc?? Może tego oleju lnianego jesz za mało? dr Budwig zaleca zaczynać od dużych ilości, 6-8 łyżek dziennie, żeby nasycić tym organizm... potem zmniejszać do 2 łyżek. ... Pod, co robisz? Że Cię nie ma. Chyba coś ciekawego i wciągającego... czy chociaż zdrowego?? ... Pajączku, a dałabyś coś bez tego spirytusu albo wódki... ... Czesiunia, zaglądałam na tą stronę... i aż mnie odrzuciło... to kolejny rodzaj głodówki... ale woda z cytryną i syropem klonowym... może tak lepiej się ją przechodzi?? Kiedyś spróbuję w tym 1 dniu postu z taką opcją :) ... ps. komisarz Harry Hole wpadł na trop i złapał przestępcę... czyli jak zwykle, wszystko dobrze się skończyło, z wyjątkiem trupa z początku, dla którego skończyło się gorzej :) pozdrawiam, miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lee, fajnie widzieć Cię w dobrej formie.:) Nie spałam całą noc przez chłopa. Tak potwornie chrapie i sapie, a w ogóle ciągle chodzę przez niego zdenerwowana... ah, szkoda gadać. I pisać też. Nawiązując do linka Czesiuni. Ja to kiedyś przerabiałam w postaci tzw. kuracji Neera (może ktoś zna). Kupiłam nawet dwie wielkie puszki syropu z drzew Madal Bal, wykańczam go do dzisiaj. Na kuracji wytrzymałam trzy dni. ;) Tak sobie dzisiaj rozmyślam, że chyba spróbuję na dłużej odstawić wszelkie suple w postaci tabletek. A trochę tego biorę. Może ich przesyt wywołuje u mnie te reakcje alergiczne? Taki miesiąc bez suplementacji mnie nie zabije, a zobaczę, jak zareaguje mój organizm. Ściskam wszystkich, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było sobie brac człowieka,a nie szreka ;-PPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×