Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rogacz pospolity

moja żona ma dziecko z innym mężczyzną...

Polecane posty

Gość -Eddd-
Takich kilka luznych uwag: - zbierz bezsporne dowody winy zony (zdjecia, fakty, zapisuj sobie zdarzenia w notesie itp.) - przydadza sie na rozprawe sadowa. Bedzie tam duzo prania brudow i klamania, wiec niech dowody winy beda bezsporne. - nie zgadzaj sie na rozwod bez orzekania o winie, chyba ze sie godzisz na taka niesprawiedliwosc. Nie ma powodu ulatwiac jej 'nowej dorgi zycia'. A moze za jakis czas sie okazac, ze Twoj standard zycia sie pogorszyl i mozesz domagac sie od niej alimentow... Proponuje laskawie zgodzic sie na rozwod dopiero po wyjasnieniu ponizszej sprawy. Fochy i wydziwianie sa tu jak najbardziej na miejscu - wszak jestes strona poszkodowana... - nie uznaj dziecka i ta sprawe zalatw od strony formalnej. Dla Ciebie nie ma juz znaczenia kto jest biologicznym ojcem - i tak nie bedziecie wychowywac go razem. Wiec lepiej nie byc "ojcem". Zwlaszcza, ze jak im sie rozsypie sielanka, to bedziesz musial placic alimenty. A to niepotrzebnie ksompikuje zycie, ktore sobie ulozysz z kims innym... - zadbaj o swoje finanse i podzial majatku (zabezpiecz karty kredytowe, konta, lokaty, kredyty i inne takie). Z tego statku trzeba uratowac dla siebie co tylko sie da. On i tak idzie na dno... Po prostu 'business is business'. Mozesz byc pewny, ze ona i jej kochanek wczesniej lub pozniej beda chcieli zagarnac jak najwiecej. -postaraj sie 'znalezc przyjaciol' - niech rodzina., znajomi i przyjaciele wiedza o tym, ze to ona 'zla kobieta jest' ;) Nie ma co tego ukrywac. Ludzie i tak sie o tym dowiedza, dlatego niech dowiaduja sie od Ciebie. Nie masz sie czego wstydzic, ubierz to w odpowiednie slowa i spokojnie wszystkim wyjasniaj. Przy okazji moze sie uda przeciagnac znajomych na swoja strone. Jesli Tobie to nie pomoze w zyciu, to niech przynajmniej jej utrudnia... Tak tylko glosno mysle, w strategie sie bawie. Bez emocji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecieznigdzie nie jest
napisane ,że zona autora topiku CHE OD NIEGO PIENIEDZY!!!!! Odeszła do glazurnika i z nim chce byc i cały czas mowi swojemu mezowi ,ze to nie jego dziecko!!!!!. To autor na sile obicza i chce koniecznie byc ojcem dziecka ,ba nawet w stanie jest uznac nie swoje dziecko byle tylko zona wrocila. A,wy na sile chcecie jej WYRWAC WSZYSKO nawet to czego nie ma . Z czym pogla sie wyprowadzic z walizka?co mogla do niej wsadzic. Ludzie zrozumcie sa jeszcze na swiecie honorowi ludzie odchodza z walizka .Ma prace mezczyzne ,ktorego kocha urodzi sie "ich"dziecko . Dajcie spokoj JA TEZ TAK KIEDYS ODESZŁAM z reklamowka !!!. Nie załuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtek1
Honorowi? To już nawet nie jest śmieszne. A gdzie tu honor? Bo odeszła, a wczesniej dupy dawała honorowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz pospolity
wojtek1 milo, ze znalazl sie ktos, kto w 100% rozumie moja sytuacje. za rada moich znajomych prawnikow zrobilem porzadek z kontami itp. jak na razie moje problemy jakos troche mniej mi ciaza bo wlasnie dowiedzialo sie o tym duzo moich (kiedys "naszych") znajomych, pocieszaja mnie, przychodza, gadamy i jest lepiej. spalem nawet ostatnio cale 9h. ale przecieznigdzie nie jest to od dzis bedzie napisane, ze chce kasy. przy ostatniej rozmowie powiedziala, ze nie chce rozwodu bez orzekania o winie (jesli tak, to ja jej rozwodu nie dam. poczeka sobie w separacji do chwili az zechce orzec o winie), i ze ma nadzieje na duza kase z racji podzialu majatku. jednym slowem - skubanko. a zaprzeczenie ojcotwa owszem, ale dopiero po porodzie. pytalem sie ginekologa, to moze byc moje dziecko. jesli jest moje to chce je uznac, bo nie bede zyl ze swiadomoscia, ze nie moge znac i wychowywac wlasnego dziecka. a ona moze nie wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz pospolity
cierpi? ty nawet nie wiesz z jakim wyrachowaniem ze mna ostatnio rozmawiala, z jakim chlodem. z tej strony to ja jej jeszcze nie znalem. znajomi takze uswiadomili mi pare rzeczy i juz mi jej nie zal, jesli cierpi, to przykro mi, ale nie z mojej winy. taka brutalna prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledze twoją historię od począ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz pospolity
i do jakiego wniosku dochodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
śledze twoją historię od początku i bardzo ci współczuuję. Zadziwiło mnie to , że ona ma jeszcze czelnośc po trym wszystkim co Ci zrobiła, tak bez ogródek upominać się o kasę ! ma kobieta ma tupwt! No tak, z glazurnikiem nie ma co liczyc na kokosy więc jak ciebie skubną to będą mieli fundusze na wicie swojego gniazdka twoim kosztem. Nie daj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
miało być "ma kobieta tupet"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
Sama jestem kobietą i zazwyczaj stoję po stronie kobiet, wiesz, taka "solidarność jajników" ale w tej sytuacji naprawdę bardzo mi ciebie żal. Że też zawsze porządnym facetom trafiaja sie jakieś zołzy lub latawice. A z kolei, paradoksalnie, jak kobieta porządna, to trafia na jakiegoś egoistę, pijaka, chama albo brutala. Jak tak czytam te historie to czasem czuję ulgę że nie wyszłam za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz pospolity
niestety ma. ale ja o tym nie wiedzialem. powaznie, jak z nia ostatnio rozmawialem to zupelnie nie ta kobieta, jak by moja Ewelinke wymienili na jakas inna. bylem zly i zszokowany. ona, ktora tweirdzila zawsze, z pieniadze to tylko dodatek do naszej milosci i zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
BPodziwiam Cie, że nawet teraz mówisz o niej z taką czułością "moja Ewelinka". Myślę że powinieneś ostro wziąć się w garsć przynajmniej na tyle żeby nie dać się tej kobiecie oskubać. Miej tę świadomość że cokolwiek od Ciebie dostanie, skonsumuje to wraz ze swoim nowym kochasiem a Ty nie po to ciężko pracowałeś przez całeżycie. Nie daj się , bo z twoich wypowiedzi wnioskuję że jesteś dobrym i wrażliwym człowiekiem a takich łatwo wykorzystać i manipulować ich emocjami. Twoja żona zapewne doskonale o tym wie i skoro byłeś zawsze dla niej taki dobry to i teraz myśli że pójdzie jej z Tobą gładko i zgodzisz się na wszystkie warunki. Bąx twardy i nie pokazuj jej swojej słabośći i tego jak bardzo Cię to boli. Nie daj jej tej satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz pospolity
bo ja nie potrafie o niej mimo wszystko mowic inaczej. a teraz jej ze mna tak gladko nie pojdzie bo nie pozwole na to ja i moi przyjaciele. dostalem niezle po mordzie i to mnie otrzezwilo. swiat chyba jednak nie jest taki piekny jak mi sie to wydawalo przez te wszystkie lata. znajomy mi dzis powiedzial, ze najlepsym lekarstwem bedzie nowa kobieta. chyba jednak nie tak szybko bo mam uraz przez nia. i mas zracje, ze chamy trafiaja na podzadnych a porzadni na chamow. tak juz ten swiat urzadzony. mam tylko nadzieje, ze moja siostra trafila nie na chama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
Cieszę się że tak mówisz, bo dużo siły Ci teraz będzie potrzeba. A to, że inaczej nie umiesz mówić o kobiecie którą kochałeś i z którą byłeś 10 lat - też mnie nie dziwi. Tak sobie myślę jakie to wszystko jest dziwnie poukładane i bezładne - jakby ktoś układał ten świat "na złość", na przekór. Mam nadzieję że to dziecko okaże się nie Twoje, bo lepiej będzie jak odetniesz sie od niej całkowicie, choć nie wiem co Ty byś wolał. Logicznie rzecz biorąc tak byłoby lepiej - na pewno poznasz jakąś fajną kobietkę, która Cie doceni - znajomi mają rację, to najlepsze lekarstwo na leczenie ran. Trzymam za Ciebie mocno kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
Napisałęś "swiat chyba jednak nie jest taki piekny jak mi sie to wydawalo przez te wszystkie lata" i to było własnie pozytywne, że miałeś w swoim życiu takie lata , kiedy świat wydawał Ci sie piekny. Tak o tym myśl, że fajnie że tak było, bo wielu ludzi nigdy nie zaznało takiego stanu ! I rób wszystko, zeby nadal świat nie stracił piękna w Twoich oczach. Powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz pospolity
dzieki. bo ten swiat jest dziwnie poukladany. a ja to wlasciwie chyba bym chcial zeby to dziecko bylo moje. zawsze chcialem miec dziecko ale jakos nie mielismy nigdy czasu, zawsze bylo, ze jeszcze nie teraz, ze ona dostala awans albo ja. nawet slub wzielismy pozniej bo ona dostala sie do nowej pracy i tam zle widzieli mlode mezatki. a dziecko to jednak jest cos lepszego co jest z nas. w koncu zeby je kochac nie musze byc z jego matka. ale dziecko musi miec i matke i ojca. najlepiej tych biologicznych jesli mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
Rozumiem Cię, ale czy to nie jest trochę tak że chciałbyś, być może podświadomie, aby to dziecko było Twoje bo byłaby to jakaś nić na zawsze Was wiążąca ? Jesteś młodym mężczyzną i pomyśl , że dziecko, które faktycznie jest czymś najwspanialszym, co po sobie zostawiamy, możesz mieć z inną kobietą, bo na pewno pokochasz jeszcze kogoś kto na Ciebie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz pospolity
moze i tak jest. nie zastanawialem sie nad tym. po prostu wiem, ze chce zeby to dziecko bylo moje. a tym czasem ide spac. jutro wyciagaja mnie na grillo-ognisko wiec trzeba sie wyspac przed skakaniem nad plomieniami :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
dobranoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobitka
jak kobita zostanie zdradzona to wszyscy oj joj jooj a jak faceta zdradzą to z ryjem na niego!co za świat!:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maius
nie wszyscy, nie wszyscy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobitka
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyraz wspolczucia
nie tylko chlopy sa chamami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu twoja zona
woli glazurnika a nie ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogacz pospolity
witam ponownie mowie wam ludzie, jak zona moze napsuc czlowiekowi krwi. przez czas mojej nieobecnosci tu duzosie zmienilo. pozew o rozwod zlozony, teraz czekam na wezwnie na jakas rozprawe. zona nie zgadza sie na ustalenie ojcostwa po porodzie, glazurnik chce sie ze mna umowic na powazna rozmowe. a ja powoli zaczynam miec to daleko i gleboko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_ona
a ja mysle ze zapominacie o jednej prostej rzeczy.ze kazdy kij ma dwa konce.Zdradzial "bo to zla kobieeta byla?" no prosze.kazdy z nas ponosi odpowiedzialnisc za swoje czyny.i to ze doszlo do zdrady to wina obu stron.a wiadomo ze kazdy chce przekoloryzowac na swoja korzysc.to nie takie proste wysluchac dwoch stron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefa
rogacz i co z tobą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem i juz
i co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania__
Rogacz napisz co u Ciebie słychać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×