Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Mój termin porodu też troszkę nie jest mi na rękę. Wypada on 20 a 21 kwietnia brat mojego męża ma termin ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam ze sklpeu. Byłam zamówić dostawę mojej nowej lodoweczki i płyty grzewczej. Wracając zaczęło taaak lać i taaak wiać, że przy pierwszym kroku połamała mi sie parasolka. Dobrze, że miałam kaptur. Light..ale masz juz spory zapas ciuszków dla swojej dzidzi...tylko pozazdorścić...chyba skopiuje sobie twoją liste i wybiorę się z nia na zakupy gdzieś za miesiąc. Ja oprócz cukru wszystko mam w normie, morfologię i mocz mam rewelacyjny nie wspominając juz o ciśnieniu. A dzisiaj po badanich glukozy musze sie pochwalić super wynikami 78-86. A mi mój termin odpowiada...23 kwietnia jest dniem, który mi pasuje w 100 procentach, mogłabym nawet przenosic do 30 kwietnia. Wcale bym sie nie obraziła. mialabym Czas rozgladac sie za pracą we wrześniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tez co jakis czas zagladam a nkt nic nie pisze Przejzalam sobie forum od poczatku, widzialam ze mx3 dawala rady jak sie odzywiac, niebardzo rozumie historie lightlue ale co tam wazne ze wszystko dobrze sie skonczylo, ja tak dosc pozno dotarlam do Was, widzialam, ze byly tam tez dziewczyny ktore stracily dziecko chyba tik tak czy jakos tak. Dobra nieprzynudzam, ide sie polozyc mezus jakis film ma pusic Kurde ale wieje szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zaglądałam co chwilkę, ale taka cisza. Ja siedzę w domu, a tak cholernie wieje, że boję się zgasić komputer i iść spać, a mój mąż jeszcze nie wrócił. dzwonił, że musiał zatrzymać sie gdzieś przed poznaniem, bo tak pada i piździ, że nie da się jechać. A ja teraz umieram ze strachu- jak małe dziecko, zawsze bałam się wiatru i burzy. Poczytałam trochę moje ciekawe ksiązki \"Będziemy rodzicami\" i \"będę mamą\" i pewnie znów będzie mi się śniło coś zwązane z porodem lub coś w podobie. Kurna ale piździ, zaraz umrę ze strachu. Jeszcze grad zaczął padać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry brzuszki Jak tam, przetrwalyscie wichure w Polsce?? U nas ta noc byla juz w miare spokojna. Nie moge juz spac od 6. Ale za to w nocy spalam jak dziecko. Teraz siedze i planuje, co dzisija zrobic na obiad i wychodzi mi, ze beda golabki. Poza tym przydaloby sie posprzatac na weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam!!! Flowerska normalnie zazdroszcze Ci dzisiejszej przespanej nocki!!! ja najpierw siedzialam do pozna w necie, potem jak sie polozylam to zaczal wiac niewinny wiaterek i padac deszcz,a potem jakas wichursko sie zebrala!! no ale jakos usnelam, ok 1 godziny, potem budzilam meza o 3 bo jechal do katowic, no to sie rozbudzilam i od tamtej pory nie moglam juz zasnac tylko co raz latalam po mieszkaniu i sprawdzalam czy okna mi sie nie otworzyly, no i sie otworzyly, 2 razy balkon hehe to go pufą przystawilam, i w pokoju raz, ale tu juz nie moge nic zrobic..... wiec mam zarwana noc moze pozniej odespie....a zaraz pojde do sklepu po cos na obiadek, chyba mam chec na pomidorowke!! mniam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie była taka wichura, że szkoda gadać. Lał grad, grzmiało, błyskało się. A mój mąż wrócił dopiero o 1 w nocy a ja do tej godziny czytałam ksiązki bo bałam się zgasić światła. Potem jak przyjechał, to rozmawialiśmy chyba do 2.30 i dopiero wtedy usnęłam. Właśnie zjadłam śniadanko- jajeczniczkę i znowu zasiadłam przed tego kompa, którego już zaczynam nie cierpieć, bo spędzam przed nim 3/4 mojego dnia. On jest złodziejem mojego czasu, ale tylko na to mam teraz ochotę. Wolę posiedzieć przed kompem, niż sprzątać, chodzić po sklepach itp. Ale dzisiaj też muszę się wziąść trochę za porządki, pomyć podłogi.Ale to tak za godzinkę. Narazie poleniuchuję jeszcze troszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doroteczka, witaj w klubie nieprzespanej nocy. U mnie zaczelo sie juz wczoraj wieczorem od tego,ze co chwilke gaslo swiatlo. Dlatego nie moglam do Was zajrzec. Wiatr byl taki duzy,ze dym z kominka cofal mi sie na pokoj i siedzialam przy otwartym oknie. Pozniej prądu nie bylo na dobre do rana i dodatkowo zerawala sie burza. Noc koszmarna, rozbolal mnie brzuch i przewracalam se z boku na bok. Ide dzis do lekarza na 16ta zobaczymy co powie. Obym tylko nie musiala znow klasc sie do szpitala!!!! Zuzanka, faktycznie dobrze doczytalas z Tiki tak, teraz ona ma swoj topic Starania po stracie. Dobrze ja zapamietalam, bo tez jest z Legnicy. Na jej topiku udziela sie tes gotia, ktora byla u nas. A dziewczyny, ktore sa tu prawie od poczatku pewnie pamietaja Monike 79. Czesto o niej mysle z zastanawiam sie co u niej. Jak sobie poradzila z tym wszystkim? Jakis taki smutny dzien i smutny temat mi przyszedl do glowy. mam nadzieje,ze dzisiejszy dzien przyniesie nam same wesole wydarzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda gdzie jestes???tak sie dopominalas o towarzystwo i ucieklas?;-) Wygladam jak zombie po tej fantastycznej nocy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi baczkowna zrobilas ochote na jajeczniece, chyba zaraz sobie zrobie na drugie sniadanko. Czasem zagladam na topik o ciezarnych w anglii. I tam jest o tyle inaczej, ze kazda z nas jest w innym tygodniu, a niektore wlasnie rodza albo juz czekaja na pierwsze skurcze. Fajnie poczytac co mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flowerska, tez kiedys czytalam tamten topik jak bylam w Londynie i nieraz zagladam jeszcze na niego, chociaz jestem nie w temacie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga jestem. właśnie wyszorowałam podłogi i od razu zaczęło mnie boleć krocze. ;-) Nie nadaję się już do roboty, jakąś sprzątaczkę człowiekowi by wynajęli. hehe Mój mąż jak zwykle gdzieś rano pojechał na chwilę i nie ma go już dwie godziny. Stwierdziłam, że on robi wszystko żeby uciec przede mną ,żebym mu nie marudziła. ;-) Wiecie co 3 dni nie brałam magnezu i od razu w nocy złapał mnie skurcz łydek, dzisiaj już się zaopatrzyłam w leki więc szybciutko biorę bo te skurcze jak mnie złapią to potem cały dzień boli mnie cala noga. Na dodatek mam zimno na pół wargi. Gin kazał mi zrobić papkę z polopiryny i nakładać na to. A nie żadne maści. Muszę zrobić tą miksturkę i przyłożyć. Najlepsze jest to, że mojemu mężowi wyskoczyło zimno w tym samym miejscu co mi. Chyba się zaraziliśmy przy całowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie mialam zimna, ale wiem, ze smaruja to tez pasta do zebow, nie wiem czy to skuteczne czy kolejny mit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie brzuszki :) nie mam sily na dalsze zycie:P jestem jakas rozkojazonaa zleniuchowalam sie nic mi sie nie chcee zero pomyslu co zrobic na obiad zero pomyslu na cokolwiek hihiih nie kupywalam kurtki na zime i okres ciazy bo mialam taki szerszy plaszczykk , a teraz w niego wogole sie nie zapinam aa ma byc zimaaa wtedy to juz wogole z domu wychodzic nie bedee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Od 10 siedzę sobie w pracy i właśnie zjadłam pyszny brzoskwiniowy jogurt na drugie śniadanko i popijam słabiutką kawą z mlekiem mmm:) Ja wyspałam się dziś jak nigdy. Nawet raz nie obudziłam się na siusiu, już nawet nie pamiętam kiedy ostatni przespałam tak całą noc. Chciałam od 1 lutego iść już na L4 do końca ciąży ale kierowniczka poprosiła mnie, że jeśli nie zdążą z nikim podpisać umowy na zastępstwo do tego czasu , to czy mogę popracować jeszcze trochę w lutym. Wprawdzie wcale mi się nie chce bo plan z odejściem na zwolnienie bardzo mi się podobał, ale z moim miękkim sercem ;) zgodziłam się. Mam nadzieję jednak, że znajdą kogoś do lutego. I zdaje się że mamy bezrobocie w kraju eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak narzekałam na tego mjego męża, że ucieka przede mną. A on mi zrobił taką niespodziankę. Przyszedł i dał mi piękne pudełko czekoladek w kształcie serduszek i pięknę francuskie, oryginalne perfumy, na które polowałam od roku, a nigdzie za rozsądne pieniądze nie mogłam ich kupić. A w sklepie ich cena jest kosmiczna. Kurcze ale mnie mój mężuś zaskoczył. Aż moja córcia chyba się ucieszyła , bo takie fikołki fika, ze szok. Zbieram dupcię i jadę do miasta z mężem na zakupki. Ale mi się fajnie zrobiło. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pilnuje bratanka i zagladam do Was co jakis czas ale nie mozna go na sekunde z oczu spuscic:-) Magda, fakt ja tez tak mam,ze jak mnie skurcz zlapie to caly dzien noga boli. O kroczu to nawet dzis nie bede wspominac:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, fajnie masz z tym mezem i przede wszystkim masz go na miejscu:-) Udanych zakupów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mój mąż jest taki romantyczny raz na dwa lata. Dlatego takie moje zaskoczenie. Aga Ty swojego będziesz miała za dwa miesiące i zobaczysz nie raz Ci nerwy popsuje tak jak i mój. Ale i tak się cieszę, że go mam, bo kto by mi zrobił tego bączusia, który jest pod moim serduszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a zauważyłyście, że teraz jak jesteście w ciąży, to bardzo szybko rosną Wam paznokcie. Bo ja nie mogę w to uwierzyć. Zawsze mi się paznokcie łamały, a teraz rosną szybko i są takie twardę, że aż miło popatrzeć. Kiedyś musiałam stosować jakąś drogą odżywkę do paznokci, zeby je doprowadzić do takiego stanu, jaki mam teraz bez niczgo. Chociaż może wpływ na to mają witaminki, któe codziennie łykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajac wypowiedzi mamy blizniat o ich trwaniu ciazyy , porodzie itp. coraz bardziej dochodzi do mnie ze za 4-5 tydodniu moge urodzic np. jedna mama czula sie faktastycznie , szyjka przez cala ciazee byla ok az tu nagle 32 tydzien i finisz ciazy mamo bączka z tymi paznokciami to jest faktycznie prawda ja nigdy nie moglam uchodowac a jak juz uchodowalam to zaraz mi sie polamały a teraz sama je obcinam bo sa za dlugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 no ja też myślę, że urodzicie wcześniej niż my. Ale szczerze mówiąc, to Wam zazdroszczę, bo ja też bym chciała już urodzić i cieszyć się dziecinką. Jak urodzicie i będziecie miały siłę to wpadniecie tutaj i nas trochę pocieszycie że nie było aż tak źle. Kurcze ja sobie nie mogę wyobrazić jakie to jest szczęście nosić w brzuszkę dwoje bączków. Jak ja sie tak cieszę z jednej gwiazdeczki,a jak bym miała dwoje to już w ogóle bym zwariowała ze szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie racje z paznokciami, ale za to moje wlosy sa koszmarne i jest ich wszedzie pelno,tak wypadaja:-( Wiecie co mi tez sie wydaj,ze urodze przed terminem przez to twardnienie brzucha i strasznie sie boje, mam jakies dziwne przeczucia. Dzis wlasciwie myslalam o tym cala noc i tym bardziej mnie martwi,ze jeszcze nic nie mam, ze nie ma Jarka i wogole jak sobie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczynki No Mamo bączka super ten Twój mężuś. Szkoda że te chłopy tak malo mają takich fantastycznych pomysłów. Mój teżma takie romoantyczne przebłyski, ale też nie za często. Wichura i u nas była, ale juz się uspokoiło trochę. Szymon poszedł do szkoły grzecznie, jutro mają bal. A ja jeszcze mam ksiedza po kolędzie i Misiek w nocy wróci. W niedzielę mamy imieniny mojej bratowej. I pewnie tak nam minie weekend i jego cały pobyt w domu. Moja niuńka też dzis skacze jak szalona. :) Idę przygotować jakiś obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga 25 tylko kochana bez neroww damy rade ja tez calyy dzien aleeeeeeee to caly jestem sama w domu tez mam przeczucie ze zblizam sie ku koncowii brzuchh twardy jak zawsze za tydzien mam kontrolee pozniej usg i szpital wiec ... zobaczymy jak to bedzie :) tez nic nie mam nawet lozeczka bo bede ich trzymala narazie w jednym lozkaa ubranek bardzo maloo jak na dwojkee rozkow nie mam kocykoww nie mam zadnych kosmetykow ani jedej pieluszki nawet a wogolee to zauwazylam brak apetytuu mamo baczka na pocztaku wiesc o bliznietach byla rozna teraz czujac chlopakoww jestem najszczesliwsza osobka na swiecie ruszaja sie kazdy inaczej w innych porach jeden mocniej drugii silniej jak urodze wezme je do siebie przytule i powiem : Kacperku witaj na swiecie :) i Mateuszku witaj na swiecie hihih hehe dzis sie zastanawialam czy wejde w moja ulubiona krotka spodniczkee , kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy schowalam ja w gląb szafyy z mysla ze wyjme ja wiosna ubioree i pojde na spacerekkk z dzieciakamii :) powalona jestem , a wogole jak uwazacie czy pasujee dziewczyny z lozkiem , w srodku dwojka dzieciakoww a ona spodniczce krotkiej maszerujee wydaje mi sie ze tak:) powaloooona jestemm pisze glupotyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 pewnie,ze pasuje. Bedziesz sexy mama dwójeczki:-) Ja tez caly czas mysle o ciuchach z przed ciazy i planuje w co latem bede sie ubierac na spacerki:-) Strasznie sie boje tej dzisiejszej wizyty u lekarza. Jak mysle sobie,ze znow mialabym pojsc do szpitala to wyc mi sie chce. Nie chce juz do szpitala, dopiero na porod!!!!!:-) koala, mnie czeka caly weekend imieninowy, dzis mojego taty i meza babci, jutro brata, na dobra sprawe po jutrze jest tez Agnieszki i Jaroslawa, ale my obchodzimy w kwietniu:-) No i jeszcze dzien babci! Ale okazji, pic nie moge to przynajmniej pojem imieninowego ciasta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki!! Mamo Bączka - czasem faceci też zachowują się jak ludzie. Mój niestety nie ma takich przebłysków, ale jak idzie do kwiaciarni po kwiaty dla kogoś (jak go wyślę), to mnie też czasem coś się dostanie od niego. Generalnie zawsze mówi, żebym sama sobie coś kupiła, bo ja wiem najlepiej co mi sprawi przyjemność ( ło matko, a gdzie tu spontaniczność, niespodzianka...:( Aga*25, jak wrócisz od lekarza, koniecznie napisz co Ci powiedział na te Twoje skurcze!!! Co do paznokci to racja, ale mnie zaczęły też włosy rosnąć szybciej i nie powiem, są w całkiem niezłej kondycji - postanowiłam je zapuszczać - ciekawe jak długo wytrzymam (!!!) :) Przed chwilą wróciłam od dentysty - robie sobie wszystko co się mojemu dentyścioe nie podoba, bo później raczej nie będzie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę Wam tych zakupów sukieneczek. Ja też często oglądam prześliczne, słodkie, różowiutkie cudeńka ale nic nie mogę kupować bo mój lekarz stwierdził, że to dziewczynka na 80%. W poprzedniej ciąży było tak, że w 6 m-cu zobaczył na USG faceta, w 7 m-cu powiedział, że dziewczynka i dopiero jak w 8 m-cu poszłam do szpitala to stwierdził, że na 100% chłpczyk - wyobrażacie sobie to??? Musiałam się ciągle przestawiać w myślach z chłopczyka na dziewczynkę i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×