Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Paula - niezly przepis na bigos...sama bym na to nie wpadla!! ;) Ja niestety nie umiem gotowac za dobrze, no nie powiem czasem sie postaram. Ale dla mojej kruszynki bede musiała sie nauczyc paru szczegolnych potraw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja jestem mistrzynia w gotowaniu pomidorówki i ogorkowej. ale musze sie jeszcze duuuzo nauczyc... rosół todla mnie tez wyzwanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj rudamaxi!!! Czytając o tobie, jakbym sama siebie czytała. Mój synek też ma 6 lat i w 2003 roku też się rozwiodłam. Teraz mam wspaniałego męża... Zuzanka, a w jakiej szkole uczy ten kuzyn - trochę tych szkół tu jest. Ja uczę w ZST. 21- śliczny brzuszek, nawet mój mąż się zachwycał. Dzisiaj wybraliśmy się do Plejady, żeby zobaczyć na żywo wózek, który chcemy kupić. Niestety, nie było go. Wróciliśmy więc do domu i kupiliśmy go w ciemno...Teściowie zasponsorują go co do złotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tak cicho znowu dzisiaj, jak na sobote to i takl sie rozgadalyscie. Witam nowa mamuske. Narobilyscie mi ochoty na gofry ale nawet nie mam gofrownicy. Moze i lepiej, bo juz bym smazyla. Ide sobie nalozyc galke lodow waniliowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Dziekuje za mile przyjecie👄 rudalala bardzo mamy podobne zycie niestety ja nie mam meza i nie wiem czy z ojcem dziecka ktorego sie spodziewam kiedys bedziemy razem,bardzo bym chciala ale zycie jest takie a nie inne. Ok ja wracam do lektury kodeksu a jutro musze przerobic cala ksiazke (zaledwie 600 stron),nie cierpie KPA:( P.S. Moja kochana mama zewala sie z pracy i wramach pocieszenie zrobila mi pyszna pizze :)Mniammmmm GG 3995606 tak wygladalam na poczatku ciazy:) www.galeriatwarzy.pl/?a=thumbs&do=getid&UID=1420gm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy 14 a 20 nie ma przerwy sorki ale jestem troche rozkojarzona:) ruda_lala jaki to wózek pochwal sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezła z Ciebie laseczka, rudamaxi. Jak widzę taka z Ciebie ruda jak i ze mnie ;) Ten Słodki chłopczyk w środku to pewnie Twój synuś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda_lala dziekuje za ta laske ale mojego syncia tam nie ma:) jak tworzycie kalendarze ciazy bo ja cos snocilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudamaxi musisz wejść najpierw na którąś z tych stron i stworzyć suwaczek dla Ciebie. http://bd.lilypie.com/ http://tickers.baby-gaga.com/ Jeżeli będzie gotowy to będziesz miała stworzony link, który na forum musisz wkleić. A robisz to następująco. Wchodzisz w Preferencje (na górze) i tam wpisujesz swój nick i hasło,a następnie wklejasz ten link w \"aktualna stopka\" Tam możesz sobie wpisać co chcesz i przy każdej wypowiedzi będzie Ci się to wstawiać. Mam nadzieję, że jakos logicznie wytłumaczyłam. Właśnie wstałam. Nie odzywam się z mężem. Tzn. on się do mnie odzywa, a ja do niego nie. Czy u nas to już standard procedura??? A poszło o to, że wczoraj mój M pokłócił się z moją mamą jak nigdy dotąd. Jest mi z tego powodu bardzo przykro :-( Idę się wykąpać i nie wiem co mam robić, czy jechać do mamy na obiad sama, czy zostać w domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Przyszłam się podpisac pod lista obecności i znikam, dzisiaj cały dzień bede leniuchowała :D Postaram się do was zaglądnąć wieczorem. rudamaxi to mozna powiedzieć , ze jesteśmy sąsiadkami, jestem z Oławy, po drugiej stronie Wrocławia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak miałam leniuchowac, ale jak leże bezczynnie to nachodzą mnie głupie myśli. Wczoraj wieczorem zrobiłam listę tego czego mi jeszcze brakuje, okazało się,że po za ciuszkami, nie mam kompletnie nic :( W mojej mądrej książce na temat macierzyństwa doradzją, aby pozyczyc od znajomych laktator. Hmmm, nie mam takich znajomych, a po za tym, ci co są to nie dość,że nic nie pozyczą, to jeszcze zabiorą :o Jakby tego było malo, no na twarzy wyskoczyło mi jakies badziewie. Totalna porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LightBlue ja ze znajomymi mam tak samo. Nic nie porzyczą, a zresztą nie chce się prosić. Wczoraj na neci wyczytałam, ze w szpitalu w którym rodzę jest poradnia laktacyjna i że w niej można wypożyczyć laktator. Ale ile w tym prawdy i jakie są koszta to nie mam pojęcia. Zapytam mojej położnej ze szkoły, może będzie wiedziała coś na ten temat. Bosssiu moja Igusia tak dzisiaj bardzo kopie. Tak się cieszę, bo to znaczy że jej tam dobrze. Tak przynajmniej myślę. Kurcze zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, że nie przyjadę na obiad, tylko zostanę w domu. Chyba jej przykro, że wolę siedzieć z jej zięciem, niż przyjechać do niej. Więc muszę się wziąść za obiadek. Nie wiedziałam, że spędzę niedzielę w domu i nie mam mięska na rosołek (wołowinki i kurki) więć zrobię grzybową. Też dobra. A na drugie schaba ubiję. Nie chce mi się, ale cuż. Jak trza to trza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... mrozny dzis dzien..okno mam otwarte żeby sie obudzić ale chyba dzisiaj nie jest mi dane się ocucić. Wczoraj wieczorem wyciagnęłam znajomych do restauracyjki - miałam juz dość siedzenia w domu. Nie powiem, ale od jakiegos czasu mam wielką ochotę gdzies poszaleć. Jeszcze nigdy nie miałam taak długiej przerwy...taki ze mnie świrek. Poszliśmy na rekonesans sałatek i odkryłam nowy smak.. nieziemski smak kapusty,sałaty, pomarańczy, kurczaka, orzechów włoskich i nerkowca z winogronem w sosie ziołowo śmietanowym. Żeby tego było mało zjadłam jeszcze najbardziej ostrą pizze jaka mieli. dzisiaj zmuszałam się żeby zjesc sniadanie... Wstałam żeby zobaczyć co u was słychać bo założyłam sobie Lighblue, że będę sobie cały dzień leniuchować i nic nie robić. Jak do tej pory wychodzi mi to. aaa dzisiaj pierwszy raz spuchły mi palce u rak.. nie mogę sciagnąć obrączki. Szok! Rudamaxi - fotki niczego sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evenika a wymyśliłaś już coś co zrobisz z netem, jak przeprowadzisz się do swojego domku? Bo mówiłaś, że tam nie masz nata. I mam nadzieję, że nie uciekniesz nam stąd??? U mnie też mroźno. Minus pięć stopni. Przydałoby się iść w taką pogodę na spacer, ale jak zwykle nie ma z kim :-( Szkoda, że nie mam psa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pomału obiad dochodzi ;). Dzisiaj jest kolej teściowej,wiec się nie wtracam. Moj mąż pojechał na giełde samochodową. Okazało się,że musi wymienić jakąś połoś w naszym aucie. To efekt tego,że w zeszłym roku wjechał w dziure. Niestety nie moze starac się o odszkodowanie, bo następnego dnia jak pojechał na miejsce gdzie walnął, dziura była juz załatana. Pech?! evanikaa hmmmm ja to dzisiaj wieczorem wybieram się (chyba) na pizze. Od jakiegos czasu łazi za mną pizza z tuńczykiem, albo salatka z tuńczykiem. Dzwoniłam do męża, aby po drodze jak bedzie wracał, kupił mi kisiel pomarańczowy. Jem pomarańcze, piuje pomarańczowe soki , jakby było mało doszedł jeszcze o takim smaku kisiel :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle zastanawiamy sie nad netem... mamy dwie opcje: pierwsza to zalożyc telefon stacjonarny i z tepsy ciagnac net..ale w sytuacji gdy nie korzystamy z tel. stacjonarnego to jest nonsens bo koszt najtanszego abonamentu tel to 50 zl netto do tego net 80 wiec nie wiem czy to sie oplaca... druga opcja to net z tak zwanej radiówki - ale sasiad z naprzeciwka ma takie lacze i nie jest zadowolony... Nie wyobrazam sobie dnia bez netu - takie uzaleznienie. Dla mnie jest to źródło wielu ważnych informacji.. a jak bede potrzebowała czegoś na temat na przykład pielęgnacji dzidzi... przeciez nie bede wertowała ksiażki haha .. musimy to przemyslec i to intensywnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evanikaa ja miałam zalozyc w nowym roku neostrade, ale do chwili obecnej mam net radiowy. Na początku też nie bylismy zadowoleni, ale w chwili obecnej, bo malej burzy w firmie dostawcy, jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem głodna :( Na śniadanie byl serek wiejski a gdzie do obiadu??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam net radiowo i jestem zadowolona (odpukać w niemalowane). Choć na początku też mieliśmy małe ścięcie z dostawcą. Podobno od marca TPSA już nie będzie mogła pobierać abonamentu za telefon, aby założyć internet, ale myślę, że i tak coś wykombinują, aby im się to opłacało. Zrobią drogi net, więc pewnie na to samo wyjdzie. LightBlue co do pomarańczy to ja też właśnie wcinam. Ale soku z pomarańczy nie piłam przez całą ciążę, bo od razu dopada mnie po nim zgaga. Ale za to grejfrutowy uwielbiam. U mnie obiad też na wpół gotowy, jeszcze tylko kotlety trzeba usmażyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiad.... ja ciągle jestem pełna. Moja mama jak tylko wstaje w niedzielę rano od razu gotuje obiad i od samego rana roztacza sie aromat pieczonego miesa... wiec gdybym na upartego chciala mogłabym na śniadanie jesć obiad haha ;) Narobilas mi ochoty na pomarancza - wiec ide sobie zjesc jednego. Wiem, że nie mozna jesc pomaranczy przy cukrzycy ciążowej, ale jeden malutki, niewinny, mało słodki nie powinien zaszkodzic dziecku i mi.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama bączka właśnie tpsa nie odda tak łatwo broni. Mnie zgaga piecze zawsze. W dzien jeszcze jest znośna, ale w nocy. Szkoda gadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak sadze, że tepsa bedzie walczyc o swoje..zobaczymy. Mam nadzieje, że do kwietnia bedziemy juz wiedzieli co zrobimy. Nie wyobrazam sobie przyjezdzac do moich rodziców jak do kafeji internetowej sprawdzac co u was.. albo szukac szybkich rad!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiegoś czasu co noc, mam wrażenie,ze odchodzą mi wody płodowe. Kilka razy w nocy zrywałam się i zagladałam, czy to juz. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale stresu co nie miara :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Mamusie:) Ja tylko na chwilke bo musze niestety sleczec nad kodeksem i ksiazka,ale teraz mam przerwe wlasnie sie zastanawiam czy pozwolic sobie na kawe. Viki niezbyt znosi ta moja nauke bo strasznie sie wierci:) Mama bączka dziekuje bardzo mam nadzieje ze sie cos mi udalo,co zaraz zobaczymy. LightBlue a jestes czasami we Wroclawiu jesli tak to daj znac to sie spotkamy. Dzisiaj malo brakowalo i bym lezala takie jest slisko ,utrzymalam rownowage ,ale mocno szrpnelam brzusiem i nadal go czuje mam nadzieje ze mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi do Wrocławia teraz w ciązy nie jeżdze już prawie wogóle, tylko co jakiś czas na wizytę do endokrynologa na ul. Dobrzyńską :( Może po ciązy się to zmieni. Mam taką nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosmetyki na początek : Skóra noworodka i niemowlęcia jest delikatna, częstokroć przesuszona, a w niektórych miejscach – zwłaszcza pod pieluszką – szczególnie narażona na podrażnienia. Mogą przez nią przenikać składniki zawarte w mydłach, oliwkach, kremach, niestety również te szkodliwe. Dlatego musisz wybrać dla maleństwa kosmetyki najdelikatniejsze, zawierające jak najmniej chemii. A przede wszystkim: nie może ich być za dużo. Które są niezbędne? Mydełko lub płyn do mycia Musisz kupić specjalne, przeznaczone do pielęgnacji dziecka od pierwszych dni życia. Zwróć uwagę, czy mają obojętny odczyn pH (np. Nivea Baby, Johnson’s baby, Sebamed, Bebi, Bobas, Bambino). Nie myj maluszka mydłami dla dorosłych – ich zasadowy odczyn przyczynia się do wysuszenia skóry. Powyżej pierwszego miesiąca do mycia możesz używać też płynu do kąpieli z oliwką, który delikatnie natłuszcza skórę (nie będzie ci wtedy potrzebna dodatkowo oliwka ani balsam). Płyn do mycia Top-to-toe Johnson’s Baby, Cena: 18,50 zł Emolienty To specjalne płyny do mycia, które tworzą filtr na skórze, zapobiegający jej wysuszeniu (np. Oilatum, Balneum, Lipikar, Stelatopia, Linola). Używaj ich, jeśli zauważysz, że skóra maluszka jest przesuszona i łuszczy się. Dodaje się je do kąpieli. Nie myj już wtedy maleństwa mydłem. Szampon W pierwszym miesiącu nie musisz go używać. Wystarczy mydło, takie samo, jakim myjesz maluszka – na pewno nie spowoduje podrażnień i dobrze umyje włoski. Jeśli jednak chcesz użyć szamponu, wybierz taki, który można stosować już w pierwszym miesiącu. Oliwka (np. Skarb Matki, Johnson’s baby, Nivea Baby). Warto nią smarować skórę po kąpieli. Jest jednak całkiem „bezpieczna” tylko w pierwszych 7–10 dniach życia. Potem gruczoły łojowe dziecka zaczynają pracować coraz mocniej (co jest spowodowane hormonami, które malec dostał od mamy). Zdarza się wówczas, że oliwki powodują nasilenie zmian łojotokowych. Płyn do kąpieli z oliwką Nivea Baby, Cena: 15 zł Balsamy, mleczka Smaruj nimi skórę dziecka w tych miejscach, gdzie ona się przesusza (oczywiście, jeśli nie używasz oliwki). Krem do pielęgnacji Bübchen, Cena: 12,20 zł Krem do pielęgnacji pupy Po umyciu i osuszeniu posmaruj skórę kremem, najlepiej z cynkiem (np. Sudocrem, Linomag, maść pośladkowa Ziajka). Stosuj go też w innych miejscach narażonych na podrażnienia (pachy, pachwiny, fałdki skóry). Krem przeciw odparzeniom Soraya, Cena: 13,50 zł Chusteczki pielęgnacyjne (np. Huggies, Dzidziuś, Johnson’s baby). Możesz nimi oczyszczać okolice pupy zawsze, gdy dziecko zrobi kupkę. Warunek: maluszek nie może mieć żadnych kłopotów ze skórą. Jeśli pojawią się odparzenia, myj maleństwo wodą (najlepiej przegotowaną). Chusteczki extracare Johnson’s Baby, Cena: 9,90 zł Ważne zasady Jaki kupić krem, oliwkę, mydełko? Czy na pewno nie podrażnią skóry dziecka? - Czytaj etykiety. Upewnij się, czy kosmetyk można stosować w pierwszym miesiącu życia. Dobrze, jeśli ma atest Instytutu Matki i Dziecka lub Centrum Zdrowia Dziecka. - Sprawdź skład. Wybieraj produkty, w których jest najmniej środków zapachowych. - Szukaj kosmetyków tej samej firmy. Jeśli pojawi się zaczerwienienie czy wypryski, łatwiej przekonasz się, jaki środek (czy też składnik) spowodował kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×