Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

zuzanka jeszcze raz wielkie przepraszam weronika dzieci super ja tak jak zuzanka w pazdzierniku zmienie cyferke w latach i chyba jak narazie to tu jestem najstarsza,mam dwoje dzieci studiuje zaocznie teraz szukam pracy.A jak chcesz wiecej informacji o mnie to spytaj sie ulki:P to jest jedna z nas ktora dziwnie sie bawi wiec nie pisz tu o wszystkim:) Dziewczyny moja niunia masakrycznie zle zniosla szczepienia w nocy sie budzila non stop w dzien miala wczoraj ciagle stan podgoraczkowy:) Dzisiaj juz jest dobrze,i dzisiaj niunia w dzien pierwszy raz spala w swoim pokoju pomalu sie przymierzam zeby jz tam spala sama w nocy ale to jeszcze nie teraz. Ok lece sprzatac:)a potem nauka bo we wrzesniu poprawka:(

A oto kilka nowych fotek mojego marcelka. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83310ac3fd6e511e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b8cebf261f7705c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/54916ecce205933f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1dda179c44e5e399.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7d656f440013e71.html

mamo baczka my tez mamy taki wozek i tez zielony....ale juz coraz ciezej sie sklada......moja corcia tez wymusza wszystko placzem ale to jest takie darcie sie jakbym ja ze skory obdzierala......nie wiem wlasnie czy ja rozpuscilam przez te kolki czy ona juz pokazuje swoj charakterek....o rany co to bedzie potem....tupanie nogami itp itd....a to gadanie ze tak ja nauczylam to mniee wyprowadza z rownowagi...grrrrrr Weronisia bawi sie stopkami ale nie przekreca sie z brzuszka na plecki i odwrotnie tez nie...raz jej sie udalo..... az trudno uwierzyc ze ktoras z nas dziala na dwa fronty...ble.... od kiedy sadzacie dzieci? bo pediatra jeszcze nie pozwolila...ale ona juz che siadac... ogladacie moze czasami na tvn style Perfekcyjna pania domu? ja pikole....chyba trzeba non stop sprzatac zeby miec tak stertlnie w domu....ciekawa jestem czy ta babka mialaby taaak czyyyyyyysto w domu jakby miala takiego \"aniolka\" w domku jak moja weronisia....

mega falszywa i nie trzeba daleko szukac, nawet wiem kto i pewnie teraz jej glupio i dlatego sie nie pojawia ale wyjdzie jej to bokiem

no jedna tu jest----skoro wiesz kto to, to podziel sie ta wiedza z nami....ale pewnie i tak nikt ci nie uwierzy w to co napiszesz bo tez sie nie ujawniasz tylko chowasz sie za pomaranczowym kolorkiem....

Witam Moj Tomus tez marudzil po szczepionce pol nocy, biedaczek chcial spac a tak sie wiercil i krecil, ze az mi go bylo szkoda. To moze tez byc zwiazane z drugim zabkiem, ktory tuz tuz. Jak przetestujecie spacerowki to poradzicie mi ktora kupic. Tu na miejscu mam ale kupie jedna zwykla do polski, zeby wciaz wozka nie pozyczac. U mnie od soboty leje i zimno. Brrr... A dopiero narzekalam wam na upaly w polsce. Doroteczka ta pervekcyjna z tvn style jest lekko szurnieta wg mnie. Pewnie, ze lubie miec wszystko zorganizowane ale to jest tylko program tv - czytaj niedo zrealizowania w zyciu.

moja Kasiula może ze 3 x przekręciła się z brzusia na plecy, ale w drugą stronę ani razu... my zawsze wieczorkiem wariujemy na pościelonym łóżku ( takie nasze babskie wygłupy :D ) i myślę że w końcu sama zacznie się kulać z pleców na brzusio:)

uuuuaaaa!!

madziunka Marcelek słodziutki ;-)

duchu a kysz, a kysz

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3549136 sami sie przekonajcie

doroteczka - ja też oglądam perfekcyjną Panią domu i rzeczywiście trzeba by chyba nic innego nie robić tylko latać po domu ze ścierą (żeby tylko !!!) wiecie co, tu się zaczyna robić przedszkole...\"wiem kto ale nie powiem...\" no comments... poprostu

pewnie że Marcelek jest słodziudki:p szkoda tylko że taki zakochany w Karolce... ale co tam - moja Kasia ma adoratora - 7 lat starszego hihihi ale za to jaki przystojny i jak lubi Kasię... hmmmm...:D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3549881 wszedzie sie pojawia tylko nie tu

sorki, nie mam wprawy w tych buźkach.... miało być : słodziudki :D jesze raz sorki

jeszcze nie przejrzałam całego bloga ale widziałam już jak wyglądają Wasze dzieciaczki i Wy. jeśli piękni rodzice to i piękne dzieci. naprawdę wszystkie małe i duże brzdączki są cudne. i wcale nie słodzę. nie wiem o co chodzi z tą ulą , próbowałam znaleźć na blogu niby jej wypowiedź ale nie znalazłam. jestem zła trochę na mojego M (tez będę pisać w skrócie bo mi się inaczej nie chce ) bo uczy w szkole również informatyki a dla mnie nigdy nie ma czasu by doszkolić swoją tępą żoneczkę. narazie musze iść dac cycola mojej małej perełce.

Tak zastanawiałam się nad tym polarowym kocykiem, który chciałam kupić. Taki zwykły kocyk dla Igi mam, ale on jest dość duży i chciałam coś małego do wózka. Wybrałam więc coś takiego. Mam nadzieję, że nie będzie to szmata. Wyprzedaje na allegro moje ciążowe ciuchy i co coś sprzedam to w to miejsce kupuję coś Idze. A kocyk taki: http://allegro.pl/show_item.php?item=224312584 Co do krzesełek to też myślę już nad kupnem. Fajne są te krzesełka, ale ja też myślę nad takim co potem może służyć jako stolik i krzesełko, bo kupiłam coś takiego 5 lat temu mojej chrześnicy (wtedy były tylko drewniane) i bardzo długo z tego korzystała. Potem jadła sobie na stoliczku. Chociaż te nierozkładane też mi się podobają. http://allegro.pl/item224140698__krzeselko_do_karmienia_baby_design_pepe_.html tutaj ze stoliczkiem http://allegro.pl/item225203246_krzeselko_do_karmienia_safir_krzeslo_stolik_rozowe.html http://allegro.pl/item225382998_2_w_1_krzeselko_do_karmienia_stolik_luxury.html dużo jest ich na allegro. Pewnie coś wybiorę, bo u mnie w mieście mały wybór. Muszę moją mamę podsterować, żeby sie dorzuciła :-)

paulka ty tez napisz cos o sobie :)

Paulka fajne, to pomarańczowe też jest niezłe. Igusiek śpi a ja siedzę i piję sobie grochówkę- gorący kubek. Ostatnio cały czas bym go piła. W ogóle nie gotuję obiadów bo dla siebie samej mi się nie chce. Marcin wraca o 22-24 także w domu nie je. Czekam na mamę bo ma przyjść tak koło 18 to ja sobie posprzątam mieszkanko, bo się prosi. Marcin znów przyjedzie i jak będzie nie posprzątane to powie, że nic nie robiłam.

hey! co do krzesełek to wlasnie sobie kupilam w zeszlym tygodniu to baby dreams.fajne.tylko jak ktos ma male mieszkanie to jest dosc-jak by to powiedziec-rozlozyste.ale one chyba wszystkie zajmuja troche miejsca.a skladac mi sie go nie chce.moja mała siedzi w nim i wcina zupke marchewkowa

Moja Iga ładnie bawi się sama na macie od 15 min ;-) A ja już myślę i się zastanawiam czy wieczorem da mi taki koncert jak ostatnio każdego dnia. Mama truje mi żeby jechać z nią prywatnie gdzieś do jakiegoś lekarza, a ja nie chcę. Poczekam do wtorku aż wróci Igi pani dr i do niej pójdę, bo uważam że ona jest dobrym lekarzem, a co pójdę do innego to tylko niepotrzebnie się wkurzę i nigdy mi nie pomoże. Dobra idę sprzątać moje drogie. A tak mi się nie chce. Jejku ale ja się rozleniwiłam, masakra.

Moja Iga ładnie bawi się sama na macie od 15 min ;-) A ja już myślę i się zastanawiam czy wieczorem da mi taki koncert jak ostatnio każdego dnia. Mama truje mi żeby jechać z nią prywatnie gdzieś do jakiegoś lekarza, a ja nie chcę. Poczekam do wtorku aż wróci Igi pani dr i do niej pójdę, bo uważam że ona jest dobrym lekarzem, a co pójdę do innego to tylko niepotrzebnie się wkurzę i nigdy mi nie pomoże. Dobra idę sprzątać moje drogie. A tak mi się nie chce. Jejku ale ja się rozleniwiłam, masakra.

dziewczyny jeśli mogę zapytać , czemu nie ma wszystkich mam na blogu? paulka głosowałam na Twoje \"córciątko\" i czasem występowałam pod nickiem HONII (ale bardzo krótko), tam też w preferencjach było to samo napisane co w tym nicku i nawet mówiłam czemu zmieniłam ale jednak zostałam przy Weronice m.

ja wciąż czekam paulka na twój \"życiorys\" :) nie wiem czy czytałaś poprzednie posty w których dziewczyny napisały mi kilka słów o sobie. czekam również na Twój skrót...

:) ja tez jestem dwulicowa tylko w innym tego słowa znaczeniu ;)

zaplanowałam sobie że dzis wieczorem zrobię c.d. soczków z aronii (pyszne i dobre na serducho) , zostały mi jeszcze do zrobienia ogóreczki z papryczką chili ( palce lizać) bo korniszonów to już nie mieszczę w spiżarce, i sok z czarnej porzeczki który chyba juz dłużej stac nie może bo zrobi sie z niego winko :) ale niestety musze to odłożyć na jutro ponieważ moja mama zasłabła (ma już kobieta 69 lat) i lekarz chciał ja zabrac do szpitala lecz ona niestety nie wyraziła zgody i ja muszę pojechac przemówić jej do rozsądku. nie dziwię się jej że boi się szpitala. tata w 1999 zmarł na raka i zawsze mówił gdy wracał do domu że po szpitalu czuje sie gorzej a nie lepiej. ale przeciez co można było zrobic , najwyżej podac morfinę, bo rak był juz tak zaawansowany że żadna operacja nie pomagała :(

dzis po raz pierwszy Marcel został położony do spacerówki.Miałam dość jego prężenia w gondoli i foteliku.Póki co 100% sukces.był przeszczęśliwy.W sklepie mógł swobodnie oglądać półki i swiatła.Nareszcie spokój!Spacerówka rozkłada się prawie zupełnie na płasko i jest leciutka.

Hej. Dziewczyny jak mozecie, tote ktore mają film mojej Karli, niech prześlą tym co nie mają. Wiem,że kar podała swojego maila, aby jej przesłac. Dzisiaj moj komp zastrajkował. Złom jeden. Teraz spadam............. spac.

Paulka, a jaki masz teraz wózek?

Witam... wpadłam powiedziec wam, ze jednak nie bedzie tak kolorowo. Kama musi miec jednak tehabilitacje, ma slabsza cala prawa czesc ciala...podobno podczas porodu (ciezkiego) doszlo do niedotlenienia i za krotko byla w inkubatorze, dlatego tak sie stalo. Musimy jeszcze wykonać usg przezciemiączkowe zeby wykluczyc jakies zmiany... na skierowaniu napisane jest \"zaburzenia ośrodkowego układu koordynacji ruchu\"... przeplakalam caly dzien.. boli mnie glowa i ie chce mi sie nic... Kama to wyczula bo tez ciagle marudzila... teraz w tym gów... miescie nie mozemy znalezc rehabilitanta.. jade jutro do mojego kolegi, ktory razem z kolezanka maja gabinet rehabilitacyjny, ale on zajmuje sie doroslymi, jego kolezanka dziecmi, ale musi najpierw zobaczyc wszystkie papiery Kamy.. lece sie wykapac i polozyc.. jutro nadrobie czytanie...