Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Witam... łeee zasnełam z Kamila przy usypianiu! Teraz jestem jak zombi...mialam ugotowac jej zupke, ale chyba juz stanowczo za pozno! Dobrze, ze mezulek robi mi kolacje...zjem i klade sie dalej..hehe Dorota - nie wiem jak klocki sensoryczne, ale podobno ta piramidla z kółeczkami pomaga w rozwoju intelektualnym dziecka. Czytalam ostatnio w jakies gazecie, ze wspomaga to rozwój. Sama sie zastanawiam i mam ochote kupic! Chodzik- tak jak juz mowilam Kar..tez by mi sie przydal... aaa moja mala taka jak wasza...nie ma w glowei raczkowania...jkedynie co potrafi to lezac na brzuchu robic baczki..i turlac sie z lewej strony pokoju na prawa... ech ide zjesc i klade sie dalej... buziki kochane

Cześć ! Dawno się nie odzywałam. Brakuje mi czasu - a może po prostu szkoda mi czasu, bo mój Misiaczek jest taki fajny, że nie mogę się nim nacieszyć. Czasem jednak poczytuję, ale zaległości chyba nigdy nie nadrobię. Evanika - mój maluszek też miał problemy z zaparciami - pomogło mu picie - woda mineralna lub rozcieńczony soczek, koleżanka kupiła mi suszone śliwki gerbera ze słoiczka, a poza tym lekarka poleciła mi pić (bo jeszcze karmię cycusiem) zioła normosan fix. Poza tym powiem Wam dziewczyny - nie stawiajcie i nie sadzajcie dzieciaczków, gdy jeszcze same tego nie robię. Ja miałam kilka nieprzespanych nocy, bo Pani ortopeda ze szpitala stwierdziła u Małego dysplazję stawów biodrowych - i to teraz w 7 miesiącu. Byłam załamana Ryczałam po nocach i szukałam w necie wszystkiego co może pomóc. W końcu poszliśmy prywatnie i choć kosztowało nas to 200 zł to okazało się, ze wszystko w porządku. A Pani ortopeda ze Szpitala po prostu chciała nas wysłać do swojego kumpla na prywatną wizytę. Ale przede wszystkim ten ortopeda kategorycznie zabronił sadzania i stawiania dziecka, bo konsekwencje będą poważne. Nie wiem jak to znosę, bo Mały konieczne chce siedzieć, a nosić go już nie mam siły. POzdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Hej Ci*y :O;):( I jak tam noc? Moje dziecko, takie zagłodzone, ze strach na nie patrzec własnie się obudziło. A moj zaniedbany , nieogolony mąż jedzie dzisiaj podpisac kontrakt na odwierty geologiczn pod budowe drogi prowadzącej do granicy z Czechami. Nic bieda tragiczna, a ja po tym wszystkich komentarzach poszłam na solarium, do kosmetyczki. Echhh zyc nie umierac. Pomaranczko przebrzydła kij ci w oko . To tyle, wszystkim moim miłym znajomym zarąbistego dnia :D

Kiwiusia ,ze się odezwałaś :D

Witam kobity... Ja jak zwykle w pracy, popjam sobie kawke i pisze pismo reklamacyjne... Kapikapi - jak ja ci zazdroszcze... moja Kamcia nie lituje sie nade mna...obudzila sie o 1 w nocy..ponosilam ja..odlozylam..spala do 3:45...i myk ja do mojego lozeczka...ech uwielbiam z nia spac, to sama slodycz jak mala sie do mnie przytula, ale niewyspanie tez daje o sobie znac. Kiwiusia wykorzystam twoja rade i kupie normosan, bo ja jeszcze daje cyca 2 razy dziennie i w nocy! Chociaz juz powoli sie normuja jej zaparcia... aaa z tym sadzaniem to mnie przestraszylas... ja moja mala sadzam...nie stawiam, ona uwielbia siedziec, chociaz jeszcze sie chybocze.. ech moze idac za twoim przykladem wybiore sie do ortopedy. Light - osz ty bidulo..jak moglas zostawic brudne dziecko i sama isc sobei na upiekszanie?? buzki kochane robaczki wkretaczki

lihgt blue dobrze, że o siebie zadbałaś :-) Kapikapi moja dieta polega na wykluczeniu alergenów typu: czekolada, białko, mleko, owoce cytrusowe, ziarno pszenicy, miodu itd. Sama ją sobie narzuciłam, żeby zobaczyć co uczula Maję ale odkąd ją stosuję Maja ma coraz brzydszą skórę. Po nocy jest sucha jak tarka, w dzień smaruję ją balsamem do skóry atopowej. Uciekam pomyć podłogi póki Maja śpi.

hej ja umieram Mania przechodzi okres diablecy :) nie dosc ze biedulka chora to jeszcze jej zabki u góry idą a na dodatek nabyla umiejetnosc chodzenia w chodziku no i teraz dotknac sie nie da bo wszystko ja boli , przewinac sie nie da bo polozyc jej nie wolno, siedziec nie chce bo to nudne, zabawki sa beee, a jak jej odciagalam dzis rano katar to zadzwonila sasiadaka i sie pyta czy wszystko u nas ok bo mala tak sie darla jakby ja ze skóry obdzierali... a katar ma koszmarny az jej cieknie i odciagac musze bo jej inaczej na oskrzela zejdzie:(:( z plusów to to ze nabrala apetytu i po zjedzieniu calej miski zupykrzyczy bo jej malo :P:D:D a z tym chodzikiem to tragedia jedzi po calym pokoju i wszystko sobie na glowe sciaga, pranie mi sciaga, z lawy serwetke razem ze wszystkim co na niej lezy, kosz na smieci wywala a przed chwila sie dobrala do odkurzacza... Przez te 10 min dziennie bo na tyle jej pozwalam jest w stanie zrobic taki sajgon ze jej ostatnio jedynymi zabawkami jakie toleruje za takie kartonowe skladane w harmonijke ksiazeczki dla niemowlaków. Ma tego troche i lubi je sobie oglądac ( i lizac) doroteczka te klocki sa swietne ja widzialam jeszcze takie kule. Tez chce takie malej kupic tylko jak narazie nie mam kiedy wyjsc do sklepu bo przeciez jej chorej nie wezme. W sobote musimy juz jechac na jakies zakupy bo sie nam konczy mleko, pieluchy, herbata, chusteczki i kosmetyki dla Mani wiec trzeba uzupelnic zapasy i moze wtedy uda mi sie jej cos kupic...

Paula - to faktycznie..masz intensywne 10 minut..hehe Przeslij jakies zdjecie manci w chodziku..bo az jestem ciekawa jak ona sobie w nim radzi. Nie wyobrazam sobie mojej Kamy jeszcze w takich akcjach....

ewanika http://mojeokruszkowo123.blog.onet.pl/1,AR3_2007-11_2007-11-01_2007-11-30,index.html tam jest jedno w chodziku :D:D

musisz sobie dac kopiuj wklej bo sie nie chce wkleic link

MaMani ucałuł Mańcię co by była mniej złośliwa Chciałam uprzedzić złosliwe komentarze. Więc nie chwalę się,że mojejmu mężowi coś się tam powiodło w firmie. Chodzi mi tylko o to,ze pomimo złośliwości i biurokracjiw Polsce jakoś dajemy sobie rade. I od razu piszę,że nie jestem burżujką :O jak wiecie mieszkamy kątem u tesciów i czego nie wiecie, to każda zarobioną złotówkę odkadamy na budowę naszego małego miejsca na ziemi.Tak więc żyjemy i chcemy zyć w spokoju. 2 sprawa, żeby nie było,że zagłodzone dziecko zostawiłam w domu. Otóż chodzę do zaprzyjaźnionych pań fryzjerek, kosmetyczek itp i one na zapleczu przypilowaly mi z WIELKĄ chęcią Karolinki a ja w tym czasie mogłam po prostu wypocząć. I dodaję,że na zaplecze nie docieraja zadne szkodliwe zapachy. echhh i zeby nie było. bo 21:47 mam w zwyczaju przytulanie się do męża a nie w wielkiej frustracji po niepowodzeniach dnia codziennego wyzywac się na innych To żeby nie było domysłow.

light wez sie nie tlumacz bo po co? pomarancze trzeba zlewac bo na to innego sposobu nie ma! Ja tez mam przeciez biedne zaglodzone niedopilnowane dziecku ktore placze samotnie w lózeczku kiwajac sie w tyl i w przód podczas gdy matka spedza czas na kafeterii :P

ooo boscheeee.... ale te wasze dzieciaczki biede klepia... ;) Mani - szalowe fotki widac ze Mancia to istna Rajderka!...plissss link z programem!! wracam do robotki...

Oczywiście MaMani , ja to pisałam do was. Bo z wami czuje sie w jakis spoób zwiazana. A pomaranczki, echhh brak mi słów na ludzki amok ;) Fakt, moje dziecko też się giba w przód w tył. Hmmm, to tej pory byłam przekonana,ze to wina tego,ze jeszcze sama nie umie dobrze siedzieć. Bożesz ty mój jak mozna się pomylić :D;)

MaMani i ja poprosze o link ew o program do tych zabójczych fotek. Mańcia to sliczna pannica. Echhh z resztą widac po kim ma urodę. Wiesz macierzyństwo ci słuzy jak najlepiej

ewanika specjalnie dla ciebie fotki z ostatniej chwili :D:D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f49ccb9c2de3831b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/804647191dcf239a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c31faa0b3aaa782d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7974624f2a625deb.html light :D:D:D to bujanie to wlasnie objaw choroby sierocej. Ja wiem co psize bo moja tez wlasnie przez to przechodzi :D:D:D:D:D:D:D

light ja to obrabiam w digimax master dostalam program razem z aparatem i nie mozna go sciagnac w sieci bo juz kiedys szukalam...:(

MaMani ahaaa, zobacze ile takie cudo moze kosztowac i moze sprawie sobie zabwke na MIkołaja. I znowu wszystko pojdzie w odstwkę. Mąz, dziecko, echhh bedziemy klepac biede Czy Maniula ma sniadą karnację???? Ekstra wyglada w tym chodziku :D hmmm i nie wyglada na zabiedzoną :P :D

light ona jest taka opalona bo jak z nia chodze po podwórku to slonce sie odbija od sniegu i ma opalona buzie jak brzoskwinka mimo ze smaruje kremem :D:D:D Light jak to? przyjzyj sie uwanie nie widzisz jakie to biedne wyglodzone dziecko :P:D:D:D:D

Jesooo MaMani, to pewnie z głodu iźle widzę :P Dzisiaj mam do zaserwowania na obiad pustą, zapleśniała lodówkę. Ja nie wiem jak to bedzie. No ,ale mnie fantazja ponosi :D:D:D:D:D

evanikaa bidulka musi ciężko pracowac, aby nakarmic swoje zabiedzone dziecko. Kochana co się tak starasz i tak powiedzą,ze coś jet nie tak.:D:D:D:P:P:P;););)

Mam problem Otóż osoba z mojego najbliższego otoczenia , mimo,że jest z kimś w związku znalazła sobie na boku, po cichaczu inną osobę, płci przeciwnej. I nie ogladają razem znaczków. Ta osoba przyznała mi się do tego i stwierdziła,że nic złego się nie dzieje. A ja na to wszystko patrze i nie wiem czy powinam zareagowac. Zaznaczam, to nie efekt głodu :D

ojjj mówie wam....ile mnie kosztuje siedzenie w pracy a i tak biedna Kama tylk skówrki od chleba zjada..czasem dam jej talerz do wylizania, ale i tak to za malo! Paula - Mancia wyglada swietnie i jak tak stoi mam wrazenie, ze ma conajmniej roczek...aaaa wlasnie wpadlam na to! Mancia ma chodzik bo biedna slania sie z nog z tego zaglodzenia. aaaa chodzik ma pomoc ci sprawiac wrazenie, ze Manci maaa tyllle sil..dobre, dobre

kapikapi no wydało się, ze my to wszystko tak z głodu :D:D:P

Mani - starsz sie o kolejnego głodujacego berbecia?? Mi tez ostatnio przeszło to przez głowe, ale moja mama powiedziala mi, ze kolejnego dziecka nie bedzie pilnowac bo nie ma sil! A tak powaznie, chcialabym miec drugie kochane dziecko jak Kamcia skonczy 2 latka...nie wiem wydaje mi sie, ze to jest odpowiedni wiek..haha dobre, o ciazy tez tak mowilam i ciagle odkladalam, az wpadlam...

Przyznam się,ż i ja ostatnio rozmawiałam o drugim dziecku z moim G. Doszliśmy do wniosku,ze najlepiej jak Karola skończy 4 latka. Takie są rożnice miedzy nami a naszym rodzeństwem. Taa tylko marzenia swoją drogą a życie swoją drogą. Jeśli się okaże ,ze 2 jajowodzie tez mam zrosty, to nawet nie chce myślec co bedzie.

Hmm to fakt zycie weryfikuje wiele naszych decyzji. Miedzy mna a moim mlodszym bratem jest rok roznicy, niezawuazalna roznica...a miedzy mna a moim starszym bratem (poznanym 5 lat temu) jest 5 lat róznicy... Te roznice sa widoczne tylko jak dzieci sa male...teraz nie widac nic....wiec czy 4 czy 2 lata...haha zoabczymy..zaczne od przyszlego roku (dobre sobie)! ech poki co moj G jak chce sie zblizac do mnie musi myc uzbrojony w oręż! hehe.... nie mam kiedy wybrac sie do gina po tabsy! ech u mnie w domu podobno nie ma dzisiaj netu (chyba Grzesiek nie zaplacil rachunku), wiec nie bede mogla was podczytywac!!

evanikaa ja tabsy standardowo zamawiam przez telefon :D, ale nie mam auta i nie mam jak po nie pojechać. Ty nie masz netu a ja ogrzewania. Teść wygasił piec, bo miał go wyczyscic, ale okazało sie,ze poszedł na imieniny w pracy i du*a blada jest lodówa.

U mnie dosc czesto zapominamy o piecu, ale zawsze mam grzejnik elektryczny pod reka...wtedy latam po kazdym pokoju i nagrzewam co trzeba. Byle do wiosny!!

hejka slicznotki.... ja dzisiaj bylam z Weronisia w przychodni miala miec ostatnia szczepionke przeciwko zoltaczce......no i kurcze malo co jej nie zaszczepili pomimo tego ze podobno po 3dniowce trzeba troszke odczekac... juz bylismy z corcia w zabiegowym.....ja tak tylko pielegniarki sie spytalam (bo kurcze doktor zapomnialam zapytac) czy 3dniowka powinna byc odnotowana w ksiazeczce zdrowia....no ona nie wiedziala ale kazala sie zapytac lekarz czy mozna ja szczepic.....wiec ja poszlam i ona mowi ze nie jak miala 3 dniowke...kur......no przeciez do niej dzwonilam ze goraczkuje itp i to ona powiedziala ze to to.........no coz dobrze ze jej nie zaszczepilam i buzke uchylilam w zabiegowym....uffffffffffff mamy nia isc na szczepienie za iecaly miesiac my jeszcze czekamy z drugim dzidziusiem......finanse i brak mojej mamy......to glowne powody.....ale ja bardzo chce miec dwojke dzieci..........ale narazie nie zdecydujemy sie na dzidzi...... dzisiaj wstawilismy fotelik do komisu....zobaczymy co z tego bedzie......... ale dalej nie wiem jaki teraz kupic fotelik zeby byl bezpieczny i nie za bardzo drogi...... jak zobaczylam zdjecia Mani to sie zastanawiam jakby moja Weronisia zachowywala sie w chodziku...ale za rad pediatry nie kupuje chodzika....hihih pisze narazie bo nie wiem co to bedzie jak Wercia bedzie chciala chodzic, tzn bedzie chciala zeby ja za rece prowadzac........pewnie z braku sil kupie....ale mam nadzieje ze nie bede musiala....