Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Hej. Uciekamy na sniadanie. Dzisiaj Karolcia przespała całą noc. Widzę,ze duzo napisałyscie. Napewno poczytam. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero w programie dzien dobry tvn mowili ze na Syberii jest -55 stopni mrozu...ja pikole...to u nas jest cieplo jak latem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc... Dorcia - Kama obudzila sie pierwszy raz o 2, a drugi o 5:40. Moge uznac to za sukces. O 5:40 nie chciala spac...lezala, ciagnela co JEJ, az pare minut po 6 zasnela i tak do 8! My juz po sniadanku, ale dzisiaj mamy zaplanowany \"dzien gospodarczy\", wiec bedzie mycie podlog, scian, lazienki i co tam jeszcze nam wpadnie w rece. Gary wychodza ze zlewu, hehe w poniedzialek dopiero przyjedzie zmywarka, wiec i tak musze je umyc - a tak mi sie nie chce. O 13 pojde z Kamcia na spacerek....bo dawno nie byla, a przynajmniej sie dotleni. Ide rozpoczac dzien sprzatania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Ja o spacerze to mogę tylko pomarzyć. Deszcz pada od rana i strasznie ponuro. W takim razie przeznaczam dzień dzisiejszy na sprzątanie, bo już przewrócić się można tak mi się zagraciło mieszkanie. Nie wiem czy też macie takie wrażenie, może to widać tylko wtedy jek się ma małe mieszkanie. W każdym kątku coś stoi a kiedyś tak lubiłam nie zagracone powierzchnie :) Zaczynam od rozebrania choinki bo już mi tylko zagraca a nie stwarza nastrój. Oj coś jestem dziś w kiepskim nastroju. W sumie to dobrze że mój mąż musiał dziś iść do pracy bo pewnie jemu by się oberwało \" za miłość do ojczyzny\" ;) Ehh to pewnie przez to że w nocy dopadła mnie @ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Echh i mnie dopadła @ Wczoraj zawienłam żagle i poszłam spac po 20. O spacerze tez moge pomarzyc :( Leje.... A na dodatek wykonczy mnie kiedys psychicznie jedna baba 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellloo kasze manna przygotowuje tak np. jak robie im mleczko na noc to gotuje wode na mleczko 240 ml jak zacznie wrzec dodaje kaszy mannej 3 gr pozniej do ostudzonej wody plus kaszki dodaje mleczkoo niestety gotuje kazdemu z osobnaa bo jednak nie wiem ilee zjedliby tego glutemuu jednemu mozee wlac sie wiecejk drugiemu mniej wiec blizniaki maja swoje garnuszii : a jak zaczne dawac juz 6 gr to wtedy bede gotowala juz razem bo jednak do tegoo glutenu beda przyzwyczajeni i juz nie bede zdziwiała do mam alergików:D moja pani pediatraa zaproponowala Mateuszkowi juz zołtkoo jednak po konsultacji z alergologiem stwierdzilam ze poczekam na roku jak jest u was podajecie zółtko alergikowii izawik jak to jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam popołudniową porą :) Co tu takie pustki? Wiem że sobota, ale wszystkie takie zajęte? :) Podniosę topik bo nie mam nic do dodania he he:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margolcia ja jestem...ale sie nudze!!!! nie wyszlam z mala na spacer i nie wiem co mam ze soba zrobic....nic mi sie nie chce.....jeju nienawidze takiej pogody....a moj P w Wawie....ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane!!!!! wybaczcie ale nie chce mi sie czytać wszystkiego :-) może ktoś mi opowie w skrócie czy coś sie wydarzyło???co u Was słychać? Mój mały nadal tylko 6 kroczków :-) i nic więcej.Ale to teraz kwestia czasu . Dzisiaj otworzył sobie szuflade,wyjął paczke prażynek i zaczął chrupać :-) myślałam że zapadne sie pod ziemie :-) masm nadzieje ze nic mu nie będzie :-) przed wczoraj tak go bolał brzuszek biedny,niewiem z czego. Tyle u mnie :-) Jeszcze to...i tu mam problem... mam do wyboru prace: sprzedawczyni części elektronicznych lub sprzątaczka.Wolalabym sprzątaczke bo tylko ide posprzątać 3 razy w tygodniu i jestem przy dziecku a sprzedawca musze być codziennie po 8 godzin!!!!!!mamy kiepską sytuacje bo firma mojego męża chyba sie rozpadnie bo nie ma wyjazdów!!!!w nocy spać nie moge bo mamy iść na swoje mieszkanie a nie bedzie pieniędzy na czynsz!!!!!! Jak sie czujesz MaMani!!!!??????Byłaś u lekarza|??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane! Widzę, że nie ja jedna nie mam na nic siły ani ochoty... natka ja bym poszła sprzątac, żeby móc być z dzieckiem. No chyba, ze płacą marnie. My też od Nowego Roku zacisnęliśmy pasa bo chcemy w tym roku kupic mieszkanie. Ja niestety jestem bardzo rozrzutna i nie umiem oszczędzac. Tylko, ze mój mąż ma całe szczęście dobrą pracę. Dlatego bardzo Ci współczuję i życzę, żeby Twój mąż znalazł jednak rozwiązanie problemu. Mam taką fajną sąsiadkę i czasami wzdycham jak ona ma prosto w życiu. Mama przychodzi pilnowac jej synka, ona ma swój salon fryzjerski, teśc kupił i urządził im mieszkanie. W zasadzie to ma wszystko pod nosem. No niestety ja nie mam znikąd pomocy ale i tak jestem szczęśliwa. Nawet jeśli wieczorami padam ze zmęczenia i nie mam do kogo gęby otworzyc. U nas Maja nadal nie jest chętna do jedzenia. Żadne obiadki jej nie podchodzą, ewentualnie parówka w której przemycam chlebek z masłem. Do tego zaliczyła pierwsze poważniejszy wypadek bo uderzyła z całej siły buzią o wanne. Poleciała krew i jak się mocniej przyjrzec widac, że ułamała malutki kawałek ząbka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kar biedna ta Twoja majeczka! Przerazaja mnie upadki:-( Bartek tez ostatnio uderzyl glowa w lawe i mial przeciete czolko, ale pojecia nie mam jak on to zrobil mimo,ze siedzialam kolo niego:-( Natka ja tez wolalabym uklad ze sprzatniem. Nawet pomalu rozgladam sie za jakims sprzatnkiem na weekend, tyle ze w weekendy to raczej ciezko cos znalesc:-( Evanikaa zrobilam wczoraj Bartkowi jablo z ryzem i niesty nie trafilam w jego gust;-) Za to dzis wcinal jajacznice zrobiona na parze:-) Jeszcze tylko wepcham mu w jakis sposob flaszke mleczka i moge isc spac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha napisze Wam jeszcze co mnie dzis spotkalo, bo do tej pory nie moge uwirzyc;-) W sklepie spotkalam kolege z Legnicy, ktorego znam od dziecka a nie widzialam chyba z 10 lat:-) Obydwoje byslismy w ogromnym szoku. Na szczescie zdazyl uciec zanim go zagadalam;-) Ale latwo sie nie wywinie, bo mam jego numer tel. Strasznie brakuje mi ludzi do pogadania. Ciesze sie,ze mam Was:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobity.. Natka - musisz wybrac to co bedzie dla ciebie najlepsze. A z praca jest zawsze tak, ze raz jest lepiej raz jest gorzej. Moze jeszcze firma twojego mezulka odpije sie od dna. Firmy transportowe jak wiele innych maja najwiecej pracy w sezonach... glowa do gory! Kar - faktycznie masz niejadka. A jak tak was czytam, jakie wypadki mialy wasze dzieciaczki az mnie ciarki przechodza. Kama zaczela raczkowac na calego i juz teraz widze, ze chwila nieuwagi moze skonczyc sie wielkim guzem. Aga - no to mialas szczescie spotkac kogos znajomego... od razu przypomniala mi sie historia, jak mieszkalam w Hamburgu i w autobusie spotkalam swojego kolege...aaa jak mieszkalam w Warszawie w a\'la metrze spotkalam tez bliskiego kolege, z ktorym stracilam kontakt wiele lat temu. Faktycznie wtedy czlowiek widzi, jaki swiat jest maly! Pogoda u nas jest beznadziejna, ale i tak po sniadanku wyjde na spacerk. A niech moja zakatarzona corcia sie dotleni. Ja tez nie mam pomyslu na drygie sniadanie. Dzisiaj wpadlam na pomysl, ze moze mozna by bylo zmieszec mleko z ryzem i dodac jablko! Ciekawe czy zje!? Ide do niej bo sama fika po podlodze... buzka milej niedzieli, oby bylaaa dłuuuuga i udana. Mattkoooo na sama mysl mnie trzesie ze jutro trzeba isc do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Wpadłam tylko na chwilę się przywitać. Karola jeszcze śpi to idę robić obiad. Na dziś zaplanowałam pizzę własnej produkcji, niam już jestem głodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia - smacznego.... My zostalysmy uwizione w domu! Deszcz pada i pada. Moja Kamcia zostanie chyba mega domownikiem, ilez mozna siedziec w domu!? A u mnie dzisiaj na obiad burito....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani, zżarło Twoj temat... ale powracam do bucików ;) załozyłam nowa pocztę niegrubymis@go2.pl nam przydałyby się 31-32 dla zosi 28 dla toni i 24 dla wojtka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellołłłłłł :D Ale paskudna pogoda :O Dzisiaj byłyśmy u mojej siostry. A Dominik całą buźkę ma wysypaną. Mi to wyglada na skazę białkową. Jutro ma być położna. Echh ta moja siostra, uważa ,że wszystko wie. kar ucałuj Majeczkę, bidulka 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hellllołłłłl! Ale mnie tu dawno nie było...!!! Przede wszystkim WIELKIE GRATULACJE dla Mamani!!! Jestem w szOku ale cieszę się, że spełniło się Twoje marzenie! Jak już ktoś wcześniej pisał nie wiem co bys chciała, ale życzę syneczka! Dziewczyny na obczyźnie - czasem Wam zazdroszczę, że nie musicie mieszkać w tej durnej Polsce ale jednocześnie rozumiem waszą tęsknotę... i to, że nie ma do kogo buzi otworzyć... i to, że ściga się po sklepie każdego znajomego. A\' propos - Doroteczka - co z Waszymi planami wyjazdu??? natka - to musi być przede wszystki Twój wybór. Gdybym ja była w takiej sytuacji jak Ty, wybrałabym lepiej płatna ofertę...o ile mój mąż mógłby zajmować się w tym czasie dzieckiem. Kar - buziaki dla Majeczki. Milce też coraz częściej zdażają się upadki ale póki co są niegroźne. light blue - pisz co u Dominika, jak będziesz wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co u nas??? Mamy z moim A. ferie więc byliśmy tydzień na "nartach" w Zwardoniu, przy czym narty wróciły w dziewiczym stanie, bo śniegu ni huhu.... ale było fajnie, byliśmy 50 m. od granicy Słowackiej, hotel miał basen i saunę w cenie, byli moi rodzice więc się nie nudziliśmy. Milenka potrafi już sama wstać i stoi jak najęta. NIe raczkuje, ząbki dwa. Uwielbia chlebek z masłem i wszelkie zupki, byle z mojego talerza (i oczywiście nie te dla niej!). W wolnej chwili prześlę Wam kilka zdjęć ze Zwardonia. Dziś byliśmy w Ikei, kupić Milence mebelki do jej pokoju. Jak już nam się coś spodobało, to okazało się, że nie pasuje wymiarami. Skończy się na zamówieniu mebli na wymiar (chcemy kilka szafek wiszących i komodę lub wąską szafę). Oczywiście wszystko musi być pod kolor...a ztym będzie największy problem. Obiecuję, że będę już częściej pisać! BUZIAKI!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda lala fajowo ze sie pojawilas i trzymam Cie za slowo ze bedziesz tu zagladac czesciej..... a co do wyjazdu to narazie moj maz nie ma mozliwosci wyjazdu......chyba ze na dziko, w ciemno....no zobaczymy co czas przyniesie... co robicie jak dzieci maja zatwardzenie? bo moja niunia chyba ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bryy... My na nogach od 6. Noc przespana, w przeciwiństwie do wczorajszej. Ja jestem ciekawa kiedy moje dziecko bedzie miało zeby???!!!! ruda_lala pewnie troszke wypoczełas....zazdroszcze. Ide sie ubrac, pozniej bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, kobity a wy gdzie???? natka, kochana trzeba być dobrej myśli. Uwierz mi znam to z autopsji :(Może problemy w firmie są przejściowe, a może Twój mąż znajdzie lepszą prace???!!!Co do Twojej pracy...i ja wybrałabym sprzatanie. Może ktoś powie, że to wstyd. A ja powiem,ze żadna praca nie hańbi. Kilka lat temu, pracując na stanowisku sekretarki, sprzatałam..myłam okna, podlogi, naczynia po moim szefostwie, w pewnym momencie doszło do tego,ze zaczełam przychodzić przed 8 i to sporo a wychodziłam po 18(chociaz pracowałam do 16),nasza współpraca zakończyła się w momencie, gdy mąż szefowej stwierdził,ze powinnam sprzatac tez kupy po ich psach i powinnam robic to za free, gdyz moja szefowa to jest siostra mojego taty i jako rodzina nie powinnam żadac pieniedzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Light ale miałaś szefa. ...brak słów. Faktycznie straszne pustki na topiku. Moja Karola jeszcze śpi więc myślałam że sobie poczytam a tu nie ma za bardzo co :) Już nie wiem czym mam karmić moją córkę. Z apetytem zjada tylko rano mleko i później zupę. Nie chce jeść deserków, mleka, kaszki na gęsto, nic jej nie smakuje chociaż widzę że jest głodna. Już od kilku dni tak ma. Dziś na 2 śniadanie chciałam jej dać deserek to oczywiście nie było mowy. Później nakroiłam jej drobno szynki to wsunęła wszystko co dawałam. Z tego wnioskuję że ona lubi tylko to co słone. Ok mogę jej dawaś takie rzeczy ale nie mam za bardzo pomysłów na takie dania. Przecież nie będę jej karmić cały dzień zupą. Ehhh zawszwe coś :) To sobie pogderałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lightblue ja jestem jestem.....moja mala raczkuje skubana i ode mnie ucieka....dopiero wgniatala biszkopta w dywan.... znowu placze w wozku...sama nie wiem dlaczego......az sie nie chce wychodzic na dwor.... natka ja bym wybrala ta prace gdzie wiecej placa...ale jesli nie duza by byla roznica wyplaty to bym wolala sprzatac....bo i wiecej z corcia bym byla.....a co do kasy to wiem ze jest ciezko...moj P jak na siedleckie przecietne zarobki to niby malo nie zarabia....ale na nic sobie nie mozemy pozwolic..caly czas brakuje....co za kraj!!!!!ale caly czas wierze ze bedzie lepiej..... teraz tez czekam na wyplate i ide wyrobic Weronisi paszport i sobie bo straci niedlugo waznosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc.. Mowie wam jestem w siódmym niebie. Kamcia spala do 4 nad ranem, pozniej już tylko kimala. Chyba bolal ja brzuszek, bo co jakis czas pojękiwała. Ale ogolnie jestem zadowolona i troszke wyspana. Ruda – siwetnie, ze udaly wam się ferie. Ojj jak ja bym chciala gdzies wypocząć. Wczoraj Kamcia zasuwala po calym domu. Tak spodobalo jej się raczkowanie, ze nie mogla się zatrzymac. Mój G z troski o corcie, polecial do Nomi kupic dywan do jej pokoju. I przed chwila do mnie dzwonil z radocha w glosie, ze Kamcia szaleje i nie można jej niczym zabawiac, bo ona chce ciagle chodzic. Kamcia je mleczko 4 razy w ciagu dnia. O 7:40 2R, 10:40 kaszka gesta, 13:00 mleko i przed snem kaszka z butli. Chciałabym zastąpić porcje o 13 czyms innym, ale nie wiem czym. Czym można zastąpić? Matko czasem czuje, ze jestem nieporadna. Monia – 21, daje manne, a ja nawet nie spróbowałam nawet. Ech zielona jestem. Mam nadzieje, ze przy drugim dziecku będę wiedziała już wiecej! Aara bo wy nie wiecie, zdecydowaliśmy, ze chcielibyśmy mieć jeszcze jedno dzieciatko i zaczynamy starania we wrzesniu tego roku! A teraz ide dalej pracowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witajcie! evanikaa ja ma drugie i nadal nie wiem co podawać. Fajnie, ze myślicie o drugim dziecku. Masz czas, zeby się przygotować- witaminki, badania itd. Margolcia Twoja Karolinka tak jak moja nic nie chce jeść. Do tego wszystkiego śpi fatalnie- rzuca się i nawet cycuś jej nie interesuje. ruda-lala fajnie, ze się znowu pojawiłaś bo już myślałam, ze Ty też się obraziłaś. A co z blogiem Milenki? Wchodzę z myślą, że poczytam a tam nic. Idę dzisiaj na 14 do lekarza żeby sprawdzić moją spiralkę czy jest na swoim miejscu. Pogoda jest u nas przepiękna więc może się przejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam Karoli kluseczki lane, odbiegały pewnie od ideału ale wpałaszowała cała miseczke wraz z papka buraczkowa. evanikaa my tez ostatnio rozmawialismy o dziecku, u nas (o ile bedzie to mozliwe) pomyslimy o tym za 4 lata. Myslimy ze do tego czasu bedziemy juz na swoim i jesli zajdzie znowu potrzeba mojego lezenia w szpitalu jak podczas 1 ciazy to Karola bedzie juz na tyle kumata ze kazdy bedzie sie mogl nia zjac Echh a Karolcia siedzi u mnie na kolanach i bawi sie lańcuszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 21- ja dawałam już Gabrysi żółtko, ale pulmonolog na razie kazała się z tym wstrzymać. Tak samo z glutenem i wywarami mięsnymi. No i oczywiście zakaz mleka, tylko Bebilon Pepti. Jutro jedziemy na wizytę do niej i zapytam do kiedy ma mieć taką dietę. Nie wiem co mam jej wymyślać do jedzenia, bo ma tak ograniczone menu. Ostatnio wszystkim pluje,chociaż jeszcze trochę je. Karina- wiem co czułaś jak Maja tak rąbnęła. Jak na razie Gabi nie zaliczyła jkiachś powazniejszych upadków (przycieła sobie paluszek otwierając i zamykając szafkę), ale przeżywałam to z Wiktorką. Kiedyś rysowała (miała chyba 2 latka) i pokłóciła się z koleżanką o kredki. Wzięła kilka sztuk do ręki i próbowała wstać z krzesełka. Tak niefortunnie, że potknęła się i upadła prosto na zaostrzoną kredkę. Przebiła sobie dolną wargę. Ma pod nią bliznę do dzisiaj. Krew oczywiście polała się. Innym razem byłyśmy u moje koleżanki i Wiki (chodziła już trzymając się wszystkiego) przesuwała się i położyła rączki na kaloryferze. U nas tak robiła bo za bardzo nie grzaliśmy,ale koleznka miała rozgrzane kaloryfery. To był moment. Ja już nawet podchodziłam do niej w momencie gdy kładła te rączki na kaloryferze. Poparzyła sobie rączki. Miała bąble i nie chciała mieć opatrunków na nich. Było jeszcze wiele innych przyadków i teraz wiem już czego się spodziewać,bo nieraz faktycznie nie jesteś w stanie uchronić dziecka przed jakimś wyoadkiem. ruda_lala- ale Ci zazdroszczę. Muszę przypomnieć mężowi że obiecał mi weekend w hotelu spa. W końcu już nie karmię a to była jedyna przeszkoda ;-) evanikaa-gratuluję że zdecydowaliście się na kolejne dziecko. Jeszcze wczoraj gdy patrzyliśmy na swoje szalejące i trzymające sztamę dziewczynki stwierdziliśmy z mężem że to były nasze najtrafniejsze decyzje w naszym życiu. I że nie wyobrażamy już sobie życia bez nich. :-) zobaczysz jak będzie wesoło. 21 wie już coś o tym ;-) my w weekend robiliśmy objazdówkę po babciach i dziadkach :-) a dzisiaj byłam z Gabrysią u lekarza bo miała umówiony termin na zaległe szczepienie WZWb. Ma katar ale nic poza tym i lekarz pozwolił ją zaszczepić. Zważyłam ją przy okazji i przybrała ładnie 650g w ostatnim miesiącu :-) nadrabia mój Robaczek, nadrabia stracone gramy :-) mx3...............Jaś...........14.02.......1970/5960... ..... .. ...? ....................Marysia.....14.02........1790/6100.. ..... .. ...? 21...Kacper i Mateusz........01.03...2700/2350.../5020/4700 mama bączka...Iga...........20.03.......2900/6700.............52/ 68 cm izawik ........Gabrysia....20.03.......3260/8400(21.01). ..72cm aga*25**.........Bartek.......20.03.......3500/7000(7.08 .)..... . ......55/78cm ruda_lala[ 08.03.]......Milenka.....31.03........2890/6400 (02.10.07).. 51/67cm Natka900.......Xavier.........02.04.........3100/7800... ......72cm rudamaxi........Wiktoria....03.04........3050/766 0(05.10 ) ..55/68 zuzanka14(23.10).Bartus........04.04.......3000/7430 (04.08).....53/67 nikolla (22.05)...........MaX ..........05.04. .....4050/7000..............59/73 moli..............Aleksandra....05.04........3840/6000.. ...........62cm kar79(21.04).............Maja..........05.04.......3860/ 9000.............79cm mika82(02.05)..Tomuś.........06.04........4300/9550(15.0 1)...57/73,5cm Paulka123.......Marysia.......09.04........3040/8300.... .......51/69cm justaaaaaa......Szymon......09.04.........3200/6800(13.0 8... 52/dluuugi kamil_a..........Wiktoria.....10.04.........3420/8200(29 .11)...........57/74cm Ania75..........Agatka.........13.04.........3700/8350 (09.01)....59/74 margolcia1....Karolinka......14.04.........3550/7600.(13 .12)...56/81cm flowerska......Tomuś........19.04..........3880/9250 (30.10)....54/80cm Doroteczka....Weronisia...19.04.........3740/9750 (27.12)....55/75 cm sarita............Kasia..........19.04........4150/7950 (16.10)....58/66 koala-79.........Julita..........19.04........4900 /9090 (22.10)....62/88 lightblue28.08..Karolinka.....20.04....4100/8300 (06.11).....54/72cm kohannah .......Antos .........20.04 ...... 3256/6365( 20/07) . 50/68 cm Kapikapi(15.04).Piotruś.....25.04........3400/8500..(17. 09).....54/69 madziunka27....Marcel.....26.04.....2950/7400 (02.10)......53/67 cm Weronika m ......Iza....29.04......3750/8000...52/75 cm(18.12) evanikaa (01 kwiecień)...Kamilka...30.04...3700/7700 (13.09)....56/70? Aprilka...........Oskar..........02.05........3800/4800. ....... ....59cm teraz jeszcze i ja mam zapchany nos :-( mamabączka, aga-wczoraj nasze dzieci skończyły 10 m-cy :-) rany, jak ten czas leci...a Karolinka i Antoś skończyli 9 m-cy ..duże buziaki dla wszyskich dzieciaczków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×