Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

łooooo matko LightBlue nie wiem jak to sie stalo ale ja ci wirusa nie wysylalam chyba ze czesc gdzies sie zakradla :P ale wirusy to wstretne gadziska Koala juz ide naprawic blad i zaraz ci wysle Oj wspolczuje J.tez ma dne i to najgorsza odmiane jak go dorwie atak to krysztalki we krwi robia mu rany od wewnatrz ,strasznie brzydko to wyglada i strasznie przy tym cierpial.Ale tu tylko scisla dieta i nic wiecej nie pomoze,a J.o diecie czesto zapominal:Oale teraz to juz jego problem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski! Koala zycze zdrowka dla meza i sil dla Ciebie! A to co napisalas o ex tesciach to tylko swiadczy jak upierdliwi, toksyczni rodzice niszcza zycie swoim dzieciom:-( Moi tesciowie nie sa niestety lepsi i powiem wam, ze czasami juz mi sil brakuje:-( Izawik skoro tak twierdzisz z corcia to sprobujemy, tylko pamietaj ze jaby co to bedzie na Ciebie;-)! A za twoja siostre trzymam kciuki. Na pewno ulozy sobie zycie, w koncu tak jak napisalas ma dopiero 29 lat! Rudamaxi dzieki za spych, dol zakopany! Twoja zdobycz dla Wiki jest rewelacyjna! No a co do choroby J- biedaczek;-) Light Blue pozbadz sie jakos tego wirusa, zaraz podam Ci adres mailowu na ktory mozesz go wyslac;-) Justaaa Ty mi o \"taniosci\" funta nawet nic nie pisz!!! ;-) A kiedy lecisz dokladnie? Mam nadzieje, ze bedziesz zadowolona z zakupow, bo ja ostatnio nalatalam sie za sukienka na swieta i nic kompletnie mi sie nie podobalo:-( w koncu kupilam tylko bluzke. Ale Szymka to na bank zaopatrzysz!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapomnialam napisac, ze znam juz przyczyne dolegliwosci Bartka i tak jak myslalam to zab. O dziwo jest juz na wierzchu, ale jeszcze bardzi niziutko i to nie 4 tylko 3, strasznie wielka- nie dziwie sie, ze marudzi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koala moj tatko tez ma dne takze wiem o co chodzi, zycze zdrowka rudziutka mnie tez ominelas z mailem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny niewiem co sie dzieje ale ja tez mam problem zajebisty z tesciami, nie rozmawiam z tesciowa dlugo historia i niechce mi sie tego pisac bo sie pobecze, ciesze sie ze R jest za mna, oj bolalo to co powiedzial tesciu z tesciowa na moj temat, a wszystko przez siostre R ktora po raz 8 chyba juz zaklada rodzine i chce znisszczyc moje malzenstwo. Koala moj tesciu tez ma dne i tez czasem straasznie cierpi Siostrzenica mojego meza (matka ja wywalila jak przyjechala nas swieta) miszkala u nas 4 dni i wiecie co barto chyba mial jakis respekt przed nia bo spal do 7 nawet jak sie obudzil to siedzial cicho iczekal az my z Laura wstaniemy. Laura wczoraj pojechala i prosze dzisiaj pobudka o 5.30 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika dziekuje 🌼 ! Zuzanka, wniosek z tego taki, ze musicie czesciej gosci na noc zapraszac;-) A co do tesciow to jak ja sie ciesze,ze ich nie widuje:-):-) Ciekawe tylko co zrobia jak bedziemy w Polsce, bo ja sie do nich nie wybieram a ich chyba dzlag trafi jak babusia z dziadziusiem wnusia nie zobacza. I pewnie mi sie na beszczela jak to maja w zwyczaju, bez zadnych zapowiedzi zwali hrabiostwo do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka Ty mowisz, ze nie napiszesz, bo sie pobeczysz a ja jak pisze to az mnie nosi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyslalam rodzina mieszka w bloku i 5 letni synek czesto siedzi w oknie i obserwuje przechodzacych chodnikiem ludzi.Kiedys tak stal razem z mama i nagle mama mowi do niego popatrz kochanie wujostwo idzie do nas.Po paru dniach synek krzyczy siedzac przy oknie \"Mamuś,mamuś dziadostwo do nas idzie\" to tak dla poprawienia wam humorkow ps..huraaaaa znalazlam sztucce,ale tam to bym ich sie w zyciu nie spodziewala.Byly na lodowce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do rzeczy dla dziewczynek to są naprawdę fajniejsze niż te dla chłopców. Tylko mieć kasiorke i można tak ubrać dzieci, że hoho.. Mój mąż odsypia wczorajse spotkanie z kumplami a ja od 5.35 na nogach. Ale można się przyzwyczaić. Takwięc zuzanka nie jesteś sama. evanikaa jak szukanie nowej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koala oj to współczuję :(, mój mąż też choruje na dnę moczanową, dopiero dzisiaj pierwszy raz od ponad tygodnia stanął normalnie na lewej stopie. A to był już 4 atak tego choróbska, za każdym razem ból jest silniejszy i dłużej trzyma. teraz ma nawet zwiekszoną dawkę leku. rudamaxi dobre to !!!!! Jesoo Karola śpi a ja siedze i łykałm polopirynę :( evanikaa odezwij się zuzanka ach ci tesciowie :( bidulko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre kobiety dajcie mi link do kulek bo Konradek sobie o nich przypomnial a ja po przeformatowaniu link stracilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka musze sie pochwalić Liwia zrobiła wczoraj 4 samodzielne kroczki a dzisiaj już osiem, i do tego raczkuje wszystko naraz i idzie nam 2 dolna wiec mamy już 8 ząbków:):):):D:D:D potem wpadnę i doczytam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc... ja jak zwykle wpadam jak po ogien... Madziorek - BRAWO dla Liwi za samodzielne kroczki. Zuzanka - zapraszaj czesciej gosci do domu a Barto bedzie mega grzeczniutki ;) Aga - hehehe... no no no wiem co mowisz o braku wlosow na glowie. Kama ciagle ich nie ma... codziennie wypatruje czupryny a tu nic. Pojawil jej sie ostatnio kłaczek, ale jak bylam z Kama ostatnio w sklepie babka mnie wysmiala jak spytalam sie o gumki do wlosow czy spineczki....bo niby do czego mialabym je przypiac?? ;) Rudamaxi - ciesze sie, ze Kondziowi spodobal sie smses! W pracy ciagle czuwa OKO SZEFA, wiec nie mam jak sobie was podczytywac, a w domu wlasnie o tej porze zawsze mam co do roboty.. typowa kura! Dzisiaj troszke wyreczal mnie G. Kto to wirusy sprzedawal?? Gosiak!!!! Cos zaczelo mnie lamac po twoim mailu.. ja ci dam!! Kreci mnie w nosie, ciagle kicham, gardlo mnie drapie... mam nadzieje, ze dzielny organizm zwalczy chorobsko. W sobote jade z Kami na basen, jak nadal bede sie tak czula to G bedzie mial przyjemnosc popluskac sie z nasza rybka. To bedzie jego pierwszy raz i juz przezywa... hehe Aaaa w dodatku po wizycie u gina, dostalam kuracje tebletkowa na zapalenie. 10 dni meczarni! Do tego duphaston na wywolanie... i jest @! szok, po takim dluuugim czasie nie wiedzialam jak sie zachowac jak mnie nawiedzila. Za tydzien kontrol i badania na posiew i cyto.. i zaczynam brac anty anty... a od przyszlego roku... no coz moze zaczniemy majstrowac jakiegos Kacpra albo Dominisia?? Musze cos zjesc bo mni sie smutkiem odbija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo tak sobie pomyslalam ze jak mam sama goraczkowac i sie meczyc to cos wam przesle,w grupie zawsze razniej:P LightBlue dziekuje bardzo:) Dla Liwi gratki,zuch dziewczynka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Wpadlam sie przywitac a tu widze same chorowitki :) No to my z Maniula przesylamy wam jakieś zdrowotne fluidy cobyście ciotki szybko przestaly chorowac :D Slyszalam dzis w TV ze ma sie juz lato powoli zaczynac :) Ciekawe jak to wyjdzie w praktyce :D:D:D Ja bym już chciala lato i to baaaardzo :) Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka U nas pogoda superowa ja też oglądałam pogodę ale na niemieckiej tv i w niedziele ma być u nas 20 stopni ciekawe ........zobaczymy. Liwia wczoraj przeszła samą siebie tak jej się spodobało chodzenie że chodziła raczkowała do 1.30 ....myślałam że padnie po takim dniu ostrego chodzenia a tutaj wręcz odwrotnie strasznie wytrzymała jest. mam filmik to przesyłam. Doroteczka zajefajnie zdjęcia a mała rozbrajająca i do tego z tą gazetką na nocniczku ....:D myślałam że z krzesła spadnę. ruda ale masz małą księżniczkę wyglądała bosko !!!!!!!!!!!!!! Fluidki przesyłam dla Konradka i dla Ciebie, zdrowiej!!!!!!!!!!!! Izawik ooo bidulko to masz sporo na głowie trzymam kciuki żeby sprawy Twojej siostry wyszły na prosto i żebyś Ty też dała radę :) koala-79 fluidki dla męża u nas w rodzinie też była ta choroba ale u dużo starszej osoby. LightBlue Ty też zdrowiej !!!!!!!!!!! evanikaa włosy urosną zobaczysz mojej znajomej córeczka była łysa do 3 lat a teraz ma dużo włosów:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Milenka wczoraj miała wielkie BaM, tak zapierdzielała raczkując, że rączki nie nadążyły i walnęła buźką w taki ostry próg. Skończyło się wielkim płaczem i siniakiem na policzku. Wczoraj odkryłam też u niej kolejne dwa ząbki na górze... madziorek obyś była dobrym prorokiem z tą pogodą w niedzielę (bo mam nadzieję, że u nas też będzie tak ciepło). Mamy Mszę roczniaków w kościele i Milenka ma dość cieniutki płaszyk... Buziaki dla Liwii za wytrzymałość...i czekam na film. Doroteczka, dzięki za zdjęcia. Wercia jak zwykle rozbrajająca :) :) :) Gośka - fluidki dla całej Waszej trójeczki... Trzymajcie się ciepło. Specjalmne buziole dla Konradka! Izawik, no to niewesoło... Też kiedyś miałam taki ciężki rok (jak się rozwodziłam) kilka rzeczy na raz spadło na moją głowę, rozumiem doskonale jak to jest :( koala - 🌻 Mamani - u mnie była podobna sytuacja ale z mieszkaniem. A numer wywinął mi własny ojciec. Jakieś 15 lat temu moi spłacili lokatorskie mieszkanie mojej babci i przekształcili we własnościowe na moje nazwisko. 7 lat temu przeprowadziłam się z moim byłym mężem do tego mieszkania. Później trwały przepychanki rozwodowe między nami - mój były nie chciał się wyprowadzić z tego mieszkania, więc ja się wyprowadziłam do wynajętego. Jak mój ex nie miał się już na kim wyżywać i nie miał kto płacić za mieszkanie poszedł do swojej mamusi. A wtedy moj \"kochany\" tatuś sprzedał to moje mieszkanie i kupił sobie samochód za to. Mnie tylko zaprosił do notariusza, żebym podpisała papiery. Zrobił to wiedząc, że nie mam gdzie mieszkać!!! Za to dał mi stówkę \"za fatygę\" jak to nazwał. Byłam w tak ciężkim szoku, że wzięłam ten gówniany papierek i poszłam. Dopiero jak się otrząsnęłam, to najpierw płakałam kilka dni a później uznałam, że nie mam ojca. Po jakimś czasie niby mi przeszło ale do dziś traktuję go...powiedziałabym \"z góry\" i bez szacunku należnego ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki filmik i zdjęcia poszły jak ktoś nie dostał meldować . wysłałam grupowo wiec powinno dojść ale nigdy nie wiadomo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna bera
dziewczynya na jaki rozmiar zamawiacie ten komplecik bo mis ie tez bardzo podba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziekuje za wszystkie fliudki i prosze o jeszcze,nie wiem co jest lepsze czy jak mam goraczke 38,9 czy jak termometr dzisiaj wyswietlil 35,5:O ? musze sie wykurowac do niedzieli bo idziemy na impreze roczkowa do Julci Sulondy:D A ja jeszcze nic nie mam wiec jutro musze cos jeszcze jubilatce kupic:) rudalala no wcale sie nie dziwie ze tak traktujesz teraz ojca.Wspolczuje ci tego co w tedy czulas.Mnie tak chcial wyrolowac moj ex maz ale do konca mu sie to nie udalo ale latwo nie bylo.NIgdy mu nie zapomne i nie wybacze ze ukradl 5 tys.z pieniedzy ktore dala moja mama na leczenie i rehabilitacje Konrada.Dlatego nigdy nie zrozumie jak mozna okradac swoje wlasne dziecko:O wiecie co nie moge sobie od wczoraj poradzic z tym co przeczytalam na marcowkach:(Oloo wstawila artykul o wyrodnej nawet nie matce bo ja nie wiem jak takie cos nazwac,dla mnie to nawet nie jest juz czlowiek.Ehhh co sie dzieje na tym swiecie😭 ciagle mysle o tym malym aniolku ile ona musiala sie nacierpiec:( moja dama poszla wreszcie spac a buszuje od 5.30 ale za to ugotowalysmy juz zupke,poodkurzalysmy,nawet mialysmy wioske indianska bo Konradek sobie zazyczyl wiec zanim poszedl do szkoly to bawilismy sie na calego:Dtylko ze ja potem musialam sprzatac te namioty;) a obiad stwierdzil ze bedziemy jesc na dywanie na kocu wiec bedzie trzeba znowu zrobic ala piknik:) ok ide robic sobie herbate z sokiem z malin ,ktos jest chetny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co do mojej siostry to niestety pawilon który kupiła i w którym otworzyła sobie zakład fryzjerski został wczoraj sprzedany w przetargu. Strasznie zagmatwana sprawa, włączonych 2 prawników. Okazało się że jest tam po prostu jakiś szwindel. Korupcja w urzędzie gminy i tyle. A najlepsze jest to że chcą jej dać grosze za to, pomimo tego że zrobiła remont. Ale tego już nie popuścimy. Wynajmiemy rzeczoznawcę majątkowego i będziemy walczyć. Powiem Wam tylko że jestem przerazona że tak można człowieka oszukać. Siostra wróciła do mojej mamy,bo nie chce mieszkać z mężem psychopatą z którym się rozwodzi. Szkoda tylko, bo to mieszkanie kupili i wyremontowali w zeszłym roku. Tak więc ma nie ciekawie. dziewczyny,wiecie może na której stronie jest ostatnia tabelka? ja też chcę żeby było już ciepło :-) madziorek-gratulacje dla Liwi :-) to tylko moja taki leniuszek ;-) nie podeptała samodzielnie roczku... doroteczka-jeszcze nie widziałam zdjęć,zaraz zajrzę na skrzynkę ruda_lala-no tak, zaczynają się guzy ;-) dobrze że tylko tak to się skończyło. Wiki jak była malutka to tak mocno uderzyła w taki rant ławy że ma do dzisiaj trochę wklęsłe czoło. To znaczy widać trochę to wklęśnięcie wtedy gdy się śmieje lub płacze. A co do ojców to ja dopiero teraz zaczęłam w miarę ze swoim rozmawiać. Tak naprawdę to przez dzieci bo stwierdziłam że nie będę mu broniła kontaktu z wnuczkami. Zresztą zrozumiał dopiero teraz wiele rzeczy. Tak nieraz bywa. rudamaxi-mieszkasz z sulondą w tej samej miejscowości? świetna zabawa w tych indian. Ja już jestem wypruta z pomysłów ;-) dlatego cieszę się że Wiki idzie do przedszkola od poniedziałku...strasznie nudzi się w domu a potem marudzi i wymyśla niestworzone rzeczy. Dzisiaj też miałyśmy niezły zatarg :-( nieraz brak już sił...straszna uparciucha mi rośnie ;-) no i pyskuje. Ciekawe po kim to ma ;-) byłam wczoraj z Gabrysią u lekarza, żeby ją zważyć i zmierzyć. I teraz już wiem dlaczego była taka marudna w ostatnich tygodniach. Idą jej wszystkie 4! Trojek jeszcze nie ma a tu już 4 pchają się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izawik tabelka chyba jest na 770 stronie sulonda mieszka chyba 4 km ode mnie latem bylam nawet u niej na piechotke mala we wozku podziwiala drzewka a Konradek zrywal po drodze polne kwiatki dla cioci:) oj szwindle,przekrety to nasze wladze umia robic niestety najlepiej:( doroteczka Weronisia slodka a jaki ma zalotny kucyk na glowce:) a Liwia widze ze ma strasznie dokladnie asekurujacego dziadka:)filmu jak zwykle nie umiem otworzyc,narazie je zapisuje wszystkie,kiedys bede miec co ogladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zapomnialam rudalala ucaluj od nas Milenke,musiala sie biedna wczoraj niezle wystraszyc:O izawik moja tez jeszcze sama nie chodzi tylko jak sie ja trzyma pod paszkami to wedruje,a tak to jest na etapie raczkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!! Madziorek buziaki i wielkie gratulacje dla Liwii. Filmiku przyznam sie bez bicia jeszcze nie ogladalam i zdjec Weroniczki tez nie. ale nadrobie zaleglosci jak tylko bede miec sekundke. Rudamaxi fajne macie zabawy;-) Ja jak bylam mala to tez tak z bratem sie bawilismy, uwielbialismy jak babcia rozkladala nam \'namiot\' z koca;-) Izawik jeszcze raz wszystkiego dobrego dla siostry. Ruda lala calusek w czolko Milenki! Biudulka, Bartek tez czesto glowa wali o meble, bo on straszny raptus jest i nic nie uwaza:-( A Rudamaxi mi dziecko zarazila ciotka podla;-)!!! Bartek zakatarzony na calego:-( Evanikaa niezly numer ze spineczkami;-) To ja Ci powiem, ze od biedy spinke moglabym Bartkowi wpiac, bo ma takie fiu bzdziu z tylu, gdyby mial ta kepke wloskow na czubku glowy to wygladalby jak Ara;-) No i klaczki sa jasniutkie, ze prawie ich nie widac:-( MaMani mam nadzieje, ze w Londynie tez badzie juz lato, bo dzis zmoklam niemilosiernie:-( Dzis bylismy na imprezie urodzinowej kumpla Bartka. Moje dziecko ma swoj swiat musze stwierdzic. Zadne zabawy go nie interesowaly tylko wzial sobie pilke i kopal po mieszkaniu:-) A jak maly swieczki to same zobaczycie co robil moj syn, bo podesle wam fotke;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×