Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

NIe wierzę! Udało się! No, to jeszcze może tabelka. NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01..........31......+8.......Warszawa... córcia..karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21...............02.... ....31.... +15... .....Krynica... ...syn i syn .....Kacper i..Mateusz izawik..........02...........32.....+5..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........29....+10..........Łódź..... ........S.......... ...Tomuś aga*25** .......04...........30....+9..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........32.....+7 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........20....+5,5.........Gdynia.. ........... ? Ania75..........08...........31.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........28.....+9.........Chełmno.........C?... ...Antonina< br /> Paulka123.....11............29......?..........Kraków....... ...C? .....Marysia flowerska......12............28.....+15........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12........22...+3,5................. ..? ruda_lala.......12...........30......+8.........Mikołów. ........C?. ......Milena zuzanka14......13..........29......+5.........Cieszyn... ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........28.....+15........P-ków Tryb......C ....Iga Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17..........28......+9.5........Bydgos zcz.......C......Kasia justaaaa........17...........29......+9..........zach-po m.......S .....Mateusz LightBlue.......17...........26......+8..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........29......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........18..........25.....+10..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20........28.....+13kg.......Białystok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........26......+7..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........25.....+6...........Stargar d... .....C...Kamilka Madziunka26....24..........25.....+7...........Płock.... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........27......+9...........Łódź... .... C....Wiktoria Janika78..........28.........22...+4.............W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......28..+12,5....okolice B-stoku...syn. Piotruś Jeśli chodzi o sex - też mam zakaz. Mój mąż jest niepocieszony. Jutro wizyta u gina! Już się nie mogę doczekać. Prawdopodobnie będzie USG...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogole to gdzie jest reszta dziewczyn???? Zuzanka pewnie pozniej przyjdzie sie pochwalic co ma do jedzonka dobrego, a mama baczka pewnie sie na meza wscieka:-) Reszta tez ma na pewno jakies zajecia tylko ja jak ostatnia desperatka caly dzien na forum siedze:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczulenie przeszło... odkryłam nowy rewelacyjny sposób na zaczerwienienia. Oliwki i balsamy dla kobiet w ciąży mi nie nawilżały tak dobrze skóry jak najzwyklejszy krem nivea - taki w okragłym opakowaniu. Smaruję nim brzuch, uda i posladki i po zaczerwienieniach nie ma śladu. Nawet skóra mnie już nie swedzi. Chyba musze gdzies hurtowo kupic duuuzo ilość. Z wynagrodzeniem sie wyjasniło. Pracuje w firmie od lipca. Byłam zatrudniona na okres próbny 3 m-cy, za niska stawke. Pozniej dostałam umowe do kwietnia z dosc znaczna podwyzka. A po sprawdzeniu ksiegowa powiedziała mi, że w przypadku zwolnien lekarskich (czytaj ciąża) wynagrodzenie jest wyliczane z ostatnich 12 miesiecy jako srednie wynagrodzenie- w moim przypadku wyliczone miesiace zostały od lipca. Srednia dała znacznie mniejsza kwote, która bede dostawac juz do porodu, a pozniej na urlopie macierzynskim, ale juz nie z mojej firmy bo umowy mi nie przedluza.... takze jestem ugotowana jak dobra pomidorówka, która jadłam dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda lala,powodzenia jutro. A jak tam Twoj brzuszek. Twardnienia ustapily troche. U mnie niestety nie, ale zaczelam sie juz do nich przyzwyczajac. Jseszcze tylko 64 dni, wiec moze jakos wytrzymam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze, evanikaa to faktycznie masz niewesoło, ale poradzicie sobie jakos, szkoda tylko ze nikt nie poinformował Cie wczesniej o tych przepisach. Wiem,ze teraz kazdy grosz jest potrzebny, ja tez sie wkolko zastanawiam jak moglabym zarobic jakas kase, ale nie bardzo mam mozliwosci:-( Kiedys dawalam korepetycje z niemieckiego,ale juz bardzo dawno nie mialam stycznosci z jezykiem i nie bede sobie teraz wstydu robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja korki z niemca dawałam jakies dwa lata temu.... pozniej pisałam prace mgr i licencjackie ale sie skonczylo... Ja sie nie obawiam co bedzie bo ten miesiac jest kijowy, mam nadzieje, ze kolejne beda inne... a praca nie ta bedzie inna. Muszę sobie to tak tlumaczyc. Moja przyjaciolka powtarza mi, że nigdy taaaka miekka nie byłam, ale w sumie hormony robia swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi sie te ostatnie zdania podobały evanikaa i zobaczysz,ze tak własnie bedzie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga dzisiaj nic specjalnego niejadlam, :) teraz mam manie jedzenia wafli (tych duzyc) z dzemem pyhotka :) Ide jutro po wyniki ciekawe jakie beda, mi tez jakos ostatnio brzuch twardnieje, kurde nic niemam jeszcze kupione!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moj maz mowi do mnie pik-pok jak ten pingin z bajki Bylam dzisiaj w mojej starej pracy (Starostwo Powatowe) i dziewczyny sie zachwycaly moim brzuszkiem, dzisiaj ktoras pisala ze malenstwa nie szaleja jak ktos przychodzi, ja zauwazylam ze maly zaczal w kulki pogrywac z tatusiem bo jak tatus ma czas podotykac brzusia to on spi hehe fakt bedzie baran :) Agula co do mleka to nie jest to prawda tak do konca, polozna mowila zeby w ostatnim miesiac pic lub jesc jak kto woli siemie lniane bo to jest dobre na laktacje, moja siostra tez to wpiernicza ale chyba jest to niedobre bo sie dziwnie krzywi. Ruda lala dobrze ze sobie przypomnialas o nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam niedawno ze szkoły rodzenia i jestem nieco rozczarowana. Zaczął sie remont oddziału rehabilitacyjnego,gdzie normalnie odbywały sie ćwiczenia i będziemy ćwiczyć w jakiejś mini salce,gdzie sa wykłady.W przerwie bedą tam wnosić materace itp.Mało tego ze względu na to że jest jedna sala nie będzie podziału na grupy i będzie jedna.Strasznie dużo ludzi.Poza tym dowiedziałam się,ze nie ma w szpitalu znieczulenia zewnątrzoponowego,chyba,że ma się prywatnego anestezjologa!Położna pięknie mówiła,chciałabym żeby to wszystko była prawda:że personel pomocny,życzliwy i wogóle.Zobaczymy w praktyce.Poszłam tam,bo myślałam,że bez papiera że mój chłopak chodził do szkoły rodzenia nie będzie mógł uczestniczyć w porodzie.Ale okazało się,że nie jest kwit potrzebny,że każda rodząca ma prawo do tego,żeby był przy porodzie ktos bliski.No nic...Zobaczymy jak będzie dalej.Może to jakoś uporządkują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie poszłam do szkoły rodzenia a chciałabym żeby mój mąż był przy mnie. Wiem, że w moim miasteczku można bez zaświadczenia rodzić z mężem, ale w szpitalu, w którym zamierzam wydać na świat moje maleństwo nie wiem.. bede 5 lutego u mojej gin, bo mam kontrolę więc przeprowadzę mały, szybki wywiad!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam sie połozyc.. zjadlam jabłko i jakos mi sie ciężko zrobiło w brzuszku... Ide się zrelaksować... Buziaki do jutra.. jutro kolejny dzien lenistwa.. oo nie zapomniałam -jutro jade na przeglad mojego auta, wiec nie bedzie lenistwa... Słodziutkich snów wam i dzieciaczkom życze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór dziewczyny! was to można czytać i czytać i nie ma końca... kilka dni nie było mnie w domku więc miałam zaległości. byłam w szpitalu:( w nocy ze środy na czwartek całą noc bolał mnie brzuszek - a konkretnie jego lewa strona od żeber do podbrzusza i pachwiny . taki to był ból niby promieniujący, czasem przeszywający a czasem takie silne ciągnięcie. całą noc sie męczyłam a rano mężuś zawiózł mnie do szpitala i zatrzymali mnie na obserwacji. myśleli na początku że to od nerek ale to nie było to... i w sumie się nie dowiedziałam bo z badań niczego nie wywnioskowali. nerki ok, szyjka dobrze uformowana, zapis NST w normie. następnego dnia ponownie test obciążenia glukozą ( tak się zbiegło w czesie bo miałam tego dnia przyjść na powtórkę \"z rozrywki\") - diagnoza - cukrzyca. no i dietka, badania, szkolenia i cztery dni w szpitalu i mam dość. no i do tego doszła niedokrwistość... no i skurcze pomimo brania nospy forte dalej się utrzymują. dobrze że z maleńką jest ok. ważyła na dzień 25 stycznia 1533 gramy:) teraz już pewnie ciut więcej (( choć badanie usg i tak nie jest za bardzo dokładne...) dodam że te rewelacje zaczęły sie po tym jak ok 24 - tej odpuściłam sobie na dzień tamtejszy pisanie mojej pracy mgr. - musze koniecznie zwolnić tempo... ok no to spadam dobrej nocy brzuchatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarita duzo, duzo zdrowka. Moj synek dzis szaleje, caly brzuch mi skacze. :)) Dziewczynki postanowilam sobie kupic jakies taknie, uzywane, moze sprowadzane auto, jak znacie jakies strony albo macie namiary to dajcie znac :)) Hmm..., ja tez zauwazylam, ze ja tatus przychodzi z pracy to maly przestaje sie ruszac. Śmialam sie dzis, ze zbyt malo czasu spedzaja ze soba :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jestem pierwsza - ale wpadam na chwilkę!!! dzisiaj poszaleję - idę odebrać zdjęcia - dałam do zrobienia hohoh temu - mam nadzieje ze jeszcze je yrzymają - albo wystwili je w gablocie z napisem naciagacze - to by było dobre !!!!!! i do lekarza - wezmę taksówkę chociaż mam tylko 15 min na piechotę- teraz dla mnie to wyprawa jak na biegun - boję sie skurczy . nie chce urodzic w lutym - więc nastawiłam se psychicznie ze jak mam lezec - to wytrzymam przynajmniej jeszcze 4 tyg !!!! w pracu męza masakrują - pracuje od 8.00 do 19.00 - jeszcze dostaje do domu- gdyby mu płacili więcej a tu nic - ani porzytku z męża ani więcej pieniązków - by kompletować wyprawkkę :) zastanawiam się jak to będziae jak ja pójdę do pracy :( też będe miłą absorbującą. ehhhhhhhh tym sie będę martwić póżniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarita dobrze, że pojechałaś do tego szpitala, przynajmniej wiesz, że nie wszystko jest ok ale w miarę szybko możesz jakoś to leczyć. Pomyśl co by było gdybyś nie wiedziała o tej cukrzycy i anemii... W ogóle zauważyłam, że wiele z nas ma anemię, cukrzycę. W miarę upływu czasu częściej też odzywają się skórcze. Aga*25** - niestety skórcze mi nie przeszły, jak wspominałam idę dziś do gina i mam złe przeczucia :( . Na wszelki wypadek od rana piorę, prasuję i sprzątam, jakby coś - moi chłopcy będą mieli w czym chodzić ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was Dawno nie pisałam do was, aleto znowu tylko dlatego, że nie nadążam was czytać. Ale jestem z Wami cały czas. Dziś coś czuję się okropnie. A o 17 szkoła rodzenia. Boję się że niedam rady ćwiczyć. Wczoraj poślizgnęłam się na schodach sklepu i trochę pobolewa mnie brzuch. Dodatkowo boli mnie biodro,bo spałam na jednym boku. Ale początek dnia-tylko narzekam. A jeszcze muszę dziś na trochę do pracy jechać. Jeżeli chodzi o picie mleka w ciąży to nie ma to nic wspólnego z karmieniem. W pierwszej ciąży nie piłam mleka w ogóle. Nie bardzo lubiłam. A Szymona karmiłam przez 2 lata i 2 miesiące. Zaraz po porodzie,kilka dni, naszła mnie ochota na mleko. Piłam takie ciepłe, gotowane. Zakupów jeszcze dla dzidzi nie robiłam. Mój mężuś nigdy nie ma czasu, to przez jego pracę. Obiecał mi że niedługo pojedziemy. A jeżeli niepojedziemy to Misiek będzie musiał sam wszystko kupić jak ja będę rodzić. Ciekawe jak sobie poradzi hi hi. Chyba że będę miała dobry humor,to wezmę koleżankę i z nią pojadę na większe zakupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01..........31......+8.......Warszawa... córcia..karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21...............02.... ....31.... +15... .....Krynica... ...syn i syn .....Kacper i..Mateusz izawik..........02...........32.....+5..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........29....+10..........Łódź..... ........S.......... ...Tomuś aga*25** .......04...........30....+9..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........32.....+7 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........20....+5,5.........Gdynia.. ........... ? Ania75..........08...........31.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........28.....+9.........Chełmno.........C?... ...Antonina< br /> Paulka123.....11............29......?..........Kraków....... ...C? .....Marysia flowerska......12............28.....+15........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12........22...+3,5................. ..? ruda_lala.......12...........30......+8.........Mikołów. ........C?. ......Milena zuzanka14......13..........29......+5.........Cieszyn... ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........28.....+15........P-ków Tryb......C ....Iga Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17..........28......+9.5........Bydgos zcz.......C......Kasia justaaaa........17...........29......+9..........zach-po m.......S .....Mateusz LightBlue.......17...........26......+8..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........30......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........18..........25.....+10..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20........28.....+13kg.......Białystok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........26......+7..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........25.....+6...........Stargar d... .....C...Kamilka Madziunka26....24..........25.....+7...........Płock.... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........27......+9...........Łódź... .... C....Wiktoria Janika78..........28.........22...+4.............W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......28..+12,5....okolice B-stoku...syn. Piotruś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codziennie rano mam dylemat co zjesc na sniadanie. Jade dzisiaj na sklepy, moze nareszcie wroce z jakimis ubrankami. NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01..........31......+8.......Warszawa... córcia..karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21...............02.... ....31.... +15... .....Krynica... ...syn i syn .....Kacper i..Mateusz izawik..........02...........32.....+5..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........29....+10..........Łódź..... ........S.......... ...Tomuś aga*25** .......04...........30....+9..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........32.....+7 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........20....+5,5.........Gdynia.. ........... ? Ania75..........08...........31.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........28.....+9.........Chełmno.........C?... ...Antonina< br /> Paulka123.....11............29......?..........Kraków....... ...C? .....Marysia flowerska......12............30.....+15........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12........22...+3,5................. ..? ruda_lala.......12...........30......+8.........Mikołów. ........C?. ......Milena zuzanka14......13..........29......+5.........Cieszyn... ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........28.....+15........P-ków Tryb......C ....Iga Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17..........28......+9.5........Bydgos zcz.......C......Kasia justaaaa........17...........29......+9..........zach-po m.......S .....Mateusz LightBlue.......17...........26......+8..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........30......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........18..........25.....+10..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20........28.....+13kg.......Białystok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........26......+7..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........25.....+6...........Stargar d... .....C...Kamilka Madziunka26....24..........25.....+7...........Płock.... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........27......+9...........Łódź... .... C....Wiktoria Janika78..........28.........22...+4.............W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......28..+12,5....okolice B-stoku...syn. Piotruś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobnie flowerska...Dzisiaj sobie zaserwowałam jajka na twardo posypane kiełkami. Moja teściowa zakupiła takie naczynie do chodowania kiełek i ciągle mnie nimi uszczęśliwia... Już się do nich przyzwyczaiłam. Przeczytałam o nich na necie - są bardzo zdrowe... Polecam więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... ja dzisiaj już w lepszym nstroju wstalam... Moje menu codziennie staram sie zmieniac, zeby nudno nie było. O 9 zjadłam dwie wielkie, czarne kromale pumpernikielu z polędwica sopocką i serem żóltym z warzywami.. a po godzinie moje ulubione kakao. Ja tak też uwielbiam mleko, płatki na mleku (tylko zimnym) sa przepyszne. Chociaż ostatnio robię sobie kakao z ciepłym i nie moge oderwać mojej buzi od kubka... Wiecie co, wydaje mi sie ze moj brzuszek wcale nie rosnie. Mierzyłam sie tydzien temu i mial 99 cm, dzisiaj dalej ma 99. dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! ja chyba już nie wyrobię. Mam taki dołek psychiczny, że nie ma co. Wczoraj pół dnia przejeździłam po urzędach. Najpierw się wyszykowałam a jak mieliśmy już wychodzic to rozpłakałam się nawet nie wiem dlaczego. Tak samo miałam wieczorem. Ryczę sobie tak bez problemów. Tzn. chodzi mi o to, że już bym chciała mieć niunię w domku. A tak mam okropnie wielki brzuch. Przytyłam już 17 kg. Wyglądam fatalnie. Zawsze mialam hopla na punkcie mojego wyglądu i chyba teraz dlatego mnie to wszystko tak przeraża. Ale jak ja mam nie tyć, jak ja ciągle coś jem. I to przeważnie słodyczę. Ale powiedziałam od dziś post. Zobaczymy. Wizytę u gina mam na jutro, ale idę dzisiaj, bo od jutra mój mąż w końcu idzie do pracy (wraca do starej firmy) i nie miałby mnie kto zawieź. A ja jak nicolka- nie zamierzam robić wyprawy na biegun. Ale ode mnie do gina to na pieszo bym chyba szła z póltorej godziny. Tak więc idę dziś i mam nadzieję, że mnie przyjmie i że zobaczę moją dzidzię na usg bo przez ostatnie 2 wizyty nie miałam robione. Muszę się go zapytać też o szkołę rodzenia. Co do mleka to ja też zbytnio nie lubię, ale ostatnio piję prawie litr dziennie, ale to tylko z powodu zgagi. Bo najlepiej na moją zgagę działa mleko. A zgaga od tygodnia daje mi takiego czadu, że szok. aga wiesz jak się cieszę, że ten mój mąż wraca do pracy. W końcu troszkę odpocznę. Nie będzie mi miał kto truć za uszami. Ale mój mąż jest przedstawicielem i znów będę go widziała 3 razy w tygodniu, bo będzie jeździł w trasy 2-3 dniowe. I nasze życie będzie wyglądać znowu tak. Mąż przyjedzie z trasy, ja zrobię pranię, zapakuję mu nową torbę i znów wyjedzie. Już tak żyliśmy prawie 2 lata i ciężko było. No ale co zrobić jak takie głupie czasy, że na miejscu nie da się zarobić. Trzymajcie kciuki, żebyśmy dostali tą pożyczkę bezzwrotną z pośredniaka, to moze otworzymy jeszcze coś swojego. A wiecie o czym myślę, albo o solarium na wsi, albo o lumpeksie u nas w mieście. No ale będziemy myśleć, jak dostaniemy pożyczkę. Narazie rozpatrują nasz wniosek. O rety ale się rozpisałam. Idę zrobić sobie jakieś śniadanko i zjeść witaminki. Potem jeszcze zaglądne ;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie krupcie:) troszeczke sie uspokoilam , tym ze nie wszytskie lubicie mleko i nie wszytskie pijecie ........... od pcozatku ciazy ani ust w mleku nie zamoczylam , zreszta zauwazylam ze musze jesc wiecej nabialu wczoraj np. zaczal pobolewac mnie zabek ale na szczescie przeszloooo jestem dzisiaj jakas przybita , zgagaa do 10 lezalam w lozeczku raz kacper dawal o sobie znacc , raz mateuszz , zauwaylam ze coraz nizej mam brzuch w piatek na szczescie usg zoabczymy............zobaczymy........ okropna pogodaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. JA dziś od rana miałam trochę nerwów. Teściowa która opiekuje się synkiem szwagra pokłóciła się z nim dziś okropnie i przyszła się do mnie wypłakać. Awantura była na całego, bo szwagier jest bardzo głośny, a wiadomo, że to się udziela. Na szczęście już jest ciszej, teściowa zostawiła z nim małego i pojechała do domu. Codziennie wstaje o 4 rano, żeby dojechać do nich na 6 i zaopiekować się małym ( prawie 2 latka ) a on ma jeszcze jeakieś pretensje do niej. No to teraz niech sobie radzi sam jak taki mądry. Sorki, ze Was nękam opowieściami rodzinnymi, ale strasznie się rano zdenerwowałam, jak słyszałam te wrzaski. My dziś na 13 do dioabetologa. Zobaczymy co będzie. Mam nadzieję nie będą mnie chcieli zostawiać w szpitalu na jakieś krzywej cukrzycowej czy czymś takim. Czuję się dobrze, a teraz jak siedzę w domu, to nawet brzuch mi nie twardnieje. Kurcze faktycznie dużo nas się zrobiło z tą cukrzycą. Potwierdza się to co mówili mi w szpitalu, że teraz ok 50-60% ciężarnych dotyka ta choroba. Ja mam nadzieję zacznę w końcu tyć po tej diecie, bo moja waga w końcu stanęła w miejscu i już nie spada. A przecież dzidziuś rośnie, więc czas najwyższy żeby zaczęła rosnąć. Evanika a jak u Ciebnie z wagą, zauważyłaś jakiś spadek czy to tylko mój organizm tak zareagował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo baczka- ty nie widzisz męzulka dwa- trzy dni w tygodniu, u nas jest podobnie. Jak ja pracowalam (nie byłam na l4) widzieliśmy sie co tydzien.. niby spalismy razem ale jednak co tydzien. Jak Grzesiek ma pierwsza zmiane jest super, wraca o 16 do domku, a ja o 15:30..mamy cala popołudnie dla siebie, ale jak ma druga zmianę a ja normalnie siedzialam w pracy, on wychodzil z domu o 13 i wracal o 23. A ja bidulka grzecznie juz spalam, wiec po tygodniu dopiero moglismy porozmawiac twarza w twarz. Takie sa uroki życia zawodowego. Ja juz teraz boje sie co bedzie jak po 4 miesiacach byc z dzidzią bede musiala znalezc i isc do nowej pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evanikaa- m też od jakiegos czasu nie rośnie brzuch.Też mierzyłam i od jakis 3 tyg. stoi w miejscu. Mamo bączka-Też mam dziś podły humor.Tak się dzisiaj sobie przyjrzałam i się załamałam.Zawsze miałam super cerę.Bez zadnych krostek,aż mi wszyscy zazdrościli.A teraz mam całe czoło usiane taką drobniutką kaszką.O dekoldzie i plecach nie wspomnę.Poza tym ciało na nogach zrobiło mi sie jak budyń i całe jakies takie plackowate.Tu biała plamka,tu krostka,tu zaczerwienienie.No masakra. Dodatkowo miała do mnie przyjść koleżanka ale okazało się że nie ma z kim zostawić dziecka(rocznego).I ja jadę do niej.Samochód mam unieruchomiony więc jadę autobusem.I juz sobie wyobrażam jak mnie wytrzęsie.Pogoda beznadziejna,leje deszcz.I nawet na zakupy się nie przejdę bo nie śmierdzę groszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evenika a no takie są uroki. Smutne to trochę. Ale jakoś się przeżyje. A co do pracy to ja też się zastanawiam co zrobię. Bo u mnie nie ma kto się zająć moją niunią, bo rodzice jeszcze pracują, więc tylko zostaje ja. Niani nie wynajmę, bo nie zarabiałam aż tak dużo, żeby mi sie to opłacało, bo po jej opłaceniu już nie dużo by mi zostało. Także myślę, że z roczek na pewno posiedzę z nią w domciu, a potem może żłobek??? No chyba, ze tak jak aga wygram w lotka to wtedy będę cały czas z nią. Wczoraj byłam w taki sklepie z rzeczami dla dzieci i pani polecałą mi pościel do łóżeczka, która kosztowała 200 zł, kurde oczy mi wyszły na wierzch, bo myślę, że to dużo. A zresztą słyszałam, że dzieci do 5 mca życia nie powinny spać na podusi, więc stwierdziłam, że głupia baba chciała mnie naciągnąć. Muszę poszukać czegoś na allegro. Tak samo jak pokazywała nam wózki, to takie beznadziejne, a ona się podniecała, że to podróby chicco, a są identyczne. Kurde nigdzie nie ma w pkowie takiego wózka, co znalazłam na necie, a tak w ciemno boję się go wziąść. Mój mąż wymyślił wycieczkę do warszawy bo tam podobno jest jakiś sklep że na 100 m2 są same wózki. Ale ja mam do wawy ponad 2 godziny jazdy i nie chce mi sie włóczyć taki kawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - moja waga niznacznie sie zwiększa. Od początku przytyłam tylko 8 kg. Podobno jest to normalny przyrost wagi. Czasem zastanawiam się czy to dobrze, ze tylko tyle ważę. Moja koleżanka w ciązy przytyła 26 kg a czegoś takiego chyba bym nie zniosła. teraz wygląda rewelacyjnie, ale wtedy masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamonka
witam w południe u mnie pogoda pod psem ide na 16 do gin. troche sie boje ze jednak dzidzia nie rośnie trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×