Turcja-kto był

teraz też chyba wezmę coś takiego bo na miejscu spokojnie można wybrać i prowizje nie są takie duże. w tamtym roku wybierałam i od ok 100 e będzie ok 20 zł prowizji więc spoko. ale na zakupy żadne nie licze

Zajrzałam na ten topik, ale tu ponad 300 stron, a zależy mi na uzyskaniu najważniejszych informacji tak jak poprzedniczkom: - co warto zwiedzić? - czy Kapadocja jest męcząca, czy z dzieckiem 4 letnim można sie tam wybrać? - ile zabrac waluty ( i jaka waluta: dolary, czy euro??) jak mam opcję allinclusiwe na 14 dni, chcialabym pojechac na jakies 2 wycieczki, jade z mezem i 4 letnim dzieckie, czy 1500 zl w walucie to za malo???

Nitkalo a gdzie jedziesz? Do jakiego hotelu, w jakiej dzielnicy? Obagol, Mahmutlar, Konakli?? czy centrum? Z porywaniami to nie wiem skąd te obawy. Turcja to cywiliziwany kraj a nie dzika Afryka! Wycieczka to koniecznie Kapadocja to ok. 60 E, a reszta to juz co chcesz i mozesz. Kapadocja to mus. Frogi moje all za 599 zł to jest tylko piwo lokalne Efes, do tego kawa z automatu, ciasteczka kruche i gin z tonikiem, no i ewentualnie soki z dystrybutora w plastikowych kubkach :D

WALUTA obojętnie jaka. nie ma znaczenia co. Na miejscu zamieniamy w kantorze na liry. Wycieczki kupuje sie w euro lub w dolarach. Kapadocja z 4 latkiem nie bardzo. Lepiej wezcie cos lzejszego typu jakis rejs łodką po zatoce czy aquapark. Jesli nie jestescie w centrum to na dojazd do Alanii do centrum busikiem trzeba liczyc chyba z 2,50-3 $ za łebka o ile dobrze mowie. Jesli hotel jest super to nie ma potrzeby jezdzic codziennie na miasto.

Pariss czyli rozumiem,że zakupiłaś?

zapomniałam zakończyć :D:D:D:D:D

Nie Frogi, ale mysle intensywnie. Dzisiaj znowu sie naradzłysmy z kumpelką. Ona ma teraz w sobote zajęcia i sie okaze czy bedzie miec na pewno wolny weekend 13-14 wtedy bedzie mozna myslec i dzownic do drugiej kumpelki po vouchery. Zobaczylam tez ze niestety 11 czerwca jest wolne i nie wiem czy na dlug weekend beda takie oferty. Chociaz juz dzisiaj w Jecie sa na 8-go za 999 wiec moze jeszcze zejda z ceny. Jakby sie udalo z voucherami to wyszloby super tanio znowu.

A juz myślałam:D.. już kiedyś miałam pytać Pariss kochana:) jak to jest z tymi voucherami,jak Ty je tam masz i w ogóle i szczególe:D?

Ja lecę w sierpniu, z koleżanką, na 2 tyg, opcja alliclusive, do SIDE, hotel Sun Club Side :-)

Czy ta cena Kapadocji to jest z wyżywieniem, czy samam podróż??? A bilety wstępu, zwiedzanie to już w cenie, w tym 60 E jest????

a ja tak siedzę i zastanawiam jak to jest z tymi temepraturkami... W Tunezji jest teraz powyżej 30stopni a w Turcji max.25... Jak byliśmy w październiku w Tunezji było 20-25max. stopni i pochmurno,deszczowo....Znajomi mówili co byli w Turcji,że tam o wiele cieplej,ładniejsza pogoda... hmm... ;)

Nitkalo Kapadocja z biura lokalnego kosztuje ok. 60 E. W tym masz cene chyba jednego obiadu i sniadania. Wstepy wliczone. Twoj hotel jest blisko centrum Side wiec nie musisz dojezdzac. To duzy plus. Odlicz sobie na wycieczki i skalkuluj tyle ile wydalabys w Zakopcu np. Jak nie to bierz karte i wybieraj z bankomatu. Frogi ja te vouchery mam od znajomej z forum (ale znamy sie osobiscie juz ;) )ona dostaje je w pracy, albo jej pracownicy, ktorzy z tego nie korzystaja i chca sprzedac. Wtedy my korzystamy. Minusem jest to, ze mozna je zrealizowac w jednym biurze w Warszawie, ale wtedy załatwiamy sobie przez nia albo same telefonicznie wszystko i mailowo/faxowo.

Milkaaa Ty sie pogoda w lipcu nie przejmuj :) Rzeczywiscie powoli sie rozkreca w tym roku, ale pewnie lato bedzie super gorace mimo wszystko.

achiooo :)

Frogi czasami takie vouchery sa do kupienia na allegro albo ktos na forum wakacyjnym sie oglasza. Ostatnio dziewczyna oglaszala sie i sprzedawala ze Scana warte 3000 za 2.500 i zaraz do niej zagadalam bo moja przyjaciolka jezdzi ze Scana. Dogadali sie jakos i sa 500 zł do przodu.

Serdecznie dziękuję za rady, odpowiedzi. Pozdrawiam :-)

Dzięki Pariss :) Mam nadzieję,że nie trafię na deszcze czy też jakieś fronty burzowe...ech,bo jakoś szczęścia do pogody nie mam...w Tunezji przed naszym przylotem skończyły się upały i nas to już tylko deszcze zastały...aż wstyd mówić,ale po powrocie musiałam iśc na solarium,żeby nie mówili...heh :)

Pariss dziękuje bardzo za wyjaśnienie teraz kumam:)

a co tam,że nikt już nie zaglądnie,ale pożegnam się jak przystało na nocną zmianę:) dobranoc!

A ja witam Was wszystkie bez wyjątku,moje drogie! Wiem,że śpicie ale rano musicie wstać do pracy, ja to dopiero na 14-tą. Kwiatuszku-przyjmij szczere życzenia urodzinowe , szczęścia ,zdrówka,pomyślności oraz 100 lat. Frogi-zdrowiej i dawaj z nami w środę do Alanyi. Moje kochane nie mogłam być tu wcześniej z Wami ,a dlaczego to już wiecie bo pisałam wcześniej. To na razie tyle.Idę spać. Dobranoc.

Bobo 63 dziekuje ża życzenia ale juz jakos tarsza o dekadę ;) Jejku jak ja ci zazdroszcze że już wyjedzasz w ta środę

Merhaba! Bobo co Ty robisz po nocach?? o 1:20 nie spać? ło matko! ;) U mnie dzisiaj pochmurnie, ale jak bylo wczoraj ciepło to ubrałam sie lekko i dzisiaj zaraz bedzie lało. Cały tydzien tak chodze, jak sie ubiore ciepło to jest goraco jak lżej to jest zimno. ech!

ja tez mam dzis bluzke na którtki rekaw i do tego wełniane bolerko gdzie rekawy 3/4 . I boje sie czy nie zmarzne jak bede wychodziła. Zaraz wyjazd słózbowy na lotnisko i dobrze ze samochodem bo bym zamarła. Zanosi sie że bedzie padać. Az musze wejsc na kamerki i choc tam popatrzec na słonczeko

a u mnie słonko, dość ciepło i nie zapowiada się żeby padało i dobrze, bo przyjechałam na rowerze :) i właśnie teraz idę go trochę z kurzu umyć bo brudny że wstyd na nim jeździć :) i do serwisu w końcu muszę jechać ale nikt mi nie chce na miejscu tego zrobić :O:O

o widze fannky zabiera się za sport. Ja pozostane jednak przy pływaniu ale dopiero jak rozwiaze kłopoty. Mam nadzieje ze jeszcze dziś.

Kwiatuszek nie do końca " się zabieram" bo rower to mój ulubiony środek transportu od paru lat i jeżdżę na nim kiedy się da :) pływam też regularnie ale to w żaden sposób nie wypływa na moją figurę

Ja niestety mam za daleko na rower do pracy ;( potem za bardzo bym była zmeczona w pracy. Nie mowiac że musiała sie przebierac

ja mam jakies 5-6 km więc spoko 20 min i jestem w pracy. w pracy i tak się przebieram bo ciągle umorusana chodzę :)

ja mam jakies 15-20 km. Tak wiec odpada a szkoda bo moze cos bym spalała

Dzień Dobry, witam :) BoBo chyba cierpiała na bezsenność hehe :P Mój rower skonfiskowała moja mama :P jak się wyprowadzałam z rodzinnego domu, to rower został, bo nie miałam go gdzie zabrać, no i przeszedł teraz metamorfozę, mama dorobiła sobie błotniki, bagażnik... i tyle się ostało z mojego górala hehe :P Ale ostatnio coraz częściej myślę o rolkach... :) mój facet nie chce o tym słyszeć i w żaden sposób go nie namówię na te rolki...więc chyba będę musiała poszukac sobie towarzystwa :P wiem, że kumpelka z pracy ze swoim narzeczonym śmigają razem więc może czasami się do nich dołączę ;) No a poza rolkami to coraz bardziej szukam po necie cen odnośnie kubów fintes.. jakoś mnie tak wzięło :P zobaczymy czy na chęciach się nie zakończy, bo u mnie to się często zdarza hehe :P Pozdrawiam i miłego dnia życzę...pochmurno aczkolwiek ciepło...