Pokażmy im!! Topic dla silnie zmotywowanych!!

Witam! Na wstepie sie przedstawie: mam 23 lata, 168 cm wzrostu i 73 kg zywej wagi :/ ( ale bedzie lepiej :D ) Na poczatku lipca wazylam 80 kg i nawet specjalnie mi to nie przeszkadzalo, dopoki nie zobaczylam siebie na fotkach, w porownaniu z kumpelami to byla tragedia, wtedy sie ocknelam. 7 kilo schudlam w miesiac na diecie 1500 kcal, pewnie sie dziwicie jak to mozliwe ale bardzo duzo sie ruszam, tancze dziennie po 3 h dziennie oczywiscie nie za jednym zamachem ale kiedy mam ochote a lubie tanczyc i cwiczyc aerobowo wiec kiedy mam okazje to zamykam sie w pokoju wlaczam muze na full i daje czadu, a ze godzina tanca to 500 kcal wiec duzo spalam i jadlam znacznie mniej niz zwykle i schudlam. Ale teraz jestem naprawde zmotywowana, 15 wrzesnia mam z Nim spotkanie, ostatnio widzial mnie jak wazylam 80 kg, bylo to 6 miesiecy temu, jestesmy kumplami, ale kto wie... :D Jesli nic z tego nie wyjdzie to nie zalamie sie, pozostanie "skutek uboczny" w postaci pieknej i szczuplej mnie a przeciez o to wlasnie chodzi, facet, mąż czy wredna kolezanka moga byc dobra motywacja a czasem warto miec taki bodziec :D Tak wiec zapraszam wszystkie chetne na ten topic, obiecuje ze on nie zginie! Diete zaczynam od jutra, postanowilam ze bedzie to przez 3 dni dieta 650 kcal, a co dalej to sie zobaczy :D

ja od jutra zaczynam 3 dniowa diete składającą sie z 5 jajek na dzień:) a po tem sie zobaczy:) najwazniejsze zeby do konca wakacji bylo 49kg:):)

witam :D No ja jestem studentka wiec mam wakcje do konca wrzesnia, licze ze do tego czasu bedzie juz 54 :D i na tym zakoncze proces gubienia kilogramow :P Narazie sobie folguje, ale od jutra zacisne pase :D

Dobra, to ja tez w to wchodze, mam pod koniec wrzesnia slub, teraz waze 78 ale chcialabym do tego czasu zrzucic chociaz 8 kg :( Zaczynam od jutra, jestem zmotywowana :)

Perelka 23 to zycze powodzenia,na pewno Ci sie uda:):):)

Jezu... znowu temat o odchudzaniu :P Ileż można??????? Dołączcie się do jakiegoś istniejącego i nie produkujcie tego spamu...

Witam dziewczyny!!! Mam 27 lat, 163 cm wzrostu i waże 63 kg. Pod koniec września biorę ślub i chciałabym zgubić 10 kg, więc dołączam się do Was i mam nadzieję, że razem będzie łatwiej. Pozdrawiam

Nie wiem jaką dokładnie mam dietę zastosować. Słodyczy nie jem wogóle, mącznych rzeczy raczej też nie. Staram się ostatni posiłek jeść przed godziną 18-tą co jeszcze mogę zrobić by zgubić kg? Dodam, że mam bardzo słabą przemianę materii, dlatego wspomagam się herbatkami np xenna fix. 10 kg to chyba nie do osiągnięcia, jak uważacie?

zapraszam do naszego tematu :DO WRZEŚNIA SZCZUPŁĄ BĘDĘ, 39DNI, -10KG

Iris79 10 kg to tylko tak strasznie brzmi,wiadomo ze na poczatku jest ciezko,ale pozniej jest tylko lepiej:) no i masz taka super motywacje (slub) jak bedziesz miala juz dosyc ograniczania jedzenia czy kontynuowania jakiejs diety to spojz na swoja suknie ślubna i napewno Ci to bedzie pomagać:):) pozdrawiam i wytrwalosci zycze:)

Witam wszystkie dziewczyny: Kselo 27, Tigra 0711, Hehehhe... ( prosze cie wymysl sobie jakis krotszy nick :D ) i Iris 79 :) Razem bedzie nam latwiej. Do wczesniejszej wypowiedzi kogos tam, chcialam zalozyc swoj wlasny topic i chyba mam do tego prawo na forum o dietach :P Taki topic jest lepszy od tych " ile kalorii ma bulka" bo i takie to juz widzialam wiec bez takich glupich tekstow :P Nie chcesz czytac to po prostu olej to i nie wchodz, zapraszam osoby ktore cos maja ciekawego do powiedzenia a nie glupich "gderaczy" :P W pszyszlym roku koncze socjologie i wiem ze nic tak nie motywuje i nie mobilizuje do wspolnego dzialania jak taka wlasnie grupka osob z podobnym celem :D Wiecie co jest najgorsze, ze nie dosyc ze mam slaba silna wole i rzucam sie na jedzenie , to jak sie rzuce to nie mam zachamowan , a najgorzej jest wieczorami, tak wlasnie nabawilam sie tego cielska :D Dzisiaj widzialam sie ze swoim ex, zauwazyl ze schudlam te pare kilo, wiec chce zeby mu galy wyszly jak zobaczy mnie jeszcze te 10 kg szczuplejsza, pewnie mam chora motywacje, ale fajnie bedzie jak wszystkim szczeka opadnie :D:D:D Hehe, jutro sobie zaplanowalam zjesc 600 kcal: na sniadanie serek wiejski - 200 kcal, na 2 sniadanie - jabluszko - 75 kcal, na obiad - pol kilo duszonych pieczarek i 2 ziemniaki - 170 kcal i kolacja: salatka z pomidorow i ogorkow kiszonych plus 3 wasy - 120 kcal. Odezwe sie jutro !! Buziole dla was!

Wpadlam jeszcze na chwilke :D Przed chwila lecial na dwojce program " Grube moze byc piekne" potwierdza sie tylko teoria ze tak naprawde to tradycja i moda kreuja ludzkie gusta i upodobania, swoja droga tam kobieta jak nie wazy > 100 kilo jest nieatrakcyjna, a my sie czasem przejmujemy bo wazymy 5 kg ponad norme hehehe. Korzystajac z okazji, chcialam serdecznie pozdrowic osoby, ktorych topici uwaznie sledze i ktore mnie bardzo podbudowaly w okresie od 10 lipca a wlasciwie ich determinacja i silna wola walki :) i ktorym z calego serca kibicuje: "zmniejszajaca sie" oraz "rozmiar 48" jestescie super i oby tak dalej!!

hej laski... Jestem strasznie zdenerwowana... stosuje rozne diety pije jakies herbatki ale jakos najwiecej ile moglam zrzucic to tylko 2 kilo... Ja naprawde chce schudnac ... pomozcie mi wzrost--> 173cm Waga obecna - 61kg zrzucone--> 2 kg... cel --> 55 kg Poradzcie cos ja naparwde chce schudnac.... Potrzebuje czyjeś pomocy... Nie potrafie sama sobie ulozyc jakiejs konkretnej diety... Mam motywacje... Ale nie moge juz na siebie patrzec... Pomozcie...

Dziękuję za miłe słowo - to też podbudowuje - widać nasza komunikacja dziala pozytywnie w obie strony. A co do tej \"gruszki i banana\" - :-0 ZA-KA-ZA-NE!! To jedne z najgorszych owoców na odchudzanie! Mają strasznie dużo cukru i są bardzo kaloryczne. W ogóle powinno się jeść nie za dużo owoców, (właśnie przez cukier i węglowodany), na rzecz warzyw i białka.

hehehehe- a co to za dieta sama ja wymyslilas ile sie chudnie?

Czesc Dziewczyny!! Sniadanko juz za mna, mam dzisiaj tzw \" dzien biznesmena\" czyli mase spraw na miescie i bezsensownego stania w urzedowych kolejkach :/ ale przynajmniej nie bedzie mnie kusic lodowka :D Wlasnie Hehehhe... dieta skladajaca sie z 5 jajek - sama na to wpadlas? Ja bym nie dala rady tylko na jajkach :D Zrozpaczona_88 jestes szczupla, ale wiadomo ze zadna kobieta nigdy nie bedzie zadowolona ze swojego wygladu, ale tez tobie bedzie trudno zrzucic dieta te pare kilo, ja bym w Twoim przypadku postawila na basen i silownie - to znakomicie rzezbi sylwetke, no i spala sie duzo kalorii w trakcie :D Mozesz tez sobie rozpisac menu na diete 1500 kcal :-) Chyba na dieta.pl sa przykladowe menu dla diety 1500kcal. Powodzenia!! Odezwe sie wieczorem, mam nadzieje ze bede mogla sie pochwalic swoja silna wola :D

P.S Zaczernilam nick, zeby sie nikt nie podszywal pod moje jestestwo :D

heheheheheheh...uważaj...będę sie przyglądać tym Twoim jajcom:D:D:DPowodzenia, bedę Cie dopingować:)

Witam dziewczyny. Ja już po śniadaniu. Zjadłam 2 kromeczki razowca z salami, pomidorem i ogórkiem. Chociaż to salami to mogłam sobie darować Ale wieczorem będzie gorzej. Idę na 18-tkę do mojej kuzynki. Robi w lokalu i napewno będzie dużo jedzenia. Będe się ograniczać, ale wiadomo to już wieczór i spalania nie ma żadnego. Kurczę, ten dzień chyba nie będzie należał do udanych .... Życzę Wam wytrwałości

przepraszam ze się wtrącam ale doradzam zrezygnowac w ogole z pieczywa,powodzenia

Tigra0711 już raz stosowałam tą dietkę i schudłam na niej 7 kg, a potem rzuciałam palenie i kg wróciły z nawiązką. Zastosowałabym ją ponownie, ale przyszły tydzień odpada na 100%. Kończymy prosić gości na wesele, a wiesz jak to jest: tutaj kawka, soczek jakieś ciasteczko (chociaż staram się odmawiać), a przy tej diecie nie możesz sobie na nic innego pozwolić, więc narazie nie wchodzi w grę. No ale od następnego tygodnia kto wie, może mogłabym spróbować. Narazie staram się ograniczać słodkości, ziemniaków też nie jem, w każdym razie nie łączę ich z mięsem, jedyny wyjatek stanowią prażone, ale tego nie jestem wstanie sobie odmówić. Pozdrawiam Was cieplutko

Co do jajek - nie chcę sie wymądrzać, ale uważam, że tyle jajek i to same jajka w ciągu dnia, to zdecydowanie za duża bomba cholesterolu i białka dla organizmu :-0 Nadmiar białka może spowodować niejedną katastrofę w twoim ciele. Co do mojej diety - bylam troche ponad tydzień na kopenhaskiej, a poza tym - sama ukladam sobie menu. Zero tluszczów, cukrów, chleba, zmieniaków, makaronów, kiełbas, smażonych rzeczy. Piję tylko wodę i herbatki na trawienie, (czasem piwo) :P, Jem wlasciwie tylko same warzywa, chudy nabiał i gotowane chude mięso drobiowe. Nic więcej. Byly wpadki takie jak hamburger, pierogi, czy pizza, ale widać, że jesli są to TYLKO wpadki - nic się złego nie dzieje. Oprócz tego basen tak czesto jak sie da, rower, brzuszki, a ostatnio i siatkówka. I uwazam osobiscie, że tak jedząc i tyle się ruszając - powinnam więcej schudnąć niż schudlam :( Iris79 - jedna impreza nic nie zmieni. Idź, jedz, byle nie za dużo i ruszaj się. Pewnie bedą tance, wiec wyskaczesz większość grzechów. ;)

Jeszcze jedno, zapomnialam. Nigdy nie powinno się rzucać palenia i zaczynać odchudzania jednoczesnie, albo lączyc ze sobą! Nie namawiam nikogo do palenia, ale: gdy je rzucamy - organizm inaczej zaczyna pracowac, a przede wszystkim zwalnia sie przemiana materii, (dlatego ci co rzucają, często tyją) i potęguje uczucie głodu, ktore w czasie odchudzania nie jest nam przeciez potrzebne :-0

Ja stosowalam, a przynajmniej staralam się. Chcialam jeść TYLKO tę zupę. A że bylo w diecie napisane, że mozna jeśćtę zupę w dowolonych ilosciach, to wychodzilo na to, ze dziennie zjadlam caly 5 litrowy gar zupy. Zrezygnowalam z tej diety, bo tylko po niej puchlam, mialam wzdęcia i wymagala ode mnie kupowania przez kilka dni tego samego, bo codziennie musialam robic nowy gar zupy. W konsekwencji - bylam na niej chyba z 3 dni - dluzej nie wytrzymalam. Już jej mialam dość, a poza tym czulam sie strasznie ciężko po niej :(

hmmm ,ta dietke ściagnełam od Zoe 22:):) rozmiar 48 jak to juz kiedyś tłumaczyła Zoe 22,to moj oraganizm,moja wola,moje zycie i i tak zrobie jak bede chciala:) także nie musicie mnie przestrzegac,jestem swiadomo tego wyboru:):) a jesli to jest tylko troska o mnie-to dziekuje:) no ale dzis mi nie wyszla ta dieta jajeczna,mama mi przyniosła jogurcik i kawe mi zrobiła no i jakos nie mogłam jej odmowic,ale jutro to juz na bank:):):) Zoe 22

hehehe, ostatnio wyczytałam, że najlepiej stosując ten eksperyment, jak nazywam diete jajeczną, przeprowadzic nie jedząc kompletnie nic, poza jajami. A ja rano jak robiłam jajecznice, to często na cebuli i kiełbasie, i piłam kawe z mlekiem-a podobno tez jej sie nie zaleca, wieczorem pozwalałam sobie na ogórki... Ja tą diete zrobie jeszcze raz, bo nic mi waga chyba nie rusza, tzn. nie jestem pewna, bo narazie nie mam wagi:).Ale zrobie ją napewno moze po niedzieli, od poniedziałku lub wtorku:) Nie wiem, jak Ty na nią zareagujesz, ale ja nie czułam głodu, chociaz jestem strrrasznym łakomczuchem:P PS musze sie do czegoś przyznać, bo chce być szczera, jesli ktoś pod moim wpływem chce ten eksperyment zastosować, chce mieć czyste sumienie:) Wypadały mi po niej przez jakies 3 dni włosy, dość obficie...przypuszczam ze nie zniosły one tej jajcarskiej dawki tak dobrze, jak cała reszta mnie, bo z niczym innym nie miałam problemów:):):) Pozdrawiam, i życze wytrwałości:)

Tigra0711 ja stosowałam diete kapuscianą,schudłam na niej 5 kg w ciagu tygodnia i chyba 3 dni,ale po tym nie żalowałam sobie jedzenia i wrocilam do swojej wagi i dostałam 2-3 kg w prezencie.... w sumie dla mnie nie byla zła,ale ta dieta jest dla osob z silna wolą,bo w trakcie jej jest OK,ale po niej jestes zdezorientowana i nie wiadomo jak jeść i co jeść... pozdrawiam:)

Zoe 22 dziekuje za szczerość:):) ja sie nie boje wypadania włosow,mam bardzo grube włosy i raczej nie bedzie mi to przeszkadzało jak ich troche utrace:)

cze wszystkim... Ja sie odchudzam od xxx czasow... przynajmniej non stop o tym mysle.. w czerwcu wazylam 70 kg... a ze pracuje w sklepie spozywczym to wszystkie ciasteczka mam w zasiegu reki.. przez cały lipiec pracowałam na rano i zawsze o 6 jadłam sniadanie (zazwyczaj kawka i jakas drożdzówka). Ostatnio bałam sie stanac na wadze po tych drozdzowkach przez m-c. (dziennie ze 3 rano zjadałam)... i schudłam 4 kg tylko dlatego ze jadłam regularny jeden posiłek :-) jak pracowałam na popołudnie to do 14 nie jadłam komplenie nic oprocz kawy i papierosow. i piłam ok 2 litrow pepsi dziennie... i według mnie to najwazniejsze jest zeby jesc regularnie!!! teraz na allegro kupiłam sobie diete kapusciana w kapsułkach i zobaczymy czy ona mi cos da... pepsi nie pije,,,staram sie,ale chyba sie uzaleznilam bo czasami jak wypije szklaneczke to od razu mi lepiej :-)/ przerzuciłam sie na wode i moze cos zdziałam ale wątpie.. kiedys wazylam 62 kg... raz jadłam tabletki antykoncepcyjne hormonet... za 2 m-ce zgrubłam na nich 8 kg ... nikomu ich nie polecam!!