Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

No pa kawa No o.k. już nie narzekam, grzeszyłabym, ups:O Prezenet ruszaj dupcię do domu!Nadgodziny?jesteś dziś nie do poznania:P Nie mylić z Poznaniem:P

Pa kawa ... ja zapowiedzialam w pracy ze punkt 17 wychodze i nic mnie nie obchodzi..... nie bede zostawiac za darmo

Czekam na kierowce :O Nawet takim symulantom jak ja zdarza się zostać dłużej w pracy :D P.S. Czy ja nie miałam być dziś u kosmetyczki?? :O

tak Angel!tak trzymać,trzeba znać swoją wartość...;) A to mi się tekst udał:O

właśnie miałaś być u kosmetyczki,zapomniałaś?skleroza?ile wy tam na tym Śląsku masła jecie,co?:P:P:P :D

Mój mąż nie będzie jadał byle jakiej margaryny... :D Pierwsze efekty jego diety... Chyba powinnam zadzwonić, że na 16 nie przyjade:O Jak myślicie? :O

aha że na 16.00?jest 17.00:P Ale zadzwoń,spóźniona uprzejmość ale zawsze się liczy,wymówka praca ile razy i ja tak miałam:P

ku.wa ku.wa ku.wa

Dzwonie... :D Zbieram sie pomału kobiety, bo cieżarówka zawitała na parkingu. Czas zamykać teatrzyk ;) Goździku, udanego wyjścia życze :D Angel trzymaj się i nie daj się. I pamiętaj co mówiłam o wygrzewaniu :P:P pa kobiety

dobra, wychodze :D

Angel-> 1.oddychaj głęboko!!! 2.policz spokojnie do 10 Łatwo się domyślić skąd to twoje kur*a:O

prezent!!! :D

angel!!! :D Nawet nie myślę,że tylko ja jeszcze kibluję w robocie.Ważne co potem:)

Kawa wysłałam zdjęcie mojej twarzy :D Tylko pamiętaj- żadnego straszenia dzieci! ;)

wlasnie robie sobie obiad .... / fajna godzina, nie ? / i po krotce opowiem jak mi sie wracalo z pracy ... po 0,5 km jak wyjechalam -prawie przydzwonilabym w jakas babke ... wyjezdzala z jakiejs uliczki tylem (!) i ledwo co.. musnelam lusterkiem bocznym o jej wycieraczke na bagazniku zatrzymalam sie....wysiadlam .. ona zaczela na mnie prawie wrzeszczec (?) ze powinnam ja objechac szerszym lukiem ... TIAAAAAAA i wjechac w kogos na pasie obok ....... zadnej ryski cale szczescie ... a myslalam ze jej w koncu przywale powiedzialam jej ze lusterko wsteczne sluzy do patrzenia sie czy ma wolny \"tyl\" a nie tylko do poprawiania samochodu ... wscieklam sie normalnie no ... odjechalam i za chwile tel.... i koles sie pyta czy jakims cudem jeszcze jestem w pracy ...bo MUSI wyslac papiery dla kierowcy co jutro bedzie w Hamburgu ..... powiedzialam ze sie nie wracam... i ze moge co najwyzej podac mu nr do kierowcy zeby mu wyslac gdzies na stacje benzynowa, gdzie bedzie mial jakis fax .... gadalam z nim chyba jakies 10 minut ... na przemian z kierowca... zeby ich jakos umowic... 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6, .... chyba pojde dzis po jakis piwo.... 7 , 8 , 9 , 10 ..... czas pomyslec o zmianie pracy .....

ja mam tylko takie pytanie... co w koncu zostalo kupione na te urodziny:D:D:D

* to lusterko mialo byc do poprawiania makijazu of course ....

prezent byla tym prezentem ;) cytuje \"goździk sztuk jeden : wiesz co, szczerze mówiąc, i mając różne doświadczenia za sobą, to myślę, że pomysł ty=prezent jest jak najbardziej o.k. Najpierw kolacja+świeczki. To pomysł trafiony w 10! \" a on zrobil prezent i sie oswiadczyl :D

to gratulacje:D:D:D rozumiem ze zostal przyjety:D

Wykorzystując fakt, że luby się kąpie chciałam tylko napisać, że wszystko jest ok ;) Mam swoje metody :D kariolka no nie mogłam odmóiwić :D

no i super ... kobietki maja swoje metody ..oj maja ... :D

Dzisiejszy dzień nie zapowaiada się zbyt fajnie. Mam po pracy pare rzeczy do załatwienia, a chęci bliskie zeru. Jeszcze tylko 5 dni i znowu weekend :D

melduję się zwarta i gotowa. Po sobotniej imprezie pozostał mi drobny niesmak.(faceci to swinie a niektóre dziewczyny to dziwki - taki morał) Dzisiaj drobna sprzeczka z Misiem na temat jakiejś błachostki.. Generalnie pogoda do bani, ale widze przebłyski słonka. Od dzis zaczynam chodzić na aerodance :D

Po wnioskach z imprezy widze, że dla niektórych musiała być bardzo udana ;) Pogoda u mnie też taka z przebłyskami. Ehh... Sprawdź poczte kawa :P

witajcie tez czekam na weekend z utesknieniem :D , w niedziele najprawdopodobniej jade na wyscigi samochodowe ze znajomymi :) , \"chlopcy\" beda jezdzic, a dziewczynki kibicowac :D i pic ;) oj mi by sie przydal taki aerodance... zero kondycji mam :O

to Ty prezencie sprawdź poczte :P

a po imprezie "dorosłam" - wierzylam w pewne ideały.. w system moralny itd. I jedna osoba (facet) w którego tak weirzyłam że kocha żone itd że nigdy jej nie zdradzi - zaczął się ślinić z pewną dziwką Pozostało mi uczucie rozczarowania, brak wiary w ludzi itd. Ale dzieki temu dziewczyna moze prace dostanie..:O szkoda słow.

kawa, otwórz oczy - takie życie. pora się przyzwyczaić ;) dzień dobry wszystkim :)

ale ja nie chce sie przyzwyczajać - właśnie przez takie przyzwyczajenie ludzie tolerują takie zachowanie i wręcz zachowują sie tak samo...

ja pamietam ... jak kiedys mialam randke w ciemno z pewnym gosciem... (poznanym przez net) bylo super...od razu umowilismy sie na nastepne spotkanie ... i prawie cala noc spedzilismy na starowce... pozniej kolejne spotkanie... i zonk ... facet sie przyznal ze ma zone ...widocznie braklo mu juz wymowek w domu ..a nie chcial zebym sie dowiedziala inaczej...... oczywiscie wiecej sie z nim nie spotkalam ... dlatego po tym i po swoich innych doswiadczeniach ... bardzo ciezko mi jest zaufac mezczyznie :O