Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

no mniej więcej takich waszych odpowiedzi i komentarzy się spodziewałam...sama pewnie tak samo opowiedziałabym,gdyby któraś z was zadała takie pytania... inaczej się myśli i odpowiada stojąc z boku, inaczej jest gdy jest się uczestnikiem wydarzeń...sama nie wiem,muszę jeszcze pomyśleć na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stala czytelniczka
Gozdziku, a czy znasz juz prawde, tzn. czy wiesz ze umoczyl na pewno, czy tylko chcial... Widzisz, a Ty mialas takie opory przed smialkiem :-0 Nie trza bylo se zalowac. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh wiadomo ze łatwo mówić - jedna by powiedziała kategorycznie że kopnęła by takiego faceta w dupkę a jakby przyszło co do czego to by albo udawała ze nic sie nie stało albo dała drugą szanse udając wielce urażoną, ale jednak żadnego kopa by nie było... "tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stala czytelniczka
skoro nie umoczyl, tzn ze chcial, czyli masz troche mniejszy problem... Chociaz zalezy... czy chce notorycznie, czy zachcialo mu sie raz.. pod wplywem... hmm chwili :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stala czytelniczka
Nic nie jest ok u mnie...Bardzo zagmatwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stala czytelniczka
Tzn teoretycznie wiem co powinnam zrobic, ale praktyznie.. nie mam na to sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goździk, ale z drugiej strony Ty też święta nie jesteś, także też nie wymagaj świętości od ślubnego. pomarańczowa, weź się albo zaczernij, albo zmień nicka - trochę oryginalności, c\'mon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w złym kierunku poszły wasze domysły;) nie o to chodzi,co wy takie monotematyczne wszystkie?dobra nie ma już tu tego tematu... właśnie sprawdziłam,że nie leci już "pokuta":O kurde,a chciałam iść,spóźniony mam jak widać zapłon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stala czytelniczka
ale tak naprawde ten nick jest bardzo odpowiedni, gdyz poniewaz jestem stala czytelniczka tego topiku od poczatku jeego powstania. A ze Stala sie obrazila i juz nie pisze, bo nie wierze ze nie czyta :classic_cool:, co nie Stala? :-D hejka, hellołłłłłłł ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to nie ma swietych ? :classic_cool: ps. pomaranczko , please , wez se cos wymysl :) jakis nick . I czesto tak jest, ze wiemy co nalezaloby zrobic, ale jednak tego nie robimy... bo np. za bardzo kochamy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to chyba nie w przenośni,bo faktycznie wieje jakby się ktoś powiesił:O witam przy piątku:) wczoraj kumpela przybyłą z zaproszeniem na wesele,oczywiście że nie mam w czym iść;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wieje od wczoraj.... brrr heh, gozdzik otworz szafe i na pewno cos znajdziesz ;) a kiedy masz to wesele ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas też wieje cały czas,raz mocniej raz słabiej... wesele za miesiąc,a w mojej szafie nie ma żadnej absolutnie żadnej sukienki w której nie widzieli mnie znajomi;) zapowiada się fajnie,będzie grono naszej stałej brygady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi narazie zapowiada sie wesele we wrzesniu .... dopiero .... o ile zostane zaproszona :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak masz w ręce zaproszenie wtedy wiesz;) przestało u nas wiać,słońce świeci,pewnie 5minut,i znowu chmury będą, dziwna pogoda w ciągu jednego dnia wszystkie pory roku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... Taaa wieje, u mnie też. Jakby sie ktoś powiesił? Apropo tematu - u nas się kiepsko rok zaczął. Jeden kierowca miał ciężki zawał, chwile po tym innemu kierowcy pękł tętniak w brzuchu-zmarł. A wczoraj ta kadrowa z którą miałam ostatnio zadyme w pracy odebrała wyniki że ma złośliwego guza w piersi.... Aż człowieka ciarki przechodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, przed chwila bylam w banku :classic_cool: I byla dosc ciekawa sytuacja... ja wszystko rozumiem ... ale nie w sytuacji, gdzie czynne sa dwa stanowiska , przy jednym (przez caly czas jak bylam w banku , czyli jakies 30 minut) stala sobie babka, ktora (chyba)sie znala z kasjerka i gadaly sobie o kartach kredytowych , urlopie, czy o dupie maryni (nawet specjalnie bardzo nie sciszaly glosu) a przy drugim koles obsluguje inne osoby , taaaaaaaaaaaakim tempem :O , ze wszystkiego sie odechciewa ... i co chwile gdzies znika, wychodzi , takze ludzi przybywa ,a nie ubywa... w koncu jak dotarlam do jego stanowiska (przy drugim nadal stoi tamta babka i uprawia se pogawedke) , on je zamyka i mowi ,ze idzie na przerwe sniadaniowa ..... no ok. ma do tego prawo... ,ale bez przesady... bank otwieraja o 10, on o 11 idzie na przerwe ? nie poszedl ... :classic_cool: :P Ja to ja , jeszcze w miare normalnie zareagowalam (bo widzialam ,ze paniusia od drugiego stanowiska bedzie odchodzic) ale ludzie za mna (w tym matki z malymi dziecmi) juz sie szykowali na jakis lincz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Angel niezła jazda w tym banku,ja dziś zahaczyłam o urząd skarbowy tak,że wiem mniej więcej kojarzę o czym piszesz... Kawa nie wprowadzaj tu takiego grobowego nastroju, mi dziś czarny kot przespacerował przed samochodem mam się zacząć bać?nie można dać się zwariować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja regularnie zaliczam takie kolejki w PKO... kurde jakaś rozbita jestem. Zły nastrój mi się udzielił. Juz Wam nie piszę co sie jeszcze wydarzyło ale generalnie wszyscy chorzy, połamani, umierający... Chyba pojade dzisiaj na kręgle to sie wyluzuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis maly ruch dzis u nas ;) ta moja praca to jakis bezsens .... tak jak przypuszczalam - dzis tez za wiele do roboty nie mialam...no ale ... i tak musze tu siedziec (bezczynnie) do 17 ... :O wczoraj wyszlam o 16.30 , bo juz nie wytrzymalam ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel trzeba było urlop wziąć i odpocząć. Wczoraj Misiek miał iść do lekarza swojego a jak poszedł okazało się , że ponoć się \"wypisał\" od tego lekarza i złożył deklaracje u innego lekarza w zupełnie innej przychodni.(Oczywiście jakaś bzdura bo nigdy nie chodził do innego)Pani powiedziała że oni dostają takie informacje drogą elektroniczną i nic na to nie poradzi. Kazała wypełnić świeżą deklaracje - jak ją wypełnił okazało się że nie może wybrać swojej dotychczasowej lekarki bo ona ma już \"komplet\" i więcej nie przyjmuje. No paranoja jakaś. Zastanawiam się jak to sprawdzić - kto wykreślił i Miśka i gdzie niby ma wybranego lekarza... Tym oto sposobem Misiek nie był u lekarza bo nie chce w ciemno wybierać innej lekarki o której nie ma zadnej pozytywnej opinii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no byla taka opcja, ze wczoraj mielismy jechac z R. do Wroclawia... no ale jemu wyskoczyl wylot na Cypr , wiec Wroclaw bedzie po Swietach dopiero :) . A brac urlop i siedziec w domu, to mi sie nie chce ;) dziwna sprawa z tym lekarzem Miska... hmm moze po prostu dawno nie chodzil, to na jego miejsce przyjeli kogos innego ..a jego sami wykreslili, coby nie zajmowal miejsca w kartotece :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×