Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

hahahaahaha:D

hahhahahahaha noooo dobre! To Ci sie udało hahahaha Ale z drugiej strony patrząc - Goździk czy nie uważasz że nawet jakby Angel chciała go do łożka zaciagnąć to on jako zaobrączkowany powinien sie oprzeć pokusie? :P :P

Kawa hahahahahahhahahahahaha rozbijacie mnie dziewczyny:D

niestety wiem ,ze by sie nie opieral ... :O

hahahahahahaahahahahahah tylko taki komentarz przyszedł mi teraz do głowy:D;)

co się dziwicie, jak Angel nawet w rozmowie ze mną poprawia włosy i patrzy mi głęboko w oczy :D ;) a tak serio.... wdepłam się pożegnać, bo nie będę pewnie zaglądać na forum przez jakiś czas... bo wyjeżdżam dalekooo w świat...... także nie zapomnijcie o mnie za szybko ;) a ja raz na jakiś czas postaram się dawać znak życia, może jakieś aktualne foty wrzucę na n-k ;) buziale i trzymajcie się, lachony :D PS: a Ty goździk nie pij tyle :P :D ;)

Metaxa w takim razie powodzenia w wielkim świecie zaglądaj jak dasz radę:) a co do picia,to ja tak coś czuję przez skórę,że my to się jeszcze kiedyś razem napijemy babo:D :)

paaaaaaaaaa Metaxa :) Trzymaj sie i nie daj sie ;)

taa samochód mi dziś podniósł ciśnienie na maxa,obym jakoś bez problemów ODPUKAĆ wróciła z powrotem do domu,ech...

trzymam kciuki za Twoje auto ;)

wolę przezornie nie dziękować... chłopaki spychali mi auto ze skrzyżowania,sami podeszli i spytali czy pomóc:) taa nie wątpię Angelka,że Ty aktorko to zgarnęłabyś od Nich nr telefonów hahahahaha;)

hmm czy ty Gozdzik uwazasz ze ja jestem az taka flirciara i podrywaczka ? ja ? z moja pewnoscia siebie ? :D ;) hehhehe, zart tygodnia :) ;) :P

teraz doczytalam ;) "aktorko" ? :D dzieki za poprawienie nastroju ;)

no co Angelka?;) no ja już jestem spokojna,chłopaki przyjadą do mnie po pracy i zabiorą samochód i mnie do domu,ufff oj dobrze tak mieć w razie czego na kogo liczyć:)

no to super :) a czy Ty przypadkiem nie zmienialas tego auta ?

taa zmianiałam,ale to było chyba z 4miesiące temu,o ile dobrze pamiętam;) coś nawaliło albo się skończyło albo nie wiem,wiem że biegów nie miałam, a to nie automat;)

no troche trudno jest jezdzic bez biegow :O ;) , jesli to nie automat :D (w automacie tez w sumie potrzebne sa - tylko ze inaczej to dziala ;) )

no tak,miałam już przyjemność jeździć automatem więc coś tam wiem;) jakiś odstresowywacz by się przydał na wieczór, ale nie facet odstresowywacz:D tylko alk:D

no ja (chyba) dopiero w sobote sie napije ... imieniny Krzysztofa

Krzysztof ten patron kierowców?:D

tia, patron kierowcow ,a prywatnie moj Tata ma tak na imie ;) nie mialam pomyslu co mu kupic, to dostanie wodke Debowa w "naboju" (takie opakowanie , "dla rozrywki" bawi sie czasem w mysliwego ;) )

dobra wódka czy wódka w fajnym opakowaniu,albo inny alkohol,a i piwo jakoś pomysłowo wręczone czy zapakowane to zawsze ok pomysł na prezent dla faceta:) jak nie wiadomo co dać to zawsze można coś z tego i pasuje

gorzej jak facet nie pije :O , wtedy to jest problem ;) ale moj ojciec jest raczej z \"tradycjonalistow\" :D ;) :)

:D piątek no!:D słońce cieplutko pięknie auto w warsztacie,biegi się nagle pojawiły,zagadka,ale ja mam gdzieś takie zagadki jakieś extra wystrzałowe plany weekendowe?:D

imprezka u Tatusia :D chyba wroce dopiero w niedziele ;) wiec weekendu juz prawie nie bedzie .... a Ty ? tez gdzies balujesz ?

plany mamy ale ich wypalenie zależy jeszcze od kilku rzeczy po drodze... najnudniejsza niedziela - roczek u moich "ulubionych":O już widzę jak się zmęczę;) jutro muszę jakiś prezent kupić,bo kasy nie dostaną,co to to nie:P sobota jeśli pogoda,i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie - ognisko:D a jeśli nie to grill dziś - po pracy szykuje się wódka u mojego brata,już od rana to ustalaliśmy,i wypada mi postawić za wczorajszą pomoc,a więc jest okazja :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3804738 :D lubie czytac topiki na uczuciowym :D ;)

hahahahahahahahahahhahhahah no nie mogę:D:D:D hahahhahahahahhaa dzięki Angelka,życie jest lepsze od najlepszych kawałów no polewam z tych ludzi, no i z tych porad poniżej,wszystkie takie w powadze,że a to zrób mu tak a tak hahahahahhahahahah

cześć dziewczyny :) Ale miałam ostatnio urwanie głowy... praca...nie wiem jak to będzie jak od nastepnego miesiaca przestaną pracować dwie osoby. Nie ma nikogo na zastępstwo. Cos krążą ploty że szef zleci ich robotę dla biura księgowego na drugim koncu miasta..juz widze jaki bedzie burdel w papierach, no i oczywiscie cos czuje ze częsc obowiązków przypadnie tez mi...W piątek byłam w Poznaniu pozałatwiać kilka spraw służbowych, a przy okazji oczywiście sklepy :D:D:D Weekend leniwy. Dzisiaj spotkałam moją dobrą kumpelę ze szkolnych lat. Wielkie zaskoczenie bo ona od jakiś 5-6 lat mieszka w Holandii, ma fajnego męża i dwójkę wspaniałych dzieciaków. No i tak przy okazji w rozmowie wyszło że nasza inna kolezanka która w tym samym czasie wyjechała do USA tez niedługo przyjeżdza w rodzinne strony i chyba nam sie uda zrobić małe spotkanko :) No zabaczymy..

my tez mamy ksiegowosc \"na zewnatrz\" firmy (od jakiegos roku) i nie jeste tragicznie, wiec Kawa ,nie nastawiaj sie negatywnie ... A ja po imprezie sobotniej ... se troche zaszalalam :D ;)