Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brum84

odchudzanie bardzo xxl

Polecane posty

Gość wyzwanie to ubranie...
Witam laseczki! Brum, do prowansalskich dokup jeszcze curry i paprykę słodką, nie muszą być kamisa, ja kupuję takie po 60gr. i są też dobre. Zmieścisz się w 2zł. Sister zrobiła dzisiaj sałatkę:kurczak, ananas, seler,pora,jajka. walczę ze soba żeby nie dopaśc do lodówki-to dla gości, haha;) Jutro chyba znowu wszystko spieprzę (czyt. wpieprzę)bo imprezka i tyle smakołyków bedzie;) Dzisiaj mną wstrząsnęłą stronka z opisem otyłosci i patologicznych procesó zachodzących w całym organiźmie dzięki obzarstwu i złej diecie. Biję sie w kułak ze jak pozmywam gary po gościach to się biorę za siebie. Nie mam tylko z kim na spacery ganiać, a dzisiaj szłam w wieczornym deszczu i zatęskniłam za spacerowaniem po nocy z psiakiem... Z lenistwa nie robi się tylu wspaniałych rzeczy... Pozdrawiam - nie dajcie się białej bułce z masłem! ;) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie damy się wyzwanie to ubranie ;) jak masz linka do tej strony to podaj:)może się wystraszę to łatwiej pójdzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny własnie wrociłam z nad zalwewu :) ale było slicznie i ile ruchu załapałam :) i moj stały problem nie wiem co mam jutro zjesc :( wiem ze napewno jutro kupie oliwki bo od nich jestem uzalezniona... :) myslałam ze moze by zrobic jaks sałatke z ryzy np. ale nie moge znalezdz fajnego przepisu no poszukam jeszcze a dziewczynki moje sliczne podziele sie z wami moim odkryciem :) dzis na sniadanie zjadłam pol serka bielucha czosnkowego z pomidorkami i papryka.... to jest genialne pychaaa... a moja mama powiedziła ze oblesne :) nie wiem moze mi sie smak zmienił :/ a i jeszcze jedna prosba gdzies ktos wspominał o kotletach sojowych... ja z natury jestem miesozerca ale kiedys sobie kuiłam ale wyszło mi takie gowno ze szkoda gadac ale raz jadłam pyszne w takim barze wegetarianskim u mnie w miesce... moze wiecie jak to zrobic zeby było dobre bo jakos ten przepis na pudełku do mnie nie przemawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te kotlety sojowe to ja:D i też nie wiem co z nimi zrobić:O a przepis na sałatkę z ryżem ja mam :)moja ulubiona chociaż od razu muszę dodać że albo sie ją lubi albo nie(nie każdemu odpowiadają ananasy) -->3-4 gotowane filety z kurczaka -->3 woreczki ryżu -->1-2 puszki kukurydzy konserwowej -->puszka ananasa -->majonez sól i pieprz filety i ananasy pokroić i wymieszać z ryżem i kukurydzą dodac majonez sól i pieprz -->tylko te proporcje to takie imieninowe żeby nie było że tyle wsuwam na raz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
hhehh... kulam z proporcji sałatki Koperku, bo dzisiaj też mam taaaką michę w lodówce. A przepis chętnie wypróbuję. Brum - kotlety sojowe gotowałam w małej ilości rosołku z kostki, potem papryka, trochę curry, pieprzu, jajo lekko osolone i bułka i mozna rzucać na patelnie. (Ups to chyba nie ta dieta). Możan z pieprzem i solą, też pyszne. Gotować aaaaaaż zmiękną (danie z czasów studenckich) Pozdrawiam - papapa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlety sojowe mmmmmmmm :D ja gotuje woda wsypuje kotlety do miski dodaje troche kucharka i czekam az zmiekna a pozniej jajko bulka tarta i na patelnie jak schabowe no i mozna doprawic do smaku.Fiśka dziekuje za cwiczenia :* polece chyba jutro po kotlety sojowe wogole to bylam kiedys wegetarianka wiecie ze jest nawet smalec wegetarianski?:O ale to bylo 100 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Burza idzie... kobitki a własnie z jakiej czesci naszego pieknego kraju jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te proporcje to moje tak jakoś w wersji mini tej sałatki mi się nie zdarzyło nigdy robić wiec to dlatego:o:d kotleciki wypróbuje pojutrze bo jutro na obiad sałatka z tuńczuka makaronu i fasoli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolnyslask sie kłania 70km mam do Wrocka a myslałam ze moze gdzies blisko mieszkasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
JA ---> północny zachód (zachodniopomorskie)--->pomorze zachodnie--->pojezierze drawskie, 120 od szczecina i ileśtam od innych niedużych miast U mnie już padało, wszystkie dachy mokre a czy burza była nie mam pojęcia. Niedaleko przewalają się tiry więc czasami myślę że grzmi a to tylko mały podskok na studzience:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Nie wiem dlaczego nie mogę wejść na podanego przez siebie linka z naszego topiku, z ulubionych wchodze normalnie. Brum, nie poddawaj się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można wejść na linka tylko trzeba wymazać to co jest w tym nawiasie nie poddaje się:D ale nas rozsiało po całej mapie;) a teraz to już naprawdę idę bo burza teraz u mnie a nie chce z pioruna dostać;) do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No po calej Polsce nas rozsiało tez uciekam rano wstaje buziaki wdepne do was w wolnej chwili jak mnie Pawelek nie zagada ;) Kolorowych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej właśnie idę na śniadanko planuję jogurt z otrębami :)chyba że po drodze moje plany ulegną zmianie;) miałam też iść na targ po cukinię ale pogoda jakaś nie taka😠więc nie wiem co wyjdzie z moich planów kurczę koper 5.06 podziwiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Ja teraz pije kawke potem jakiś kefirek i uciekam za miasto na weekend. Faktycznie rozsiało nas po całej polsce. Ja jestem z wawy. Ja uwielbiam cukinie faszerowaną pieczarkami w sosie pomidorowym, i posypaną żółtym serem. MMmm PycHa! Miłego weekendu dziewczęta:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ta godzina to u mnie ewenement bo ja zazwyczaj spi do 9,30 :0 ale mama na grzyby jechała i mnie obudzxiła sprawdzajac cos w necie to i ja zajrzałam a pozniej spac dalej poszłam :) ja dzis zrobiłam sobie sałatke z majonezem co prawda :( ale policzyłam ze całosc ma tak do 800kacl a ja i tak tego wszystkiego nie zjem tylko połowe bo tak zapycha ze juz na nia patrzec nie moge wiec jak zjem poł to bedzie spoko :) jutro planuje te kotlety sojowe :) pa dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja własnie pije druga kawe i mecze sie z dzieciaczkiem musze jeszcze zjesc sniadanie ale nie wiem co chyba pomidora? I w sumie nic mi sie dzisiaj nie chce Jade dzisiaj do mojego faceta i mam mase zakupow to zanim je doniose na busa to chyba zrzuce 10 kg;p zaopatrzyłam sie w tunczyka i wiecie co narobilyscie mi smaka na kotlety sojowe i umre jak ich nie zjem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co?:DKupiłam jakis czas temu 2 pary spodni ta sama firma ten sam rozmiar i co sie okazało w domu?Jedna para jest za mała:/ i wiecie co dzisiaj w nie weszłam i nawet w boczki sie nie wbijaja :D no takie rzeczy to mnie motywuja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja już też po kawie z miodem:Dpostanowiłam odstawić słodzik bo jak sobie poczytałam na tej stronie którą podała wyzwanie to ubranie to mi się odechciało:Osłodzika myślę że dwie łyżeczki miodu dziennie to nie będzie jakaś okrutna zbrodnia:) -->FiśKa miłego weekendu:)jak ja Ci zazdroszczę:Di przepaszam bo właśnie zauważyłam że cały czas pisałam twój nick z błędem:O -->koper to dobrze że to wyjątek bo już zaczynałam mieć kompleksy;)ja dzisiaj wstałam po 8 a to już wcześnie jak na mnie:( ja też na jutro mam w planie kotlety sojowe -->vikusia gratuluje:Dwiemy pewnie wszystkie jakie to cudowne uczucie mieścić się w coraz mniejsze rzeczy:D dobra teraz uciekam sprzątać bo już chyba 3 dzień planuje i jakoś nie mogę zacząć😠na obadek będzie sałatka z tuńczyka fasoli czerwonej i makaronu(jakiś fit lubella z mąki pełnoziarnistej nawet całkiem całkiem :)muszę powiedzieć bo trochę się bałam żę będzie nie do zjedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brum mnie czeka jutro sprzatanie:/ yhhh dzisiaj zapewne impreza az strach sie bac ze wszystkiego potrafie zrezygnowac ale nie potrafie z piwa i innych alkoholowych trunkow nie to zebym była alkoholiczka ale nie potrafie nie pic jak jest impreza sok bez wkładki?;p zeby tak za miesiac ubrac dzinsy rozmiar 31 bujam w obłokach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale u mnie dzis brzydko :( nie ide na spacer :( od jutra zaczynam cwiczyc jakies brzuszki i inne dziwne rzeczy robic zeby usunąć oponke... zastanawiem sie czy te wszystkie balsamy na ujedrnienie cos daja hmm...? wiecie co wyczytałm gdzies ze garace kapiele sa zle dla skory... :( i chyba bede musiała zrezygnowac z kolejnej przyjemnosci ;( dziewczyny co robicie zeby nie tracic jedrnosci skory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dawno mnie tu nie było i obiecuję to nadrobic, bo zależy mi na wspólnym odchudzanku! Vikusia miło mi, też mieszkam na Dolnym, z tym że 37km od Wrocławia! Jak narazie mam dzisiaj 12 czyli przedostatni dzień Kopenhaskiej i cieszę się, że będę mogła w końcu sama układać sobie menu tak jak lubię. Jak narazie dzień spędzam na uganianiu się za moją malutką kotką, która ma 3 miesiące i ciągle mi po kwiatkach w doniczkach chodzi ;)! Muszę ją pilnowac, bo jeszcze coś tam narobi i będzie :P! Pozdrawiam i obiecuję się częściej oddzywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kagrosz
witajcie! ja jestem z Krakowa :) przyjmiecie mie do siebie?? prtzeczytałam cały Wasz topik i chętnie się przyłączę. A teraz kilka słów o mnie. Mam 28 lat (od dzisiaj bo mam urodzinki), męża i 2 synów, starszy 3,5 latek Szymuś właśnie poszedł do przedszkola, a jego odprowadzanie stwarza mi sposobnośc do jazdy na rolkach w drodze powrotnej do domu, młodszy Artuś ma 6 tygodni i to właśnie po ciąży muszę zgubić zbędne kilogramy ( a właściwie wstyd się przynać, ale po pierwszej ciąży te kilogramy nadprogramowe;/). Karmię małego piersią, więc żadnej dietki cud nie stosuję (zresztą nigdy na żadnej zbyt długo nie wytrwałam). A oto zasady mojej dietki: - jadam wszystko, ale w ograniczonych ilościach - posiłki co 2-3 godzinki - ograniczam (mój ukochany chlebuś) do 2-3 kromek dziennie - pijam dużo herbatek owocowych i wody mineralnej - jazda na rolkach - długie spacery z wózkiem -brak kolacji, w godzinach wieczornych tylk jogurcik pitny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×